U Agatki w domu i na zewnątrz
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatki Agatki
Witam Wszystkich Czytających mój wątek. Dawno mnie tu nie było. Muszę pochwalić się nowymi okazami. Będąc na święta u rodziny, pourywałam sobie zaszczepki z korzonkami roślin które u mnie marniały i na dobrą sprawę wiedziałam że nic z nich nie będzie, a mianowicie: scindapsus, chamedora, paprotka. Po przesadzeniu wyglądają tak
Poza tym
Nie wiem czy dobrze widać, ale ten wypuścił jedną łodyżkę, skrzydłokwiat ma się tak
I następny
Zamioculcas pnie się w górę, a aloes zapowiadał się dobrze ale usycha macie jakieś rady?
A na południowym oknie grudnik który co chwila wypuszcza nowe liście
A peperomie to nie pamiętam ile razy rozsadzałam bo nie mieści się w doniczce
Poza tym
Nie wiem czy dobrze widać, ale ten wypuścił jedną łodyżkę, skrzydłokwiat ma się tak
I następny
Zamioculcas pnie się w górę, a aloes zapowiadał się dobrze ale usycha macie jakieś rady?
A na południowym oknie grudnik który co chwila wypuszcza nowe liście
A peperomie to nie pamiętam ile razy rozsadzałam bo nie mieści się w doniczce
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatki Agatki
Na zewnątrz tak pięknie, że szkoda siedzieć w domu. Czas najwyższy coś podziałać w około.
Pod oknem mam taki mini skalniak
Z tyłu domu mam duży taras, kilka lat temu obsadziłam go roślinkami kwitnącymi
typowymi na skalniak i jałowcami płożącymi witeloni, chyba tak się nazywają. Część roślinę przetrwała, ale głównie jałowce tak się rozrosły, że zagłuszyły inne roślinki.
Nie mam za bardzo pomysłu co z tym robić, zawsze można wyciąć.
Po za tym mam jedńą różę parkową, kilkuletnią, dorasta do 1,7 wys. W tamtym roku połowa tej róży się zazieleniła i kwitła, a w tym roku dosłownie wszystkie gałęzie brązowe i suche, czytałam że róży parkowej nie obcina się, wyjątek to gałęzie suche i chore, to ja mieszcze się w tym wyjątku, ale chciałam powiedzieć, że obcięłam dosłownie do korzenia, do zielonego miejsca na łodydze.
Może ktoś doświadczony powie mi czy coś z niej będzie
A na warzywniaku czosnek ozimy
Pod oknem mam taki mini skalniak
Z tyłu domu mam duży taras, kilka lat temu obsadziłam go roślinkami kwitnącymi
typowymi na skalniak i jałowcami płożącymi witeloni, chyba tak się nazywają. Część roślinę przetrwała, ale głównie jałowce tak się rozrosły, że zagłuszyły inne roślinki.
Nie mam za bardzo pomysłu co z tym robić, zawsze można wyciąć.
Po za tym mam jedńą różę parkową, kilkuletnią, dorasta do 1,7 wys. W tamtym roku połowa tej róży się zazieleniła i kwitła, a w tym roku dosłownie wszystkie gałęzie brązowe i suche, czytałam że róży parkowej nie obcina się, wyjątek to gałęzie suche i chore, to ja mieszcze się w tym wyjątku, ale chciałam powiedzieć, że obcięłam dosłownie do korzenia, do zielonego miejsca na łodydze.
Może ktoś doświadczony powie mi czy coś z niej będzie
A na warzywniaku czosnek ozimy
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatki Agatki
Pojechałam dziś z moim M do miasta na zakupy, chodziliśmy po różnych sklepach, ale nie mogłam nie wejść do ogrodniczego. Jak tylko zobaczyłam migdałka to nie mogłam się oprzeć, żeby go kupić. Pierwsza myśl to taka, że nie mam dla niego miejsca, ale pomyślałam o tej róży parkowej, która nie rokuje najlepiej, oczywiście mój M "wkurzony" że godzinę wybieram jednego habazia ale co tam, już wsadzony jutro fotka.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Kwiatki Agatki
Ile nowości. Póki co widać, że jeszcze nie nabrały mocy, ale niecierpliwie czekam na fotkę za jakiś czas ;)
Wszystkie doniczki masz na zielono? Rzuciło mi się w oczy.
Co do aloesa to daj mu czas. One chyba tak mają.
Ja mam mały z odrostu i już chyba rok z nim walczę żeby się ukorzenił a on nic.
Za to duży wzięłam z kompostu, wetknęłam w ziemię i rośnie jak to złoto
Wszystkie doniczki masz na zielono? Rzuciło mi się w oczy.
Co do aloesa to daj mu czas. One chyba tak mają.
Ja mam mały z odrostu i już chyba rok z nim walczę żeby się ukorzenił a on nic.
