Zielono w oczach - rośliny początkującej
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Witaj Ewuniu za parę dni wszystko wróci do normy trzymam kciuki
A roślinki każdego dnia coraz ładniejsze i ślicznie kwitną a siewki jakie już duże u mnie zakwitł tylko Kalanchoe nic po za tym ale i tak cieszy oczy
Posadziłam ostatnio Melissę myślę ,że za parę dni już zacznie coś puszczać to dodam zdjęcia
A roślinki każdego dnia coraz ładniejsze i ślicznie kwitną a siewki jakie już duże u mnie zakwitł tylko Kalanchoe nic po za tym ale i tak cieszy oczy
Posadziłam ostatnio Melissę myślę ,że za parę dni już zacznie coś puszczać to dodam zdjęcia
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
A możesz pokazać z znowu swoje platycerium?
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Dagg, wrzucę jutro
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Bo ostatnio nie był w całej okazałości
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
No to proszszsz
I zrobiłam jeszcze wieczorem, bo zauważyłam, że nie było w całej okazałości. A poz tym rzuca takie tajemnicze złowrogie cienie:
A teraz proszę się nie śmiać, maskotka mojego faceta z czasów jego dzieciństwa.
Nie miałam serca jej wyrzucić, więc jest dżungla
Aaaa to wrzucę jeszcze parę innych fotek!
Tak kwitnie z dwóch basal keiki Amaglad. Wygląda jak landrynka.
Moja Marble Queen mocno przyrosła
I tutaj pewnie niektórzy parskną śmiechem, ale ja jestem taka dumna
Pierwszy raz nie zabiłam anthurium i zakwitło. Jednym kwiatem
Jeszcze niedługo się rozwinie różowe, a wszystkie inne egzemplarze, które kiedyś dostałam w prezencie - zamordowane!
I zrobiłam jeszcze wieczorem, bo zauważyłam, że nie było w całej okazałości. A poz tym rzuca takie tajemnicze złowrogie cienie:
A teraz proszę się nie śmiać, maskotka mojego faceta z czasów jego dzieciństwa.
Nie miałam serca jej wyrzucić, więc jest dżungla
Aaaa to wrzucę jeszcze parę innych fotek!
Tak kwitnie z dwóch basal keiki Amaglad. Wygląda jak landrynka.
Moja Marble Queen mocno przyrosła
I tutaj pewnie niektórzy parskną śmiechem, ale ja jestem taka dumna
Pierwszy raz nie zabiłam anthurium i zakwitło. Jednym kwiatem
Jeszcze niedługo się rozwinie różowe, a wszystkie inne egzemplarze, które kiedyś dostałam w prezencie - zamordowane!
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Mam akurat pare chwil, to wrzucę jeszcze. Kto wie, kiedy się znowu ogarnę!
Skrętnik Prada rozwinął drugi łepek i bródkę trochę lepiej prezentuje:
Moja sansewierka od babci "na nowe życie w obcym kraju", z dwóch listków taka piekna wyrosła. Jest przepiękna i często sobie ja stawiam na stole i po prostu się na nią lampię, na tej jej piękne rysunki na liściach (proszę nie dzwonić po pogotowie! )
Pilea peperomioides
Trochę podobna peperomia Raindrop.
Bardzo urosła. Będę musiała ją jakoś odmłodzić, bo niestety nie jest sama w stanie utrzymać takich długich pędów.
Zielistka Green Orange:
Ostatnio przesadziliśmy monsterę do odpowiednio dużej i ciężkiej donicy. I wypuściła pięknego wielkiego liścia.
Tutaj taki problem mam z aeschynantusem Mona Lisa. Czy ktoś wie co może powodować takie wygląd liści?
Już ostatnio ją pokazywałam, ale tutaj dobrze widać jak moja ceropegia oszalała. Chyba zacznę ją nazywać Cthulu za te macki, co by wszędzie chciały zapanować. Ostatnio owija się juz regularnie na linearis.
A propos linearis, też buchnęła do góry:
Te stożkowate wypierdki to co to to jest? Bo się zaczęłam nakręcać, że może będzie kwitła... kiedyś...
Pubicalyx też chce się piąć:
Finlaysoni
Duża pubicalyx została skrócona o nowe przyrosty. Nie miałam pomysłu co z nimi zrobić.
Ale zgadnijcie co.
