Parapecik na zielono

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
remik19
100p
100p
Posty: 143
Od: 8 mar 2013, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia

Re: Parapecik na zielono

Post »

Witaj. Masz bardzo ciekawą kolekcję roślin egzotycznych. Podziwiam zacięcie do siania z nasionek. A jakie ambitne plany na nowy sezon ogrodniczy ;:138
Życzę aby wszystko sie udało i balkon szybko stanoł, choć to pewnie troche potrwa. Proszę podpowiedź mi kiedy najlepiej wysiać pestki mandarynki i cytryny? I czy trzeba je przesuszyć, naciąć czy tak po prostu świeże z owoca włożyć w ziemię. Próbowałam wielokrotnie ale po wykiełkowaniu gdy roślinka miała już kilka listków , po prostu usychała. A zanim wyszła z ziemi to trwało to wieki.
A i oczywiście muszę pochwalić małą ogrodniczkę ;:63 Ja mam 3 latkę w domu i mam nadzieję że również zaszczepię w niej miłość do roślin.
Pozdrawiam bardzo serdecznie ;:3
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Witaj.
Dziękuję.

Nie lubię ' iść na gotowe', samodzielnie wysiane roślinki znacznie bardziej cieszą.
Moja mała ogrodniczka przytargała wczoraj że sklepu ananasa i po raz kolejny chce to sadzić. Nie odpuści. Oczyściłam więc rozetę i niech się dzieje co się chce. Ja typuję, że nie urośnie, bo miejscami jest już brzydka .
Wyciągnęłyśmy z ananasa parę nasion, zobaczymy.

Co do cytrus?w to ja siałam je jakoś w tym sezonie zimowym. Musiałabym sprawdzić dokładnie, ale grudzień i styczeń to taki martwy czas ogrodowy A całą egzotyka wtedy spływa do sklepów i jest chyba wtedy najbardziej zapestkowana. Więc wysiewam.
Nasion nie suszę jakoś specjalnie , mylę starannie żeby nie było pleśni potem i włączam w ziemię.
Pomelo i grejfrut łuskałam, ale to tylko takie moje dziwactwa. Resztę wrzucam i rośnie.
Teraz obserwuję liczi- jedną pestka pękła i robi się zielona. No ciekawe.
Pestka awokado też pęknięta i w środku widać ' łapkę'.
Jeśli roślinką tak pada to może to być to co i u mnie? Ja straciłam masę roślin gdzie często się z nimi pieszczę jak z jajem. Dlatego trzeba podjąć konkretne kroki i skasować zarazę, bo okropnie boli jak wyrastają dwa listki, człowiek pieje że rośnie A to fajt w bok i tyle. U mnie to takie bardziej wiotczenie od końca listka. I właśnie na etapie 2- 3 liścia ( figa właśnie jest na tym.etapie więc obserwuję ją że zgrozą).
Kupiłam środek, inny, polecany, ale jak poczytałam skutki wdychania typu uszkodzenia narzad?w, wzroku, wady genetyczne, mocny wpływ na układ oddechowy itd itd to się boję tego użyć w sytuacji kiedy okna jeszcze nie do końca mogą być otwarte...
Jacqueline
200p
200p
Posty: 310
Od: 26 wrz 2018, o 13:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Parapecik na zielono

Post »

Dlatego ja się wzbraniam rękami i nogami przed chemią jeśli nie ma możliwości wystawienie rośliny na dwór czy wietrzenia pomieszczenia bez uszczerbku dla roślin.
Fajnie, że młoda ma taki zapał, mimo niepowodzeń ;)
Kurcze, szkoda, że tak siewki padają. Co za szkodnik czy choroba siedzi w ziemi? Oby wreszcie udało się to przezwyciężyć.
A tak w ogóle baaardzo się cieszę, że będziesz mieć wreszcie tak długo wyczekiwany balkon :heja
Awatar użytkownika
remik19
100p
100p
Posty: 143
Od: 8 mar 2013, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia

Re: Parapecik na zielono

Post »

To samo pomyślalam że może ta sama przyczyna usychania siewek. I myslałam że może termin siewu ma jakiś wpływ. Spróbuje ponownie sie pobawić bo mnie również sprawia wielką frajdę wyhodować roslinkę od nasionka ;:108
Trzymam kciuki za ananasa córeczki ;:333
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Ja też się wzbraniam przer chemią ale już stosowałam gamę srod?ów naturalnych i dzialają tylko na chwilę. Musiałabym bardzo precyzyjnie to robić, a ja to tak raz pamiętam a raz nie :oops:
Z chemią bywa r?żne, kiedyś miałam bardzo ciekawą pogadankę z przedstawicielem rozprowadzającym środki, więc najpierw zapewniał że nie są szkodliwe, absolutnie , przecież są dopuszczone do obrotu, natomiast jak zaczepiłam temat dziecka to się błyskawicznie wycofał z tej nieszkodliwości i stwierdził, że jednak te substancje mają niekorzystny wpływ tylko są w stężeniach dozwolonych do obrotu. Ale to i tak nadal te same substancje, kt?re często się ulatniają jeszcze długo. Lepiej się z tym w domu nie zamykać.
Także tutaj wolę być przewrażliwiona niż maniakalnie załatwiać problem chemią. Traktuję to jako ostateczność.


