Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7508
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Nie wycofano, przez pewien okres był dostępny tylko w dużych opakowaniach, ale już w październiku ub. Roku pojawił w hurtowniach w małych opakowaniach. Będąc w Polsce w październiku, zdecydowałam się mimo wszystko na zakup dużej butelki nie tyle ze względu na parcha co na rdzę . Tutaj , w stanach rdza występuje na jabloniach i gruszach. Przy zamawianiu w sklepie tego preparatu, okazało się , ze pojawił się właśnie w małych opakowaniach. No i zakupiłam dwie małe buteleczki, o wiele łatwiej upchać w walizce niż jedna duża .
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Dzięki. Zamówiłem 50ml. A mam pytanie takie bardziej ogólne dotyczące tego środków chemicznych. Czy można rozrobić więcej np w 40 litrach wody i potem korzystać wg potrzeby czy raczej jest to niewskazane, a jeśli tak to jak długo może stać w stanie rozcieńczenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7508
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Nie mam pojęcia, nigdy tak nie robię, zawsze rozcieńczam tylko tyle ile mi trzeba. Może któryś z chemików Ci odpowie
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Najlepiej przygotowywać tuż przed opryskiem i nie kombinować. Gdzieś czytałem, że mocznik dolistnie podawany razem z innymi środkami dobrze jest rozpuścić wcześniej bo schładza roztwór, ale czy to prawda w końcu ja dodaje jakieś 2% a to niewiele w odpowiednim terminie.tmf30 pisze:...Czy można rozrobić więcej np w 40 litrach wody i potem korzystać wg potrzeby czy raczej jest to niewskazane, a jeśli tak to jak długo może stać w stanie rozcieńczenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7508
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Wg mnie to szpeciele, groźne , niewidoczne gołym okiem szkodniki. Poszperaj w necie czym toto zwalczyć.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Wydaje mi się że to podskórnik gruszkowy . Na jego zwalczanie jest trochę późno ale możesz spróbować użyć mospilanu.
- jarson64
- 500p
- Posty: 554
- Od: 27 cze 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Daj fotkę pojedynczego liścia, będzie widać dokładnie. Na szpeciele oprysk robi się wczesna wiosną po ruszeniu wegetacji. O tej porze na oprysk jest niestety za późno. Przy tak mocnym porażeniu nie pomoże obrywanie liści, bo musiałbyś oberwać wszystkie.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 13 kwie 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DLN
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
zwracałem się ostatnio z pytaniem na co choruje moje grusza, odpowiedziano że szpeciele, zakupiłem preparat ORTUS drzewa spryskałem, ale kompletnie nic to nie dało choroba mocniej się rozwija, wydaje mi się że to jakiś grzyb, czym mam uratować moje grusze?gienia1230 pisze:Wg mnie to szpeciele, groźne , niewidoczne gołym okiem szkodniki. Poszperaj w necie czym toto zwalczyć.
(w środku jest duże zdjęcie)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7508
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
NA oprysk na szpeciele za późno, a na tego szkodnika wskazywały grudki, albo babelki wyczuwalne pod palcem na liściu (sprawdzałeś? bo fotki nie pomacam ), wyraźnie widoczne na pierwszych fotkach, no chyba, że to jakieś przekłamanie kolorów.. W tej chwili na liściach masz parcha (wg mnie, mamy na forum sadowników, moga mnie poprawić i to może być jakaś inna choroba z która się jeszcze nie spotkałam osobiście)), na oprysk zapobiegawczy również za późno. Ja interwencyjnie stosowałam score, starych liści nie uratowałam ale przyrosty już były zdrowe. Jak się sparzyłam jednego roku, to już wiosna w następnym roku przypilnowałam sobie oprysków.
Na swoich gruszach miałam również rdze, ale u Ciebie jej nie ma - ale to jest mniejsze zło.
Na swoich gruszach miałam również rdze, ale u Ciebie jej nie ma - ale to jest mniejsze zło.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 13 kwie 2012, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DLN
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
te brązowe kropki to takie malutkie nawarstwienia są, ledwo co wyczuwalne palcem, że to jakieś większe grudki na pewno bym nie powiedział - czyli co teraz już nic nie mogę zrobić?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7508
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Szpeciel siedzi w zielonych grudkach- widoczne sa na tych pierwszych fotkach, na tych nastepnych ich nie widzę. a na parcha w tej chwili to wg mnie tylko score, on działa wyniszczajaco na tego grzyba, ja bym zaryzykowała. przynajmniej nowe przyrosty będziesz mieć zdrowe a to dopiero poczatek czerwca a nie sierpień i drzewo rośnie jeszcze.
Pozdrawiam! Gienia.