Wypuszcza nowe!
Dobra jeszcze orchideowe kwitnienie na koniec i ide do lekarza.
Niestety okazuje się, że mam zespół cieśni nadgarstka. No ale przynajmniej już wiem co to jest, ten ból.
Skrętnik Prada rozwinął drugi łepek i bródkę trochę lepiej prezentuje:
Moja sansewierka od babci "na nowe życie w obcym kraju", z dwóch listków taka piekna wyrosła. Jest przepiękna i często sobie ja stawiam na stole i po prostu się na nią lampię, na tej jej piękne rysunki na liściach (proszę nie dzwonić po pogotowie! )
Pilea peperomioides
Trochę podobna peperomia Raindrop.
Bardzo urosła. Będę musiała ją jakoś odmłodzić, bo niestety nie jest sama w stanie utrzymać takich długich pędów.
Zielistka Green Orange:
Ostatnio przesadziliśmy monsterę do odpowiednio dużej i ciężkiej donicy. I wypuściła pięknego wielkiego liścia.
Tutaj taki problem mam z aeschynantusem Mona Lisa. Czy ktoś wie co może powodować takie wygląd liści?
Już ostatnio ją pokazywałam, ale tutaj dobrze widać jak moja ceropegia oszalała. Chyba zacznę ją nazywać Cthulu za te macki, co by wszędzie chciały zapanować. Ostatnio owija się juz regularnie na linearis.
A propos linearis, też buchnęła do góry:
Te stożkowate wypierdki to co to to jest? Bo się zaczęłam nakręcać, że może będzie kwitła... kiedyś...
Pubicalyx też chce się piąć:
Finlaysoni
Duża pubicalyx została skrócona o nowe przyrosty. Nie miałam pomysłu co z nimi zrobić.
Ale zgadnijcie co.
Wypuszcza nowe!
Dobra jeszcze orchideowe kwitnienie na koniec i ide do lekarza.
Niestety okazuje się, że mam zespół cieśni nadgarstka. No ale przynajmniej już wiem co to jest, ten ból.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ale zielono. Zachodzę w głowę czy to są te same rośliny co pokazywałaś czy już inne
Bajka!
Ten tygrys pod 'groźną łapą' mnie rozbawił do łez
A zielistka... o,przepiękna. Chcę też taką samą!
Bajka!
Ten tygrys pod 'groźną łapą' mnie rozbawił do łez
A zielistka... o,przepiękna. Chcę też taką samą!
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ach! Nasyciłam oczy!
Ale piękna sesja
Będę wracać na tą stronę i go sobie oglądać, heh, szkoda, że w Pl takie odmiany się nie trafiają..
Ale piękna sesja
Będę wracać na tą stronę i go sobie oglądać, heh, szkoda, że w Pl takie odmiany się nie trafiają..
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Tragedia Moja biedna kochana piękna linearis ma wełnowce. A tak się skubane poukrywały, że ich nie było widać nawet jak się przyglądałam, dopiero listki przypadkiem poodchylałam i się wydało. No nie wiem co to będzie. Sukinkoty pousuwane, hoja spryskana i na kwarantannie.
Bylismy na krótkich wakacjach w Nadrenii Palatynacie, super widoki, cisza, spokój. I oczywiście kupiłam sobie tam rośliny :P
Najbardziej się cieszę z Liodoro, bo nie mogłam go tu nigdzie znaleźć w Nl.
Jutro albo po jutrze wrzucę fotki.
A w ogóle to się narobiłam. Porobiłam szczepki wszystkiego, co mi się za bardzo rozrosło albo zbrzydło, tak żeby odświeżyć. Zobaczymy, czy to przeżyją
Pozdrówka i trzymajcie kciuki za linearis
Bylismy na krótkich wakacjach w Nadrenii Palatynacie, super widoki, cisza, spokój. I oczywiście kupiłam sobie tam rośliny :P
Najbardziej się cieszę z Liodoro, bo nie mogłam go tu nigdzie znaleźć w Nl.
Jutro albo po jutrze wrzucę fotki.
A w ogóle to się narobiłam. Porobiłam szczepki wszystkiego, co mi się za bardzo rozrosło albo zbrzydło, tak żeby odświeżyć. Zobaczymy, czy to przeżyją
Pozdrówka i trzymajcie kciuki za linearis
- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Jakie wspaniałe i dorodne platycerium, super Możesz powiedzieć jak o nie dbasz?
