Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4209
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

newrom pisze:Nie ma obowiązku robienia oprysków. Po prostu w części owoców będzie lokator.
Ja nie pryskam i lokatorów nie ma. To po prostu zależy od regionu kraju.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Zależy od wielu czynników, ale im dłużej plantacja jest w danym miejscu, tym większa szansa na lokatorów.
Czy będą chętni ? Dla wegan pewnie będziesz musiał umieszczać ostrzeżenie, dla tych co chcą eko robak powinien być dowodem zdrowia :heja
solaris37
500p
500p
Posty: 651
Od: 10 kwie 2014, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Jakie macie odmiany malin letnich?
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Polana, Polka, Pokusa, Poranna Rosa...
Poranna Rosa to bardzo późna odmiana o żółtych dużych owocach. Teraz jeszcze mam owoce bo nie było jeszcze mrozów.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Reposit-11
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1788
Od: 2 lut 2013, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Valentino czy Valentina :)
artur912
50p
50p
Posty: 50
Od: 25 mar 2017, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuźnia Raciborska

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Mi jeszcze niektóre pędy malin kwitną pomimo że było -3°C
solaris37
500p
500p
Posty: 651
Od: 10 kwie 2014, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Marconi_exe pisze:Polana, Polka, Pokusa, Poranna Rosa...
Poranna Rosa to bardzo późna odmiana o żółtych dużych owocach. Teraz jeszcze mam owoce bo nie było jeszcze mrozów.
Chyba te odmiany to maliny jesienne. Zastanawiam się czy jest sens sadzić letnie i potem walczyć z robakami :roll: Szczerze mówiąc to nie widziałem w mojej okolicy malin letnich. Chyba żeby kupić kilka krzaków na próbę i sprawdzić jak jest z tymi robakami ;:131 Teraz pojawia się dylemat jaką odmianę letniej kupić?? Może coś polecicie z letnich malin :)
Pozdrawiam Krzysiek
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

solaris37 pisze:Zastanawiam się czy jest sens sadzić letnie i potem walczyć z robakam
Twój wybór, żeby owoce były bez wkładki walka polega niestety na opryskach, a szkodnik to kistnik malinowiec i kwieciak malinowiec - chrząszcze. Moim zdaniem nie warto sadzić żeby potem pryskać, szkoda zdrowia i pszczół. Ja miałem Laszkę i wywaliłem.

A powtarzające prowadzone na jeden zbiór (tzw jesienne) wkładki nie mają, bo samice kistnika malinowca, odpowiedzialne za składanie jaj w kwiatach z których rozwijają larwy w owocach, składają te jaja zbyt wcześnie, kiedy ta malina jeszcze nie kwitnie.
To samo dotyczy kwieciaka malinowca, najwyżej chrząszcz zrobi dziury w liściach, natomiast samice składające jaja i podcinające pąki kwiatowe robią to jeszcze przed kwitnieniem maliny jesiennej.

Najkrócej mówiąc termin kwitnienia powtarzających prowadzonych na jeden zbiór (Polana, Polka..) rozmija się z cyklem rozwojowym kistnika i kwieciaka.
artur912
50p
50p
Posty: 50
Od: 25 mar 2017, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kuźnia Raciborska

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

@solaris37 nie sadziłbym na twoim miejsu malin letnich. Na spróbe bym posadził jeden krzaczek żeby sprawdzić czy jest on albo nie jest. Nie wiem czy to rzeczywiście skuteczne ale sadząc obok niezapominajke ponoć go odstrasza ale nie próbowałem i nie wiem. Spokojnie mógłbyś uprawiać maline żółtą na zbiór jesienny i nie byłoby problemów.
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 800
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

