Moje początki doniczkowe.

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Awatar użytkownika
Anetka251
50p
50p
Posty: 53
Od: 11 maja 2018, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje początki doniczkowe.

Post »

Dziś usunęłam krzaczki pomidorków do końca. Zwolniło mi się miejsce na parapetach.
- Kawa arabska niestety raczej nie przeżyje. Zbyt mało słońca. Spróbuje w marcu/kwietniu kupić jeszcze raz sadzonkę. Jeszcze ją trzymam, ale raczej nic z tego.

Parapety teraz wyglądają tak:


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Próbuje ukorzenić ananasa...już 4 raz...
Coś nie mam szczęścia z nim.

Obrazek


Teraz już jest w doniczce z ziemią. Środek ciągle zielony. Może w końcu się uda...
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Moje początki doniczkowe.

Post »

To i tak bardzo długo przetrzymałaś pomidory. Jestem zaskoczona,bo m?j ostatni krzak (już dawno po owocowaniu) z balkonu umarł przy pierwszych ochłodzeniach.
A jakie odmiany hodujesz?

Ja też coś nie mam szczęścia do ananasów,ale to też pewnie wina ich przechowywania i konserwowania. Może Tobie się uda. Na wątku ananasowym wytrwali się chwalą sukcesami.

Parapety masz bardzo ładne. Przewiewne i wyglądają na dość słoneczne jak na tą pogodę.
Awatar użytkownika
Anetka251
50p
50p
Posty: 53
Od: 11 maja 2018, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje początki doniczkowe.

Post »

Pozyskałam nasiona pomidora ze sklepu. Taki co mi smakował. Bardziej traktowałam jako eksperyment-pomidorki koktajlowe typ cherry. Fakt, że te wyhodowane przeze mnie były o wiele smaczniejsze niż sklepowe, jednak nie były aż tak plenne . W następnym roku, o ile nie będę się przeprowadzać posieję niską odmianę. Krzaki były stanowczo za wysokie jak na uprawę parapetową. Mogłabym jeszcze dłużej przetrzymać- kolegą z pracy miał jeszcze w grudniu ;) jednak dla tej ilości , która wisiała na krzaczkach szkoda było mi miejsca. W końcu zrobiło się lepiej na tych parapetach, a już myślę co kupić za roślinkę ;:306 Pomidorki wysiałam pod koniec marca dopiero.
Mam nadzieję, że uda się z ananaskiem. Własnie na niego szykuję miejsce. Bardzo mi się podobają jego długie liście i z tego wątku co piszesz zaraziłam się chęcią eksperymentowania. Ostatnio są u nas w sklepie bardzo ładne rozety , nie byle jakie, dlatego mam nadzieję,że w końcu się uda .

Dziękuję za odwiedziny :)
Awatar użytkownika
Anetka251
50p
50p
Posty: 53
Od: 11 maja 2018, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje początki doniczkowe.

Post »

Witam.

Znalazłam zdjęcie storczyka z kwitnieniem

Obrazek

Kiedyś wyglądał tak. Od niego się zaczęło. Wcześniej miałam tylko skrzydłokwiat.
Teraz storczyk wypuszcza tylko korzenie i liście. Może się kiedyś doczekam :)

Za to storczyk, którego kupiłam całkiem niedawno wypuścił mi nowe pąki kwiatowe i idzie nowy pęd. Dogadałam się z nim :)

Obrazek

Nowy nabytek Kroton . Już jakiś czas na niego chorowałam. Mam nadzieje, że będzie mu u mnie dobrze.Był przewrócony wśród innych kwiatków, ale trzymał się dzielnie. Jak zobaczyłam, że tak leży wywalony - wiedziałam , że muszę go kupić.

Obrazek

Plus jeszcze jeden nabytek jakaś eszewira, ale nie wiem co za odmiana . Jest napisane sukulenty mix :D

Obrazek

Bananek wypuszcza już mniejsze liście, ale ciągle nie czuje końca sezonu

Obrazek

Rosiczka jedna ta biedniejsza wygląda nieco lepiej.
Obrazek

Parapecik ogólnie teraz wygląda tak :

Obrazek

Znalazłam również zdjęcie żyworódki pierzastej jak dojechała w marcu tego roku. Takie małe były :) Można porównać ze zdjęciami wyżej.

Obrazek

Pozdrawiam i miłego dnia :))
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Moje początki doniczkowe.

Post »

Rosiczka wygląda o niebo lepiej.

A ten kroton piękny. Uwielbiam takie kolorowe liście.
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Moje początki doniczkowe.

Post »

A czy ten storczyk co napisałaś, że tylko liście produkuje, kwitł ponownie u ciebie i potem to nastąpiło czy nie powtórzył w ogóle kwitnienia? Ja tak miałam z dwoma, nie chciały zakwitnąć tylko liście i liście, zmieniła miejscówkę i po dwóch tyg zaczęły kluć pędy - jeden sie zatrzymał, ale drugi rośnie ;)

Jeszcze troche miejsca jest na parapecie ;:224
Awatar użytkownika
Anetka251
50p
50p
Posty: 53
Od: 11 maja 2018, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje początki doniczkowe.

Post »

Foxowa,
Mam taką cichą nadzieję, że krotonik się zaaklimatyzuje. Czeka go jeszcze przesadzenie do nowej ziemi. :D Jeszcze go troszkę pomęczę. Wybarwienie jest cudowne :)


Jacqueline,

Odkąd storczyk jest u mnie nie ponowił w ogóle kwitnienia.Raz mu miejscówkę zmieniłam,ale dalej nic. Chyba go przeniosę do kuchni tam gdzie jest drugi storczyk. Skoro tamten szaleje, może ten się od niego nauczy i przypomni mu , że ma kwitnąć.
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Moje początki doniczkowe.

