Etam, tym to się akurat najmniej należy przejmować - trzeba przyjąć, że taka jest Odwieczna_Kolej_Rzeczy, każdy to ma i taki stan, to rzecz normalnaTeeger pisze:Już się nie mogę doczekać wysiewów. Co prawda znowu zagrace mieszkania korytkami z ziemią, ale... nie waż ne! Najważniejsze są nasionka i roślinki
Zielono w oczach - rośliny początkującej
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Łohohoho Ewuniu widzę tyyyyyle nowości a tylko parę dni mnie tutaj nie było świetnie
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Witaj
Masz mnóstwo ładnie prezentujących się roślinek
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę
Masz mnóstwo ładnie prezentujących się roślinek
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę
-
- 200p
- Posty: 322
- Od: 8 sty 2011, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Śliczne kwiatuchy a paprotki to cudowne,uwielbiam je ale sama ich nie mam bo nie chcą rosnąć zawsze gdzieś padają.A Twoje prześliczne
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Hej ho! Dziękuję wam za odwiedziny i miłe słowa!
Kurcze, trochę ostatnio mało jestem aktywna na swoim wątku. To dlatego, że więcej pracuję i wieczorami padam na twarz ;P
U mnie parę nowości. I mam taki apel: niech mnie ktoś powstrzyma!!! Ja już na serio nie mam gdzie ich stawiać!
W prezencie od mojego faceta, aeschynantus Mona Lisa:
Dendrobium nobile:
Kwitnienie oczywiście sklepowe. Tak jak i w kolejnych przypadku...
...sabotek Paphiopedilum:
I jeszcze takie cuś, peperomia maculosa:
Bardzo mi się spodobały te liście, takie duże i ciemnozielone. Ale nie wiem dlaczego nazywa się maculosa, bo żadnych ciapek ani kropek nie ma.
Ostatnie fotki na dzisiaj, kwitnie mi cambria Nelly Isler. No myślałam, że nigdy nie zakwitnie!
Bardzo mnie ucieszyła
Rano bardzo intensywnie pachnie. Czasami mi się ten zapach podoba, a czasami jest za mocny. Chyba jednak wole zapach zygopetalum.
Kurcze, trochę ostatnio mało jestem aktywna na swoim wątku. To dlatego, że więcej pracuję i wieczorami padam na twarz ;P
U mnie parę nowości. I mam taki apel: niech mnie ktoś powstrzyma!!! Ja już na serio nie mam gdzie ich stawiać!
W prezencie od mojego faceta, aeschynantus Mona Lisa:
Dendrobium nobile:
Kwitnienie oczywiście sklepowe. Tak jak i w kolejnych przypadku...
...sabotek Paphiopedilum:
I jeszcze takie cuś, peperomia maculosa:
Bardzo mi się spodobały te liście, takie duże i ciemnozielone. Ale nie wiem dlaczego nazywa się maculosa, bo żadnych ciapek ani kropek nie ma.
Ostatnie fotki na dzisiaj, kwitnie mi cambria Nelly Isler. No myślałam, że nigdy nie zakwitnie!
Bardzo mnie ucieszyła
Rano bardzo intensywnie pachnie. Czasami mi się ten zapach podoba, a czasami jest za mocny. Chyba jednak wole zapach zygopetalum.
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Hej! Ja dalej cicho siedzę, ale dzieje się, dzieje!
Wysiałam nasionka, już nawet większość wzeszła, ale wstawie fotki, jak wszystko ruszy.
Posiałam takie rzeczy:
- mieszankę koleusów
- gardenię
- kolendrę
- passiflorę (cerulea)
- zatrwian
- okropny aster pomponowy (tylko dlatego, że mój facet mi kupił, nie wiem dlaczego)
- lobelię
- floks jednoroczny
A do tego odbiło mi teraz z różami. Tzn. zachęcona tym, że wszystkie moje róże z zeszłego roku przeżyły zimę i wyjątkowo zdrowo rosną (tfu tfu, odpukać w niemalowane), to sobie jeszcze dokupiłam parę róż i wsadziłam już do pojemników.
