Dąb czerwony ( Quercus rubra )

[cynia]

Mój dąb czerwony, posadzony rok temu, przez całe lato miał część liści
żóltych, zamiast zielonych. Niektóre z tych żółtych liści następnie brązowiały na brzegach.
Drzewo rośnie na stanowisku słonecznym, odsłoniętym, w żyznej ziemi i naprawdę nie mam pojęcia dlaczego tak się zachowuje. Któregoś dnia doszłam do wniosku, ze brak mu żelaza i dokonałam oprysku liści- 3 razy
i raz podlałam odpowiednim preparatem, ale niestety nie pomogło.

Jeśli ktoś wie, co dolega mojemu dąbkowi- będę bardzo wdzięczna za podpowiedź.

Pozdrawiam

[nemo56]

nie mam co prawda dębu ale poszukałem w "świecie" i znalazłem ciekawy link, który może pomóc w ustaleniu choroby bądź szkodnika a może i wyleczenia Twojego dębu:
http://encyklopedia.servis.pl/wiki/D%C4 ... %C5%82kowy

ps. nie jest to o czerwonym, ale dęby to jeden gatunek.

[Macio]

On ma takie liście: http://www.atlas-roslin.com/dab_czerwony.html

[Gość]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi, ale obawiam się, że mojemu drzewku dolega coś innego, chociaż jeszcze nie wiem co.

Macio napisał, że on ma takie liście czyli, że to jest naturalne. Ale to jest dąb czerwony (tego jestem pewna) i zgodnie z charakterystyką w lecie powinien mieć liście zielone, a dopiero na jesieni - róznokolorowe (i takie miał gdy go kupiłam rok temu w sklepie ogrodniczym; teraz przez te żólte liście przebarwia się na brzydki rudo-brązowy kolor).

Nie zjadają go również żadne szkodniki ani nie ma grzyba. Wydaje mi się, że cierpi raczej na nadmiar lub niedobór jakiegoś pierwiastka, ale nie znam sie na tym.
Będę go baczniej obserwować w przyszłym roku, ale jeśli będziecie mieli jeszcze jakieś pomysły w mojej sprawie, to bardzo chętnie się dowiem.

Dziękuję
Kinga

[pogotowieogrodnicze]

jeżeli masz fotkę tych liści a nawet stan obecny to wstaw ja
http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=17 i podyskutujemy mając na swoich monitorach ten sam obraz(to tak jakbym był w twoim ogrodzie

Janusz

[magduu]

wybaczcie moją zapewne żenującą niewiedzę, ale martwię się o swoje dęby:
http://profession.pl/forumogrodnicze/up/magduu8.jpg
cała roślinka jest chora, a obok rosną jeszcze dwa

/wyhodowane są z żołędzi i mają 4 lata, rosną na piaszczystej, suchej glebie w pełnym słońcu/

[pogotowie ogrodnicze]

wybaczcie moją zapewne żenującą niewiedzę, ale martwię się o swoje dęby:
http://profession.pl/forumogrodnicze/up/magduu8.jpg
cała roślinka jest chora, a obok rosną jeszcze dwa

/wyhodowane są z żołędzi i mają 4 lata, rosną na piaszczystej, suchej glebie w pełnym słońcu/

Miekisz z liscia zeskrobała śluzownica lipowa,ale o tej porze możesz już jej nie spotkać .Larwy tej błonkówki

udają sie na zimowanie już w końcu sierpnia

[magduu]

znalazłam podobne objawy /w mniejszym stopniu/ na jabłonce
brakuje mi tu tematu 'literatura', bo jednak nie wszystko można znaleźć w necie. szykuje mi się tyle oprysków w najbliższym roku, że nie wiem czy drzewka to przeżyją.
wielkie dzięki za informacje.

[judyta]

Czy ktoś może potwierdzić zapewnienia szkółkarza, że to jest dąb czerwony?Kupiłam go w ubiegłym roku jako 40 cm drzewko.Jesienią troszkę liście się przebarwiły na czerwono, ale to w sumie u dębów normalne

[ros]

Wygląda na czerwony. Liście u tego dębu jesienią barwią się trochę na czerwono, ale nie zawsze W opisach książkowych pisze: "liście często czerwone jesienią". Z reguły jednak jest to słaba, tylko częściowa czerwień.

[judyta]

Dziękuję Romanie.Podobno to jakoś można poznać po ząbkowaniu liści, bo właśnie z tym wybarwianiem liści różnie bywa.

[jola1]

Judyto wydaje mi się że jak na dęba czerwonego to on ma jednak słabo wykolorowane liście .Ja mam w ogrodzie trzy dęby czerwone ale one młode pędy mają w intensywnym kolorze bordo natomiast taki kolor jak u tego przedstawionego na Twoim zdjęciu mają przyrosty u dębów 'zwykłych'.Niestety nie mogę wkleić zdjęcia.

[judyta]

Jola bardzo dziękuję za odzew.Miałam wiele wątpliwości co do czerwoności mojego dęba.Chciałam sie upewnić bo Sprzedawca w szkółce mocno mnie namawiał "gwarantując", że jest to czerwony dąb-jakoś od początku miałam wątpliwości i podejrzenia.Ale niech tam sobie rośnie.