Wełnowce to i moje przekleństwo, niby te środki działają, a jeden się uchowa gdzieś i znów plaga, walczę z nimi nieprzerwanie, a one jak nie na jednej to na drugiej roślinie. To robactwo to po prostu koszmar jest Niestety mam je na własne życzenie, kupiłem kiedyś storczyka miał kilka tych robali na kwiatach, pomyślałem, że łatwo sobie z nimi dam radę a sprowadziłem to paskudztwo do domu.
Wełnowce to i moje przekleństwo, niby te środki działają, a jeden się uchowa gdzieś i znów plaga, walczę z nimi nieprzerwanie, a one jak nie na jednej to na drugiej roślinie. To robactwo to po prostu koszmar jest Niestety mam je na własne życzenie, kupiłem kiedyś storczyka miał kilka tych robali na kwiatach, pomyślałem, że łatwo sobie z nimi dam radę a sprowadziłem to paskudztwo do domu.
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Hey Marcin! No właśnie ta to jest z tymi ohydami złośliwymi. Ostanie się gdzieś jeden albo dwa, a na wiosnę plaga Wydaję mi się, że może z ziemi, z korzeni wylazły jak się ciepło zrobiło. Zawsze wszystko co przynoszę oglądam dokładnie w miarę, opłukuję i psikam na wszelki wypadek na robale, więc nie mam pojęcia skąd to przypełzło.
Wrzucam parę fotek!
Z mojej wishlisty, aeschynantus marmoratus za grosze w niemieckim ogrodniczym
Pothos neon, też za grosze, jest taki optymistyczny!
Prezent od najdroższego, niespodzianka: epiphyllum pumilum (coś mi się epikaktusów zbiera i zbiera )
No i jaśmin, bo jeszcze nie miałam. Ciekawe jak długo przeżyje!
Pierwsze w tym roku kwitnienie Apollo - oczywiście, jak zawsze, otworzył sie w dzień naszego wyjazdu
Mój wymarzony skarb, Liodoro:
Jak zobaczyłam w sklepie to stwierdziłam, no nie dam rady, muszę mieć czarnego bratka:
Mój psi skarb Homer, jeden z dwóch psich skarbów , w towarzystwie pelargonii w dwóch odcieniach czerwieni, po lewej abutilon (też wymarzony):
Pozdrówka! A, i jak w końcu pomyjemy okna to pewnie porobię więcej fotek moich starszych roślin. Bo z tymi oknami zapyziałymi to aż się wstydzę :P
Wrzucam parę fotek!
Z mojej wishlisty, aeschynantus marmoratus za grosze w niemieckim ogrodniczym
Pothos neon, też za grosze, jest taki optymistyczny!
Prezent od najdroższego, niespodzianka: epiphyllum pumilum (coś mi się epikaktusów zbiera i zbiera )
No i jaśmin, bo jeszcze nie miałam. Ciekawe jak długo przeżyje!
Pierwsze w tym roku kwitnienie Apollo - oczywiście, jak zawsze, otworzył sie w dzień naszego wyjazdu
Mój wymarzony skarb, Liodoro:
Jak zobaczyłam w sklepie to stwierdziłam, no nie dam rady, muszę mieć czarnego bratka:
Mój psi skarb Homer, jeden z dwóch psich skarbów , w towarzystwie pelargonii w dwóch odcieniach czerwieni, po lewej abutilon (też wymarzony):
Pozdrówka! A, i jak w końcu pomyjemy okna to pewnie porobię więcej fotek moich starszych roślin. Bo z tymi oknami zapyziałymi to aż się wstydzę :P
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4195
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Przybywam z rewizytą i obejrzawszy,pobieżnie-bo ja przeważnie w biegu Twoje roślinki,zaniemówiłem z wrażenia na ich widok Masz ich mnóstwo a co jedna to bardziej ciekawa i egzotyczna a wszystkie soczyście zielone co świadczy o tym,że masz do nich rączkę Ujęły mnie szczególnie epipremnum,monstera,kwitnąca sansewieria i platycerium-temu ostatniemu przyglądam się już od dłuższego czasu i obawiam się,że już nań zachorowałem :wink
Pozdrawiam
Pozdrawiam