Iskrowe domowe
- nowohucki
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 14 sie 2017, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Iskrowe domowe
Iskierko, podziwiam Twoje roślinne schronisko i mam nadzieję, że znajdziesz siłę na wymianę podłoża u całego towarzystwa...
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Bardzo dziękuję
Poruszam się, przynajmniej na dobre mi wyjdzie
Poruszam się, przynajmniej na dobre mi wyjdzie
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Iskrowe domowe
A dlaczego zmieniasz wszystkim podłoże? Coś was dopadło?
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Wiesz co.. tak doszłam do wniosku, że przy moich warunkach to zbyt ciężkie i mokre było. Przesadziłam prawie wszystko w nowe podłoże i widać, że filodendrony rosną w nim duuużo lepiej. Zaczęly nowe liście wypuszczać i ogólnie poprawiła się ich kondycja. Anthurium podobnie.
A że znów mi towarzystwa przybyło to faktycznie nagimnastykowałam sie z przesadzaniem
A że znów mi towarzystwa przybyło to faktycznie nagimnastykowałam sie z przesadzaniem
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Do mojego "schroniska kwiatowego" trafił kawaler na rekonwalescensję. No nigdy w życiu nie spodziewałabym się takiego gościa/wyzwania.. a jednak wszystko jest możliwe..
Tym oto sposobem po ciężkich i dalekich wojażach nowe listki wypuszcza philodendron white knight (dziękuję za zaufanie właścicielce kawalera)
Aura roślinom nie sprzyja, więc walczę dzielnie również o philodendrona florida beauty , którą mi okrutnie zasuszono w trakcie mojego urlopu.
Nadłamał mi się też wielgaśny phil. Lacerum wiec mam w ukorzenianiu turbo badyla.. no ciekawe czy zaskoczy zimą, aczkolwiek niektórym zima sprzyja bo phil. Tortum produkuje dzielnie drugiego liścia, podobnie jak melanochrysum i anthurium clarinervium i mikro sodiroi , które ma listki młode listki tak malutkie jak paznokcie.
Do życia zimą przebudza się też phalaenopsis liodoro oraz dendrobium moschatum - wreszcie jakieś kwiaty w domu będą ! ))
Podobnie rozszalały się micansy oraz pictusy, nie wiem jak mam je plątać a ciąć żal.
Ach i spełniłam swoje małe dawne marzenie i nabyłam hoye krimson queen muszę ją tylko jakoś dzielnie rozplątać z koła co by nie wygladała jak ołtarzyk
Oraz dostałam prześlicznie wybarwione syngonium emerald gem, które zawstydza drugie emerald gem bez ani jednej białej plamki.
Natomiast jedną z moich porażek jest monstera adasonii no tak mi nie idzie z tą rośliną.. wypuszcza nowe liście, wypusciła długiego łysego badyla, zasusza stare liscie, przesadziłam ją w lekkie podłoże, kombinuję z podlewaniem. Tak źle, tak nie dobrze..
Jakby ktoś miał jakieś sugestie to będę wdzieczna, bo kurcze nie mogę dojść o co chodzi..
Tym oto sposobem po ciężkich i dalekich wojażach nowe listki wypuszcza philodendron white knight (dziękuję za zaufanie właścicielce kawalera)
Aura roślinom nie sprzyja, więc walczę dzielnie również o philodendrona florida beauty , którą mi okrutnie zasuszono w trakcie mojego urlopu.
Nadłamał mi się też wielgaśny phil. Lacerum wiec mam w ukorzenianiu turbo badyla.. no ciekawe czy zaskoczy zimą, aczkolwiek niektórym zima sprzyja bo phil. Tortum produkuje dzielnie drugiego liścia, podobnie jak melanochrysum i anthurium clarinervium i mikro sodiroi , które ma listki młode listki tak malutkie jak paznokcie.
Do życia zimą przebudza się też phalaenopsis liodoro oraz dendrobium moschatum - wreszcie jakieś kwiaty w domu będą ! ))
Podobnie rozszalały się micansy oraz pictusy, nie wiem jak mam je plątać a ciąć żal.
