Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Zastanawiam się, jak sobie radzą Azjaci? No bo przecież od nich mamy ten "prezent" Muszą czymś ją zwalczać!
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 24 maja 2020, o 22:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
U mnie w tym roku też jakaś masakra z robactwem, w poprzednich latach zbierałem zdrowe maliny aż do przymrozków, teraz w każdej dojrzałej biała gąsieniczka, a fuj.....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 671
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
To jestem szczęśliwcem bo u mnie maliny zdrowe i bez robaków.
Zaczeła dojżewać żółta Poranna Rosa i jestem nią zachwycony.
Z tegorocznych doświadczeń wiem że w przyszłym roku muszę zrobić stelaż też dla malin jesiennych.
Super wyglądają i smakują maliny odmiany Poemat i Polonez a jestem rozczarowany Denliva (może w przyszłym roku będzie lepiej bo maliny pierwszy raz owocują).
Zaczeła dojżewać żółta Poranna Rosa i jestem nią zachwycony.
Z tegorocznych doświadczeń wiem że w przyszłym roku muszę zrobić stelaż też dla malin jesiennych.
Super wyglądają i smakują maliny odmiany Poemat i Polonez a jestem rozczarowany Denliva (może w przyszłym roku będzie lepiej bo maliny pierwszy raz owocują).
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Też myślę o stelażu, Poemat i Delniwa pokładają się a nie są wysokie, sadzone tej wiosny. Z Polaną i Polką nie mam takich problemów. Nie mam porównania jeśli chodzi o smak bo Poemat praktycznie już nie owocuje a Delniwa (były malutkie sadzonki in vitro) dopiero zaczyna. Dopiero w następnym roku się okaże. Wiosną szukałam Poloneza, podobno pyszny. Może jeszcze zamówię teraz, na jesień.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 671
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Jak posadzisz Poloneza lub inne maliny jesienne teraz jesienią to w przyszłym roku wybiją nowe pędy i będą w wpełni owocować.
Ja sadziłem małe sadzonki jesienią 2019 a w tym roku niekture pędy są grube jak duży palec
Ja sadziłem małe sadzonki jesienią 2019 a w tym roku niekture pędy są grube jak duży palec
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Przed chwilką rozmawiałam z plantatorem malin niedaleko ode mnie, koło Tarnowa, zamówiłam ale nie Poloneza a Polesie. Zdecydowanie mi odradził Poloneza, podobno podatna na szarą pleśń i jeszcze coś tam, coś tam, Polesie podobno jest słodsza i w ogóle smaczniejsza , owocuje wcześniej bo już od końca lipca, zdecydowanie bardziej odporna na choroby . Noo, nie powiem, namieszał mi w głowie. Zaszalałam , no i zamówiłam 20 sadzonek .
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 724
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Posadziłem nowe odmiany Sokolica,Radziejowa,Benefis,Przehyba.Ładne duże owoce w czerwcu i lipcu.Mam jedną młodą Delniwę i nie ma robaków podobnie jak Poranna rosa i Fallgold.Polana mocno robaczywa.
Mam też starą odmianę letnią posadzoną 36 lat temu i rośnie do dziś nawet zdrowo i owocuje co roku.A owoce ma przepyszne ale bardzo nietrwałe.Z malinami jest podobnie jak z pomidorami.Mają ładnie wyglądać i długo leżeć na półce a smak to sprawa drugorzędna.
Mam też starą odmianę letnią posadzoną 36 lat temu i rośnie do dziś nawet zdrowo i owocuje co roku.A owoce ma przepyszne ale bardzo nietrwałe.Z malinami jest podobnie jak z pomidorami.Mają ładnie wyglądać i długo leżeć na półce a smak to sprawa drugorzędna.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 671
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Niestety masz rację.
Wiele smaków dzieciństwa poszło w zapomnienie bo są tworzone nowe odmiany które mają być trwałe i ładnie wyglądać.
Trochę to nasza wina bo kupujemy oczami
Z drugiej strony często stare odmiany nie wytrzymują ekspozycji na obecne choroby i szkodniki.
Mimo wszystko pomimo niedoskonałości obecnych malin i tak się cieszę mogąc co drugi dzień zebrać 1,5 litra swoich, niepryskanych malin
Myślę jak powiększyć uprawę (głównie chodzi o ograniczoną powierzchnię).
