Przeglądałam też zdjęcia jak wyglądały moje rośliny jak do mnie trafiały i kurcze.. no fajnie jest
Nowość : syngonium wendlandii
Nowy nabytek : philodendron bipennifolium zadomawia się i widzę jak pięknie rośnie
monstera adansonii coś mi się buntuje..wypuszcza pęd z liściem jednocześnie zażółcając nowe. Chyba uczymy się podlewania.
Zakwitła mi i rozrosła się maranta
No i wzięłam się za przesadzenie zamiokulkasa..dzizasss.. nie wiedziałam, że to ma takie bydlęce korzenie !
Nowy nabytek za 12zł z marketu
A tutaj mój odratowaniec odwdzięczył się takim kwitnieniem
i kolejny nabytek marketowy..też przypadkiem za dychacza
a tu moja żółwica wypuszcza liście. Były dwa, a teraz "daje czadu"
hoja pubicalyx red button 
a ten rozkwitł się po tym jak zapomniałam go zabrać z balkonu..w kwietniu.. przez tydzień ;)
Szalona hoja minibell bodajże.. przyjechała z trzema listkami mniej więcej w podobnym czasie jak inne hoye.
I hoja mathilde
a to przykład, że warto wierzyć nawet w suche patyki
Pytałam tu na forum czy go ciąć czy co z nim robić, ale jakoś nikt nie odpowiedział. Posłuchałam intuicji i tak mi się odwdzięcza i rośnie philodendron scandens micans. To jest jeden z trzech.. jednego miałam sprzedać, bo ileż można mieć micansów, ale nie mogę.. 
A tu Stefanotis.. taki śmietnikowy z paroma listkami tak daje czadu, że już nie mam jak go plątać
Nowość. Zawsze jakoś go omijałam ale na żywo jest bardzo ładny. Philodendron scandens brazil. Trochę przegięłam ze światłem i ma nowe liście prawie żółte, ale już dochodzimy do porozumienia
No i moja księżniczka. Monstera deliciosa variegata. Tak wiem.. proszę się nie nabijać.. ona kiedyś wejdzie cała na biało ;)
a tu scindapsus pictus trebie, po którym widać jak uczę się podlewać rośliny. Trudna to roślina dla mnie.
No i philodendron red emerald. Rozrasta się w tempie zastraszającym. Kupiłam mu lianę kokosową
I właśnie idę po drabinę , bo muszę go przesadzić i zrobić mu małą dżunglę ;) 
Monstera standleyana variegata tudzież cobra
Fajna roślina, też przedłuża i przedłuża pęd i nowe listki ładnie wybarwia. Co ją za mało lub za dużo podlewam to zmienia kąt nachylenia liści dając mi wskazówki fajne to w sumie 
i takie coś to okazuje się być rośliną akwariową ? hm.. nie wiem po co ja to kupiłam, no ale było za 5 zł i ładnie rośnie, ma fioletowo srebrne liście czego chyba dobrze nie widać na zdjęciach.
Mam też oncidium, które zaatakowały wełnowce w ilości turbo, więc stoi na balkonie i szczepkę syngonium emerald gem ,które wygląda podobnie jak monstera variegata.. tzn zastanawia się kiedy wejść na biało
Ale korzonek idzie a ja wierzę we wszystkie moje roślinki 
a cała reszta widzę, że już niedługo Cię tak zarośnie i będziemy się zrzucić na maczete dla Ciebie, żeby Cię z domu wydobyć 
Dlatego życzę z nim powodzenia. 
najbardziej z tymi w orchidarium, bo nie są zraszane 