Ach i spełniłam swoje małe dawne marzenie i nabyłam hoye krimson queen muszę ją tylko jakoś dzielnie rozplątać z koła co by nie wygladała jak ołtarzyk
Oraz dostałam prześlicznie wybarwione syngonium emerald gem, które zawstydza drugie emerald gem bez ani jednej białej plamki.
Natomiast jedną z moich porażek jest monstera adasonii no tak mi nie idzie z tą rośliną.. wypuszcza nowe liście, wypusciła długiego łysego badyla, zasusza stare liscie, przesadziłam ją w lekkie podłoże, kombinuję z podlewaniem. Tak źle, tak nie dobrze..
Jakby ktoś miał jakieś sugestie to będę wdzieczna, bo kurcze nie mogę dojść o co chodzi..
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Iskrowe domowe
Czasem są takie rośliny , z którymi za nic nie można się dogadać, a im bardziej kombinujemy tym bardziej one źle się czują. Czasem najlepszym lekarstwem jest zostawienie ich w spokoju, aż źle brzmi, ale działa. Przynajmniej u mnie;)
- Karolina_Cz
- 50p
- Posty: 61
- Od: 1 sty 2019, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brwinów
Re: Iskrowe domowe
Iskraiskra
Piękne masz rośliny, fajne lekkie pióro i w efekcie fantastycznie czyta się Twój wątek. Cieszę się, że mam bratnią duszę w ściąganiu bid do domu Ja jak zobaczę jakiegoś umarlaka w sklepie to najczęściej wracam z nim do domu... Ostatnio w ten sposób do domu trafiły 2 kolejne monster deliciosa. No były tak zmasakrowane w Obi, że nie mogłam wyjść bez nich
Robisz też piękne zdjęcia, chyba i ja muszę wyjąć aparat i wstawić porządne fotki
Pozdrawiam i będę zaglądać... A przy okazji zachorowałam na Anthurium clarinervium, a nigdzie nie mogę go znaleźć
Piękne masz rośliny, fajne lekkie pióro i w efekcie fantastycznie czyta się Twój wątek. Cieszę się, że mam bratnią duszę w ściąganiu bid do domu Ja jak zobaczę jakiegoś umarlaka w sklepie to najczęściej wracam z nim do domu... Ostatnio w ten sposób do domu trafiły 2 kolejne monster deliciosa. No były tak zmasakrowane w Obi, że nie mogłam wyjść bez nich
Robisz też piękne zdjęcia, chyba i ja muszę wyjąć aparat i wstawić porządne fotki
Pozdrawiam i będę zaglądać... A przy okazji zachorowałam na Anthurium clarinervium, a nigdzie nie mogę go znaleźć
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
Hej Karolino, bardzo dziękuję za tyle pozytywnych opinii
Anthurium kupiłam w sklepie Greenhouse- jest tam dostepne ciagle , aczkolwiek odradzałabym kupowanie go zima bo w moim odczuciu uszkodzi się w takiej temperaturze. Nawet jak go podlewam to koncówki liści oddają dużo wilgoci.. a mróz.. hmm..
Anthurium kupiłam w sklepie Greenhouse- jest tam dostepne ciagle , aczkolwiek odradzałabym kupowanie go zima bo w moim odczuciu uszkodzi się w takiej temperaturze. Nawet jak go podlewam to koncówki liści oddają dużo wilgoci.. a mróz.. hmm..
- Karolina_Cz
- 50p
- Posty: 61
- Od: 1 sty 2019, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brwinów
Re: Iskrowe domowe
Właśnie widziałam je w Greenhouse, ale obecnie są niedostępne. No nic, będę szukała dalej
Co do podróżowania roślin zimą to myślę, że wszystko zależy od temperatury i zapakowania. Niespełna 2 tygodnie temu przyjechała do mnie w bardzo mroźny dzień Monstera deliciosa variegata. Jechała kurierem, więc łatwo nie miała. Ale zapakowana była świetnie i nie zmarzła (a bałam się tego). Choć z drugiej strony pewnie miałyśmy też sporo szczęścia...
