1.Ta roślina to już drzewko. Poniżej pokazuję jaki ma pokrój.

Takie ma liście.

Takie młode pędy.


To drzewko troszkę przypomina czeremchę, ale to raczej jakaś śliwa chyba???

Czy ktoś rozpozna co to za odmiany? W zeszłym roku nie owocowały i nie wiem czy je zostawić czy wymienić (działkę mam drugi pełny rok).
Jabłoń - czerwone owoce z nalotem (po wypolerowaniu błyszczą się jak psu...

Grusza - oprócz zdjęć nic więcej nie mogę napisać bo pierwszy raz od dwóch lat owocuje (nie wiem czemu, może mrozy).

Witam poszukuje nazwy gruszy którą pamiętam z dzieciństwa. Rosła u sąsiadów i cala dzieciarnia się tam zbierała. Gruszki przypominały kształtem jabłko, były bardzo soczyste,dość dużawe, koloru zielonego, w środku były koloru białego. niestety nowa właścicielka ścięła drzewo, więc nie mogę zrobić zdjęcia. Będę wdzięczna za pomoc przy odnalezienie nazwy, bo z milą chęcią wsadziłabym sobie u siebie w ogrodzie taką gruszę.

Bergamota. Tak się to zwie.

Najbardziej podejrzewałbym Sapieżankę - popularna była, soczysta, lekko winny smak, nie jakiś szczególnie dobry sierpień/wrzesień - inaczej Bergamotę Polską, albo Wczesną (nie jest pewne czy to to samo). Skórka zielono-żółta ale miewa rumieniec, jasnoczerwony, rozmyty. Wrażliwa na parch, w miarę wytrzymała na mrozy, duże, długowieczne drzewo, płodna. Z uwagi na smak taki sobie i podatność na parch wyszła z użycia, choć stare książki kucharskie polecają na kompoty i gruszecznik Jest to także mój pogląd który całkowicie popieram
Lub Bergamota Czerwona Jesienna (nie jakoś szczególnie czerwona ) podobna, wrześniowa.

Lepsze są Bergamota Gansla i Krasanka (deserowe). Krasanka jest zimowa (do stycznia) na mróz wrażliwa, na parch trochę też. Gansla nie. Również na przetwory doskonale się nadają.

Bergamota Wczesna


Bergamota Czerwona Jesienna


Bergamota Gansla


Krasanka:


Bergamota Esperena - tylko na południu, bo dojrzewa w październiku. Owoce większe (ponad 100-200g), średnio wrażliwa, doleży nawet do lutego, deserowa.

P.S.
Bergamota Złocista.
Nie całkiem jabłkowa, szypułka nie jest zagłębiona, raczej 'spłaszczona gruszka'. Owoc ordzawiony. Deserowa, słodko-korzenna, w miarę wytrzymała na mróz, mało wrażliwa na choroby. Płodna, wrześniowa. Odmiana z Rosji zdaje się.


To tak z tych odmian które u nas bywały.

dziękuje za odp. w sumie to już zgłupiałam, która to by mogła być tą co pamiętam, ale pokarze mamie może szybciej skojarzy,
pozdrawiam

Grusza wygląda na faworytkę, czyli popularna klapsę.
Jeśli tak, to powinna teraz właśnie dojrzewać, bo jest wczesna.
Jabłoń wygląda na późną, październikową. Może to malinówka ?

Witam! Moi rodzice kilka lat temu zakupili gruszę. Niestety nazwa drzewka zaginęła w pomroce dziejów, a jestem ciekawy co to może być za odmiana. Jest to grusza bardzo późna. Tylko raz dojrzała na drzewie ( pod koniec października), a w pozostałych latach trzeba było zrywać owoce i dochodziły w domu. W smaku jest bardzo dobra, słodko-kwaskowata. Drzewo rośnie silnie, mimo zapewnień sprzedawcy o jego karłowatości. Czy to może być Generał Leclerc? W sieci opisywana jest jako dosyć wrażliwa na mróz, a na Mazurach przetrzymała już kilka ciekawych zim i przeżyła znacznie odporniejszą konferencję. Poniżej zamieszczam linki do zdjęć poglądowych. Fotki robiłem dzisiaj.
http://imageshack.us/f/33/qs2v.JPG/
http://imageshack.us/f/59/3hk1.jpg/
http://imageshack.us/f/28/yf2a.jpg/
http://imageshack.us/f/89/b8ox.jpg/

Z góry dziękuję za odpowiedzi, Paweł.

Zupełnie nie przypomina mojego Generała. Ta grusza jest zbyt zielona i kształt nie ten...

Mnie to przypomina popularną Lukasówkę

Coś między konferencją a ulęgałką, bliżej tej drugiej.

gruszka w smaku bdb tylko ze rodzi małe gruszki drzewo ma ok 40 lat podobno kiedys byly wieksze znalzłem takie cos opis by sie zgadzał http://zrazydrzewowocowych.jimdo.com/gr ... 3%B3rzana/

Chyba samodzielnie rozszyfrowałem zagadkę. Na 99% będzie to grusza, a nie czeremcha amerykańska. W sieci znalazłem zdjęcia kwiatu, który jest chyba identyczny jak kwiaty mojej roślinki. Proszę zerknąć
http://drzewa.nk4.netmark.pl/zasoby/atlas/grusza/grusza_pospolita/grusza_pospolita_601.jpg

Wracam do tematu.
Drzewko zakwitło. Okazało się, że jest to grusza bo pojawiły się owoce. Zastanawiam się tylko, jaka to odmiana. Owoce wyglądają z pozoru na normalne, ale miejsce po znamieniu słupka u naszych grusz jest postrzępiona. U mojej gruszy to miejsce jest dość mocno zarośnięte i gładkie. Podobnie jak u gruszy chińskiej Nashi.
Może ktoś z Was ma coś podobnego na działce? Roślinę wyhodowałem z nasiona. Owoc musiał mi smakować skoro to zrobiłem. Teraz te owoce są jakieś łykowate i o dziwnym smaku.

Kupiłem kiedyś gruszę jako konferencję. Ma już kilka lat, ale owoce nie bardzo są podobne do owoców takiej konferencji jaką znam. Nie są podłużne. Co to może być?