Za to duży wzięłam z kompostu, wetknęłam w ziemię i rośnie jak to złoto
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42118
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kwiatki Agatki
Agatko może róże coś podgryzło a może przymarzła, to się zdarza i na pewno co suche trzeba wyciąć. Daj jej szansę może odbije od korzenia i będzie ładnie rosła, byle nie odbiła tylko podkładka.
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatki Agatki
Witajcie!
Majeczko donniczki faktycznie mam zielone, ale nie wszystkie, jest biała i bordowa, kilka żółtych a nawet jedna niebieska.
Co do róży, to wykopałam ją i w to miejsce wsadzíłam migdałka. Ta róźa tak się w korzeniu rozrosła i tak przywarła, że ledwo co dałam radę ją wyciągnąć. W korzeniu wygląda dość dobrze, tak więc postanowiłam jej jeszcze nie wyrzucać. Mam już myśl gdzie ją wsadzę, przy nowym podjeździe.
Przymierzamy się do powiększenia podjazdu, coś w rodzaju parkingu, bo gdy przyjeżdżają moje dzieci, albo ktokolwiek do mnie to nie ma gdzie zaparkować, a za płotem wąsko. Ale jak to z tymi budowlańcami nigdy słowa nie dotrzymują i trzeba czekać, w sumie to czekamy już kilka miesięcy. Szok.
Obiecane zdjęcia
Magnolia
Trzmielina
Irga
Azalia-nowy nabytek
Hibiskus
Migdałek
A to dzieło mojego M, eh chyba sama muszę podcinać bo prawie nic z tej wierzby nie zostało.
A to nie wiem co to jest, w tamtym roku wsadzíłam sadzonkę, którą dostałam od mamy, rośnie dość szybko, można go przycinać i formować na różne sposoby, kwitnie na biało. Szukałam w internecie i wygląda mi to na ligustr
A to znana wszystkim forsycja
Majeczko donniczki faktycznie mam zielone, ale nie wszystkie, jest biała i bordowa, kilka żółtych a nawet jedna niebieska.
Co do róży, to wykopałam ją i w to miejsce wsadzíłam migdałka. Ta róźa tak się w korzeniu rozrosła i tak przywarła, że ledwo co dałam radę ją wyciągnąć. W korzeniu wygląda dość dobrze, tak więc postanowiłam jej jeszcze nie wyrzucać. Mam już myśl gdzie ją wsadzę, przy nowym podjeździe.
Przymierzamy się do powiększenia podjazdu, coś w rodzaju parkingu, bo gdy przyjeżdżają moje dzieci, albo ktokolwiek do mnie to nie ma gdzie zaparkować, a za płotem wąsko. Ale jak to z tymi budowlańcami nigdy słowa nie dotrzymują i trzeba czekać, w sumie to czekamy już kilka miesięcy. Szok.
Obiecane zdjęcia
Magnolia
Trzmielina
Irga
Azalia-nowy nabytek
Hibiskus
Migdałek
A to dzieło mojego M, eh chyba sama muszę podcinać bo prawie nic z tej wierzby nie zostało.
A to nie wiem co to jest, w tamtym roku wsadzíłam sadzonkę, którą dostałam od mamy, rośnie dość szybko, można go przycinać i formować na różne sposoby, kwitnie na biało. Szukałam w internecie i wygląda mi to na ligustr
A to znana wszystkim forsycja
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Kwiatki Agatki
Ładnie. To jakiś nowy ogr?dek,prawda? Jak krzaczki się rozrosną i zaczyną kwitnąć to będzie super.
Wiedziałam co to co wstawiłaś jako niezidentyfikowane,bo mam takie samo,chciałam napisać i uciekło mi
Wiedziałam co to co wstawiłaś jako niezidentyfikowane,bo mam takie samo,chciałam napisać i uciekło mi
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatki Agatki
Czekamy na deszcz, sucho okropnie. Trochę dziś poplewiłam przy murkach, na grządki jest za sucho, poza tym musimy poczekać aż przyjedzie glebogryzałka bo bardzo ciężka i zbita ziemia, już brak sił,
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatki Agatki
Dzięki Majeczko za wizytę.
Tak, ogród jest niedawno założony, mieszkamy niecałe 8 lat, ale na początku to był plac budowy,
Pomału, po trochę zaczęłam kupować krzewy i kwiaty. Niektóre mają 5 lat, inne mniej, co pies nie zniszczył to zostało, dlatego te siatki, bo nasza suczka podkopuje, a na skalniak dosłownie wchodzi. Ale już trochę jej przeszło
Tak, ogród jest niedawno założony, mieszkamy niecałe 8 lat, ale na początku to był plac budowy,
Pomału, po trochę zaczęłam kupować krzewy i kwiaty. Niektóre mają 5 lat, inne mniej, co pies nie zniszczył to zostało, dlatego te siatki, bo nasza suczka podkopuje, a na skalniak dosłownie wchodzi. Ale już trochę jej przeszło
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatki Agatki
Kolejny dzień bez deszczu, sucho okropnie
Dzięki naszemu Forum a dokładnie sekcji Identyfikacja Roślin Ogrodowych wiem jak nazywa się ten krzew
To tawuła wczesna.
