Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Trawa pokryła się pleśnią? Myślałam, że to pomidory chorowały czy papryka. Trawa może sobie pleśnieć, nie trzeba jej wtedy pryskać, ta pleśń nie wskoczy na pomidory. (O ile wiem). Tylko żeby nie pleśniała grubo nałożona mokra ściółka tuż przy łodygach, bo po prostu może to uszkodzić łodygi w tym miejscu i wtedy może się wdać choroba. No i widok takich zapleśniałych na wierzchu grządek odstręcza, więc lepiej podsuszyć. Wtedy pleśnieje tylko od spodu, gdzie ma wilgotno, na górze wysycha.
Nie każdy grzyb jest groźny dla upraw. To zdjęcia z mojego zagrzybionego ogródka.
Nie każdy grzyb jest groźny dla upraw. To zdjęcia z mojego zagrzybionego ogródka.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8635
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
No własnie polyversum to pożyteczny grzyb , który miał uporać się z szarą pleśnią .
Pomidory ucierpiały , papryka ocalała . Dodam , że to był pierwszy raz gdy miałam
szarą na pomidorach , a uprawiam je od dawna . Od razu skojarzyłam to z trawą rozłożoną
w międzyrzędziach . W przyszły sezonie rozłożę korę .
Pomidory ucierpiały , papryka ocalała . Dodam , że to był pierwszy raz gdy miałam
szarą na pomidorach , a uprawiam je od dawna . Od razu skojarzyłam to z trawą rozłożoną
w międzyrzędziach . W przyszły sezonie rozłożę korę .
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Czyli skoszona trawa nie wskazana do ściółkowania malin
Pozdrawiam Krzysiek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8635
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Zdania są podzielone . Moim zdaniem trawa powinna być lekko podsuszona , ewentualnie rozkładać
cienką warstwą .
cienką warstwą .
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Albo kury wpuścić. Nie dopuszczą do zapleśnienia
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Nie dopuszczą też by ściółka leżała tam gdzie się to zaplanowało
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Z braku czasu nie przyciąłem jesienią malin. Zrobić to teraz czy poczekać do końca zimy?
Druga sprawa, to chciałem je trochę przerzedzić, zostawić po kilka pędów na krzak. Myślałem czy by ich nie przekopać trochę wokół tych głównych krzaków i usunąć nadmiar pędów z korzeniami. Te które rosły dalej poza rzędami już wykopałem. To dobry pomysł czy za bardzo uszkodzę rośliny?
Druga sprawa, to chciałem je trochę przerzedzić, zostawić po kilka pędów na krzak. Myślałem czy by ich nie przekopać trochę wokół tych głównych krzaków i usunąć nadmiar pędów z korzeniami. Te które rosły dalej poza rzędami już wykopałem. To dobry pomysł czy za bardzo uszkodzę rośliny?
Krzysiek
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Tnij i spal nim szkodniki z nich wyjdą.
Na wiosnę przycinaj wyrastające pędy, zostawiając tyle ile uznasz za stosowne.
Na wiosnę przycinaj wyrastające pędy, zostawiając tyle ile uznasz za stosowne.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
To ja pierwszy w 2019r
Przycinałem wczoraj winorośle. Byłem w swoim maliniaczku i chlasłem pędy Radziejowej lekko ponad najwyższym drutem a mam go gdzieś na 1.70cm. Pędy wyrastaly 20 - 30 cm wyżej.
Dobrze zrobiłem? Nie pośpieszyłem się.
Co prawda tylko na kilku krzakach tak zrobiłem bo kilka ktoś mi zniszczył w zeszłym roku i ciekaw jestem co będzie z tego tego lata.
Przycinałem wczoraj winorośle. Byłem w swoim maliniaczku i chlasłem pędy Radziejowej lekko ponad najwyższym drutem a mam go gdzieś na 1.70cm. Pędy wyrastaly 20 - 30 cm wyżej.
Dobrze zrobiłem? Nie pośpieszyłem się.
Co prawda tylko na kilku krzakach tak zrobiłem bo kilka ktoś mi zniszczył w zeszłym roku i ciekaw jestem co będzie z tego tego lata.
- Mimula
- 50p
- Posty: 89
- Od: 19 lut 2019, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie, okolice Bielska-Białej
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Witam.
W zeszłym roku musiałam niestety zlikwidować swój "maliniak". Teraz poszukuję sadzonki malin (preferowana lokalizacja szkółki: woj. śląskie okolice Bielska-Białej lub internetowe), którą miałam posadzoną - niestety nie pamiętam nazwy odmiany: zaczyna owocować w lipcu, nie ma "mięsnych wkładek" w owocach, kończy po przymrozkach, bezkolcowa, pędy wycina się do gołej ziemi jesienią. Normalnie ideał, a ja głupia nie ocaliłam z tych usuniętych nawet patyczka
Gdybyś ktoś wiedział, co to za cudo miałam, to proszę o podpowiedź. Z góry dziękuję
Pozdrawiam
PS. Poniżej zdjęcie "plonów"
W zeszłym roku musiałam niestety zlikwidować swój "maliniak". Teraz poszukuję sadzonki malin (preferowana lokalizacja szkółki: woj. śląskie okolice Bielska-Białej lub internetowe), którą miałam posadzoną - niestety nie pamiętam nazwy odmiany: zaczyna owocować w lipcu, nie ma "mięsnych wkładek" w owocach, kończy po przymrozkach, bezkolcowa, pędy wycina się do gołej ziemi jesienią. Normalnie ideał, a ja głupia nie ocaliłam z tych usuniętych nawet patyczka
Gdybyś ktoś wiedział, co to za cudo miałam, to proszę o podpowiedź. Z góry dziękuję
Pozdrawiam
PS. Poniżej zdjęcie "plonów"
Parafrazując klasyka: Ogródek jest dobry na wszystko...
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Może to Ci chodź trochę pomoże.
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Na zdjęciu wygląda na ciemno czerwoną i dużą. Może to Polesie - zaczyna owocować pod koniec lipca.
Pozdrawiam Krzysiek
- Mimula
- 50p
- Posty: 89
- Od: 19 lut 2019, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie, okolice Bielska-Białej
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Patrząc na terminarz owocowania, zaznaczona przez ciebie Polana wydaje mi się trochę zbyt późno owocująca (3tydz. sierpnia)Dareku pisze:Może to Ci chodź trochę pomoże.
Tak - owoce były na prawdę bardzo duże, ciemne i bardzo łatwo odchodziły od dna kwiatowego. Patrząc na tabelkę Dareku termin owocowania Polesia nawet by się zgadzał. W zeszłym roku ostatnie owoce (już co prawda dużo mniejsze) zbierałam końcem października. Pytanie tylko, czy ta odmiana Polesie jest obcinana jesienią, odbija wiosną i owocuje na tych pędach.solaris37 pisze:Na zdjęciu wygląda na ciemno czerwoną i dużą. Może to Polesie - zaczyna owocować pod koniec lipca.
Jestem taka zła na siebie, że wykopałam tak bezmyślnie te maliny że ehhh
Edit: Popatrzyłam w internecie i po przeczytaniu opisów i obejrzeniu zdjęć stwierdzam, że faktycznie mogła to być odmiana Polesie. Dziękuję Dareku i solaris37 za pomoc Teraz tylko znaleźć zaufanego hodowcę w okolicy i zakupić cudeńka
Parafrazując klasyka: Ogródek jest dobry na wszystko...