Czeremcha amerykańska, Czeremcha późna ( Prunus serotina )
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Drzewo/krzew, czarne owoce - czeremcha
Czytałem, że pestki są trujące i należy je usunąć przed spożyciem. https://klaudynahebda.pl/czeremcha-zast ... asciwosci/ Koniecznie podziel się wrażeniami smakowymi, bo u mnie też rośnie ta roślina
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 690
- Od: 20 gru 2013, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Drzewo/krzew, czarne owoce - czeremcha
Nalewka: wspaniały smak, kolor, aromat.
Dżem, przecierany więc bez pestek. Też super.
Dżem, przecierany więc bez pestek. Też super.
Pozdrawiam Jacek
-
- 200p
- Posty: 330
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Drzewo/krzew, czarne owoce - czeremcha
Ja w tym roku po raz pierwszy zrobiłam sok i nalewkę z czeremchy. Sok już częściowo skonsumowany (mnie bardzo odpowiada, głównie dodaję do herbaty, ale i piję wodę z sokiem czeremchowym), a nalewka powoli dojrzewa. Kolor bardzo ciemny (i soku i nalewki), piękny. W smaku trochę przypomina dziką czereśnię (to jej krewniaczka). W przyszłym roku chciałabym jeszcze spróbować dżemu. Też czytałam o szkodliwości pestek, a nie miałam zbytnio czasu ani warunków na drylowanie, dlatego w tym roku dżemu nie udało mi się zrobić. Ale wszystko przede mną
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
Re: Drzewo/krzew, czarne owoce - czeremcha
Na zdjęciach jest czeremcha amerykańska, inaczej czeremcha późna - prunus serotina. Owoce w niewielkich ilościach jadłam i żyję, ale nie są specjalnie smaczne. Stare przepisy (a także wpis iwonaceae powyżej) odnoszą się do czeremchy zwyczajnej, mającej łagodniejszy smak. Ale ona dojrzewa w lipcu i o tej porze roku już dawno opadła.
Pestki i drewno czeremchy jest trujące i do jakichkolwiek przetworów trzeba ją drelować albo przecierać. Nie należy nastawiać nalewki z pestkami. A już zwłaszcza ostrożna byłabym z czeremchą amerykańską.
Trujące - a więc zarazem konserwujące - własności czeremchy zwyczajnej wykorzystywano dodając jej owoce do mąki, aby zabezpieczyć ją przed pleśnieniem.
Morał: pracowicie zebrane owoce sugeruję niestety wyrzucić, natomiast za parę tygodni wybrać się do lasu z sekatorem. Suche bukiety z przebarwiających się na różowo, żółto i wiśniowo liści czeremchy amerykańskiej są piękne i dobrze trzymają się przez całą zimę. Można ciąć bez wyrzutów sumienia, bo to roślina inwazyjna. Lekkomyślnie sprowadzona do naszych lasów stanowi obecnie zagrożenie dla rodzimych gatunków poszytu leśnego (np. czeremchy zwyczajnej i kruszyny) i utrudnia naturalne odnawianie się lasu.
Pestki i drewno czeremchy jest trujące i do jakichkolwiek przetworów trzeba ją drelować albo przecierać. Nie należy nastawiać nalewki z pestkami. A już zwłaszcza ostrożna byłabym z czeremchą amerykańską.
Trujące - a więc zarazem konserwujące - własności czeremchy zwyczajnej wykorzystywano dodając jej owoce do mąki, aby zabezpieczyć ją przed pleśnieniem.
Morał: pracowicie zebrane owoce sugeruję niestety wyrzucić, natomiast za parę tygodni wybrać się do lasu z sekatorem. Suche bukiety z przebarwiających się na różowo, żółto i wiśniowo liści czeremchy amerykańskiej są piękne i dobrze trzymają się przez całą zimę. Można ciąć bez wyrzutów sumienia, bo to roślina inwazyjna. Lekkomyślnie sprowadzona do naszych lasów stanowi obecnie zagrożenie dla rodzimych gatunków poszytu leśnego (np. czeremchy zwyczajnej i kruszyny) i utrudnia naturalne odnawianie się lasu.
Anna
Re: Czeremcha amerykańska ( Prunus serotina )
Dzięki za odpowiedzi Z owoców porobiłam soki, nawet już spróbowałam - smak bardzo oryginalny, jak dla mnie trochę podobny do czarnej porzeczki połączonej z jagodą.
AHa - Twój post przeczytałam już po zabutelkowaniu i wypróbowaniu soku, ale skłonił mnie do intensywniejszego przejrzenia tekstów na temat czeremchy amerykańskiej (późnej) i nie znalazłam informacji, by po usunięciu pestek, owoce nie nadawały się do przetworzenia. Czy mogłabyś podać źródło wiadomości, które napisałaś, bo chętnie bym poczytała?
AHa - Twój post przeczytałam już po zabutelkowaniu i wypróbowaniu soku, ale skłonił mnie do intensywniejszego przejrzenia tekstów na temat czeremchy amerykańskiej (późnej) i nie znalazłam informacji, by po usunięciu pestek, owoce nie nadawały się do przetworzenia. Czy mogłabyś podać źródło wiadomości, które napisałaś, bo chętnie bym poczytała?
