Mój przydomowy sad

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Zdjęcie może robić rzeczywiście dziwne wrażenie bo robione z okna na piętrze - trochę z odległości by pokazać całość.
W rzeczywistości rozstaw dla drzew jest 3x4 - 4m między rzędami a w rzędzie 3m. Wydaje mi się, że nie jest to ani za dużo ani za mało - niektóre drzewa trzeba będzie pewnie formować ale powinno dać radę.
Mniejsze krzewy (aktinidie) są w odstępie 2m, a krzewy (porzeczki, agresty, maliny) co 1m.

Obrazek nie oddaje usytuowania - trzeba by go obrócic o 90 stopni jak niżej:

Obrazek

Drzewka są w orientacji północ-południe.
Od strony wschodniej jest (powstaje) żywopłot z tui - od północy jest mój dom i na razie blaszak, też będą tam jakieś nasadzenia lekko limitujące wiatr.
Od południa też żywopłot. Tylko od zachodu jest otwarte pole - dlatego zależało mi, by rząd z krzewami a zwłasza winoroślami był w środku by był możliwie najbardziej osłonięty od wiatru choćby przez sąsiednie krzewy i drzewa.
Kiedyś od zachodu też pojawią się jakieś nasadzenia osłonowe ale na razie ich nie ma.

Więc - jak to już teraz widać - te najbardziej wrażliwe czyli czereśnie i brzoskwinie są możliwie najdalej na południe i wschód gdzie dodatkowo będą osłonięte przez tuje.

Co do krzewów - agresty, pożeczki - one są dużo dalej od sąsiednich drzewek i w dwóch rzędach nisich roślin więc w najgorszym wypadku (są w linii pn-pd) przez pół dnia mocno będą doświetlone jedne, a przez drugie pół dnia drugie).

A tak na prawdę to tylko koncepcja, pomysł - jak to wyjdzie w praktyce to sam nie wiem - nie jestem sadownikiem - wręcz przeciwnie - dopiero się wkręciłem (i nakręciłem) w ten temat - jak to wyjdzie to zobaczymy.

Dzięki jednak za wszelkie informacje - zawze to jest dodatkowa weryfikacja tego co zrobiłem (myśląć, że robię dobrze).
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Po odwróceniu ma to sens. A nie myślałeś o posadzeniu świdośliwy i jagody kamczackiej? Smaczne i bezproblematyczne w uprawie. Warto też mieć przynajmniej jeden krzew czarnej maliny - owoce są bardzo zdrowe. I czarny bez. Świdośliwę i bez mógłbyś użyć jako nasadzenie osłonowe. Ewentualnie też rokitnik.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Na ten rok (i pewnie przyszły też) to na razie wszystko.
Oby to się przyjęło i rosło - będzie i z tym trochę roboty.

Jak pokazywałem na jednej z fotek - mam jeszcze sporo miejsca - więc może kiedyś coś dojdzie. Nawet niekoniecznie w tym obszarze. Miejsce na jagodowe (jakody kamczackie, borówki amerykańskie itp) może gdzieś jeszcze wynajdę.

Natomiast czarne maliny mam - są w miejscu, gdzie jest napisane, maliny, malinojeżyny, jeżyny. Jest tam obecnie chyba 5 krzaków. Jaks się sprawdzą to przeniosę je również w róg działki na tył w część "gospodarczą".
To samo zresztą tyczy się pozostałych malin, pożeczek itp. Podejrzewam, że po kilku latach z dużej liczby gatunków wybiorę kilka najbardziej mi odpowiadających lub sprawdzających się w tych warunkach i na nich się skupię.

Świdośliwy, derenie, rokitniki - może kiedyś dosadzę również jako "ciekawostki".

