Zielona ferajna cz.3
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Zielona ferajna cz.3
Piękne masz storczyki, mnie się niestety nie wiodą, ale taż mam w tej chwili białego. Ja się zachwycam tym co już mam na dworze
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielona ferajna cz.3
Ciekawe ujęcia hiacynta ale wyobrażam sobie jego zapach jaki roznosi się po całym mieszkaniu
Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę
Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Zielona ferajna cz.3
Nie mogę się napatrzeć na te twoje storczyki A u mnie skrzydłokwiat nie chce jakoś kwitnąć, czyżby problem był w tym, że stoi na szafce, a nie w oknie?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zielona ferajna cz.3
Natalko
Skrzydłokwiat uroczy, a przy tym jest naturalnym oczyszczaczem powietrza, więc nie tylko ładny ale i pożyteczny
Kolejne fajne zdjęcia falka
Pozdrawiam Beata
Skrzydłokwiat uroczy, a przy tym jest naturalnym oczyszczaczem powietrza, więc nie tylko ładny ale i pożyteczny
Kolejne fajne zdjęcia falka
Pozdrawiam Beata
Re: Zielona ferajna cz.3
Piękne storczyki Ja niestety nie mam o nich ręki
Re: Zielona ferajna cz.3
Niesamowite masz te kwiaty w domu. Z taką kolekcja łatwiej doczekać się wiosny. Ten niby czerwony cudowny ;)
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielona ferajna cz.3
Dziękuję wszystkim za miłe słowa w imieniu roślinek
Witam po długiej przerwie - znowu dały mi się we znaki problemy ze zdrowiem... Już nawet nie piszę "mam nadzieję że to się nie powtórzy" bo marne na to szanse... Miejmy jedynie nadzieję, że następnym razem nie potrwa tak długo.
EDIT: z dniem 7 maja zamyka się strona hostingowa na której mam zdjęcia z forum - oznacza to że wszystkie zdjęcia znikną W chwili obecnej ściągam zdjęcia z tej części Zielonej Ferajny (nie mam ich na dysku), w miarę możliwości postaram się je wgrać ponownie, ale nie wiem jak długo to zajmie. Dzisiejsze zdjęcia są już na fotosiku.
Po przeprowadzce większość roślin zaaklimatyzowała się naprawdę dobrze, część wyraźnie bardziej lubi nowe parapety. Hoye rosną jak szalone, a wayetti i nn błędnie opisana jako metalica mają pierwsze pąki:
Witam po długiej przerwie - znowu dały mi się we znaki problemy ze zdrowiem... Już nawet nie piszę "mam nadzieję że to się nie powtórzy" bo marne na to szanse... Miejmy jedynie nadzieję, że następnym razem nie potrwa tak długo.
EDIT: z dniem 7 maja zamyka się strona hostingowa na której mam zdjęcia z forum - oznacza to że wszystkie zdjęcia znikną W chwili obecnej ściągam zdjęcia z tej części Zielonej Ferajny (nie mam ich na dysku), w miarę możliwości postaram się je wgrać ponownie, ale nie wiem jak długo to zajmie. Dzisiejsze zdjęcia są już na fotosiku.
Po przeprowadzce większość roślin zaaklimatyzowała się naprawdę dobrze, część wyraźnie bardziej lubi nowe parapety. Hoye rosną jak szalone, a wayetti i nn błędnie opisana jako metalica mają pierwsze pąki:
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Zielona ferajna cz.3
Ale fajne baldaszki, czekamy na kwiatuszki.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Zielona ferajna cz.3
Świetne rośliny - i to z tych które bardzo lubię.
Wiosennie życzę wiele zdrowia i żadnych z nim problemów!
Wiosennie życzę wiele zdrowia i żadnych z nim problemów!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielona ferajna cz.3
Gratuluje doprowadzenia hoi do pączkowania, będzie zapach!
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zielona ferajna cz.3
Natalio hoja urocza, ja kiedyś też miałam taką, dostałam od teściowej małą taką z kilkoma listkami. Stała kilka lat jak zaklęta, aż się w końcu na nią wkurzyłam i nakrzyczałam, że ją wywalę jak nie zacznie rosnąć - i się pieruna przestraszyła
Po kolejnych kilku latach była już taka wielka, że mi zajmowała pół okna w kuchni. Musiałam ją wydać, ale jak kwitła to był widok tylko że w parze z widokiem zapach też był delikatnie mówiąc uderzający
Zdrówka życzę i pozdrawiam
Po kolejnych kilku latach była już taka wielka, że mi zajmowała pół okna w kuchni. Musiałam ją wydać, ale jak kwitła to był widok tylko że w parze z widokiem zapach też był delikatnie mówiąc uderzający
Zdrówka życzę i pozdrawiam
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Zielona ferajna cz.3
Joasiu, Henryku, Grażynko dziękuję
Beatko dziękuję to pewnie była hoja carnosa - moja też przez 2 lata kołkowała, nawet teraz nie rośnie bardzo szybko, ale za to jak kwitnie! Jestem w stanie wybaczyć jej łysego badyla, bo uwielbiam te kwiatuszki i ich zapach Właśnie produkuje 3 kolejne baldaszki
Niestety kwitnienia hoi wayetti na razie nie zobaczymy - po przestawieniu jej podczas kuracji na ziemiórki roślina zrzuciła pąki Za to nn zakwitła Tyle że te kwiatki pachną inaczej nawet nie umiem tego opisać, jak takie bardzo nieprzyjemne chemikalia... O ironio ze wszystkich hoi ta rośnie najszybciej i pewnie niedługo będę miała kawałek do wydania gdyby ktoś chciał
Beatko dziękuję to pewnie była hoja carnosa - moja też przez 2 lata kołkowała, nawet teraz nie rośnie bardzo szybko, ale za to jak kwitnie! Jestem w stanie wybaczyć jej łysego badyla, bo uwielbiam te kwiatuszki i ich zapach Właśnie produkuje 3 kolejne baldaszki
Niestety kwitnienia hoi wayetti na razie nie zobaczymy - po przestawieniu jej podczas kuracji na ziemiórki roślina zrzuciła pąki Za to nn zakwitła Tyle że te kwiatki pachną inaczej nawet nie umiem tego opisać, jak takie bardzo nieprzyjemne chemikalia... O ironio ze wszystkich hoi ta rośnie najszybciej i pewnie niedługo będę miała kawałek do wydania gdyby ktoś chciał
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20134
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Zielona ferajna cz.3
Zapach czy jego brak to pojęcie względne. Natomiast baldaszek kwiatuszków śliczny i zjawiskowy.