Doniczkowe - barbra13
Re: Doniczkowe - barbra13
Mieczysławie, ależ ja się cieszę, ale zdaję sobie sprawę, że dwuletnia roślina powinna wyglądać lepiej. Ale tak jak pisałam, przez pierwszy rok rośliny były bardzo zaniedbane z przyczyn ode mnie niezależnych. Później takie zaniedbania trudno nadrobić.
Co do białego koloru kwiatów, to cierpliwość mam, trochę szczęścia mi brakuje, bo co wyrośnie z nasion, nigdy nie wiadomo.
Monika, muszą się starać, bo wiadomo, sama o tym niedawno pisałaś u siebie .
Sezon ogórkowy trwa, więc trochę o... pomidorach .
Dopiero były upały i susza i sucha zgnilizna wierzchołkowa gotowa. Już opryskałam grona saletrą wapniową.
Teraz zimno i mokro, a więc wiadomo - zaraza ziemniaczana. No to musiałam opryskać revusem. Mam nadzieję, że już innych niespodzianek nie będzie i jakoś te pomidorki przeżyją.
A w szczegółach wygląda to tak
Nie bardzo wiem, jak to działa, ale pomidorów z SZW nie zaleca się usuwać, bo choroba przeniesie się na inne owoce. To choroba fizjologiczna, spowodowana niedoborem wapnia.
'Harzfeuer' - nieduże plenne pomidorki
'Seviernye' - te z kolei rosną duże (grad podziurawił trochę liście)
'Corazon' - smaczne sakiewki
I jeszcze wyjaśnienia . W tych pudełkach po śmietanie rosły sadzonki, tam są nazwy odmian, jeszcze nie dorobiłam się tyvek .
A co do chwastów, to dopiero urosły .
Co do białego koloru kwiatów, to cierpliwość mam, trochę szczęścia mi brakuje, bo co wyrośnie z nasion, nigdy nie wiadomo.
Monika, muszą się starać, bo wiadomo, sama o tym niedawno pisałaś u siebie .
Sezon ogórkowy trwa, więc trochę o... pomidorach .
Dopiero były upały i susza i sucha zgnilizna wierzchołkowa gotowa. Już opryskałam grona saletrą wapniową.
Teraz zimno i mokro, a więc wiadomo - zaraza ziemniaczana. No to musiałam opryskać revusem. Mam nadzieję, że już innych niespodzianek nie będzie i jakoś te pomidorki przeżyją.
A w szczegółach wygląda to tak
Nie bardzo wiem, jak to działa, ale pomidorów z SZW nie zaleca się usuwać, bo choroba przeniesie się na inne owoce. To choroba fizjologiczna, spowodowana niedoborem wapnia.
'Harzfeuer' - nieduże plenne pomidorki
'Seviernye' - te z kolei rosną duże (grad podziurawił trochę liście)
'Corazon' - smaczne sakiewki
I jeszcze wyjaśnienia . W tych pudełkach po śmietanie rosły sadzonki, tam są nazwy odmian, jeszcze nie dorobiłam się tyvek .
A co do chwastów, to dopiero urosły .
Re: Doniczkowe - barbra13
Basiu, piękne masz roślinki.
Urzekły mnie Twoje oplątwy..Podpowiesz mi jak się nimi zajmujesz, gdzie je trzymasz, jak podlewasz ??
Urzekły mnie Twoje oplątwy..Podpowiesz mi jak się nimi zajmujesz, gdzie je trzymasz, jak podlewasz ??
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Doniczkowe - barbra13
Gratuluję pomidorów U mnie na jedynym krzaku rośnie jeden pomidor, tylko szczypiorek mam w tym sezonie
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: Doniczkowe - barbra13
Dziękuję .
Perla, oplątwy rosną w koszyczku zawieszonym w oknie wschodnim, spryskuję je od czasu do czasu wodą destylowaną, a raz na tydzień, albo dwa, kąpię je w misce w wodzie (też destylowanej). Co jakiś czas do wody dodaję kropelkę nawozu w żelu do storczyków. Po kąpieli trzeba wytrząsnąć wodę z rozetek. I tyle.
Monika, mówisz, że jeden rośnie. No to przyczyn może być bardzo dużo. Nawet nie będę wymieniać, bo to cała litania by była. Może spróbuj uprawy w donicy, pomidory dojrzewają wcześniej, bo wczesniej je sadzimy, w razie ciągłych opadów deszczu, możemy schować pod dach, więc opryski odpadają. Trzeba tylko pilnować zasilania, bo pomidory są żarłoczne. No i miałabyś jakiś dodatek do tego szczypiorku .