Z zeszłego roku mam nn wielkokwiatowe: cukierkowo-różową, pomarańczową i lila oraz jedną odmianę co znam jej nazwę: Orange Meilove. W tym roku kupiłam kolejne nieznane z nazwy, zobaczymy co z nich będzie: jedną "czarną" bardzo podobną z obrazka do Black Baccara, pomarańczową polyantha i jakaś różową, pachnącą dostałam w prezencie. A potem to już całkiem mi odbiło i kupiłam Minervę, Peace i Marie Curie. Tralala, no mówiłam, że mi odbiło.
Do tego wszystko w domu zaczęło ruszać. Troche mnie to już prze/za-rasta aż się nawet zaczęłam zastanawiać, czy czegoś nie oddać. Tylko nie mam tu aż tylu znajomych, więc nie wiem co zrobię.
I skrętniki mi kwitną Czekam ze zdjęciami, aż większość pączków się otworzy. Nie chcę zapeszać, ale jedna z hojek pokazała baldaszka. Jak ja bym chciała, żeby go nie zrzuciła!!!
I orchidee też kwitną <3
Pozdrawiam!
Wysiałam nasionka, już nawet większość wzeszła, ale wstawie fotki, jak wszystko ruszy.
Posiałam takie rzeczy:
- mieszankę koleusów
- gardenię
- kolendrę
- passiflorę (cerulea)
- zatrwian
- okropny aster pomponowy (tylko dlatego, że mój facet mi kupił, nie wiem dlaczego)
- lobelię
- floks jednoroczny
A do tego odbiło mi teraz z różami. Tzn. zachęcona tym, że wszystkie moje róże z zeszłego roku przeżyły zimę i wyjątkowo zdrowo rosną (tfu tfu, odpukać w niemalowane), to sobie jeszcze dokupiłam parę róż i wsadziłam już do pojemników.
Z zeszłego roku mam nn wielkokwiatowe: cukierkowo-różową, pomarańczową i lila oraz jedną odmianę co znam jej nazwę: Orange Meilove. W tym roku kupiłam kolejne nieznane z nazwy, zobaczymy co z nich będzie: jedną "czarną" bardzo podobną z obrazka do Black Baccara, pomarańczową polyantha i jakaś różową, pachnącą dostałam w prezencie. A potem to już całkiem mi odbiło i kupiłam Minervę, Peace i Marie Curie. Tralala, no mówiłam, że mi odbiło.
Do tego wszystko w domu zaczęło ruszać. Troche mnie to już prze/za-rasta aż się nawet zaczęłam zastanawiać, czy czegoś nie oddać. Tylko nie mam tu aż tylu znajomych, więc nie wiem co zrobię.
I skrętniki mi kwitną Czekam ze zdjęciami, aż większość pączków się otworzy. Nie chcę zapeszać, ale jedna z hojek pokazała baldaszka. Jak ja bym chciała, żeby go nie zrzuciła!!!
I orchidee też kwitną <3
Pozdrawiam!
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7899
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Jeszcze Ci te hoje tak zakwitną, że będziesz je chciała eksmitować z domu
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Onectica, niech kwitną! Niech kapią nektarem i smrodzą smrodkami! Najwyżej... pojedziemy na wakacje w czasie kwitnienia ;) Ale ja już się nie mogę doczekać!
Prawdopodobnie jednak jeśli w ogóle doczekam się masowego kwitnienia, będzie to za parę lat ;D
Wstawie dzisiaj parę update'ów hojowych. Jestem szczęśliwa, że w końcu niektóre ruszyły z kopyta, a już jak patrzę na hoję wibergiae to podskakuję ze szczęścia
Hoja wibergiae
Jest taka piękna. TAKA PIĘKNA!!! Patrzcie na ten róż! Żeby tylko chciała dalej rosnąć.
Hoja flavida
Zaczęła tak rosnąć szybko, że dałam jej kratkę na wsparcie. Jest kochana i wdzięczna i nigdy dotąd nie wydziwiała. I te bordowe listki LOVE
Hoja Krimson Queen
Rośnie! I to zaczęła dość szybko. Nowe listki już nie są takie upośledzone jak te zimowe. Uff!
Hoja Krimson Princess
No ta to oszalała. Prawie z każdego pędu puszcza nowy młody, różowo-czerwony pęd. Coś pięknego.
Hoja Finlaysonii
Najpierw puściła liścia. Potem małego knotka, co wyglądał jak zaczątek pędu. Ale się cieszyłam. A potem knotek zdechł.
A teraz puszcza dwa (jednego z nich nie widać na fotce). Już nic nie mówię!!!
