Rdest sachaliński ( Polygonum sachalinensis )
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Co to jest? Oman wielki czy może jakiś Rdestowiec?
Z pewnością nie oman ani smotrawa. Sądząc m.in. po "kolankach" to może być rdestowiec, nie pamiętasz z zeszłego roku barwy i kształtu kwiatów?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21740
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Co to jest? Oman wielki czy może jakiś Rdestowiec?
Usuń ją i usuwaj wszystkie jej odrosty zanim będzie za późno.
To okropna roślina... powinnaś być jej wrogiem jeśli chcesz mieć ogród ozdobny ...podwórko...ścieżki
Poczytaj sobie wypowiedzi na jej temat...
To okropna roślina... powinnaś być jej wrogiem jeśli chcesz mieć ogród ozdobny ...podwórko...ścieżki
Poczytaj sobie wypowiedzi na jej temat...
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co to jest? Oman wielki czy może jakiś Rdestowiec?
Czeka Cie długa i ciężka walka z tym. To juz dawno powinnaś usunąć
Re: Co to jest? Oman wielki czy może jakiś Rdestowiec?
Dziękuję Wam za odpowiedzi. Czytałam już co nieco w niektórych wątkach, tylko chciałam się upewnić, czy to, aby na pewno to. Niestety nie pamiętam czy to w ogóle kwitło w tamtym roku. Byliśmy na etapie przeprowadzki do tego domu, po poprzednich właścicielach i w ogóle nie zwracałam uwagi na roślinki, szczególnie te poza ogrodzeniem. Czyżby oni się wyprowadzili, ze względu na Rdestowca? To taki mały żarcik! Chociaż zdaję sobie sprawę, że to nie jest wcale śmieszne
Muszę odnaleźć zdjęcia z tamtego roku, może coś mi się gdzieś w kadrze uchwyciło, jeśli chodzi o kwiaty. Chociaż mąż twierdzi, że nie kwitło.
Jeśli to faktycznie ten Rdest to czeka nas walka z nim, ale nie damy się!
Muszę odnaleźć zdjęcia z tamtego roku, może coś mi się gdzieś w kadrze uchwyciło, jeśli chodzi o kwiaty. Chociaż mąż twierdzi, że nie kwitło.
Jeśli to faktycznie ten Rdest to czeka nas walka z nim, ale nie damy się!
Re: Co to jest? Oman wielki czy może jakiś Rdestowiec?
Rozejrzałam się po starych fotkach i nigdzie nie zauważyłam kwiatów, za to wypatrzyłam, że roślinka rosła kiedyś w ogrodzie, tam gdzie obecnie jest plac zabaw dla dzieci i nie ma po niej śladu. A skoro tak trudno ją usunąć, to czemu jej tam nie ma? Skoro jest taka jaka jest, to powinna tam nadal rosnąć. To może nie będzie takie trudne usunięcie jej...
- Plumi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 973
- Od: 20 cze 2011, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: regiony tarnowskie
Re: Co to jest? Oman wielki czy może jakiś Rdestowiec?
No cóż niby ciężko się go pozbyć,ale jest całkiem wrażliwy na zadeptywanie.Ja się go pozbyłam wykopując wszystko,zostawiłam tylko jedną kępę w rogu ogrodzenia,dorasta tam sobie do 3 m wysokości i cieszy oczy kiedy obsypuje się kwiatami.Wtedy wygląda jak egzotyczne drzewko.
Kwiaty to resztki Raju.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 10 maja 2011, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: powiat piotrkowski
- Kontakt:
Re: Co to jest? Oman wielki czy może jakiś Rdestowiec?
Może dzieci go zjadły? Ponieważ rdestowce mają jadalne łodygi i ogonki liściowe, smakujące jak rabarbar. Za moich czasów wszystkie dzieci w okolicy lubiły podjadać świeże łodyżki rdestowca.
Re: Co to jest? Oman wielki czy może jakiś Rdestowiec?
Raczej nieDrViohman pisze:Może dzieci go zjadły?
W tam tym miejscu było swego czasu pobojowisko i pewnie został głęboko zakopany, albo wyrzucony, nie pamiętam. Natomiast dziś mąż usunął te wszystkie "egzotyczne drzewka"! Namęczył się z korzeniami! Nawet pod chodnikiem betonowym ciągnęły się straszliwie długo i tych korzeni nie udało mu się wyciągnąć, więc musiał obciąć, zatkał kamieniem może nie wyrośnie!
No i cały czas myślę o tych moich żywotnikach, czy aby te badylaki nie zabierały im tego, co najcenniejsze z ziemi! Oby nie, bo szkoda by było
Czas pokaże, będziemy obserwować, czy coś wyrośnie znowu...a ja głupia myślałam, że to jakieś kwiatki nam rosną!
Re: Co to jest? Oman wielki czy może jakiś Rdestowiec?
Odrasta paskuda!
- Anna N
- -Moderator Forum-.
- Posty: 2726
- Od: 30 cze 2011, o 00:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Co to jest? Oman wielki czy może jakiś Rdestowiec?
Moim zdaniem jest to rdest ostrokończysty, bliski krewny rdestu sachalińskiego.
Niby piękny ,ale bardzo ekspansywny.
Trzeba wyrywać odrosty.
Pojedyncza kępa wygląda efektownie, ale trudno ograniczyć jej rozrost.
U mnie rośnie na wysypisku kamieni i w zasadzie nie "schodzi" niżej , a tam
akurat jest dekoracją,
Niby piękny ,ale bardzo ekspansywny.
Trzeba wyrywać odrosty.
Pojedyncza kępa wygląda efektownie, ale trudno ograniczyć jej rozrost.
U mnie rośnie na wysypisku kamieni i w zasadzie nie "schodzi" niżej , a tam
akurat jest dekoracją,
Pozdrawiam Anna
Re: Co to jest? Oman wielki czy może jakiś Rdestowiec?
Anno, wyrywam