Post »

Miejscówka pewnie mu nie pasuje. U córki na parapecie (wschodni) storczyki szaleją, za to w salonie na zachodnim - miałam dwa i nie chciały powtórzyć, to samo co u ciebie. Przeniosłam do jej pokoju i ta dam, no jeden się zatrzymał z pędem na razie, ale drugiemu sukcesywnie rośnie. Storczyki co wcześniej tam były od listopada puszczają drugi raz pędy a na poprzednich przedłużały już kwitnienia, jeden nawet keikę sobie urobił, która to też już puszcza pęd kwiatowy.

Kroton z pewnością powinien się odwdzięczyć. Nie do końca moja bajka, ale podobają mi się te kolorowe liście :)
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Moje początki doniczkowe.

Post »

Wr?cę jeszcze do pomidork?w - a w ilu litrach miałaś te cherry? Pokażesz foto?

Ja też na pierwszą pr?bę wybrałam cherry do skrzynki ale stało mi się to samo - urosły takie na 2 metry badyle. Nie zrezygnowałam z tej odmiany,ale teraz sadzę je tylko na grządce.
Od jednej forumki dostalam za to nasionka mini pomidork?w Tumbling Tom i Venus i jestem bardzo zadowolona. Serio dały radę w małych doniczkach. Mogę śmiało polecić.
Awatar użytkownika
Anetka251
50p
50p
Posty: 53
Od: 11 maja 2018, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje początki doniczkowe.

Post »

Jacqueline

Mam do dyspozycji tylko okna zachodnie dla storczyka niestety. Póki co musi im wystarczyć, ale przeprowadzka jeszcze będzie. Będę szukała mieszkania , gdzie są różne wystawy okien do wyboru, ale zobaczymy jak się uda ;) . Zapiszę sobie by w przyszłości nie stawiać storczyków na parapetach zachodnich w nowym mieszkanku.
Storczyk wylądował w kuchni wczoraj. Zobaczymy :)
Foxowa

Doniczki miały małe, ale to był mój błąd. Dały jakoś radę. Pewnie dlatego nie były plenne, bo jak. Człowiek się uczy. Na to mieszkanie już nie posadzę pomidorków- bo wyrosły wielkie krzaczory. Przez pewien czas fajnie zdobiły parapet, ale widziałam , że się męczyły.

Zdjęcie

Obrazek

Gdzieś wyczytałam , że one lubią takie małe doniczki zanim na to forum trafiłam. A potem wyrosły już takie. Szkoda było je przesadzać jak już były takie wielkie. Ale i tak była z nimi fajna zabawa :)

Venus to niższa odmiana? Może kiedyś wysoką posadzę. Póki co to nie :) Mam nasionka żółtych pomidorków, ale właśnie zależy jak z przeprowadzką będzie.
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Moje początki doniczkowe.

Post »

Może inny egzemplarz kwitłby pięknie w tym miejscu, tylko widzisz, tak mi się skojarzyło. U rodziców w domu miałam storczyki na wszystkich parapetach z wyjątkiem południowego - no i na zachodnim najgorzej sobie radziły z kwitnieniem, ale kwitły, nie było przypadku, żeby nie powtarzał kwitnienia. Na Dzień Mamy co podarowałam mojej storczyka z kilkoma rozwiniętymi kwiatami i mnóstwem pąków - w zeszłym tygodniu opadły dopiero ostatnie kwiaty, aktualnie wypuszcza nowe pędy plus z węzłów na starych puszcza się ;) Na północnym parapecie stoi. Zresztą wszystkie tam najlepiej u rodziców kwitły. A tutaj na zachodnim próbowałam i rolety od góry odsłaniać i od dołu zmieniając natężenie światła i nic.
Awatar użytkownika
Anetka251
50p
50p
Posty: 53
Od: 11 maja 2018, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje początki doniczkowe.

Post »

Witam, ponownie :)

Dzięki Jacqueline :))

W kuchni storczykowi się spodobało - oto rezultaty. Mam nadzieje, że będzie widać jasno na zdjęciu. To na pewno pęd idzie :)))) Zmiana miejsca mu bardzo pomogła.
Obrazek

Storczyk drugi się rozszalał:

Obrazek

Anturium wypuściło kilka listków :

Obrazek

Skrzydłokwiaty :

Obrazek

Z ananasa nie wiem czy coś będzie. Odpadł mu środek, ale dalej jest zielony- nie gnije ani nic.

Obrazek

W razie jakby z ananasa nic nie wyszło, będę mieć chociaż pomelo :D Mała kiełka

Obrazek

Na to nie wiem co powiedzieć. Pewnie pąki i tak opadną.
Obrazek


Obrazek


Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Anetka251
50p
50p
Posty: 53
Od: 11 maja 2018, o 15:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje początki doniczkowe.

Post »

Witam.

Ananasa musiałam wywalić. Zgnił i jakiś dziwny robak chodził po nim , nie ziemiórkowy, ale chociaż wykiełkowało kolejne pomelo ;)

Obrazek

Skierniewicka ma coraz większe pąki kwiatowe i się trzymają :)

Obrazek

Obrazek

Bananowiec zmienił miejsce do ciepłego pokoju. Zaczął mieć czarne liście.
Ma się lepiej po przeniesieniu

Obrazek

Aloesy :

Obrazek

Storczyk - pąki coraz większe:)
Obrazek

Niby tylko kilka dni przy niesprzyjającej pogodzie,a tu taka sytuacja : :D Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”