Moje tillandsie :) cz. 2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Niech Ewa potwierdzi lub zaprzeczy, ja myślę, że moczenie dwa razy w tygodniu i dodatkowe spryskiwanie o tej porze roku to za często, przez to prawdopodobnie Twoje oplątwy zagniwają.
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Słuchajcie, ja to się boję tych oplątwowych kwitnień :D
Przypomniałam sobie, że jeszcze jedna próbowała kiedyś zakwitnąć,
ale po wyprodukowaniu pąka kwiatowego również zeszła, i była to T. tricolor ...
Wolę, jak się ładnie mnożą.

Basiu - życzę Ci, żeby i w Twoim obi wkrótce był mega wysyp maluszków :D
No bo już jestem pewna, że sobie ich nie odmówisz :;230

Monika - a ta najstarsza roślina mateczna T. ionantha nadal jest u Ciebie
w kolonii czy schodzą kolejno po kwitnieniu i wydaniu na świat potomstwa?

Felix - a tak z ciekawości które Ci padły ?
Monika ma absolutną rację, w końcu już długi czas bawi się tillandsiami,
więc doświadczenie ma bardzo duże - kąpiel teraz 2 x w tygodniu to za często.
Ale widzę, że między innymi T. caput-medusae ma się dobrze i toleruje tą nadmierną troskę :D
To jest aktualne zdjęcie ?
Co do oznak wzrostu, to możesz ich nie odnotować :D
One rosną sobie powolutku, ale rosną.
A najbardziej spektakularne efekty wzrostu widać na fotkach porównawczych tak na przestrzeni roku.
A poza tym teraz raczej słabo rosną, zimą bardziej wegetują i czekają na cieplejsze dni.
Pozdrawiam i zapraszam
Felix
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 15 cze 2017, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

@Wisnia897 Tylko, że akurat one wyschły a nie zgniły. Nie spryskuję.
@ewa321 jak powiększysz zdjęcie, to widać dokładnie te wyschnięte.
Trzecia od lewej w górnym rzędzie
Trzeci rząd: pierwsza i druga od lewej

Na zdjęciu nie widać, bo robione jakiś czas temu ale teraz dodatkowo:
Ostatni rząd, pierwsza od prawej.
Pierwszy rząd, pierwsza od prawej, jeszcze dyszy.
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Felix, gnijąca oplątwa nie czernieje cała od dołu do góry, jak wiele doniczkowców. Gnije tylko sam środek, a oplątwa tracąc "centrum" nie funkcjonuje i zamiera. Z zewnątrz to wygląda tak samo, jakby roślina wyschła.
Jeżeli masz jeszcze tę oplątwę w prawym górnym rogu, możesz ja złapać w obie dłonie i umiarkowanie pociągnąć czuprynkę w dwie przeciwne strony (jakbyś ją chciał rozerwać na pół). Jeżeli gnije, to prawdopodobnie się "rozsypie".
O tej porze roku jeszcze raczej nie wietrzymy pomieszczeń dużo i często, cyrkulacja powietrza jest w domu jest dość ograniczona i tillandsie potrzebują więcej czasu, żeby dobrze sobie przeschnąć po kąpielach. Ja moje oplątwy kąpię raz na tydzień, czasem nawet co dwa tygodnie i wszystko jest w porządku. Widzę, że oplątwy które masz, też spokojnie zniosą bardziej "pustynne" warunki :wink: Życzę powodzenia w dalszej uprawie :uszy

Ewa, ta najstarsza roślina mateczna T. ionantha nadal jest w całej 4-osobnikowej kolonii. Mam nadzieję, że tak zostanie. Przypomniałam sobie też, że kwitła mi też inna odmiana T. ionantha i też jest w 3-osobnikowym składzie, kwitła 2 razy. Ale zastanawiam się nad tym, że obie te mini-kolonie rosły u mnie, to znaczy kupiłam je jako pojedyncze rozetki. Natomiast kupiłam raz gotową kolonię T. ionantha i ta po kwitnieniu się rozpadła - mam odrosty, ale tych "tych starych" rozetek z kolonii chyba zostały mi ze 2 sztuki. Może to przypadek, nie wiem.
W ogóle dopiero teraz mnie uświadomiłaś, że te moje 3 lata uprawy tillandsii, to aż 3 lata tillandsii i może już coś tam o nich wiem :lol: Ale czuję się, jak żółtodziób ;:306
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Felix
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 15 cze 2017, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Dzięki. Dwie z nich rzeczywiście rozsypały się na części pierwsze.
Awatar użytkownika
Katiusha
1000p
1000p
Posty: 1216
Od: 24 kwie 2014, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Jesteś teraz oplątwowym ekspertem ;:167 Tyle sie zdarzyło, jak mnie nie było :wit
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Witam oplątwowo po krótkiej przerwie ;:196


Monika - u Ciebie to na bank po tak długim czasie wysyp maluchów, muszę zaraz sprawdzić :D

Felix - jak się mają Twoje tillandsie :lol:

Kaaasia wróciła ;:138
Proszę mi się tu natychmiast wyspowiadać co się z Tobą działo ;:108
Pewnie to samo co ostatnio ze mną - tak zwane niechcemisie ;:306


A co u mnie, a raczej u nas - rośniemy powolutku, w oplątwowym tempie.
I marzymy, żeby w końcu zrobiło się ciepło, bo nie ma to jak w sezonie na balkonie :D
No a póki co, słońce zza szyby i takie oplątwowe migawki.