A ja bym posadził.
W okół mam sporo zdziczałych malin, w zasadzie tylko letnich i bez oprysków sporadycznie, od kilku już lat spotykam u siebie owoce z wkładką. Na pewno poniżej 5% owoców jest faszerowanych.
Nie spotkałem nigdy "robali" w czarnych malinach, teraz u siebie od kilku lat, u rodziców pewnie ze 25 lat.
Maliny letnie są co najmniej 1,5 miesiąca przed jesiennymi. Załapują się na najcieplejszą i najbardziej słoneczną pogodę = są smaczniejsze. Jesienne, dojrzewające w sierpniu jeszcze też, ale już we wrześniu - totolotek, może być ok., ale może być mokro, zimno - czyli owoce bez smaku a szara pleśń zrobi więcej szkody niż kwieciak z kistnikiem razem wzięte.
Pozdrawiam,

J
solaris37
500p
500p
Posty: 651
Od: 10 kwie 2014, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

pelikano11 pisze:
solaris37 pisze:Zastanawiam się czy jest sens sadzić letnie i potem walczyć z robakam
Twój wybór, żeby owoce były bez wkładki walka polega niestety na opryskach, a szkodnik to kistnik malinowiec i kwieciak malinowiec - chrząszcze. Moim zdaniem nie warto sadzić żeby potem pryskać, szkoda zdrowia i pszczół. Ja miałem Laszkę i wywaliłem.

A powtarzające prowadzone na jeden zbiór (tzw jesienne) wkładki nie mają, bo samice kistnika malinowca, odpowiedzialne za składanie jaj w kwiatach z których rozwijają larwy w owocach, składają te jaja zbyt wcześnie, kiedy ta malina jeszcze nie kwitnie.
To samo dotyczy kwieciaka malinowca, najwyżej chrząszcz zrobi dziury w liściach, natomiast samice składające jaja i podcinające pąki kwiatowe robią to jeszcze przed kwitnieniem maliny jesiennej.

Najkrócej mówiąc termin kwitnienia powtarzających prowadzonych na jeden zbiór (Polana, Polka..) rozmija się z cyklem rozwojowym kistnika i kwieciaka.
Masz rację, szkoda zdrowia. Tym bardziej, że maliny miała spożywać moja rodzina, a głównie moja 3 letnia córka (nadwyżki miałem sprzedać). Mam trochę jesiennej Polany i chciałem kupić ok 300 szt. letniej ale jak mam truć siebie i środowisko to dziękuję. Nie sadzę, żeby byli chętni na maliny z robakami a tym bardziej na pryskane. Pomysł z sadzeniem letnich podsunęli mi klienci, którzy kupowali u mnie jesienną. Pytali się czy mam może jakieś wcześniejsze odmiany bo chętnie by kupili, stąd moje pytania o maliny letnie.
Chyba zrobię jak pisze kolega artur912 i wsadzę kilka szt. na próbę. Jak będą robaki i nie będzie chętnych do jedzenia to wykopie.
leffPogoda we wrześniu to jest totolotek :( co miało miejsce w tym roku. Dużo padało i często musiałem czekać z rwaniem żeby maliny przeschły. Na szczęście w smaku były dobre a szara pleśń ich nie dopadła. Mam Polanę już kilka lat i nigdy nie było z nią większych problemów. leff jaką masz odmianę maliny czarnej bo ja słyszałem i widziałem tylko Bristol ?
I jeszcze jedno pytanie do miłośników malinek :D jaka jest najwcześniejsza odmiana maliny jesiennej??? Zależałoby mi, żeby zaczęła owocować na początku sierpnia. Moja Polana zaczyna mieć owoce dopiero ok 20 sierpnia.
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3716
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

U mnie Polesie jest wczesną odmianą z tych "jesiennych". Ja mam maliny tylko dla rodziny i małych dzieci. Mam od czerwca do tej pory.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
Marconi_exe
1000p
1000p
Posty: 1472
Od: 10 kwie 2010, o 00:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
Kontakt:

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3

Post »

Masz jakieś zdjęcie Twojej maliny Polesie owocującej? Ciekawi mnie skoro wczesna.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”