Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Wracam do siewki NN x Ismena, po 7 dniach wykiełkowały 4 sztuki, jeszcze parę dni i popikuję do doniczek. Spodziewam się jeszcze co najmniej 6 szt. że wykiełkują... Czyli drugi mały kroczek postawiony... :D

W tak zwanym międzyczasie po ukatrupieniu wełnowców ruszyły cebule i tak jak się spodziewałem dwie zainicjowały pędy kwiatowe.
Niezawodny 'Jevel' z 2011 roku kwitnie regularnie dwa razy do roku:

Obrazek

Zwróćcie uwagę na kolor pędu i pąka - można się pomylić ? Przecież to biały półpełny, a wygląda jak coś bardziej czerwonego... ;:224
Za pewnie to rumieniec od słońca, muszę sprawdzić czy zimą też były takie przebarwienia... :D

No i druga cebula - z wiosną się podzieliła, coś się zagubiło, coś się zapomniało, pewnie będzie coś białego i tylko czekać jak zakwitnie, bo nie mam pojęcia co to jest... :D no jeszcze parę dni i się wyjaśni... ;:170

Obrazek

Babciu Marto, (no chyba pęknę ze śmiechu) - tak Ci śpieszno być Babcią ?
Jak chcesz mogę Cię tak od dziś tytułować, ale według mnie to kompletnie do luftu... ;:306
Umówmy się, jak zakwitnie i będzie szkaradne oficjalnie Cię mianuję Babcią :;230
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Raport w sprawie... Okazuje się, że te nasiona NN x Ismena wcale nie takie słabe, w sumie wykiełkowało 17 na 20 szt. To lepiej niż dobrze, niektóre hybrydy tak się nie popisują. Na razie nic nie pokażę, bo wszystko siedzi w ziemi i nic nie widać. Wysiałem jeszcze na wodę 5 szt tak doświadczalnie i potrzymam na wodzie aż nie wypuszczą listka, bo tak też można i się sprawdza. :D

Wyjaśniło się z tą podzieloną cebulą, okazało się, że to 4-ty 'Red Lion', zawieruszony na wiosnę, a że się podzielił i nie wykwitł, nie miałem pojęcia co to jest... ;:223

Obrazek

Jak przystało latem mocno wybarwiony 4 kwiaty ciut mniejsze od tych zimą, ale cebula wymęczona przez wełnowce, więc prawie wszystko w normie... :roll:

Niezawodny Jawel, vel Jewel, vel Jevel z takimi nazwami spotykałem się od lat na blogach i forach, więc czas zrobić z tym porządek i nazwać go 'Jewel' :D
Przewaga takiej nazwy na dzień dzisiejszy, więc trzeba się dostosować... ;:131
Też 'bidula' dostała za swoje od wełnowców, ale już się zbiera w sobie, wypuściła 4 nowe liście, ale mam wątpliwości czy wykwitnie w następnym sezonie, bo cebula zmalała, i może mieć kłopoty z nowym kwitnieniem. Cieszmy się tym co dzisiaj :

Obrazek

Tylko 3 kwiaty, ale zaznaczona 'półpełność' i chyba 'jego - mościa' tak w jednym miejscu jeszcze nie opisywałem, więc:

- cecha charakterystyczna 'Jewela' to niechętne zasypianie i tendencja do wznoszenia białych smukłych, półpełnych kwiatów ku górze
- czysto białe kwiaty z ostro zakończonymi płatkami, nie zawsze półpełne, niekiedy też z woskowym połyskem
- kwiaty średniej wielkości - grupa 'Diamond' 12 - 16 cm.
- gardziel zielonkawa zakończona bordową koronką, ostro kontrastującą z całością
- wytwarza pylniki, ale rzadko kiedy słupek zdolny do przyjęca pyłku, z reguły jako tepal środkowych płatków (części okwiatu są niezróżnicowane)
- wyhodowany przez Miyake Nursery 1995 (Japonia), zarejestrowany przez Zabo Plants BV 1996.
- charakterystyczny delikatny czysty zapach...

Sprawdziłem jak wyglądał pęd i pąk zimą i co ?