Co do podróżowania roślin zimą to myślę, że wszystko zależy od temperatury i zapakowania. Niespełna 2 tygodnie temu przyjechała do mnie w bardzo mroźny dzień Monstera deliciosa variegata. Jechała kurierem, więc łatwo nie miała. Ale zapakowana była świetnie i nie zmarzła (a bałam się tego). Choć z drugiej strony pewnie miałyśmy też sporo szczęścia...
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
W sumie to do mnie też ostatnio przyjechała hoja krimson queen.. ale to inny rodzaj liści i mrozoodpornosci.. no nie wiem.. to anthurium z greenhouse przecudne jest, warto poczekać na nie.Postaram się porobić zdjęcia mojego towarzystwa to i jego wrzucę.
Monsterka.. heh.. variegata to teraz must have
Koleżanka mi mówiła, że kilka lat temu jej mama oddała komuś czy wyrzuciła starą variegatę, bo jej p?ł salonu zarosła. Rany myślałam, że się zapłaczę ;)
Monsterka.. heh.. variegata to teraz must have
Koleżanka mi mówiła, że kilka lat temu jej mama oddała komuś czy wyrzuciła starą variegatę, bo jej p?ł salonu zarosła. Rany myślałam, że się zapłaczę ;)
- Karolina_Cz
- 50p
- Posty: 61
- Od: 1 sty 2019, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brwinów
Re: Iskrowe domowe
Kurczę, wyrzucić Monsterę variegatę
A małe sadzonki jak się pojawiają w sprzedaży kosztują kilkaset złotych...
Ja na razie czekam z niecierpliwością na jakiś przyrost mojej variegaty i jak go doczekam to chyba zatańczę z radości
A małe sadzonki jak się pojawiają w sprzedaży kosztują kilkaset złotych...
Ja na razie czekam z niecierpliwością na jakiś przyrost mojej variegaty i jak go doczekam to chyba zatańczę z radości
- iskraiskra
- 200p
- Posty: 487
- Od: 26 lis 2017, o 12:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Iskrowe domowe
No szczerze mówiąc też byłam trochę zaskoczona, myślę, że ta pani nie wiedziała co ma w domu, dla niej to była zawalidroga a ceny variegat wszelakich są szalone, choć raz widziałam monstere variegate ok 2 metrową , piękną, za 600zł , ktoś sprzedawał z powodu przeprowadzki i ktoś kupił, pewnie na szczepki.
Moja monstera wypuściła jednego liścia w dodatku prawie całego zielonego, (ale i tak jest piękny) i stoi jak zaklęta.. pewnie też przeprowadzka, zmiana warunków,podłoża itp nie służy , może wiosna/lato przyniesie coś nowego. Olałam ją.. jest to jest..jak zażyczy sobie rosnąć to super, jak nie..jej sprawa
Chwilowo przeżywam bardziej tego odratowywanego white knighta i tortum , które wypuszcza nowego liścia
Wydaje mi się, że one wolno rosną.
Moja monstera wypuściła jednego liścia w dodatku prawie całego zielonego, (ale i tak jest piękny) i stoi jak zaklęta.. pewnie też przeprowadzka, zmiana warunków,podłoża itp nie służy , może wiosna/lato przyniesie coś nowego. Olałam ją.. jest to jest..jak zażyczy sobie rosnąć to super, jak nie..jej sprawa
Chwilowo przeżywam bardziej tego odratowywanego white knighta i tortum , które wypuszcza nowego liścia
Wydaje mi się, że one wolno rosną.
- Karolina_Cz
- 50p
- Posty: 61
- Od: 1 sty 2019, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Brwinów
Re: Iskrowe domowe
Tak, zostawienie ich w spokoju to zazwyczaj najlepsze rozwiązanie. Od nadmiaru opieki rośliny raczej niedomagają, tak w każdym razie jest u mnie. Czym lepiej chcę tym gorzej wychodzi
Trzymamy zatem kciuki za monsterki, poczują wiosnę w liściach, to na pewno zaczną rosnąć.
Trzymamy zatem kciuki za monsterki, poczują wiosnę w liściach, to na pewno zaczną rosnąć.