Jagoda kamczacka cz. 3
- effa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2752
- Od: 16 wrz 2007, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sandomierz
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Witajcie, mam pytanie do osób które posiadają odmiany Czelabinka oraz Wojtek. Która wg Was odmiana jest smaczniejsza? Której owoce są większe?
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Nie będę udawał. Nie pamiętam. Dalszy opis na podstawie notatek i zdjęć.Jeżeli chodzi o smak to polecałbym Aurorę. Wojtek bije pozostałe odmiany łatwością zbioru. Jeżeli chcesz to otrząsasz. Chcesz pojedyncze jagody to da się urwać jedną. Trzeba tylko ostrożnie. Chcesz całą kępkę to podstawiasz rękę i delikatnie ją unosisz a owoce same opadną na dłoń. Wojtek jest bardzo smaczny i z wyglądu i wielkości podobny do Jolanty. Dopóki obie jagody są niedojrzałe to łatwo rozróżnić po smaku. Jolanta jest z lekką goryczką. Dojrzałe są prawie nie rozróżnialne. Jolanta prawie gubi goryczkę. Owoc przejrzały to Wojtek nie jest już taki smaczny. Smaczniejszy jest wtedy ten, który opadł i leżał na ziemi(włóknina, trawa). Czelabinkę mam jedną. Owoc jest chudszy i krótszy od Wojtka. W smaku też się nie wyróżnił.
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Hej wszystkim !
W maju stałem się właścicielem działki a wraz z nią dużego krzewu jagody kamczackiej. Odmiany nie znam ale dojrzałe owoce były już ok 25 maja. Krzew jest duży, zapuszczony ale bardzo dużo owoców wytwarza. W internesie znalazłem dwa terminy cięcia i tak zastanawiam się który wybrać. Jeden to jest zaraz po zebraniu owoców a drugi termin dotyczy przedwiośnia. Który z tych terminów według was byłby najlepszy i jak najlepiej ją przyciąć? Chodzi mi o cięcie odmładzające. Może drastycznie?
Wstawiam zdjęcia z różnych okresów wegetacji
Z góry przepraszam za jakość zdjęć ale praktycznie wszystkie musiałem wykadrować
W maju stałem się właścicielem działki a wraz z nią dużego krzewu jagody kamczackiej. Odmiany nie znam ale dojrzałe owoce były już ok 25 maja. Krzew jest duży, zapuszczony ale bardzo dużo owoców wytwarza. W internesie znalazłem dwa terminy cięcia i tak zastanawiam się który wybrać. Jeden to jest zaraz po zebraniu owoców a drugi termin dotyczy przedwiośnia. Który z tych terminów według was byłby najlepszy i jak najlepiej ją przyciąć? Chodzi mi o cięcie odmładzające. Może drastycznie?
Wstawiam zdjęcia z różnych okresów wegetacji
Z góry przepraszam za jakość zdjęć ale praktycznie wszystkie musiałem wykadrować
-
- 200p
- Posty: 449
- Od: 20 lut 2012, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Swoje jagody tnę zawsze wiosną, początkiem marca i widzę że na sporej plantacji niedaleko mnie też tak tną. W tym roku juz zakończyli cięcie.
Pozdrawiam Piotr
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3716
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Ja w tym sezonie przyciąłem z końcem lutego. Wegetacja ruszyła szybciej, pąki napęczniały.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Hmmm, i myślicie że takie drastyczne cięcie nie spowoduje braku owocowania w tym sezonie?
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
U mnie po przycięciu to miałem wrażenie, że miały więcej owoców.
Pozdrawiam Krzysiek
- Balykan
- 200p
- Posty: 400
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Ja mam moje kamczatki po obu stronach dosyć ważnej ścieżki, więc jak mi za bardzo poszły na boki, to w zeszłym roku radykalnie potraktowałem je elektrycznymi nożycami do żywopłotów, a tylko niektóre starsze pędy wycinałem sekatorem tuż przy ziemi. Każdy krzak zmniejszyłem o ponad połowę, potraktowałem je jak ozdobne krzewy, a nie jak owocowe (z lenistwa). Ciąłem zaraz po zebraniu owoców, żeby krzaki w ciągu sezonu wypuściły nowe przyrosty, które zdrewniały przed zimą. Ciekaw jestem, jak będzie z owocami po tym zabiegu. Ostatnio na działce tyle roboty z przycinaniem, grabieniem, opryskami itp. , że nawet nie spojrzałem na pąki kwiatowe kamczatek. Pamiętam tylko, że jak zwykle rosyjskie odmiany miały jakieś kwiaty późną jesienią.
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
A ja myślę że, w tym roku owoców raczej nie będzie. Może to zależy od odmiany. Ja mam jakąś starą goryczkowatą odmianę. Zauważyłam że, najwięcej jest owoców na gałązkach które wypuściły w ubiegłym roku nowe przyrosty. W czasie kwitnienie gdy widzę gdzie gałąź zakończyła kwitnienie wyskubuję czubek aby od razu nowe gałązki wypuściła. Wiosną wycinam to co obmarzło.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Wkurzają mnie moje jagody kamczackie, rosną, niby kwitną, ale owoców za wiele nie dają, zajmują tylko miejsce. Jak w tym sezonie się nie wybronią, to je wykopię jak borówki, które też siedziały bezproduktywnie kilka lat.
Może za wcześnie się wybudzają i kwiaty jednak przemarzają? Już kwitną.
Może za wcześnie się wybudzają i kwiaty jednak przemarzają? Już kwitną.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2764
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jagoda kamczacka cz. 3
Moje jeszcze liści nie mają tylko nabrzmiałe pąki.
Być może nie ma u Ciebie zapylaczy bąki czy dzikich pszczół
Być może nie ma u Ciebie zapylaczy bąki czy dzikich pszczół