Życie na zielono

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Awatar użytkownika
Teeger
100p
100p
Posty: 141
Od: 12 lis 2016, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Arnhem

Re: Życie na zielono

Post »

Hej Karoloukhu!
Zaglądam regularnie, tylko nie piszę, bo ja nieśmiała jestem ;)
Masz super roślinki! Pokazuj jeszcze jeszcze jeszcze!
Widzę, że wysiałeś już koleusa. A ja czekam do marca, bo się boję, że jak za wcześnie posieję, to mi się wyciągną. Ale kurde już mnie korci, żeby siać i siać :) Raportuj wschody koleusowe koniecznie! Ja będę siać koleusa pierwszy raz, to sobie u ciebie popatrzę co i jak.

Pozdrówka!
Zapraszam do mojego wątku:
Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ewa
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Mimo że się "znamy", Teeger, pozwól, że Cię oficjalnie przywitam! ;:7
Nie musisz się krępować, śmiało chwal, krytykuj jeszcze śmielej.
Myślę, że jako mieszkanka Niderlandów możesz od razu siać te pokrzywki, bo klimat u Was inny. Więcej słońca i pogody. No i te ogrooomne okna, których tak zazdroszczę! Moje koleusy pokazały niedawno pierwsze pary mikrolistków. Bo liścienie to mają już od pewnego czasu. Na liściach widać drobne, bordowawe plamki. Nawet jeśli będą jednakowe, warto było je wysiać. To taki ekscytujący eksperyment ;:oj

Tymczasem rzutem na taśmę przedostają się do wątku kolejne rośliny. Hoje różowe i australijskie. Kiedyś szalałem na ich punkcie. Dziś ta fascynacja nieco przygasła. Pozostała sympatia. Zwłaszcza odkąd mam świadomość, że pewnego dnia może wleźć przez okno wredny wełnowiec i wszystkie je załatwić. Wolę więc nie przywiązywać się do nich zbytnio :cry:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Te przyjechały do mnie z przemiłą i przeuroczą rodziną wełnowców. Wprawdzie już ich nie ma, ale wróg czuwa u bram, jak to mówią. A chyba wiedzą, co mówią:

Obrazek

Obrazek

Tę hoję miałem dosyć rozrośniętą, ale udało mi się ją przelać. Wszystko przez to, że kupiłem ją jeszcze w 2016 roku, kiedy dopiero zacząłem interesować się na poważnie roślinami. Nie tak po szczenięcemu i infantylnemu. Wsadziłem ją na początku do doniczki bez otworów odpływowych, potem dziury zrobiłem, ale ziemia zdążyła w dolnych partiach się zbrylić i związać wodę. Dopóki było ciepło na zewnątrz, hoi nic nie dolegało. Resztę historii dopowiedzcie sobie sami...

Obrazek

Poza tym na powyższym zdjęciu możecie dostrzec zzieleniały pęd hoja carnosa 'Tricolor'. Jego ukorzenianie zapewne się nie powiedzie, bo jest za młody, ale wolałem dłużej nie zwlekać i nie dopuścić do rewersji rośliny matecznej. Do kosza był jednak za ładny :wink:

Usatysfakcjonowana opowieścią, ivonar? ;:136
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
Awatar użytkownika
Teeger
100p
100p
Posty: 141
Od: 12 lis 2016, o 12:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Arnhem

Re: Życie na zielono

Post »

Uff, z tą australis to ja chyba zrobiłam to samo co ty, niedługo będę sprawdzać korzenie... I też będę musiała spróbować przedwcześnie ukorzenić ten zielony pęd. Boje się że ją zgniłam :(
Zapraszam do mojego wątku:
Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ewa
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Życie na zielono

Post »

Usatysfakcjonowana, w 100% ;:304 U mnie ukorzenia się teraz hoja bella, ale w ziemi. Taką ją dostałam ze dwa tygodnie temu. Póki co żyje. Tak wygląda.
Obrazek
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

ivonar, ta hoja bella jest niczego sobie. Wiem o niej tylko tyle, że jest skora do kwitnienia. W przeciwieństwie do większości gatunków woskownicy. No i bardziej podatna na ataki mszyc, niestety :?
Niedługo wstawię kolejne fotografie roślin. Bądźcie czujni! ;:108
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Tę wiadomość piszę po kilkunastu dniach milczenia, chociaż odnoszę wrażenie, że niepotrzebnie :( Być może zrezygnuję z członkostwa albo przynajmniej udzielania się na Forum Ogrodniczym.
Niedawno kupiłem przez internet dwa kwietniki. Z myślą o bluszczach, które gnieździły się na małym, starym, nieco zniszczonym stoliku. O nich mowa:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Co bardziej wprawne oko zauważy zapewne obecność paru nowych bluszczy. To prawda, są kolejne nabytki. Dwa kanaryjskie i trzy pospolite.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tych okazów jeszcze nie przesadziłem. Nie z powodu zimy, bo ja na pory roku w ogóle nie zważam, ale przez opieszałość sklepu. Nie zamówiono doniczek - nie zmieniłem doniczek :|

Obrazek

Obrazek

Poza tym dożyłem wzejścia następnych cytrusów. Mam je w trzech doniczkach. Od lewej: fotografowane już pomarańcze, wysiane w Wigilię cytryny i wschodzące w dwumiesięczną nieskończość klementynki ;:223

Obrazek

Cytrusy nie rosną jednak bez towarzystwa ;:185 Stoi przed nimi niebieskie opakowanie po mięsie, a w nim siewki liczi. Ich żywot ma być krótki, bo to grymaśne rośliny. Nasiona przysypałem ziemią z czystej ciekawości:

Obrazek

Na koniec dodaję przez Fotosik zdjęcie moich koleusów rokoko. Na życzenie forumowiczki Teeger :wit Jak widać, w kubeczku po prawej stronie nieśmiało kiełkują pierwsze męczennice błękitne ;:167 Niech będą pociechą.