W przyszłym roku pierwszy raz zaowocują u mnie maliny letnie wiec sezon malinowy będzie zaczynał się dużo szybciej. Będę miał też bardziej kolorowo bo oprócz malin czerwonych, żółtych i pomarańczowych (właściwie to łososiowych) dojdą maliny czarne i fioletowe.
Wiele smaków dzieciństwa poszło w zapomnienie bo są tworzone nowe odmiany które mają być trwałe i ładnie wyglądać.
Trochę to nasza wina bo kupujemy oczami
Z drugiej strony często stare odmiany nie wytrzymują ekspozycji na obecne choroby i szkodniki.
Mimo wszystko pomimo niedoskonałości obecnych malin i tak się cieszę mogąc co drugi dzień zebrać 1,5 litra swoich, niepryskanych malin
Myślę jak powiększyć uprawę (głównie chodzi o ograniczoną powierzchnię).
W przyszłym roku pierwszy raz zaowocują u mnie maliny letnie wiec sezon malinowy będzie zaczynał się dużo szybciej. Będę miał też bardziej kolorowo bo oprócz malin czerwonych, żółtych i pomarańczowych (właściwie to łososiowych) dojdą maliny czarne i fioletowe.
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 671
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Możecie mi powiedzieć co dopadło moje maliny.
Mam posadzone polane i pokusę jedna rośnie (wysokość krzewów ok 1m) i owocuje a druga dostała takich liści jak na zdjęciu i praktycznie nie owocuje a wysokość pędów ok 1,5m (ma owoce kuliste).
Mam posadzone polane i pokusę jedna rośnie (wysokość krzewów ok 1m) i owocuje a druga dostała takich liści jak na zdjęciu i praktycznie nie owocuje a wysokość pędów ok 1,5m (ma owoce kuliste).
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Moim zdaniem to choroba fizjologiczna, brak składnika pokarmowego - jakiego ? Taki kolor liści sugerowałby brak fosforu- ale raczej nie o tej porze, jego pobieranie uzależnione jest w dużym stopniu od warunków pogodowych. Ale dlaczego tylko Pokusa? Fosfor poniżej 12 *C nie jest pobierany przez roślinę. Jeżeli takie temperatury występowały u Ciebie ostatnio, to to jest możliwe. Sprawdź, czy łodygi też mają fioletowe zabarwienie (chociaż niekoniecznie przy malinach występuje) . Zresztą już jest październik, pewnie w przyszłym sezonie o Pokusę musisz szczególnie zadbać .
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 671
- Od: 12 lis 2019, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Dziwne że tylko jedna odmiana tak reaguje.
W drugim rzędzie przez pomyłkę posadziłem jeden krzak pokusy i on też ma takie czerwonawe liście.
Uważnie obserwuje maliny, mam nadzieję że to niedobór jednego składnika a nie choroba która może przenieść się na inne odmiany.
W drugim rzędzie przez pomyłkę posadziłem jeden krzak pokusy i on też ma takie czerwonawe liście.
Uważnie obserwuje maliny, mam nadzieję że to niedobór jednego składnika a nie choroba która może przenieść się na inne odmiany.
Pozdrawiam Paweł
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Malina Poemat , zaskoczyła mnie, pozytywnie. Parę owocków już zjadłam, duże, pyszne, zdecydowanie lepsze od Polki i Polany. Późno wystartowała, bo w maju z malutkich sadzoneczek in vitro i na pewno nie zdążą dojrzeć wszystkie owoce przed przymrozkami. Krzaczki niskie łodygi wiotkie ale to pierwszy sezon, mnóstwo owocków.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Proszę o radę; muszę wysłać kilka sadzonek maliny pocztą. Ta przesyłka będzie szła około 2 tygodnie- jak dobrze pójdzie. To będzie duża koperta bąbelkowa. Czym je owinąć by korzenie nie nadgniły i nie wysuszyły się za bardzo? Oczywiście, oficjalnie to będą szaliki i czapeczki zimowe, i rzeczywiście tam będą . Inaczej się nie da, niestety a sadzoneczki mam zdrowe. Ktoś ma doświadczenie w takich przesyłkach?
Pozdrawiam! Gienia.