Co do przyczyny to ja podejrzewam jakąś zgorzel. Tym razem to idzie od g?ry - korzeń jest dobry, a czubek wiotczeje i zasycha. Dlatego tym razem nie zwalam na ziemi?rki. Mam nadzieję, że jakoś planuję sytuację, bo już trochę siewek mam.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Tak w temacie tej zarazy zrobiłam fotkę usuniętej siewce.
Obrazek
Jak widać nie jest jeszcze do końca "padnięta", ale już jeden liść zrobił się zwiotczały i uschnięty, więc usunęłam.
Korzeń jest zupełnie przyzwoity.
Te, którym się coś dzieje od razu usuwam bez zbędnych ceremonii. Na brak siewek nie narzekam.
Obrazek
Obrazek
To mix kiwi z figą, nie licząc na wiele powrzucałam do kubków, jedne już wykiełkowały,inne zostawiają to na później.

Najstarsza figa dalej w tym samym stanie co była.
Obrazek

Liczi też ruszyło, pestki pęcznieją i coś wypuszczają
Obrazek

Ogólnie jest już dośc dużo słońca, pasowałoby myśleć o sianiu wiosennych kwiatów, a ja jakaś "bez weny".
Póki co jedynie heliotrop wysiany, ale nic się nie wychyla.
No i pietruszka ;:333

Obrazek
(zdjęcie nie jest za piękne, bo to wieczorem spod lampy)

W następnej kolei chyba będzie bazylia i cały mój podręczny zielnik. W tym roku do mojej czerwonej bazyli dołączy też bazylia cynamonowa. A resztę to się zobaczy.
Awatar użytkownika
Karolina_Cz
50p
50p
Posty: 61
Od: 1 sty 2019, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brwinów

Re: Parapecik na zielono

Post »

Piękne siewki. Podziwiam za wytrwałość!
Ja nie umiem wyprowadzić z nasion tak pięknych roślin jakbym chciała mieć. W ubiegłym roku siałam surfinie. Owszem, wykiełkowały, urosły i kwitły. Ale w porównaniu do tych kupnych były jakieś w sumie rachityczne - mało gęste i zwarte, a za to wyciągnięte, z małą ilością kwiatów. Rosły w tych samych warunkach na balkonie, co te kupne, ale nie byłam z nich zadowolona. Albo ja coś źle zrobiłam albo nasiona były liche.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Wytrwałość moją czy siewek ? ;:306

Wiosna wchodzi na całego skoro moje awokado się wreszcie ruszyło.
Obrazek

Obrazek

Wreszcie, bo przez zimę smętnie stało w miejscu i jedynym jego "ruchem" było sztywnienie lub opadanie liści. Jestem ciekawa szczególnie tego odrostu. Choć nie wiem czy nie wolę prowadzić go na drzewko tylko z 1 pędem i koroną. No ale jak się chce rozgałęzic to co mu zrobię...

Druga pestka też pokazuje "łapkę" ze środka,ale coś się karaska i karaska i wyleźć nie chce.

A ja jak głupia zaczęłam powoli wysiewać. Na pierwszy ogień poszedł heliotrop, potem doszła bazylia czerwona i szałwia. Dziś dosiałam bratków. Wczoraj wsadziłam też pestki arbuza i melona, ale to tak dla sprawdzenia czy w ogóle coś wykiełkuje, więc albo je zniszczę albo oddam młodej.
Póki co młoda przygarnęła kaktusy. I nie chce oddać.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Noooooo..śmiało!
Obrazek
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Awokado idzie a ja chodzę nad tym moim parapetem i frustruję się coraz bardziej ;:219
Ciasno mi ;:145
Zaczęłam pierwsze rozsady i w związku z tym ścieśniam ścieśniam ścieśniam.
W dodatku ciągle ktoś coś strąca, trąca itd. Po raz CZWARTY :!: :!: :!: mi złamali czubek begonii. Już wydarłam się ostatnio jak opętana, bo ile razy może to biedactwo odrastać, ostatnio już szły jej takie piękne liście.
I znów jest badyl...
Tu dodałam jej fotki :
Foxowa pisze:Moja begonia teraz nie wygląda obecnie zbyt reprezentacyjnie, ale ją pokażę :
Obrazek
Z tych dwóch miejsc gdzie są badyle wyrastały długaśne pędy. Obydwa ucięłam i wsadziłam do ukorzenienia.

