JolantaG - jednak jak się ma podobne rośliny to się dobrze ocenia podobieństwo. Jestem na 99% pewien, że te moje roślinki to jakieś szachownice - więc Twoja myśl okazała się słuszna.
Jako, że wszystkie cebule od dawna w uśpieniu to postanowiłem je wykopać i rozdzielić (choć kilka lat temu próbowałem i wszystkie były tak podobne, że nie było opcji). Cebule tak bardzo podrosły, że rozróżnienie ich jest wręcz banalne teraz. Te zagadkowe są białymi, dość dużymi bryłkami, nieokryte żadną łuską - wszystkie inne z tej kępy mają ciemne łuski okrywające (choć jako małe cebulki żadna łusek nie miała). Wyglądają tak:
Od razu widać, że to nie psiząb, ani tulipan, ani szafirek. Poszukałem na zagranicznej stronie cebul szachownic - okazuje się, że szachownice często wytwarzają masowo cebule przybyszowe wokół siebie w postaci takiego, nazwijmy to ryżu - i widać ten 'ryż' na dole zdjęcia. Ja dostałem niewiele większe cebulki kilka lat temu. Zgadza się kolor, kształt, brak łuski. Nie znam tylko gatunku. Może ta największa cebula zakwitnie za rok to wtedy wyjaśni się wszystko
pewnie to ten gatunek 
