Życie na zielono

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Dora1964
500p
500p
Posty: 689
Od: 21 sty 2010, o 13:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Nie pozostaje mi nic innego jak zapolować wiosną kolejny raz na szczepki, może tym razem uda mi się dochować tak pięknych krzaczkôw jak Twoje ;:108 ;:138
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Dzięki tej pokrzywce zacząłem ponownie hodować rośliny doniczkowe. Po kilkunastoletniej przerwie! Było to w 2016 roku, natomiast ten okaz ma dopiero miesiąc. Gdy nadejdzie wiosna, ustawię go bliżej okna. Wtedy wybarwi się na buraczkowo:

Obrazek

Niedawno dotarła też do mnie przesyłka z nasionami koleusa rokoko. Z nasionami, podkreślmy, wielkości ziaren maku. Oczekuję ich kiełkowania, a zasiałem w małych doniczkach, żeby uniknąć zgorzeli siewek. Ciekawe, czy w ogóle coś raczy wzejść...

Obrazek

Ich kolorystyka i ilość z pewnością będzie niespodzianką! ;:oj
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
basia_styk
500p
500p
Posty: 714
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Czy to Rokoko ze znanej firmy nasiennej na "L"? Próbowałam uprawy rok temu i nic nie wyrosło (nasiona innych firm, z tym że mniej fikuśnych odmian/form wschodziły bezproblemowo). Ciekawa jestem bardzo Twoich doświadczeń!

B.
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Basia_styk, tak, to ten producent! Czytałem na Forum Ogrodniczym, że wielu z Was miało problem z kiełkowaniem nasion odmiany rokoko. Dlatego też nie liczę na ich stuprocentowe wzejście. Wystarczy, że pojawi się kilka. Siedzą w ziemi bodaj jeden tydzień, a na opakowaniu było napisane, że może to potrwać nawet do trzech. Chociaż równie dobrze mogę wcale nie doczekać się tych oryginalnych pokrzywek ;:222
Aha, wreszcie po dwóch miesiącach mam trzy siewki klementynek. Pestek było pięć, więc myślę, że na tym nie koniec. Są jednak niemrawe w odróżnieniu od pomarańczy, które kiełkowały przez mniej więcej miesiąc. Może winna temu pora roku... ;:3 Teraz tylko pozostaje spodziewać się wigilijnych cytryn ;:19
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Gdy zajrzałem ostatnio za firankę, okazało się, że pokrzywki rokoko garną się do słońca :heja Najwyraźniej będą chciały u mnie rosnąć. Oby.

Obrazek

Widzisz, basia_styk? :tan

A to zdjęcie bluszczy sprzed półtora tygodnia. Czekają na obfite zraszanie. Przyznacie, że sceneria jest niecodzienna, nieprawdaż?

Obrazek
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
basia_styk
500p
500p
Posty: 714
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Kusisz, kusisz...może jednak wysieję? Nie przykrywałeś wysiewów folią?

B.
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Poza ziemią i wodą niczego w ich przypadku nie stosowałem dotychczas. Dałem jednak bardzo małe doniczki i delikatnie je przysypałem jak racuchy cukrem pudrem. Sama widzisz, że podziałało :wink: Aha, one nie stoją bezpośrednio na parapecie. Pod tą tacką są dwa styropianowe kubki po zupach z baru. Myślę, że znacząco izolują je od chłodu.
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Oprócz barwnych liści koleusa rokoko spodziewam się męczennicy błękitnej. Jest pod ziemią od tygodnia. W obydwu kubeczkach po ryżu na słodko :;230

Obrazek

Samych pokrzywek wzeszło niemal pięćdziesiąt. Raczej nie będę ich pikował, tylko stopniowo przesadzał do coraz większych doniczek. Czas pokaże, czy postępuję słusznie :roll:
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
asiencja
50p
50p
Posty: 79
Od: 25 kwie 2012, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Śliczne bluszczyki (inne roślinki też). Ja mam jakiegoś pecha do heder, przez krótki czas ładnie się rozrastają i nagle coś im się odmienia. Czy przycinasz je że są takie gęste?
Będę śledzić losy Twoich pokrzywek, rokoko są śliczne, sama rozważam wysiew
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Cześć, asiencja! Miło mi, że zechciałaś zostawić ślad w moim wątku. Tym bardziej, że nie należy do szczególnie obleganych :cry:
Bluszcze rosną bez przycinania. Traktuję za to ich pędy jak drut: zaplatam, przeplatam, odplatam. Stąd złudne wrażenie, że są nad wyraz bujne. Owszem, nie łysieją, ale przybywa ich w normalnym tempie. Raz w tygodniu są obficie zraszane spryskiwaczem w wannie. To profilaktyka przeciw przędziorkom.
Sam trzymam kciuki za swoje koleusy. Niech sprawią mi niespodziankę! ;:138
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Życie na zielono

Post »

Oj tam, od razu do obleganych nie należy. Czytamy, czytamy, ale nie zawsze wpis zostawiamy. Oczywiście bluszcze, nawet w takiej scenerii :wink: , też pochwalę.
Awatar użytkownika
Eskimoska
50p
50p
Posty: 53
Od: 17 gru 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Północny Wschód:)

Re: Życie na zielono

Post »

Bluszcze są super ale kciuki trzymam za malutkie koleusy ;:333
Serdecznie pozdrawiam - Agnieszka ;)
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Eskimoska, witam Cię serdecznie! :wit Wpadaj częściej!
Jeżeli dochowam się ładnych odmian koleusa, na pewno zdam szczegółową relację. W miarę upływu czasu zamierzam obfocić również inne rośliny, których dotąd nie mieliście okazji zobaczyć w moim wątku.
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”