Zieloni podopieczni Agnieszki
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Jak nie lubię storczyków tak ten naprawiamy przyciągnął moje oko. Jest bbardzo ciekawy.
Tym, że rośliny stoją nie ma się co przejmować. Wiosną rozbudza się wszystkie.
Tym, że rośliny stoją nie ma się co przejmować. Wiosną rozbudza się wszystkie.
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Bardzo ładne storczyki, u mnie ani jednego . Co do hojek, moje też kołkują ale tym nie ma co się przejmować..zima, najważniejsze że nie padają
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Wyraźnie coś zaczęło się dziać w doniczkach, ani chybi wiosna za progiem (za moim progiem właśnie śnieżyca ). Gdyby tylko było trochę słońca, to rośliny zaczęłyby śmigać. Piękną masz Gunung Gading, nawet jeżeli troszkę nieprawidlowo "nerwową" .
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Fajnie że hoye choć trochę ruszyły - teraz dni coraz dłuższe, więc może być tylko lepiej
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Foxowa - byłoby nudno jakby każdy lubił to samo No okaże się, czy się rozbudzą, czy będą ćwiczyć moją cierpliwość ;)
Bluberry,Barbra - właśnie, tego słoneczka tylko brak, ale już niedługo, mam nadzieję. Dziękuję w imieniu Gadziny. Choć mam nadzieję, że nie będzie dalej świrować i prawidłowy wzorek będzie
Zenia - może czas to zmienić? Storczyki lubię bardzo, jak kwitną, ale ten czas w samych liściach hmm tak pusto dziwnie, miałabym pewnie ich więcej gdyby nie to Liczę, że nie zamorduję choć tych "bardziej" ulubionych hojek ;)
Bluberry,Barbra - właśnie, tego słoneczka tylko brak, ale już niedługo, mam nadzieję. Dziękuję w imieniu Gadziny. Choć mam nadzieję, że nie będzie dalej świrować i prawidłowy wzorek będzie
Zenia - może czas to zmienić? Storczyki lubię bardzo, jak kwitną, ale ten czas w samych liściach hmm tak pusto dziwnie, miałabym pewnie ich więcej gdyby nie to Liczę, że nie zamorduję choć tych "bardziej" ulubionych hojek ;)
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Mam chyba identycznego w budowie i kolorze kwiatu. Obecnie jest na etapie "produkcji" pędu kwiatowego.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Mieczysławie - drugi, nieco inny mam, ale kurczę, pęd rósł i patrzę, zasusza pączki, o co kaman? Oglądam i oglądam, a tam... pęd złamany :/ Nie wiem, za duże naprężenie pędu w czasie wzrostu czy co, pękł na dwóch kolankach kolejno poniżej kwiatów Ale widzę, że już coś puszcza przy złamaniu, także jest nadzieja
Rośliny coraz wyraźniej zaczynają czuć więcej światła niektóre.
Fikus ma coraz więcej ślicznych, młodziutkich listków na różnych częściach. Donica zakupiona, ale jeszcze trochę zaczekam z przesadzeniem, jakieś 2cm wyższa i szersza niż ta w której rośnie.
Może więcej światła, bo warunki grzewcze się nie zmieniły, a może systematyczniejsze spryskiwanie między podlewaniami, ale uspokoił się ostatnio ze zrzucaniem liści
Stojąca niemal przy samej szybie Crassula Variegata też ma się całkiem nieźle, łysiutka nieco była, ale zaczyna puszczać się w różnych miejscach co mnie cieszy, bardzo ją lubię
Zakwitła keika z ulubionego storczyka
Jest nadzieja, że nie zrzuci może liścia, na razie rośnie, Pubicalyx Red Button
Tu Pubicalyx Splash, raptem jeden listek, wreszcie zaczyna się budzić, jeden z hojowych kołków
Kolejny kołek też postanowił się obudzić, w doniczce są dwie sadzonki, jedna z pędem kwiatowym starym, ale zaczęła rosnąć ta bez pędu. Carnosa Krimson Queen
Przy okazji poszukiwania donicy dla Fikusa, w ręce wpadła mi malutka doniczka ze "słynnymi" uciętymi liśćmi S. Cylindrica. A wpadła jedynie dlatego, że wyłaził już odrost jeden Także wieki nie będę czekać na nowe roślinki. Rozgrzebałam do podsuszenia i dziś może posadzę. Przy okazji okazało się, że jeszcze jeden liść zaczyna też coś puszczać. Ciekawa jestem jaka będzie finalnej wielkości i formy rozeta
Rośliny coraz wyraźniej zaczynają czuć więcej światła niektóre.
