Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

A jak z ich stabilnością w tym perlicie?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Na już popodpierałem takimi niby dekoracyjnymi patykami (trochę je na zdjęciu widać) Jak się bardziej ukorzenią będą stabilne, a jak kwiaty urosną oprą się o szkło (tak przypuszczam - to moje pierwsze doświadczenie). Pochwalę się jak będzie finał.
Po prawie 2 tygodniach posadzona 'Flamenco Queen' ładnie się ukorzenia wypuszcza pęd kwiatowy i liście i chyba się uda z tą kulturą hydroponiczną.

2 dni temu wyglądała tak:

Obrazek
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Fafka
500p
500p
Posty: 602
Od: 3 cze 2010, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Witaj Andrzeju. :wit Jaki miły mojemu sercu wątek stworzyłeś. :D
Od dwóch sezonów rozwija się u mnie ostra hippeastroza :lol: , czyli kompletny odjazd na punkcie kwiatów hippeastrum. ;:124
Moje dopiero się budzą, więc z przyjemnością podglądam Twoje.
Przeczytałam cały wątek i zaintrygowała mnie taka Twoja wypowiedź.
andpia pisze:Teraz pokażę objawy zawirusowania cebuli
...Ale udało mi się ją uratować wyczytaną kuracją domowym sposobem. (Fachowcy radzą - zniszczyć, spalić, bo przy masowej produkcji nie opłaca się inaczej)
Czy możesz zdradzić szczegóły?
Na szczęście do tej pory nie miałam problemów wirusowych, ale że lubię się bawić w... doktora :wink: ;:173 roślin oczywiście, to chętnie bym poznała tajniki tej domowej metody.
Pozdrawiam. Jola.
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

;:333 Ha... nie opisuję i nie polecam tej metody nikomu, bo to naprawdę kosztuje trochę czasu, ale dużo więcej nerwów. W skrócie zabijam wirusa temperaturą, a w szczegółach tak jak zwalcza się wirusy w każdym żywym organizmie wirus ginie w zakresie temperatur 37-40 stopni C więc ja delikwentkę (cebulę) do piekarnika elektrycznego z termoobiegiem, żeby zbić szybko temperaturę jak ma zamiar przekroczyć krytyczne 40 stopni. Termostat plus 2 termometry w miarę rzetelne i pół godziny warowania i pilnowania powyższego zakresu temperatury.42 stopnie i cebula ugotowana w dosłownym tego słowa znaczeniu. Wcześniej 3 próby czy przy tym asortymencie akcesoriów zdołam utrzymać stabilnie ten zakres temperatur.
Proste jak budowa cepa. Podpowiedź lekarza takiego od ludzi kiedy zgadaliśmy się na temat naszych 'Bzików' poza zawodowych, żeby zastosować temperaturę przez analogię i do cebul. Udało się cebula przeżyła i kwitnie bez objawów chorobowych ('Emanuelle' na której parę lat wstecz bardzo mi zależało). Drugiej próby nie było, bo i na rynku zawirusowanych cebul niema, (albo mi się nie trafiają) ale nawet gdyby się mi taka zdarzyła, to bardzo, ale to bardzo by musiało mi zależeć na niej, żeby zdecydować się na taką powtórną pół godzinną wojnę nerwów.Gra nie warta 'świeczki' przy popularnych odmianach. Ot i tyle w tym temacie. ;:215
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Fafka
500p
500p
Posty: 602
Od: 3 cze 2010, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Dziękuję za instrukcje. Coś o tym już czytałam. Zapiszę sobie w kajeciku hipkowym i obym nie musiała stosować. ;:108

Wysoka temperatura stosowana jest też przy walce z nicieniami. Chyba hipki nie boją się jej za bardzo. Problem by mieć urządzenie do utrzymania stałej temperatury.

Tu cytat z hasła Ogrodniczego:
"Ochrona przed nicieniami polega na kąpaniu cebul w wodzie o temperaturze 46°C przez 2 godziny. Suszenie ich w temperaturze 20?23°C powinno trwać około 2 tygodni przy silnej wymianie powietrza. Cebule tracą w tym czasie mniej więcej 15?20% swojej masy."
A tu cały artykuł
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1697
Pozdrawiam. Jola.
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

'Jolu', dzięki za link, z tego wszystkiego wynika, że całe życie człowiek się uczy... Do tej pory nie było u mnie problemu z nicieniami, ale zastanawia mnie fakt 46°C jako temperatury dopuszczalnej przy kąpieli cebul. Więc margines błędu w moim doświadczeniu był 'małe deko' większy i być może dlatego się udało.

Przypadek ostrej hippeastrozy (Twoje określenie wirusa hipkomaniactwa) zdiagnozowany samokrytycznie bywa nieuleczalny. Chyba, że korzystając z powyższych kuracji wsadzić się np. do pieca chlebowego (są przepastne) na trzy "zdowaśki", może by się zabiło drania ;:306 .
Przepis z przed wieku gdzieś wyczytany, chyba w jakiejś powieści, stosowany w czasach kiedy o antybiotykach nie mogło być mowy, a lekarze tylko rozkładali ręce.
Jak dojdę do 500 szt. w swojej kolekcji poważnie wezmę to pod uwagę, tylko gdzie w dzisiejszych czasach znaleźć taki piec?Obrazek
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7899
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

A jakby tak spróbować w piecu do pizzy? ;:204
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

W tak zwanym między czasie pokażę moje cebule XXL (następne kwitnienie tuż, tuż), gdzie w całości sobie przypisuję zasługę, że tak urosły.
To są moje 3 i 4 letnie cebule niektóre wyprowadzone od małych przybyszowych, a niektóre kupione jako chuderlaki , gdzie nie miały siły porządnie wykwitnąć i zasuszały 2 z czterech kwiatów.

