Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 25 mar 2013, o 14:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Ja bym stawiał bardziej na dziką jeżynę.
RADZIEJOWA/WANDALIZM.
Witam.
Mam takie pytanie odnośnie maliny jak w temacie owocujacej na pędach dwuletnich.
Pod moja nieobecność ktoś polamalo mi blisko 2 metrowe pędy tegoroczne wysokość mniej wiecej 3/4 od góry.
Co w takiej sytuacji zrobić ????
Przyciąć przy ziemi czy przed miejscem złamania pędu.
Czy pąki poniżej nie wybiją jak je przytne poniżej złamania w tej chwili.
Wściekły jestem że szooookkkkkkkkk
Mam takie pytanie odnośnie maliny jak w temacie owocujacej na pędach dwuletnich.
Pod moja nieobecność ktoś polamalo mi blisko 2 metrowe pędy tegoroczne wysokość mniej wiecej 3/4 od góry.
Co w takiej sytuacji zrobić ????
Przyciąć przy ziemi czy przed miejscem złamania pędu.
Czy pąki poniżej nie wybiją jak je przytne poniżej złamania w tej chwili.
Wściekły jestem że szooookkkkkkkkk
Re: RADZIEJOWA/WANDALIZM.
Przyciąć nieco poniżej miejsca złamania i nic im nie będzie ;)
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Jeżyna popielnica ;)
Re: RADZIEJOWA/WANDALIZM.
W takim układzie jutro biorę się za przycinanie.
Całe owocowanie na przyszły rok czuje że pójdzie psu w kiszke...
Widok jaki zastalem... achh aż mi się włosy dęba stanęły co za pajac takie coś zrobił....
Całe owocowanie na przyszły rok czuje że pójdzie psu w kiszke...
Widok jaki zastalem... achh aż mi się włosy dęba stanęły co za pajac takie coś zrobił....
-
- 100p
- Posty: 117
- Od: 7 lip 2015, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: RADZIEJOWA/WANDALIZM.
Nawet śladu po rozboju nie będzie w przyszłym roku. Maliny trza ciąćczorny27 pisze:Całe owocowanie na przyszły rok czuje że pójdzie psu w kiszke...
Re: RADZIEJOWA/WANDALIZM.
No na pewno nie bedzie śladu.Grzegorz887 pisze:Nawet śladu po rozboju nie będzie w przyszłym roku. Maliny trza ciąćczorny27 pisze:Całe owocowanie na przyszły rok czuje że pójdzie psu w kiszke...
Teraz byłem w malinkach. Po tym zniszczeniu obcialem złamane pędy poniżej złamania.
Dziś zauważyłem że wybijają pąki z kacików liści nie wszystkie ale większość.
Pąki które miały puścić w przyszłym roku pędy na 2 letnich pędach rosną w siłę już teraz.
Tak jak myślałem z większością owoców można się pożegnać w przyszłym sezonie.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3710
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Jeśli to są maliny letnie, to bym wyciął te pędy przy samej ziemi.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
A ja bym zostawił, bo z tych kikutów też wyrośnie trochę malin. Jesienią sadziłem maliny letnie i było na nich trochę owoców, mimo że powinny owocować dopiero za rok.
Krzysiek
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3710
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Jak takie króciaki przywiążesz do górnego drutu?
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Króciaki nie będą się kładły. Zawsze można dać drugi drut niżej.
Krzysiek
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Tak są to maliny letnie ktore owocuja na pędach dwu lenich. Ciężki temat właśnie.
na razie jeszcze je zostawię i będę obserwowal jeżeli większość pąków wybije pójdą pod sekator.
Nie ukrywam że ciężko mi wykosić wszystko przy ziemi eszzzz....
na razie jeszcze je zostawię i będę obserwowal jeżeli większość pąków wybije pójdą pod sekator.
Nie ukrywam że ciężko mi wykosić wszystko przy ziemi eszzzz....