Fikus ma coraz więcej ślicznych, młodziutkich listków na różnych częściach. Donica zakupiona, ale jeszcze trochę zaczekam z przesadzeniem, jakieś 2cm wyższa i szersza niż ta w której rośnie.
Może więcej światła, bo warunki grzewcze się nie zmieniły, a może systematyczniejsze spryskiwanie między podlewaniami, ale uspokoił się ostatnio ze zrzucaniem liści
Stojąca niemal przy samej szybie Crassula Variegata też ma się całkiem nieźle, łysiutka nieco była, ale zaczyna puszczać się w różnych miejscach co mnie cieszy, bardzo ją lubię
Zakwitła keika z ulubionego storczyka
Jest nadzieja, że nie zrzuci może liścia, na razie rośnie, Pubicalyx Red Button
Tu Pubicalyx Splash, raptem jeden listek, wreszcie zaczyna się budzić, jeden z hojowych kołków
Kolejny kołek też postanowił się obudzić, w doniczce są dwie sadzonki, jedna z pędem kwiatowym starym, ale zaczęła rosnąć ta bez pędu. Carnosa Krimson Queen
Przy okazji poszukiwania donicy dla Fikusa, w ręce wpadła mi malutka doniczka ze "słynnymi" uciętymi liśćmi S. Cylindrica. A wpadła jedynie dlatego, że wyłaził już odrost jeden Także wieki nie będę czekać na nowe roślinki. Rozgrzebałam do podsuszenia i dziś może posadzę. Przy okazji okazało się, że jeszcze jeden liść zaczyna też coś puszczać. Ciekawa jestem jaka będzie finalnej wielkości i formy rozeta
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4195
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Wspaniale prezentujący się i zdrowo rosnący fikus
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Fikus przepiękny .
Co wyrośnie z tej sansewierii faktycznie nie wiadomo (na pewno sansewieria ). Pierwsze liście będą płaskie, dopiero późniejsze cylindryczne. Ale jaka docelowa wysokość i pokrój rośliny, to się okaże.
Co wyrośnie z tej sansewierii faktycznie nie wiadomo (na pewno sansewieria ). Pierwsze liście będą płaskie, dopiero późniejsze cylindryczne. Ale jaka docelowa wysokość i pokrój rośliny, to się okaże.
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Arkadius - dziękuję i również miłego Co do fikusa myślę nieco o przycięciu go, oddzieleniu nieco poziomów, odrobinę przyciąć na wysokość dolną partię zieleni co by odsłonić pień trochę, takie poziomy zieleni mu zrobić, ale muszę to przemyśleć żeby nie żałować
barbra - tak, tyle wiem, patrząc po Sansevieriach tu na forum, że właśnie pierwsze będą płaskie. No jestem strasznie ciekawa. Ale myślę, że to jakaś drobniejsza będzie, te liście są dość cienkie, grubości mojego palca małego u ręki, doniczka w której były ściśnięte miała raptem 6cm średnicy, a liście najdłuższe mają niecałe 20cm. Aż obmierzyłam fikusa i nieco przybrał na masie od ostatniego mierzenia, obwód pnia u nasady niecałe 15cm (wcześniej tego nie mierzyłam), a średnica blisko 5cm, blisko 1cm średnicy przybyło przez około 1,5 roku. Przywiązana jestem do niego, ma 14 lat, od maleńkiej gałązki ukorzenianej go mam
barbra - tak, tyle wiem, patrząc po Sansevieriach tu na forum, że właśnie pierwsze będą płaskie. No jestem strasznie ciekawa. Ale myślę, że to jakaś drobniejsza będzie, te liście są dość cienkie, grubości mojego palca małego u ręki, doniczka w której były ściśnięte miała raptem 6cm średnicy, a liście najdłuższe mają niecałe 20cm. Aż obmierzyłam fikusa i nieco przybrał na masie od ostatniego mierzenia, obwód pnia u nasady niecałe 15cm (wcześniej tego nie mierzyłam), a średnica blisko 5cm, blisko 1cm średnicy przybyło przez około 1,5 roku. Przywiązana jestem do niego, ma 14 lat, od maleńkiej gałązki ukorzenianej go mam
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Storczykom nad wyraz dobrze u córki, widok na storczykowy parapet:
I osobno
Razem ze storczykami na parapecie coś z pestek, mandarynka/cytryna, po kilka pestek wciśnięte, coś tam rośnie, może ze 2 zostawimy.