Perla, oplątwy rosną w koszyczku zawieszonym w oknie wschodnim, spryskuję je od czasu do czasu wodą destylowaną, a raz na tydzień, albo dwa, kąpię je w misce w wodzie (też destylowanej). Co jakiś czas do wody dodaję kropelkę nawozu w żelu do storczyków. Po kąpieli trzeba wytrząsnąć wodę z rozetek. I tyle.
Monika, mówisz, że jeden rośnie. No to przyczyn może być bardzo dużo. Nawet nie będę wymieniać, bo to cała litania by była. Może spróbuj uprawy w donicy, pomidory dojrzewają wcześniej, bo wczesniej je sadzimy, w razie ciągłych opadów deszczu, możemy schować pod dach, więc opryski odpadają. Trzeba tylko pilnować zasilania, bo pomidory są żarłoczne. No i miałabyś jakiś dodatek do tego szczypiorku .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Doniczkowe - barbra13
To może być też jakiś regionalny problem. Dużo słyszę po sąsiadach, jednemu nie wyrosły pomidory, jednemu pietruszka, innemu kapusta, jednemu rosną warzywa, za to na drzewach owocowych niewiele. Dziwny sezon, totalna ruletka w tym roku z tymi ogródkami...
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Doniczkowe - barbra13
Piękny kwiat ma to Twoje Epi,a dwuletnie Adenium już Ci zakwitło - tak wcześnie.
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Doniczkowe - barbra13
Ładne pomidorki. Moje wzięła jakaś zaraza- liście skręcają się, lecz pozostają zielone.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Doniczkowe - barbra13
Śliczne epi - kwiaty bajkowe!
A pomidorki, nie powiem - wyglądają smakowicie...
A pomidorki, nie powiem - wyglądają smakowicie...
Re: Doniczkowe - barbra13
Dbam o te pomidorki, jak umiem najlepiej, a wbrew pozorom pracy przy nich dużo. Więc bardzo dziękuję za uznanie dla nich.
I nie napiszę, co mnie bierze, bo za dużo tego wszystkiego .
Dla odmiany trochę moich zwykłych hoi.
hoja multiflora, H.minibell i H.kerrii.
hoja minibell zakwitła po raz pierwszy.
I nie napiszę, co mnie bierze, bo za dużo tego wszystkiego .
Dla odmiany trochę moich zwykłych hoi.
hoja multiflora, H.minibell i H.kerrii.
hoja minibell zakwitła po raz pierwszy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Doniczkowe - barbra13
Pięknie zakwitły hoje
Za dużo, za dużo, czyżby nadchodził czas na trenowanie silnej woli?
Za dużo, za dużo, czyżby nadchodził czas na trenowanie silnej woli?
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Re: Doniczkowe - barbra13
Dzięki Monika. Z tą silną wolą to jest tak, że zawsze wydawało mi się, że ją mam, ale jak to w życiu, nasze wyobrażenia o nas samych często mijają się z rzeczywistością .
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Doniczkowe - barbra13
Witaj Basiu. Zajrzałam i jestem zachwycona hojami. Wspaniale kwitnące, zadbane okazy. O pomidorach nie wspomnę. U mnie w tym roku spóźnione o dobrych kilka tygodni.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Re: Doniczkowe - barbra13
Dziękuję Dorotko. hoja multiflora to jeszcze od Ciebie (dawno to było, jak ten czas leci ), a dokładniej "córka" tej od Ciebie, bo tamtą przechłodziłam jesienią i później ratowałam kawałek.
Co do pomidorów, to przez te wiosenne chłody chyba wszyscy mamy opóźnienie. Dojrzewają pojedyncze sztuki na tych wcześniejszych, no i koktajlówki też już się czerwienią, żółcą i czernieją (w zależności od odmiany ). Już się nie mogę doczekać, kiedy to wszystkie odmiany dojrzeją i będę mogła próbować, próbować, próbować i wybierać, które do wysiania na drugi rok. I pomyśleć, że kiedyś dla mnie pomidor to był pomidor. A teraz jest pomidor i jest Pomidor, a nawet POMIDOR . Uwielbiam pomidory, ale oczywiście nie te ze sklepu,
Co do pomidorów, to przez te wiosenne chłody chyba wszyscy mamy opóźnienie. Dojrzewają pojedyncze sztuki na tych wcześniejszych, no i koktajlówki też już się czerwienią, żółcą i czernieją (w zależności od odmiany ). Już się nie mogę doczekać, kiedy to wszystkie odmiany dojrzeją i będę mogła próbować, próbować, próbować i wybierać, które do wysiania na drugi rok. I pomyśleć, że kiedyś dla mnie pomidor to był pomidor. A teraz jest pomidor i jest Pomidor, a nawet POMIDOR . Uwielbiam pomidory, ale oczywiście nie te ze sklepu,