A to dzięło mojego czworonoga
Już nie mam sił do niego, ale nie sposób go nie kochać
Dzisiaj Magnolia wygląda tak
A jeszcze nie pokazałam piwoni
Kamień do ułożenia czeka na budowlańców
Beczka przygotowana na deszczówkę
Mam do Was kochani pytanie.
Otóż róża i trzmielina mają część gałązek brązowych, dołem są zielone, oba krzewy były przycinane, nie wiem czy obciąć te brązowe łodygi czy zostawić, może pokaże to na zdjęciach
I róźa
Będę wdzięczna za każdą radę
Dzięki naszemu Forum a dokładnie sekcji Identyfikacja Roślin Ogrodowych wiem jak nazywa się ten krzew
To tawuła wczesna.
A to dzięło mojego czworonoga
Już nie mam sił do niego, ale nie sposób go nie kochać
Dzisiaj Magnolia wygląda tak
A jeszcze nie pokazałam piwoni
Kamień do ułożenia czeka na budowlańców
Beczka przygotowana na deszczówkę
Mam do Was kochani pytanie.
Otóż róża i trzmielina mają część gałązek brązowych, dołem są zielone, oba krzewy były przycinane, nie wiem czy obciąć te brązowe łodygi czy zostawić, może pokaże to na zdjęciach
I róźa
Będę wdzięczna za każdą radę
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Kwiatki Agatki
Zostaw,może się puszczą. Chyba ,że to jakieś stare gałęzie to warto zrobić "wietrzenie" i usunąć miejsce dla nowych odrostów.
Co do psiego dzieła to uwierz,że nie jest źle. Gdzieś u mnie na wątku pokazałam co mój pies wyprawia - on do tego wyciąga korzenie z ziemi. Kiedyś zostawiłam go luzem u kolegi w ogródku, a my poszliśmy do domu, wyglądamy przez okno,a tu mój pies stoi z całym krzewem wyrwanym z żywopłotu w pysku.
Co do psiego dzieła to uwierz,że nie jest źle. Gdzieś u mnie na wątku pokazałam co mój pies wyprawia - on do tego wyciąga korzenie z ziemi. Kiedyś zostawiłam go luzem u kolegi w ogródku, a my poszliśmy do domu, wyglądamy przez okno,a tu mój pies stoi z całym krzewem wyrwanym z żywopłotu w pysku.
Re: Kwiatki Agatki
Tą tawułę to na Twoim miejscu bym przycięła Ja wszystko tnę Ale dzięki temu krzewy się zagęszczają
Tawuły kochają cięcie.
Mój pies też kopie... Wykopał piwonię ostatnio i tym mocno się już naraził
A i jeszcze tak sobie patrzę - aloes i grudnik rosną w złej ziemi - to sukulenty nie powinny mieć takiej żyznej gleby
Tawuły kochają cięcie.
Mój pies też kopie... Wykopał piwonię ostatnio i tym mocno się już naraził
A i jeszcze tak sobie patrzę - aloes i grudnik rosną w złej ziemi - to sukulenty nie powinny mieć takiej żyznej gleby
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson
Ogródkowo
Doniczkowo
Ogródkowo
Doniczkowo
- Agata69
- 100p
- Posty: 111
- Od: 27 lut 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatki Agatki
Tak Moniko na pewno go przytnę, ale po przekwitnięciu, bo takie są wskazania dla tej rośliny, czytałam, że migdałka i forsycję także przycina się po przekwitnięciu.
U nas grzmiało okropnie, w jednym momencie zrobiło się ciemno i nic więcej, postraszyło i poszło dalej, nadal nie padało.
Majeczko te podkopy mojego pieska to nie wszystko, gdy była jeszcze młoda, bo to suczka, upatrzyła sobie krzak pigwy, młody krzew, ale owocował, chyba z 3 razy wykopała ją, w końcu pigwa uschła. Po tym czasie kupiłam inny krzew i wszystkie roślinki ogrodziłam siatką. Teraz jest spokój.
Aloes wydaje się przychodzi do siebie, ale jeszcze nie zapeszam.
Dziś posiałam rzodkiewkę i pietruszkę, mimo że tak sucho. Jest nadzieja, że w nocy popada.
U nas grzmiało okropnie, w jednym momencie zrobiło się ciemno i nic więcej, postraszyło i poszło dalej, nadal nie padało.
Majeczko te podkopy mojego pieska to nie wszystko, gdy była jeszcze młoda, bo to suczka, upatrzyła sobie krzak pigwy, młody krzew, ale owocował, chyba z 3 razy wykopała ją, w końcu pigwa uschła. Po tym czasie kupiłam inny krzew i wszystkie roślinki ogrodziłam siatką. Teraz jest spokój.
Aloes wydaje się przychodzi do siebie, ale jeszcze nie zapeszam.
Dziś posiałam rzodkiewkę i pietruszkę, mimo że tak sucho. Jest nadzieja, że w nocy popada.