Obrazek
No może nie są to fantastyczne sadzonki tylko badyle przetrzymane za długo w wodzie , ale myślę, że po trafieniu do ziemi mogą odżyć jak ich "mamusia" ( ją też dostałam w postaci łysych badyli, a teraz jak rozkwitnie i nabierze mocy to jest olśniewająca).

Zielistka wróciła na swoją półkę.
Obrazek
Ma dobrze słońca ale martwi mnie, że jest taka marna, ma brzydkie połamane liście, dużo ich zasycha. Po tym upadku jakoś ciężko się podnosi... Obstawiłam ją pseudoozdobami,bo stwierdziłam ,że jednak w razie upadku jednak dużo pomagają.
Obok niej postawiłam młode pomelo i sansevierię . Pobudzone wiosennym słońcem robią się całkiem niezłe. Pomelo puszcza wreszcie normalne liście,a sansevieria zagęściła się jak głupia.

Jednak obecnie znów mam kryzys i nic mi się nie podoba,mam różne problemy z roślinami i głowię się jak z tego wyjść.
Zaczęłam też wysiewy. I znów kłopotem jest ziemia, coraz częściej pojawia mi się pleśń, a kupiłam specjalnie nową. Tym razem postawiłam na hollasa. Do tego piasek sterylizowany i drobny żwirek.
Z padaniem siewek przez chwilę był spokój, ale znów ostatnio kilka padło. Zalałam rumiankiem i to chyba powstrzymało sytuację, ale tylko na moment. Środek dalej leży w szafie i nie użyję go dopóki nie będą mogły być otwarte okna.
W dodatku znów mi wyskakują z donic ziemiórki i to jakieś nowe,gigantyczne, tak wielkich jeszcze nie miałam.

No żyć nie umierać. ;:223
Awatar użytkownika
remik19
100p
100p
Posty: 143
Od: 8 mar 2013, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie okolice Radomia

Re: Parapecik na zielono

Post »

O tak ściskanie kolejnych doniczek na parapetach zaczeło sie nie tylko u Ciebie. Wiosna w natarciu :D U mnie niestety też zaczeły padać siewki pelargonii. Pierwszy raz taka akcja oprócz tych cytrusów co dawno temu wysiewałam. Ziemia również z hollasa. Z 7 które wyszly już 3 padly od niedzieli. Jak tak dalej pujdzie to nic nie zostanie ;:145
Begonia pewnie się pozbiera z upadku kolejny raz ale to prawda, ileż można stracać i trącać.
Za to awokado pokazało piękne mlode listeczki i niech rośnie tak dalej ;:215
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Też się tym martwię i już zdaje mi się, że mnie dopadły wszystkie plagi świata.
Jeszcze parę dni temu na cytrusach znalazłam takie cuś.
Obrazek
Od razu zafundowałam im kąpiel, ale coś czuję, że mi tak łatwo nie pójdzie.


Idealny moment żeby mieć więcej kwiatów, prawda ;:224
Tak więc mam więcej - wczoraj mi w reklamówce koleżanka przywiozła reo i kilka dracen, więc już mam bogato.

Obrazek
Podobać mi się podobają,ale gdzie ja to postawię to nie wiem. Jedną palemkę variegatę chce mój tato, więc jak ukorzneię to mu dam.Co z reo zrobić nie wiem, jest duże, ale potarmoszone. No i ma ziemię namokniętą jak gąbka.
Podobno dopiero co było przesadzone, ale chyba będę musiała to zrobić znowu. Nie podoba mi się stan dołu.

Obrazek

Jeszcze do tego mam w słoiczku nowe kolory koleusów.
A ja się martwiłam, że tym moim ciasno...
Obrazek

Wiosna na szczęscie już bardzo blisko. Słońce pieśći roślinki najlepiej jak potrafi. A one wychylają się do niego zachłannie.

Obrazek

Obrazek

Moje nowe awokadko mnie bardzo nakręca. Długo już nic mi nie wyrosło.
Jak mi teraz je coś zeżre to chyba zrobię się nieobliczalna.
;:163
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Młode awokado wnet będzie puszczać pierwsze listki,starszy grubosz też puścił czubek (dla odmiany młodszy z listka przystopował) , a ja się trochę martwię znów.

Draceny które dostałam żółkną. Wsadziłam je do wody tak jak kazano, namoczyłam pierw w ukorzeniaczu. Nic jeszcze nie puściły, natomiast całe obleciały od dołu. Ktoś mi podpowie co teraz powinnam zrobić?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”