Iskrowe domowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Iskrowe domowe
Jak juz przesadzisz i umyjesz towarzystwo to pokaż jak wygladają w nowych domkach
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Jutro rano odpalę aparat, bo towarzystwo już ogarnięte ta tragedyja to tylko z wierzchu. Ja to lubię jak rośliny dostają szoku z powodu zmiany warunków na lepsze potem każdy listeczek cieszy jak wygrana w totka
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Aaaale piękna pogoda dziś u mnie. Wietrzymy inwentarz i przy okazji parę zdjęć towarzystwa. Polecam klikać na zdjęcie, to otwiera się duże na ciemnym tle i lepiej widać
Cissus daje czaduuu wypuszcza listki na potęgę. Jest przy tym komiczny, bo taki malutki
Babciowe syngonium. Przesadziłam, ułamał mi się kawałek pędu przy przewożeniu, ono jest takie kruche, aż dziwne.. no ale ma duuużo lat, więc obchodzę się ze staruszkiem delikatnie. Znalazł swoje miejsce , co prawda to południowe okno, ale poratuję go żaluzją.
To drugi kawaler, straaaasznie powydłużany. To też chyba syngonium, Stoi chwilowo przy zachodnim oknie co by złapać trochę słonka. Muszę zamontować półki na ścianach, bo mam tak wszystko poupychane, że przestaje się mieścić.
A to nowy Zamiokulkas. Chyba go przemroziło, bo go przenosili w te największe mrozy i chyba w aucie stał chwilę. Liście mu się pokruszyły. Muszę go też przesadzić, ale za miesiąc to zrobię, bo przesadzę trzy na raz do takiej samej mieszanki.
Stefanotis zgubił tylko jednego liścia, który był żółty przy kupowaniu. Mimo iż mu wywróciłam korzonki do góry nogami.
Uprzedziłam go , żeby się cieszył tym co ma bo i tak ma lepiej niż na marketowym śmietniku. Chyba wziął sobie do serca
Na przesadzenie czeka też Areka, dzielnie zniosła sezon grzewczy, trochę końcówek ma poschniętych , ale to wina i doniczki i kaloryfera..ale za to wypuszcza sporo nowych liści
Scindapsus też ruszył po tym jak go przestawiłam nad kaloryfer. Zaczął rozwijać liść za liściem. Chciałabym żeby wziął przykład z epipremnum..tak po prawdzie to epipremnum z chęcią bym podmieniła na scindapsusy, no ale to może za parę lat ;)
oraz moja bolączka.. uwielbiam te kwiaty, są tak pięknie ciemnozielone. Poluję też na micansa.
a bolączka, bo mam dwa takie z czego jeden ma takie wredne robale z którymi walczę. Stoi sam w pokoju, co raz zalewam go chemią przeróżną a te wredne dziady co raz wyłażą.. tak mi przykro bo jest piękny i rośnie jak głupi..nawet myślałam, żeby go umyć do zera i przesadzić do hydro to by się potopiły, ale ma tyle korzeni że nie dam rady go doczyścić a z ziemą zgnije.
Ceropegia mi się zadomowiła chyba, Straszliwie trudno się ją podlewa, bo ma malutką doniczkę i łatwo o przelanie.
No ale widać, że żyje, rośnie, listki wypuszcza, zmienia kolor, zrobiła się sprężysta.
No i hoye.. carnosa jest niesamowita.. tak wygląda suchy patyk, który wsadzałam do wody ;)
A na te się wkurzyłam, bo chuchałam i dmuchałam a one nic, powiedziałam, że jak się woda skończy to nie doleję to się zebrały i jedna nawet liścia wypuściła tylko kurcze nie wiem co z nimi zrobić tak po prawdzie, bo nie wiem czy do ziemi wsadzić, czy do hydro.. tylko trikolorka się nie zbiera. W nosie mam.. najwyżej zgnije o ! Kawalątek ceropegii się też ukorzenił i też nie wiem co z nim zrobić
No to chyba tyle u nas.
Cissus daje czaduuu wypuszcza listki na potęgę. Jest przy tym komiczny, bo taki malutki
Babciowe syngonium. Przesadziłam, ułamał mi się kawałek pędu przy przewożeniu, ono jest takie kruche, aż dziwne.. no ale ma duuużo lat, więc obchodzę się ze staruszkiem delikatnie. Znalazł swoje miejsce , co prawda to południowe okno, ale poratuję go żaluzją.
To drugi kawaler, straaaasznie powydłużany. To też chyba syngonium, Stoi chwilowo przy zachodnim oknie co by złapać trochę słonka. Muszę zamontować półki na ścianach, bo mam tak wszystko poupychane, że przestaje się mieścić.
A to nowy Zamiokulkas. Chyba go przemroziło, bo go przenosili w te największe mrozy i chyba w aucie stał chwilę. Liście mu się pokruszyły. Muszę go też przesadzić, ale za miesiąc to zrobię, bo przesadzę trzy na raz do takiej samej mieszanki.
Stefanotis zgubił tylko jednego liścia, który był żółty przy kupowaniu. Mimo iż mu wywróciłam korzonki do góry nogami.