Obrazek

'Mont Blanc' 34 cm. w obwodzie, 'Clown' 32 cm. 'Apple Blossom' 32 cm. te pokazane powyżej, ponadto Cybister 'Quito' pokazany na poprzedniej stronie 28 cm. i jeszcze 2 sztuki które jeszcze śpią w piwnicy co najmniej po 30 cm. w obwodzie. Widocznie trafiłem z nawożeniem i co jeszcze mnie cieszy 0 ubytków w całej kolekcji ze względu na pobzygę i inne tałatajstwo które niszczy cebule.

A tak na marginesie poprzedniego postu Onectica, czy Ty sądzisz, że ja jestem taki płaski i okrągły jak pizza? Ja jestem jak chodząca reklama tynku mozaikowego (jestem nie mylić z wyglądam) ;:306
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Fafka
500p
500p
Posty: 602
Od: 3 cze 2010, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

andpia pisze: Widocznie trafiłem z nawożeniem
No to nie ma lekko. Proszę się wyspowiadać ze szczęśliwych numerków, tzn. dawek i terminów, żebyśmy i my mieli szczęśliwe trafienia i takie mega cebule.

Na robactwo, to już wiem - namiocik z agrowłókniny, tylko na ślimaki nie pomaga. Podobno ślimory nie przejdą przez miedź. Opaska wokoło z miedzianej blachy? Tylko ile to kosztuje? :?
Pozdrawiam. Jola.
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

30 cm ;:oj OszTy skubany ;:oj :shock:
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Jolu, do mnie dotarło po dwóch ubiegłych sezonach, że tajemnica tkwi w regularności zasilania, minimum co 2 tygodnie. Wiadomo nie od dziś, że hippeastra to żarłoki i powiedzmy 1 raz na miesiąc zasilać to dla nich za mało. Nawozy hm... różne i różniste, nie mam jakiegoś wiodącego, przewaga 'Substrala' do balkonowych NPK zrównoważone 20-20-20, 5 gr./litr i na przemian z ,Substralem' do ogrodowych gdzie NPK to 10-52-10 gdzie przeważa fosfor i uważany jest za nawóz startowy, pomagający w ukorzenianiu, a przy okazji fosfor pomaga wybarwianiu się kwiatów. Robię zawiesinę w większej ilości do podlania wszystkich kwitnących w ogrodzie, a przy okazji i 'Hipkom' też się dostaje. Po za tym do podlewania datur używam 'Polifoski' (też straszne żarłoki a jest ich trochę) i nie mam obiekcji, żeby przy okazji zasilić i cebule i jeszcze siarczan potasu do zasilania winorośli i przy okazji...

Z tego wynika, że 'Hipkom' bardzo służy potas i nie obawiam się przenawożenia cebul co skutkuje zakwaszeniem czy zasoleniem podłoża. Być może bufor bezpieczeństwa zapewniają drobno zmielone skorupki jajek sypane na warstwę podłoża przy wymianie co sezon. Więc podsumowując, nie bać się różnorodności nawozów, (bez nadmiaru azotu) systematyczność w zasilaniu i szczypta zdrowego rozsądku.(też nie zaszkodzi) ;:333

Aha! przy hybrydach używać dość luźnego podłoża w przeciwieństwie do starych odmian, gdzie bardziej zbite podłoże im służy. No i nie przelewać, bo stracimy co najmniej miesiąc na ponowne ukorzenianie się cebul Amen. ;:170
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
Febronia
200p
200p
Posty: 223
Od: 30 wrz 2015, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Witaj Andrzej, Jestem pod wrażeniem napasienia cebul. ;:oj Gratuluję dobrego wyczucia.

Już wiem, dlaczego moje stare odmiany nie kwitną. ;:108 Mają takie same podłoże jak hybrydy - czyli luźne. Muszę je przesadzić do bardziej zbitego . Czy jakieś konkretne polecasz?
Pozdrawiam
Ela
Awatar użytkownika
Fafka
500p
500p
Posty: 602
Od: 3 cze 2010, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Dziękuję za nawozowe porady. Ja z grubsza podobnie robiłam, nawet podobne nawozy, ale takich spaślaków nie dochowałam się. Może u mnie problem tkwił w szklarni, gdzie było okropnie gorąco i hipki aż omdlewały. W tym sezonie odgapię Twój pomysł z tunelikiem z agrowłókniny.

Elu, moje stare H.vittatum wiele lat nie kwitło, gdy trzymałam w domu. Jak któregoś lata wyrzuciłam na dwór (z zamiarem pozbycia się gada) to wzięło i zakwitło i to dwukrotnie w sezonie. Teraz obowiązkowo lato na dworze i kwitnienia są regularne.
Pozdrawiam. Jola.
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”