Mój przydomowy sad

Drzewa owocowe
Masele
200p
200p
Posty: 231
Od: 4 lis 2015, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 100 km na wschód od Wawy

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Autora wątku chciałem o mini kiwi zapytać mam podobne wiekowo i prowadzę jak Ty ale się jeszcze nie doczekałem nawet kwiatów.Mam tylko jeden okaz niby issai.
Chciałem zapytać o owoce a konkretnie gdzie one się pojawiają tak jak na winogronie czyli na tegorocznych winoroślach czy nie jest to regułą przy mini kiwi. Mam sporo tych takich kulek, które niby są zalążkiem przyszłorocznego owocowania ale jak na razie nic z nich nie wychodzi. Dzięki za info.
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Dawno mnie tu nie było - ale postaram się odpowiedzieć i dodać kilka informacji w celu aktualizacji (choć po całym sezonie to będzie raczej trudne):
aguskac pisze:Ciekawa jestem, czy można je w szkółkach kupić, czy tylko przez internet.

Nie spotkałem w mojej okolicy - ja zamawaiałem w internecie - ale tak na prawdę to nie znaczy, że ich nie ma - przecież te sklepy internetowe to zwykle też mają lokalną sprzedaż. Odgrzebałem moje stare zapiski by sprawdzić Ci gdzie je kupiłem i widzę, że brałem pod uwagę Sadowniczy.pl ale ostatecznie zdecydowałem na zakup na allegro u kogoś, kto wtedy miał nazwę sprzedawcy 'sklepogrodnik' - nie wiem jak teraz. Wybór padł taki a nie inny z powodu tego, że miał więcej interesujących mnie odmian więc mogłem zakupić więcej od jednego dostawcy. Patrząc teraz - ogólnie kondycja drzewek ok, większość raczej zgodna odmianowo (piszę 'raczej' bo jak widać w treści wcześniej - nie mam pewności co do śliwy Black Amber).
aguskac pisze: Nawet nie wiem co to za odmiany, bo jedna okazała się płaskoowocowa, a druga miała być Inką, ale inaczej kwitnie, więc niż nie jest.
Nie wiem czy jest więcej płaskoowocowych ale moja ma nazwę Saturn. Tak przy okazji - to (u mnie) jedna z dwóch najlepszych odmian. Z wszystkich, które mam to Saturn i Inka albo Reliance (piszę chyba bo w tej chwili zapomniałem która jest która - musze sprawdzić) są pyszne. Saturn co prawda mała ale niepowtarzalna w smaku, a ta druga (jedna z dwóch wyżej) była późniejsza tropchę, olbrzymie owoce i mega słodkie. Niestety pozostałe brzoskwinie (Redhaven, Iskra i jedna z dwóch wyżej) to raczej towarówki - super wrażenia nie robiły jeśli jeść prosto z drzewa - aczkolwiek wczoraj otwarłem kompocik i był pyszny.

A tak wyglądały moje brzoskwinie w tym roku - teraz tylko można wspominać (ewentualnie otwierać słoiki z kompotami lub powidałmi ;) )
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I jeszcze nieciekawy akcent - nektaryna Harco miała mnóstwo owoców - niestety był moment z ulewami (2-3 dni) i to zostało po owocach:

Obrazek

Masele pisze:Autora wątku chciałem o mini kiwi zapytać mam podobne wiekowo i prowadzę jak Ty ale się jeszcze nie doczekałem nawet kwiatów.Mam tylko jeden okaz niby issai.
Chciałem zapytać o owoce a konkretnie gdzie one się pojawiają tak jak na winogronie czyli na tegorocznych winoroślach czy nie jest to regułą przy mini kiwi. Mam sporo tych takich kulek, które niby są zalążkiem przyszłorocznego owocowania ale jak na razie nic z nich nie wychodzi. Dzięki za info.
Aż takiego doświadczenia nie mam bo w tym roku było pierwsze owocowanie - niby pisza, że najbardziej owocują na krótkopedach (tych kończących wzrost) - więc przez analogię możnaby powiedzięć, że podobnie jak winorośl, ale na niekończących też pojawiają się owoce ale do któregoś tam miejsca. I potwierdzam - w tym roku zaobserwowałem owocowanie na obu przypadkach.
W skrócie mogę powiedziec, że warto chyba ciąć te kończące owocowanie pędy (chyba, że chcemy je wykorzystać jako pień lub kordon) po kilku(nastu) oczkach i właśnie tam pojawiały się później pędy (krótkie) najobficiej owocujące.

Trochę to widać na poniższych zdjęciach - poziomy pęd to to co zostawiłem wcześniej i na nim wyrosły te krótkie z owocami:


Obrazek

Obrazek

Obrazek


I jeszcze same owoce:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec jeszcze pochawlę się gruszkami azjatyckimi, które w tym roku łądnie obrodziły (2 z 3 drzewek):


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oraz moimi winoroślami uprawianymi w amatorski sposób (cały czas się uczę i eksperymentuję - próbuję prowadzić na sznur skośny):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oraz niektóre z owoców:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tak wyglądają krzewy po opadnięciu lisci - i w takich formach spróbuję je prowadzić - zobaczymy jak to wyjdzie w kolejnych latach:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Owoce winorośli z własnej uprawy zrobiły na mnie jak i na znajomych i rodzinie tak duże pozytywne wrażenie smakowe oraz fakt, że udają się w naszym klimacie tak dobrze (duzy też wpływ pewnie bardzo udanego sezonu - żadnych chorób i długi okres wegetacyjny), że znalazło się kilku chętnych na podjęcie próby u siebie.