Obecnie nieco mnie niepokoi fakt drążenia tuneli przez "coś" na jednym pasie tkaniny. Sądzę, że to nie kret (więcej tuneli pod powierzchnią niż kopców). Kiedyś - jak jeszcze trawa nie wyrosła i podlewałem codziennie to jak polałem wodą na kawałek tkaniny to wystraszone wybiegło spod niej w podskokach coś co w tej chwili najbliżej mi się udało po zdjęciach zidentyfikować do ryjówki (miało dłuższy ryjek i krótki ogon). Czy to możliwe by ryjówka ryła takie tunele które są pod samą powierzchnią?

I jeśli to ona (lub coś innego) to czy może zagrażać korzeniom młodych drzewek?
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Zdjęcie w zimowej szacie.
Drzewka zakopczykowane i pobielone pnie - teraz pozostaje już tylko czekać na wiosnę.

Obrazek
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Nie wiem czy to dobrze ale drzewka zaczynają się budzić ze spoczynku.

Najpierw maliny (choć to nie drzewka) i porzeczki - pękają pąki i już pojawiają się liście.
Widać też pękające pąki na brzoskwiniach.

Drzewka są dobrze wybielone ale sad jest w miejscu wystawionym na działanie słońca więc więcej nie mogę zrobić.
Mam nadzieję, że nie pojawią się jakieś większe przymrozki.

Może natomiast ktoś odpowie mi na pytanie - kiedy mogę myśleć o sadzeniu winorośli i aktinidii?
Planuję dosadzić 18 winorośli i 3-4 kiwi.
Awatar użytkownika
cynia
200p
200p
Posty: 326
Od: 26 lis 2008, o 00:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kieleckie/łódzkie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Witaj.
Wiosna nastała i w Twoim młodym sadzie .
Czy wszystkie nasadzenia przetrwały zimę?
Wprawdzie nie była jakaś szalona czy choćby typowa dla naszej strefy to jednak trochę moroźnych dni było.
Masz jakieś szkody pozimowe?
Posadziłeś już te winorośle, kiwi?
Pozdrawia cynia
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Na razie trudno powiedzieć czy są jakieś szkody. Raczej (mam nadzieję) nie.

Co do wiosny - to rzeczywiście - pełną parą.
Porzeczki już mają pełne liście a nie tylko pąki - ciekawie to wygląda (zwłaszcza z perspektywy osoby, która pierwszy raz załozyła sad - każde zmiany to coś nowego).

Brzoskwinie mają już od dawna pąki. Tutaj jedna sprawa nie daje mi spokoju - nie chce się łudzić ale wydaje mi się, że sporo z nich (bardzo dużo) to pąki kwiatowe. Czy to możliwe w pierwszym roku po posadzeniu? Nie wiem jak wyglądają pąki kwiatowe ale gdzieś czytałem, że to zwykle te, co rosną po trzy - w środku miałby być liściowy a zewnętrzne takie grubsze to kwiatowe - i tak dokładnie mam. Powoli się otwierają i są lekko różowe - pewnie za niedługo czas sprawa i tak się sama wyjaśni.

Aronie, agresty, maliny, jeżyny, malonojeżyny - wszystko ma już otwrte pąki z rozwijającymi się listkami lub przynajmniej zazielenione i napęczniałe pączki. Pęcznieją tez lub otwierają się pąki czereśni, grusz (ale nie wszystkich) i zaczynają śliwy.

Jednynie jabłonie są jeszcze wątpliwe (może coś przemarzło a może potrzebują jeszcze czasu).

Kiwi posadzone jesienią też powoli puchną zgrubienia pąkowe (zastanawiałem się jak to bedzie wyglądało - teraz już wiem skąd wyjdą liście) co chyba świadczy o tym, że nie przemarzły.


Natomiast po roztopach miałem problem z wodą - musiałem prowizorycznie meliorować (studzienka a w niej pompa z pływakiem). Przez lato muszę puścić kilka rurek - by się sytuacjia nie powtórzyła.