Obrazek

Widocznie ten typ tak ma, słabsze te przebarwienia, ale są i to trzeba sobie wbić do głowy i zapamiętać ... ;:14 (mówię do siebie... ;:306 )
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Ło matko odnośnie raportu... Wizja zostania babcia widzę że się zbliża. Mam nadzieję że nie będzie szkaradne i się mi upiecze :tan PS mi się nie spieszy do bycia babcią :lol: widziałeś moje dzieci :;230 jeszcze mi daleko do tego ;:306

A nowe kwitnienia zawsze cieszą ;:63 miło jak coś na koniec sezonu jeszcze zaskoczy człowieka :uszy
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

...te pierwsze pikowane już wychylają pierwsze listki, takie to nic, a potrafi cieszyć... :D

Obrazek

Nie wiem co się stało, ale zapodziała się gdzieś moja cierpliwość... :?: Jak sobie pomyślę ile jeszcze trzeba czekać na efekt eksperymentu to... lepiej nic nie mówić (już mnie korciło żeby rzucić mięsem) ;:224

Te późno letnie kwitnienia w pełni:

Obrazek

Trochę kwiaty sfatygowane, ale ważne że cebula kwitnie ... :wink:

Jewel mizernie, ale też się stara:

Obrazek

Pewnie się zastanawiacie dlaczego uparłem się pokazywać takie zbiorcze sesje. Otóż wychodzi na to, że oszczędzam na przesyle u 'Fotosika', bo inaczej chcąc je wszystkie pokazać, pewnie zabrakło by mi limitu... ;:7
No nie, wpuszczam Was w maliny...mam konto 'Premium' i nie wiem jak bym się starał miesięcznego limitu nie wyczerpię, tak mi się podoba i już... ;:306

No dobra idę szukać mojej cierpliwości, bo jak zacznę ujawniać wszystkie moje tajemnice, to jeszcze się potwierdzi teza, że szczerość, to najpiękniejsza forma ... głupoty :;230
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2805
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Andrzeju piekne te letnie kwitnienia, szczegolnie czerwony mi sie podoba bo ma taki energetyczny kolorek.
Co do cierpliwosci to kup sobie kilka storczykow, te potrafią dopiero przećwiczyć człowiekowi cierpliwosc

Proszę o poprawną pisownię(regulamin). Iwona
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Kurcze ale myślę, że i tak efekt ekspertu będzie szybciej widoczny niż ja faktycznie zostanę babcią ;:306
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

No i się ochłodziło, koniec narzekania na upały, pozwalam narzekać na chłody... :D
Wreszcie normalna pogoda o tej porze roku :wink:
Ale ja nie o tym, popatrzcie na siewki z maja tego roku:

Obrazek

Obrazek

Przez 4 miesiące urosły tak, że aż mnie zastanawiają, dużo słońca i owszem, ale silne geny 'Clowna' i chyba jeszcze silniejsze 'Herculesa', robią swoje. Ciekawe jakie cechy dominujące przyjmie siewka, a zapowiada się wspaniale, bo już przegoniła wszystkie zeszłoroczne... ;:oj
A raczej przegoniły, bo jest ich 7 sztuk. ;:333

Chciałbym, żeby te z eksperymentu dostały takiego 'kopa', ale zbożne życzenia dzionek coraz krótszy i do wiosny będą wegetować a nie rosnąć. Te dodatkowo wysiane na wodę bardzo dobrze sobie radzą i też już przegoniły te pikowane wcześniej:

Obrazek

Czas na pikowanie do ziemi, bo zacznie im brakować składników pokarmowych i zaczną marnieć, wszak nie mają za wiele zapasów w zarodniku... ;:131
Być może te wcześniej pikowane teraz ruszą szybciej, a te późniejsze stracą trochę czasu na ukorzenianie i się wyrówna,
Właśnie, zobaczymy co lepiej... bo jak mówią 'doskonałość to ciągły rozwój'...;:173

A jak u Was z cebulami, czas na nie, przesuszać i spać, Moje już wszystkie przeniesione z pod włókniny pod folię, żeby na nie nie padało i sukcesywnie te w suchym podłożu przenoszone do piwnicy... i będzie 2-3 miesiące spokoju, a raczej oczekiwania na nowy sezon.
A w między czasie zrobię remanent, żeby wiedzieć ile tego i jakie to..., chociaż już na 'oko' widać, że cebule ucierpiały z powodu 'wełnowców'
Ale co mi tam, uważam, że każdy problem ma rozwiązanie, jeśli nie ma rozwiązania - nie ma problemu... ;:306
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
zabkamarta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 1 maja 2017, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław okolice