Obrazek
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Życie na zielono

Post »

Bardzo ładna aranżacja. Szkoda, ze nie mam miejsca na taki oryginalny kwietnik.
Na zdjęciu nr 7 jaki to bluszcz? Chyba mam takiego samego. Prawy brzeg zdjęcia

Obrazek
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

ivonar, na siódmym zdjęciu z pewnością widać bluszcz pospolity w wersji miniaturowej. Nie znam, niestety, nazwy tej odmiany. Dawniej sądziłem, że to Hedera helix 'Teardrop', ale się pomyliłem :roll: Miałem go już w zeszłym roku, jednak padł ofiarą przędziorka. Teraz hoduję nowy egzemplarz :uszy
Twoje pnącza również robią wrażenie. Nawet większe niż moje młokosy ;:86
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Życie na zielono

Post »

Witaj Karoloukh :wit
Na dzień dobry chciałam od razu spytać, dlaczego chcesz rezygnować z 'członkostwa' na forum :D
Masz się czym chwalić, roślinki ładne i zadbane !!
Ale szczególnie mnie zachwycił Twój ... biały rower ;:oj
Przepiękny jest ;:167
Życzę powodzenia z bluszczami, masz do nich rękę.
Miałam kiedyś dwa, ale mi z nimi nie wyszło, więc będę podglądała Twoje pupile :D
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
ivonar
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1129
Od: 25 lut 2016, o 01:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Re: Życie na zielono

Post »

Karoloukh, Twoje maluchy też urosną. Moje mają ok. dwa lata. W tamtym roku były przycinane. Powielam pytanie przedmówczyni. Dlaczego chcesz ograniczyć aktywność na Forum :?:
Karoloukh
50p
50p
Posty: 59
Od: 3 sty 2017, o 22:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

ewa321, cieszę się, że napisałaś parę słów w moim wątku. Nie ukrywałem zresztą nigdy, po co się zarejestrowałem na Forum Ogrodniczym. Ano po to, żeby pochwalić Twoje doniczkowce ;:63 Co przecież już uczyniłem jakiś czas temu.
Rozważałem i w zasadzie nadal rozważam rezygnację z bycia członkiem tego forum, bo mój wątek nie jest zbyt interesujący dla innych.
Jeżeli mowa o rowerze, to muszę wyprowadzić Cię z błędu. Otóż nie jest biały, tylko écru. Świetnie pasuje do ściany i doniczek, w których rosną bluszcze. Wbrew pozorom te ostatnie nie są kapryśne. Przynajmniej u mnie. Nie należy ich tylko zalewać i trzymać za blisko grzejnika. No i postawić w miejscu o rozproszonym ;:3 Cienia, o dziwo, nie lubią.
ivonar, ja akurat swoich okazów nie przycinam, tylko je zaplatam. Czasem coś poprawię, czasem zostawię w spokoju ;:306 Zauważyłem, że przycinanie wcale nie zmusza ich do rozkrzewiania. A na pewno nie w tym wieku ;:185
Myślę, że następną wiadomość napiszę nieprędko ;:19 Do zobaczenia w odleglejszej przyszłości!
Życie na zielono: viewtopic.php?f=36&t=104217
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Życie na zielono

Post »

Normalnie starość mnie dopada, zapomniałam o Twojej motywacji do wpisania się na forum :oops:
Strasznie się cieszę z tego powodu, z powodu Twojej motywacji oczywiście,
nie mojej demencji :;230 i bardzo Ci dziękuję ;:196

Ale absolutnie nie zgadzam się z tym, że wątek nie jest dla innych interesujący :!:
Powodów, dla których forumowicze nie piszą może być sporo, ale na pewno
nie jest to brak ciekawostek w Twoim wątku, ciekawych roślin, fajnych fotek !!
A dlaczego inni nie piszą - bo Ty rzadko bywasz u innych, tak jak ostatnio ja :D
dlatego jest spadek aktywności (jak ja nie bywam, to i u mnie nie bywają),
bo czasem się po prostu nie chce pisać, tak jak ostatnio mnie :D
i tylko czasem się czyta, bo czasem co niektórzy, jak ja :D
mają przesyt forum i dopada ich apatia, ale to nie powinno
jeszcze dotyczyć Ciebie, bo masz bardzo krótki forumowy staż :D

No, to może jednak będziesz nadal pisał, zima minie i aktywność wzrośnie :D
I przepraszam za kolorystyczną pomyłkę ;:180
Tak czy inaczej rower piękny ;:167 i roślinki na nim piękne !!
A o bluszczach to już pisałam :D
Pozdrawiam i zapraszam
basia_styk
500p
500p
Posty: 714
Od: 31 sie 2006, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Życie na zielono

Post »

Bluszczy Ci bardzo zazdroszczę, parę razy w życiu próbowałam uprawy i zawsze były problemy - pamiętam miseczniki, przędziorki i oczywiście za ciepłe i suche pomieszczenia. Długo się nie trzymały i bardzo tego żałuję.

Odnośnie koleusów "rokoko" - czy nie masz wrażenia, że jakieś takie za mało fikuśne są? niezbyt przypominają roślinki z ilustracji na opakowaniu ;:131

B.
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”