Sprawiło mi to trochę kłopotów z winoroślami - nabyłem sadzonki ale nie chciałem ich sadzić w błoto więc przetrzymywałem w piwnicy.
Miała być chłodna ale pod moją nieobecność musiało przez kilka dni operować słońce na szybę - większość winorośli się obudziła. Na szybko je sadziłem w głębokie dołki i zakopcowałem - mam nadzieję, że zachamują wzrost i ewentualnie puszczą z pąków zapasowych.

A tutaj lista gatunków na które się zdecydowałem:
Timur
Pierwozwanyj
Iza Zaliwska
Iza Zaliwska
Nero
Nero
Prieobrażienie
Jubilej Nowoczerkarski
Kodrianka
Kodrianka
Arkadia
Arkadia
Zodiak
Alwood
Dienał
Swenson Red
Arkanzas A17.04
Alden
Festive
Nizina

Co do kiwi - brakuje mi 7 sztuk do kompletu - zdecydowałem się na nastepujące:
Ken's Red
Mirzan - Scarlet September
Bingo
Weiki M
Adam
Dr Szymanowski
Vitakola

Większość uda mi się dostać w jednym miejscu - ale jeszcze ich nie zamówiłem. Może po Świętach się tym zajmę.

Tymczasem - przygotowałem już sobie słupki na winorośle i kiwi - tylko ciągle czasu brak by je zabetonować. Na szczeście z tym się nie pali.
Darko52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 913
Od: 17 sie 2014, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. wielkopolskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Jeśli sadziłeś brzoskwinie, które nie były jednorocznymi okulantami, ale dwa lata
rosły w szkółce, to będą kwitły i coś tam pewnie się zawiąże.
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Miast jednej Izy lepiej dosadż Jubileja N.
per aspera ad astra
Awatar użytkownika
norbi007
200p
200p
Posty: 280
Od: 15 sty 2016, o 00:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Niski, Podkarpacie, Dukla

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Właśnie miałem napisać, żebyś całkowicie zrezygnował z Izy. Szkoda tych 3 lat, żeby potem usuwać winorośle.
Nie lepiej Wiktorię?

PODSUMOWANIE rok 2016:
Punktacja , taka jak w latach ubiegłych, czyli:
miejsce 1 - 7pkt
miejsce 2 - 4pkt
miejsce 3 - 3pkt

(miejsce w poprzednim roku); odmiana ; suma punktów ; ilość osób głosujących ; średnia

DESEROWE JASNE
(1). Arkadia ; 125 ; 24 ; 5,21
(2). V25/20 ; 50 ; 15 ; 3,33
(3). Timur ; 41 ; 11 ; 3,73
(4). Łora ; 28 ; 5 ; 5,60
(36). Super Extra ; 25 ; 7 ; 3,57

DESEROWE RÓŻOWE/CZERWONE
(3). Arocznyj ; 45 ; 10 ; 4,50
(4). Liwia ; 26 ; 5 ; 5,20
(37). Wostorg Krasnyj ; 23 ; 6 ; 3,83
(1). Krasotka ; 21 ; 4 ; 5,25
(-). Rumba ; 16 ; 4 ; 4,00

DESEROWE CIEMNE
(1). Nadieżda AZOS ; 89 ; 19 ; 4,68
(3). Kodrianka ; 86 ; 17 ; 5,06
(2). Nero ; 48 ; ;16 ; 3,00
(12). Sfinks ; 31 ; 9 ; 3,44
(8). Festivee ; 31 ; 14 ; 2,21

BEZNASIENNE
(6). Nadieżnyj ; 21 ; 3 ; 7,00
(1). Kiszmisz Łuczistyj ; 18 ; 3 ; 6,00
(15). A-1704 ; 13 ; 4 ; 3,25
(8). Anastazja ; 9 ; 3 ; 3,00
(2). Kiszmisz Zaporoski ; 9 ; ;3 ; 3,00
Opracowanie: McGr3gor.
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Hmmm - a co nie tak z Izą?