Hoja gracilis
BALDASZEK!!!!!
Hoja pubicalyx silver pink
Ta to się wzięła, co? Ale widzę, że zasuszyła końcówki na tych nowych pędach. O co jej może chodzić
Moje platycerium robi nowego liścia!
I bez problemu przeżyło u mnie zimę. Wow.
Prawdopodobnie jednak jeśli w ogóle doczekam się masowego kwitnienia, będzie to za parę lat ;D
Wstawie dzisiaj parę update'ów hojowych. Jestem szczęśliwa, że w końcu niektóre ruszyły z kopyta, a już jak patrzę na hoję wibergiae to podskakuję ze szczęścia
Hoja wibergiae
Jest taka piękna. TAKA PIĘKNA!!! Patrzcie na ten róż! Żeby tylko chciała dalej rosnąć.
Hoja flavida
Zaczęła tak rosnąć szybko, że dałam jej kratkę na wsparcie. Jest kochana i wdzięczna i nigdy dotąd nie wydziwiała. I te bordowe listki LOVE
Hoja Krimson Queen
Rośnie! I to zaczęła dość szybko. Nowe listki już nie są takie upośledzone jak te zimowe. Uff!
Hoja Krimson Princess
No ta to oszalała. Prawie z każdego pędu puszcza nowy młody, różowo-czerwony pęd. Coś pięknego.
Hoja Finlaysonii
Najpierw puściła liścia. Potem małego knotka, co wyglądał jak zaczątek pędu. Ale się cieszyłam. A potem knotek zdechł.
A teraz puszcza dwa (jednego z nich nie widać na fotce). Już nic nie mówię!!!
Hoja gracilis
BALDASZEK!!!!!
Hoja pubicalyx silver pink
Ta to się wzięła, co? Ale widzę, że zasuszyła końcówki na tych nowych pędach. O co jej może chodzić
Moje platycerium robi nowego liścia!
I bez problemu przeżyło u mnie zimę. Wow.
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Ta odmiana platycerium jest niesamowita
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2882
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
WOW! Jakie zielone szaleństwo, coś wspaniałego!
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
Dawno mnie tu nie było,a tu cuda wiosennego przebudzenia.
Jakie piękne te hoje! Cudne są. Faktycznie te nakrapniane listki mają mn?stwo uroku.
Miło patrzeć jak odwdzięczają Ci się i kwitną,puszczają nowe listki.
Szalenie mi się podobają Twoje zdjęcia i te wiszące i psnące się cudowne listki. Zawsze jak oglądam to marzy mi się też taki okaz jak Twoje,ale u mnie hy to długo nie pożyło.
Jak wyjdą Ci koleusy to koniecznie się pochwal. To moje ulubione roślinki i chłonę z uwielbieniem ich zdjęcia. Widzę,że koleusowcy ciągle szukają czegoś nowego,ale mnie zachwyca absolutnie każdy.
Jakie piękne te hoje! Cudne są. Faktycznie te nakrapniane listki mają mn?stwo uroku.
Miło patrzeć jak odwdzięczają Ci się i kwitną,puszczają nowe listki.
Szalenie mi się podobają Twoje zdjęcia i te wiszące i psnące się cudowne listki. Zawsze jak oglądam to marzy mi się też taki okaz jak Twoje,ale u mnie hy to długo nie pożyło.
Jak wyjdą Ci koleusy to koniecznie się pochwal. To moje ulubione roślinki i chłonę z uwielbieniem ich zdjęcia. Widzę,że koleusowcy ciągle szukają czegoś nowego,ale mnie zachwyca absolutnie każdy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2805
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
O rany ale się u Ciebie dzieje, Hoja Krimson Princess skradła moje chyba trzeba będzie sie za nią rozejrzeć
- Milenaa
- 200p
- Posty: 222
- Od: 9 lis 2013, o 18:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnysląsk
Re: Zielono w oczach - rośliny początkującej
O raaaany Ewuniu tyle mnie nie było u Ciebie i pozazdrościć nowych domowników no i teraz przydało by się większe mieszkanko by zmieściły się nowe roślinki haha tak wiem brzmi zachęcająco ale od tego naprawdę można dostać kwiatkozy
" Możesz być dziś nikim dla całego świata, pamiętaj dla niewielu jesteś całym światem "
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki
Moje wątki :Rośliny doniczkowe
Winorośla-sadzonki