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

To mówisz, że trzeba je już kłaść "lulu" i spać. Moja szalona właśnie wypuszcza kolejnego liścia, więc chyba jeszcze nie jest śpiąca ;:306
Trzymam kciuki za wszystkie Twoje siewki. Ciekawe jaka ilość wyjdzie Ci podczas remanentu :;230
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Marta, to co napisałem dotyczy hybryd, które w przewadze są udziałem w naszych kolekcjach. Stare odmiany rządzą się trochę odmiennymi prawami i raczej same ustalają sobie czas spoczynku. Twoja jeśli dalej chce rosnąć to jej pozwól. jak już nie będzie się nic działo to przesusz podłoże i do ciemnicy o chłodzie i głodzie...na dwa miesiące :;230
Podejrzewam, że jeszcze u nich potrwa wegetacja do listopada. Trzeba obserwować i reagować... :lol:

W przypadku mojego 'Amarylisa Belladonny' (ten właściwy, a nie uzurpator) to się całkiem pogubiłem i nie wiem o co mu chodzi. W połowie września ruszył z wegetacją a stał cały sezon i nic się nie działo. Teraz będę musiał załatwić mu miejscówkę na parapecie, gdzie jak wiadomo ciasno i pędzić go przez całą zimę w liście. Przestawiło mu się i wywija odwrotnie jak w książkach piszą ... i bądź tu mądry ;:223
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
kero
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 4 lut 2017, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Moja cebula tak samo wypuszcza liście po całym lecie spania :roll:
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Rzadko tutaj zostawiam komentarz, ale nie sposób nie podziwiać Twojej pasji i zapału do tych roślin. Prezentujesz piękne kwiaty zwartnic i nie tylko, właściwie przez cały rok, na okrągło coś się u Ciebie dzieje ;:303 Mam nadzieję, że doczekam wyników Twoich eksperymentów ;:65
Moje zwartnice dość posłusznie zbierają się do snu. Troszkę się podsuszą i mogę zamykać sezon ;:205
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Powiem Tobie, że siewki można trzymać w kąpieli wodnej właściwie miesiącami i przeżyją to :wink: Jedynym problemem jest to, że liście które rosły w takich warunkach zasychają częściowo po posadzeniu do ziemi :wink: Ja już wiele eksperymentów robiłem z siewkami i naprawdę czasem trzeba się bardzo postarać żeby je uśmiercić :wink:
Trzymam kciuki za Twoje siewki :D
A na wełnowca chyba pisałem Tobie co jest dobre :wink: Walcz z nim ponieważ on w trakcie zimowania wchodzi głębiej pod łuski i będzie żerował na młodych liściach (i kwiatach) wewnątrz cebuli powodując ich deformacje lub nawet gnicie cebul od środka.
Awatar użytkownika
andpia
200p
200p
Posty: 492
Od: 10 paź 2017, o 12:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje Hippeastrum (Zwartnice) w domu i ogrodzie.

Post »

Monika, a wybierasz się gdzieś na dłużej... :D Jak ja mam nieodpartą ochotę doczekać wyników eksperymentu, to Ty tym bardziej go doczekasz... taka młoda, bo w moim pojęciu wszystkie kobiety są młode, tylko niektóre - młodsze ... ;:306
2-3 lata nie ma różnicy... ;:219 ( u mnie już ma ;:173 )
No i śliczne dzięki za pochwały, czuję się wyróżniony... :tan

Karolu, no i znów się czegoś nauczyłem. Twoja uwaga o siewkach w wodzie cenna, bo wydawało mi się, że sama woda to za mało żeby siewki sobie radziły na dłuższą metę... :D

Co do wełnowców, sukcesywnie moje cebule, te przesuszone lądują już w piwnicy i na dobranoc traktuję wszystkie a zwłaszcza te z liśćmi 'Mospilanem' mając nadzieję że układowo-systemiczna właściwość preparatu podziała też od środka na te 'gagatki'... ;:131
Ten Twój polecany - nie mogę go upolować po sklepach :? Może trochę mało się staram mając ten stosowany, który póki co się sprawdza. :D
Unikam firm wysyłkowych. bo mam ich dość z tymi ich notorycznymi przekrętami.. ( za karę wszystkim się dostaje, bo stracone zaufanie procentuje na wszystkie)... ;:222
Pozdrawiam - Andrzej
Humor to widzenie świata na osi absurdu i niedorzeczności - Thomas Moore
Spis moich wątków
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”