Postanowiłem (wycinając nadmierne pędy przed przykryciem pędów na zimę) zebrać sztobry i na wiosnę spróbuję swoich sił w ukorzenianiu - jeśli choć 10% się uda to będzie wystarczająco by rozszerzyć zainteresowanie winoroślami wśród znajomych i rodziny.

Obrazek
tmf30
200p
200p
Posty: 432
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Witam. Te zielone winogrona to jaka odmiana. (muskat letni, arkadia?)
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Arkadia
garom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1426
Od: 28 lut 2017, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Co do Twoich brzoskwini to Inka jest późniejsza i znacznie większa od Reliance czy też Redhaven. :)
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój przydomowy sad

Post »

aguskac pisze:Ciekawa jestem, czy można je w szkółkach kupić, czy tylko przez internet.
Chyba się skuszę na dwa drzewka, mam miejsca dość i nawet się zastanawiałam co dosadzić, bo 2 brzoskwinie mi wypadły. Brzoskwinie nie radzą sobie u nas dość dobrze, więc 2 które zostały mi wystarczą.
Nawet nie wiem co to za odmiany, bo jedna okazała się płaskoowocowa, a druga miała być Inką, ale inaczej kwitnie, więc niż nie jest.

Teraz zaczynają dojrzewać śliwy, ale jeszcze trochę im brakuje. Pierwsza daje się jeść Dąbrowicka i jak zawsze jest pyszna.
Niestety ale u nas w morskim klimacie ciężko mają i morele i brzoskwinie, przypuszczam że i ze śliwą azjatycką będzie problem polegający na za wczesnym starcie wiosennym. Piszą że duże rosną i niekoniecznie dają obfite plony. Ja zdecydowałem się na powrót do tradycji. Wykopuję odrosty z poniemieckich węgierek, po tegorocznych powidłach nie mam już wątpliwości.
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Niestety ale u nas w morskim klimacie ciężko mają i morele i brzoskwinie, przypuszczam że i ze śliwą azjatycką będzie problem polegający na za wczesnym starcie wiosennym.
Też mam trochę morski klimat i śliwy japońskie u mnie rosną. Startują wcześnie, ale kwiaty wydaje mi się że są odporniejsze na przymrozki.
Piszą że duże rosną i niekoniecznie dają obfite plony.
To prawda, rosną jak głupie. Co do plonów to zależy. Jedna z moich która owocuje na początku lipca jest oblepiona owocami a druga późniejsza ma mniej owoców.
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

szukacz pisze:Piszą że duże rosną i niekoniecznie dają obfite plony.
Czy ja wiem?

Wystarczy cofnąć się kilka stron i zobaczyć jak wyglądały w tym roku dwie z moich śliw. Jęśli to nie jest obfity plon (jak na tak małe drzewko) to nie wyobrażam sobie bardziej obfitego.
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Dareku pisze:
Niestety ale u nas w morskim klimacie ciężko mają i morele i brzoskwinie, przypuszczam że i ze śliwą azjatycką będzie problem polegający na za wczesnym starcie wiosennym.
Też mam trochę morski klimat i śliwy japońskie u mnie rosną. Startują wcześnie, ale kwiaty wydaje mi się że są odporniejsze na przymrozki.
Gryfino jest nad Odrą, przypuszczam że nie masz nasadzeń na terenach niskich lecz na wzgórzu, to teren cieplejszy i mniej narażony na przymrozki niż Szczecin nie wspominając wschodnich gmin województwa.
andrzejm1954
100p
100p
Posty: 159
Od: 1 lut 2015, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Przeczytałem całość z dużym zainteresowaniem. Bardzo mi się podoba wątek. Przekonałem się do grusz azjatyckich i śliw japońskich. Mam działkę ROD (ok. 400 m). Spróbuję znaleźć im miejsce. ;:138
Pozdrawiam! Andrzej
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Polecam bo grusze są wyjątkowo pyszne (i soczyste) a śliwy (przynajmniej te, które u mnie już owocowąły) równie dobre jak nasze a bardzo wczesne - idealne więc by przeciągnać okres korzystania z owoców.
Pomidek
200p
200p
Posty: 394
Od: 31 sty 2014, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój przydomowy sad

Post »

A powiedz mi Marcinie czy nie miałeś problemu z nornicami i myszami pod tą agrowłówkniną w rzędach drzew??
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Mój przydomowy sad

Post »

Nie (albo nie wiem).

Jedyne co zauwazyłem to jak pojawiły się jaieś krety w pewnym momencie i jak próbowały przejść między rzędami a któryś chciał sobie zrobić wylot pod włókniną to były górki podniesione ale oczywiście się nie przebił.

Jak na razie więc na szczęście chyba nie są one obecne lub nie są widoczne.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”