Hoje ruszają, powoli do przodu, niektóre dalej kołkują, ale może ruszą niedługo? ;)
hoja carnosa Krimson Queen
hoja Gunung Gading - puszcza się w dwóch miejscach Ciekawa jestem co to będzie rosło, jak takie liście dziwne u mnie puściła
hoja Meredithii Ted Green - jestem niezmiernie ucieszona, wreszcie rusza
hoja Pubicalyx Red Button - powoli do przodu, listeczek rośnie
hoja Pubicalyx Splash - też pomalutku kluje
hoja carnosa Tricolor - budzi się ze snu zimowego ;)
I na koniec Sedum Burrito - w markecie, pełno doniczusi 5cm upchanych z różnymi sukulentami i wśród nich jedno to Sedum, było jeszcze Rubrotinctum i troszkę żałuję, że nie wzięłam. Powędrowała doniczka z co większymi kawałkami do towarzystwa gruboszowi, postawiona w donicy co grubosz rośnie żeby więcej światła miało
Było jeszcze z 9 listków z mini roślinkami, powtykałam do gruboszy innych dla towarzystwa ;)
I osobno
Razem ze storczykami na parapecie coś z pestek, mandarynka/cytryna, po kilka pestek wciśnięte, coś tam rośnie, może ze 2 zostawimy.
Hoje ruszają, powoli do przodu, niektóre dalej kołkują, ale może ruszą niedługo? ;)
hoja carnosa Krimson Queen
hoja Gunung Gading - puszcza się w dwóch miejscach Ciekawa jestem co to będzie rosło, jak takie liście dziwne u mnie puściła
hoja Meredithii Ted Green - jestem niezmiernie ucieszona, wreszcie rusza
hoja Pubicalyx Red Button - powoli do przodu, listeczek rośnie
hoja Pubicalyx Splash - też pomalutku kluje
hoja carnosa Tricolor - budzi się ze snu zimowego ;)
I na koniec Sedum Burrito - w markecie, pełno doniczusi 5cm upchanych z różnymi sukulentami i wśród nich jedno to Sedum, było jeszcze Rubrotinctum i troszkę żałuję, że nie wzięłam. Powędrowała doniczka z co większymi kawałkami do towarzystwa gruboszowi, postawiona w donicy co grubosz rośnie żeby więcej światła miało
Było jeszcze z 9 listków z mini roślinkami, powtykałam do gruboszy innych dla towarzystwa ;)
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
Faktycznie dużo pokus wszędzie dookoła , człowiek idzie po bułki do sklepu, a wraca z roślinami . Drugie Sedum kupisz następnym razem .
W hojowisku wyraźnie wiosna .
W hojowisku wyraźnie wiosna .
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 26 wrz 2018, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Zieloni podopieczni Agnieszki
barbra - tak zakończył się mój dzisiejszy wypad po bułki i inne drobne zakupy
To w tej małej doniczce oderwało sie przypadkiem w czasie przesadzania. Zazwyczaj kolejnego dnia czy za pare dni dopiero po kupnie biorę sie za przesadzanie, ale jak nie dzis to potem przez 3 dni minimum bym nie mogła. I chyba dobrze, że się za to wzięłam bo ta Haworthia "Big Band" (tak? Ta po środku z tyłu ze zbiorczego zdjęcia) to gnił jej korzeń przy roślinie blisko, posypałam troche cynamonem
A tu każda z osobna Tylko w wolnej chwili musze przysiąść i znaleźć właściwe dokładne nazwy.
To w tej małej doniczce oderwało sie przypadkiem w czasie przesadzania. Zazwyczaj kolejnego dnia czy za pare dni dopiero po kupnie biorę sie za przesadzanie, ale jak nie dzis to potem przez 3 dni minimum bym nie mogła. I chyba dobrze, że się za to wzięłam bo ta Haworthia "Big Band" (tak? Ta po środku z tyłu ze zbiorczego zdjęcia) to gnił jej korzeń przy roślinie blisko, posypałam troche cynamonem
A tu każda z osobna Tylko w wolnej chwili musze przysiąść i znaleźć właściwe dokładne nazwy.