-
- 200p
- Posty: 330
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Czeremcha amerykańska ( Prunus serotina )
Też nie słyszałam, żeby czeremcha amerykańska była szkodliwa (za wyjątkiem pestek). Nie wiem jaką czeremchę zbierałam, bo to były dziko rosnące krzewy. Ale część soku już wypita (półlitrowa butelka). Dodam, że ze smakiem
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3682
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Czeremcha amerykańska ( Prunus serotina )
Ja w tym roku pierwszy raz zrobiłem nalewkę z owoców czeremchy amerykańskiej. Sam owoców nie zbierałem. Dostałem od sąsiada z jego pola. Roślina porasta ugory i młode lasy, jest mocno expansywna. Nalewka wyszła przednia.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Czeremcha amerykańska ( Prunus serotina )
iwonaceae - mój sok też wyszedł bardzo smaczny, o pięknym kolorze i aromacie (dodałam trochę przypraw), lecz dość gęsty, bo przy odsączaniu przez sitko sporo miąższu "przeszło", a już nie chciało mi się ponownie przecedzać - zresztą wcale nie przeszkadzają mi te cząstki owoców, jest bardzo dobry i z nimi
seedkris - ponoć nalewka z czeremchy amerykańskiej/późnej jest jedną z lepszych ( http://lukaszluczaj.pl/koniec-sierpnia/ ). W przyszłym roku, jeśli uda mi się zebrać więcej owoców, też zrobię nalewkę. W tym roku niestety się spóźniłam; gdy wybrałam się na zbiory było już prawie "po ptakach" i to nie tylko w przenośni, lecz i dosłownie, bo skrzydlata konkurencja zostawiła resztki, a potem jeszcze tylko czatowała, żeby coś capnąć - gołębie prawie mi pod stopy wchodziły, żeby dopaść mocno dojrzałe kulki, które spadały z drzewa, gdy zrywałam owoce (a już podfrunąć na najwyższe gałęzie, gdzie w sumie i tak najwięcej zostało, to się nie chciało - chyba tak się już wcześniej objadły, że kupry zrobiły się zbyt ciężkie, żeby latać i na piechotę łasuchowały ).
seedkris - ponoć nalewka z czeremchy amerykańskiej/późnej jest jedną z lepszych ( http://lukaszluczaj.pl/koniec-sierpnia/ ). W przyszłym roku, jeśli uda mi się zebrać więcej owoców, też zrobię nalewkę. W tym roku niestety się spóźniłam; gdy wybrałam się na zbiory było już prawie "po ptakach" i to nie tylko w przenośni, lecz i dosłownie, bo skrzydlata konkurencja zostawiła resztki, a potem jeszcze tylko czatowała, żeby coś capnąć - gołębie prawie mi pod stopy wchodziły, żeby dopaść mocno dojrzałe kulki, które spadały z drzewa, gdy zrywałam owoce (a już podfrunąć na najwyższe gałęzie, gdzie w sumie i tak najwięcej zostało, to się nie chciało - chyba tak się już wcześniej objadły, że kupry zrobiły się zbyt ciężkie, żeby latać i na piechotę łasuchowały ).
Re: Czeremcha amerykańska ( Prunus serotina )
Nie napisałam, że owoce czeremchy amerykańskiej są trujące (jadłam i żyję), tylko że byłabym z nimi ostrożna, bo to roślina w Polsce stosunkowo nowa - pospolita od kilkudziesięciu lat - i nie do końca przebadana, a z roślinami leczniczymi w ogóle lepiej ostrożnie. W szczególności w formie nalewki.
Natomiast to, co pisałam o zimowych bukietach, wiem z praktyki, co roku robię. A to, co napisałam o inwazyjności - z różnych źródeł, w szczególności z kursu "Ekologia lasu" na Uniwersytecie Otwartym UW.
Natomiast to, co pisałam o zimowych bukietach, wiem z praktyki, co roku robię. A to, co napisałam o inwazyjności - z różnych źródeł, w szczególności z kursu "Ekologia lasu" na Uniwersytecie Otwartym UW.
Anna
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Czeremcha amerykańska ( Prunus serotina )
Ja dostałam od koleżanki flaszkę octu z czeremchy.Kolor kapitalny.
To tak odnośnie przetwórczej przydatności tej rośliny.
To tak odnośnie przetwórczej przydatności tej rośliny.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1051
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Czeremcha amerykańska ( Prunus serotina )
Smak owoców czeremchy nijaki za to zapach piękny. Uważał bym z rozmaitymi nalewkami. Drzem bez pestek może być ale obawiam się że będzie mocno wodnisty. Jak tu ktoś napisał pestki zawierają alkaloid. Jak ktoś nie wierzy to niech rozgryzie niedojrzałą jagodę - pół godziny znieczulenia gwarantowane. Całkiem dobre na ból zęba.