Jagoda kamczacka cz. 3

Drzewa owocowe
Zablokowany
luis90
200p
200p
Posty: 250
Od: 8 maja 2016, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Tomala3d pisze:Ja Wam powiem że u mnie jest sporo różnych ptaków ale nigdy nie zauważyłem żeby zniknął choć jeden owoc borówki czy jagody kamczackiej o aronii nie mówiąc. Przez wiele lat miałem tylko jedną czereśnię, starą odmianę o żółtych owocach bardzo dobrą w smaku i nigdy jej szpaki nie tknęły. Zobaczymy jak będzie w tym roku jak zaowocuje Regina, Burlat i Schneidera Późna.
Być może ptakom smakuje bardziej jedzenie które dajemy kurom albo zborze które ma sąsiad w stodole.
Mój tata miał kiedyś sad czereśniowy, jedno drzewo miało żółte owoce i ptaki zawsze zostawiały je w spokoju, można było je jeść póki same z drzewa nie spadły. Inne odmiany niestety padały łupem ptaków.
W tym roku z jagody wszystko mi objadły, widziałam że kwitnie, potem jak się zaczynają owoce wybarwiać a później zniknęły. Nie miałam okazji spróbować choćby jednej jagody.
Pozdrawiam, Ewa
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3683
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

luis90, jaki rok masz na myśli?. U mnie w ubiegłym sezonie część kwiatów zjadały wróble. Zjadały też z wisienki.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
luis90
200p
200p
Posty: 250
Od: 8 maja 2016, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

2016, posadziłam ją wiosną, ładnie ruszyła, kwitła, zawiązała. Niestety nie pomyślałam o tym by ją przykryć. Miałam nakrytą aronie i truskawki i ocalały, chociaż kwiczoły potrafiły podnieść sobie firankę i zrobić ucztę w truskawkach
Pozdrawiam, Ewa
Awatar użytkownika
hafciarz
200p
200p
Posty: 472
Od: 20 lut 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Kwiczoły to mój wróg najgorszy. Na 1 metr od człowieka siedzi i pałaszuje jagody.
szylwester
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 9 kwie 2011, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

U mnie też pierwszy rok (2016) gdzie praktycznie wszystkie jagody kamczackie i borówki zjadły ptaki. W zeszłych latach w ogóle nie było tego problemu. Mam działkę ROD po rozmowie z sąsiadami u każdego podobna sytuacja. W tym roku nic innego jak kupić siatkę i okryć.
tmf30
200p
200p
Posty: 430
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Witam. Zazwyczaj wypowiadam się w tematach dotyczących borówek amerykańskich lub czereśni, ale tym razem zajrzałem tutaj gdyż mam zamiar posadzić do 5 sztuk jagody kamczackiej. Rosłaby w ziemi - III-IV klasa (gleba raczej ciężką, gliniasta, leśna - da się ją trochę spulchnić, rozluźnić, wymieszać z piachem, nie jest tez przesadnie wilgotna), pod lasem olchowym, który ogranicza działkę od strony północnej, rejon pol.-zach. Polska. Byłaby wiec dość nasłoneczniona. Poczytałem trochę o jagodzie i jedno co wiem to to, że niewiele wiem jakie odmiany wybrać. Pomóżcie jak możecie, bo nie mogę się pomylić w kwestii odmian. Po pierwsze które odmiany wg was są lepsze dla nas: polskie czy rosyjskie? Które są słodsze? No i jakby jakieś konkrety co do wybranych odmian. Piszę się tu o Wojtku, Duecie, Atucie, Karinie i Jolancie. Tak jak pisałem mogę mieć 5 maksymalnie (raczej będzie 2-3).
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Zależy jaki smak lubisz. Słodkie są podobno kanadyjskie odmiany takie jak Aurora, Borealis, Honeybee czy Tundra. Wojtek Atut, Duet mają nawet dobre owoce ale mi najbardziej smakował Leningradskij Velikan który jest odmianą rosyjską o sporych owocach. Słyszałem że z rosyjskich dobre są też Vostrog, Jugana, Docz' Velikana i Bakczarskij Velikan. Z nowych kanadyjskich podobno plennością i jakością owoców mają konkurować odmiany Boreal Blizzard i Boreal Beauty ale to nowe odmiany i pewnie nie są jeszcze u nas dostępne.
Awatar użytkownika
buum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2211
Od: 16 mar 2015, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

hafciarz pisze:Kwiczoły to mój wróg najgorszy. Na 1 metr od człowieka siedzi i pałaszuje jagody.
I u mnie latające ptaszki skubią z krzaczków owoce borówki czy jagody. W 2016 siedziałem na czereśni , którą ma ponad 35lat i zrywam czereśnie, obracam się a za mną kilka szpaków dziobie czereśnie i się patrzy na mnie :D nie odleciałby nawet gdy ruszałem się. Dopiero gdy machnąłem ręką w ich stronę odleciały :D Nigdy nie wiedziałem ze to takie cwane i odważne ptaszyska :D 2m ode mnie siedziały i nic z tego nie zrobiły :D
Moja działka mój raj :) Pozdrawiam Piotrek ;:163
Moja działeczka cz1.
Moja działeczka cz2.
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1106
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Podziwiały nowy gatunek czereśniolubny :D
W pierwszym roku po posadzeniu jagody zaopatrzyłam się w siatkę od ptaków i pracowicie okrywałam - najpierw jagodę, potem borówkę. Kilka krzaków można okryć, hafciarza nie widzę przy tej akcji ;:306
Ale to było w pierwszym roku, zabrakło mi siatki na jeden krzaczek- i oprócz nas żadna istota nie zainteresowała się owocami. Siatka schowana i czeka na gorsze czasy.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
hafciarz
200p
200p
Posty: 472
Od: 20 lut 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Aquaforta tu Cie zaskoczę . Najgorsze przykryć 4-5 krzaków potem to już idzie :D .
Obrazek
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1106
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Faktycznie, zaskoczyłeś ;:306
Zbiór jest mechaniczny czy ręczny?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
hafciarz
200p
200p
Posty: 472
Od: 20 lut 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Planuje mechaniczny, no chyba, że zwiększę liczbę swoich dzieci do 9 sztuk to wprowadzę ręczny :uszy .

ilość dzieci :heja /ER
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Witam
Mam pytanie jako nowicjuszka, na jesieni (dosyć późnej) zakupiłam i posadziłam krzak Leningradskij Velikan.
Gdzieś tu na forum przeczytałam, że powinno się jagodę przyciąć po posadzeniu - ja tego nie zrobiłam. Krzaczek ma ok. 40 - 50 cm.
W związku z tym mam pytanie, czy przyciąć ją teraz na wiosnę, a jeżeli tak, to kiedy i jak ? Właśnie dziś zauważyłam, że dolne pąki liściowe
zaczęły ruszać.
I jeszcze jedno, czy posadzić mojej jagódce towarzysza do zapylania, a jeżeli tak, to jakiego polecacie?
Może komuś te pytania wydadzą się błahe, ale ja naprawdę dopiero zaczynam przygodę nie tylko z jagodą, ale z całą moją, kilka miesięcy temu nabytą, działką, którą już pokochałam ;:167 - ciekawe, czy ze wzajemnością ;:218
Pozdrawiam
:)
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”