Uprzedziłam go , żeby się cieszył tym co ma bo i tak ma lepiej niż na marketowym śmietniku. Chyba wziął sobie do serca
Na przesadzenie czeka też Areka, dzielnie zniosła sezon grzewczy, trochę końcówek ma poschniętych , ale to wina i doniczki i kaloryfera..ale za to wypuszcza sporo nowych liści
Scindapsus też ruszył po tym jak go przestawiłam nad kaloryfer. Zaczął rozwijać liść za liściem. Chciałabym żeby wziął przykład z epipremnum..tak po prawdzie to epipremnum z chęcią bym podmieniła na scindapsusy, no ale to może za parę lat ;)
oraz moja bolączka.. uwielbiam te kwiaty, są tak pięknie ciemnozielone. Poluję też na micansa.
a bolączka, bo mam dwa takie z czego jeden ma takie wredne robale z którymi walczę. Stoi sam w pokoju, co raz zalewam go chemią przeróżną a te wredne dziady co raz wyłażą.. tak mi przykro bo jest piękny i rośnie jak głupi..nawet myślałam, żeby go umyć do zera i przesadzić do hydro to by się potopiły, ale ma tyle korzeni że nie dam rady go doczyścić a z ziemą zgnije.
Ceropegia mi się zadomowiła chyba, Straszliwie trudno się ją podlewa, bo ma malutką doniczkę i łatwo o przelanie.
No ale widać, że żyje, rośnie, listki wypuszcza, zmienia kolor, zrobiła się sprężysta.
No i hoye.. carnosa jest niesamowita.. tak wygląda suchy patyk, który wsadzałam do wody ;)
A na te się wkurzyłam, bo chuchałam i dmuchałam a one nic, powiedziałam, że jak się woda skończy to nie doleję to się zebrały i jedna nawet liścia wypuściła tylko kurcze nie wiem co z nimi zrobić tak po prawdzie, bo nie wiem czy do ziemi wsadzić, czy do hydro.. tylko trikolorka się nie zbiera. W nosie mam.. najwyżej zgnije o ! Kawalątek ceropegii się też ukorzenił i też nie wiem co z nim zrobić
No to chyba tyle u nas.
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Stefanotis coś mikroskopijnego wypuszcza, po trzy wypustki blisko węzłów z liśćmi. Myślałam, że się sfoszy i pogubi liście..choć może to cisza przed burzą?
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Iskrowe domowe
O jak ładnie zielono
Trzymam kciuki za stefanotisa
Trzymam kciuki za stefanotisa
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Iskrowe domowe
Mi się podoba Ceropegia takie fajne groszki na nitce
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Iskrowe domowe
Jak patrzę na te zdjęcia to tak sobie myślę,że przejście po Twoim domu musi być niezwykłe. Chyba nie ma miejsca gdzie nie masz rośliny. Robi Ci się prawie-dżungla,a te wszystkie zwisające z mebli rośliny tworzą niesamowity klimat.
Ceropegia mnie urzekła. Co za urocze małe maleństwo.
Og?lnie to ciągle piszesz o kiepskim stanie a jak tak patrzy się po zdjęciach to aż zazdrość ogarnia ;) są piękne.
Ceropegia mnie urzekła. Co za urocze małe maleństwo.
Og?lnie to ciągle piszesz o kiepskim stanie a jak tak patrzy się po zdjęciach to aż zazdrość ogarnia ;) są piękne.
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Witaj Luczku Dzięki za kciuki ! Mam nadzieję, że Stefek się zadomowi.
Ceropegia jest urocza , mimo iż z tym kólkiem wygląda jak kapliczka ;) Muszę ją chyba na wiosnę przesadzić w coś sensowniejszego i ciut większą doniczkę.
A rośliny niektóre mam serio w kiepskim stanie np palmę z poschniętymi koncówkami, czy to nowe syngonium powydłużane, przełysiałe fikusy aczkolwiek powoli wychodzimy na prostą ftuftu
W salonie faktycznie jest ich sporo, bo to moja baza ale mam.jeszcze puste pokoje..tylko je ostrożnie zasiedlam bo to przestrzeń innych domowników a i warunki są w nich tak skrajnie inne niz w salonie, że ciężko tam coś dobrać żeby dobrze się czuło.
Ceropegia jest urocza , mimo iż z tym kólkiem wygląda jak kapliczka ;) Muszę ją chyba na wiosnę przesadzić w coś sensowniejszego i ciut większą doniczkę.
A rośliny niektóre mam serio w kiepskim stanie np palmę z poschniętymi koncówkami, czy to nowe syngonium powydłużane, przełysiałe fikusy aczkolwiek powoli wychodzimy na prostą ftuftu
W salonie faktycznie jest ich sporo, bo to moja baza ale mam.jeszcze puste pokoje..tylko je ostrożnie zasiedlam bo to przestrzeń innych domowników a i warunki są w nich tak skrajnie inne niz w salonie, że ciężko tam coś dobrać żeby dobrze się czuło.
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Iskrowe domowe
Witaj fajna ceroopegia woodii też ją mam i rośnie bardzo szybko. Scindapsusy też super
Miłego dnia
Miłego dnia
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Iskrowe domowe
Będą kwiatki na Liodoro suuuuper
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.