Szczerze mówiąc - sugerowałem się opiniami (m.in. na tym forum ale nie tylko) i od jesieni czytałem, szukałe, czytałem itd. Na tej podstawie (i na dridze eliminacji) zostało kilka gatunków i wśród nich Iza Zaliwska. Nie pamiętam już jednak kto, gdzie i jak zasugerował mi by posadzić dwie zamiast jednej.

W tej chwili już raczej nie ma sensu tego zmieniać - ale z drugiej strony - temat nie jest zamknięty. Jak pisałem - mam jeszcze spory kawałek działki - może w przyszłości rozszerzę liczbę gatunków (biorę pod uwagę również jakiś tunel niewielki).

A tą grupętraktuję w tej chwili jako grupę "treningową" - od razu zakładałem, że nie chcę startować z bardzo wyszukanymi odmianami (a pewnie i drogimi) bo potem błędy początkującego mogą mnie więcej kosztować.

Mimo wszystko jestem ciekaw czemu nie polecacie tej odmiany - czy chodzi tylko o ranking (swoją drogą bardzo ciekawy - podejrzewam, że z for typowo winoroślowych - tam mnie jeszcze nie było) czy jakieś inne cechy?

Darko - brzoskwinie rzeczywiście nie były okulantami. Takie było założenie, że dostanę rośliny przygotowane dla mnie już conajmniej rok wcześniej. Mimo wszystko nie spodziewałem się pąków kwiatowych już po posadzeniu. Będę obserwował jak wyglądają i jak się rozwijają - może to tylko pomyłka początkującego.
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Ładna pogoda i wolny dzień sprawiły, że znalazłem chwilę czasu by się lepiej przyjżeć drzewkom.
Przy okazji zrobiłem trochę zdjeć - na których widać, że u mnie wiosna już w pełni.

Na początek kilka zdjęć całości. Jest trochę "nieporządek" - ale to skutek sadzenia winorośli w deszczu (nie sprzątnąłem obok nich jeszcze) i tymczasowym odwodnieniem. Jak znajdę czas to uprzątnę teren :)


Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Tutaj widać tylko kopczyki pod którymi są winorośla i ziemia jeszcze nie uprzatnieta - ale to i tak musi poczekać na wstawianie słupków podporowych na winorośla.
Obrazek

A na kolejnych zdjęciach pierwsze pąki na śliwach - zakładam, że może to być dla mnie znak, że przetrwały zimę:


Obrazek


Obrazek


A teraz brzoskwinie - te to już lada moment chyba pąki pootwierają. To te, o których pisałem - podejrzewam, że to są pąki kwiatowe te grube i różowe.

Obrazek


Obrazek



Obrazek


Obrazek


Obrazek

Czereśnie też się budzą:


Obrazek

A poniżej porzeczki i agrest - jak widać - mocno ruszyły (zwłaszcza odmany krzewiaste):

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Aktinidie mam jeszcze zakopczykowane ale w tym tygodniu musiałbym je już odkryć. Pąki już pękają:

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Śliwy japońskie:

Obrazek


Obrazek

Pigwa:

Obrazek

Grusze azjatyckie:

Obrazek


Obrazek


I na koniec aronie:

Obrazek


Obrazek

Przepraszam za dużą ilość zdjęć ;) ale to i tak nie wszystkie - nie dało się tego krócej pokaząć. Biorąc pod uwagę, że wcześniej nie miałem za bardzo okazji pokazać nic więcej niż zdjęcia z daleka - to myślę, że takie zbliżenie pokaże mój eksperymatnalny sad z nieco lepszej perspektywy.
Darko52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 913
Od: 17 sie 2014, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. wielkopolskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Wszystko ładnie i pięknie, ale czy nie zapomniałeś
opryskać brzoskwiń przeciwko kędzierzawości liści?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”