Z lewej Tillandsia balbisiana, z prawej Tillandsia brachycaulos var. abdita

Obrazek


Z lewej lepiej widoczna, prawie w całości, Tillandsia balbisiana, która po lekkim podsuszeniu przepięknie kręci loki,
a z przodu Tillandsia streptophylla, również potrafi się zaprezentować w lokach

Obrazek


A tutaj Tillandsia cyanea (z przodu) jako ciekawostka hodowlana :D
Od razu po zakupie wyciągnęłam ją z doniczki, oczyściłam korzenie, i do dziś traktuję ją tak,
jak na prawdziwą oplątwę przystało - bez żadnego podłoża, i bez żadnej doniczki.
I chyba jej się to podoba, bo przez ten czas poza doniczką wypuściła kilka maluchów

Obrazek


Pięknej niedzieli życzę i pozdrawiam :wit
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Niedziela może piękna, tylko trochę za dużo chmur, nie to, co na Twoich zdjęciach. Widzę, że roślinki dobrze przezimowały (u Ciebie nie mogło być inaczej) i kąpią się w słoneczku.
Co jest na ostatnim zdjęciu - pierwsza od lewej? Mam coś podobnego i nie mogłam zidentyfikować, bo pasowało mi kilka roślin. Teraz już nawet nie pamiętam jakich, bo szukałam nazwy po zakupie :) .
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Basiu - miło Cię znowu 'widzieć' i czytać :D
Z zimowaniem to my raczej problemów nie mamy, nic im się nie dzieje.
Ale w sezonie są naturalnie w zdecydowanie lepszej kondycji,
a co niektóre nawet kwitną i pachną, mam na myśli szarą gwatemalską :lol:
A ta, o którą pytasz, to jest krzyżówka, i to potrójna krzyżówka,
bo aż Tillandsia geminiflora x globosa x caulescens :;230
Szybko policzyłam i ma już 5 latek.
Kupiłam ją w sklepie, który już oplątw nie sprzedaje, a szkoda, bo mieli cudne gatunki.
Na tej fotce tego nie widać, ale ta duża wiącha to jest 'dziecko',
które jest ponad 2 x większe od rośliny matecznej wszerz i wzwyż :D
Będę pamiętała o jej aktualnej fotce dla Ciebie.
A póki co, na osłodę specjalnie dla Ciebie takie 'maleństwo' :D


Tillandsia silver - jedna z najpiękniejszych, srebrnych oplątw, jakie mam :D
Bezproblemowa, całkiem dobrze się trzyma, rośnie przyzwoicie w tempie oplątwowym.
Do małych nie należy - jej średnica po rozpłaszczeniu się to prawie 30 cm.
A rozpłaszcza się, jak jest odpowiednio nawodniona.
Po lekkim przesuszeniu troszkę składa ten swój zabawny parasol :D

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5065
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Piękna jest ta Twoja srebrzysta ;:167 , a jeszcze jak sobie wyobrażę ją wielką, to już prawdziwe srebrne "złotko" :) .
A ta, o którą pytasz, to jest krzyżówka, i to potrójna krzyżówka,
bo aż Tillandsia geminiflora x globosa x caulescens :;230
- no nie, no to moja tak szlachetnego pochodzenia z pewnością nie ma :D , to tylko taki srebrzysty potarganiec, jakoś intuicyjnie boję ją bardzo moczyć, bo wydaje mi się delikatniejsza od innych.
A w ogóle to odkąd uświadomiłam sobie, że jest dużo krzyżówek wśród oplątw, to przestałam usilnie szukać nazw dla moich nn, bo to bez sensu.
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Hej, Ewo. Wstyd się przyznać, ale zamordowałam moje 3 maluchy z Obi. Nie wiem czy będę jeszcze próbować, ale chętnie pooglądam Twoje.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Basia - no nie zgodzę się z Tobą, że moja to takiego niby szlachetnego pochodzenia,
bo gdyby to był czysty gatunek, to i owszem, ale to jest mix,
i to potrójny, i w tym układzie to ja bym ją nazwała wielorasowcem,
czyli ... kundelkiem, ale za to pięknym kundelkiem :D
Szczerze, to ja też sobie lekko odpuściłam nazywanie, to nie jest takie proste.
Można wierzyć tylko zaufanym hodowcom, że nazwy są poprawne, a ich tillansie mają super geny :lol:

Anida - witaj :wit
To żaden wstyd, zwłaszcza, że pochodziły one z obi ...
Mogły być już na dzień dobry w złym stanie, ale tego nie zauważyłaś.
Wiem, że nie dbają o rośliny, czasem wygląda to tragicznie.
Dlatego nie zniechęcaj się, bo szkoda, bo tillandsie są cudowne :D
Jak zaczynałam z nimi przygodę, to miały być takim słodkim deserkiem,
ale z czasem okazało się, że stały się głównym daniem roślinnym :;230


To już ostatnia fotka na dziś, obiecuję ;:306
Ale tą ostatnią Anidzie na zachętę, żeby z oplątw nie rezygnowała dedykuję - tillandsie po kąpieli :D

Obrazek


A zgadniecie które to :D
Cztery są łatwe - dla początkujących, a trzy ciut trudniejsze - dla bardziej zaawansowanych :;230
W oczekiwaniu na rozwiązanie zagadki, miłego i spokojnego tygodnia życzę :wit
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Moje tillandsie :) cz. 2

Post »

Dziękuję, Ewo. Pożyjemy, zobaczymy.
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”