Maliny - rozmnażanie ,odrosty,cięcie

[Dorotuu]

Witam , w tym roku bardzo rozrosły mi sie maliny żółte i czerwone (polki i polany )Część czerwonych polan nie owocowała w tamtym roku ( choć już paroletnie )i teraz się zastanawiam co zrobić z tymi odrostami ? sa bardzo gęsto . Czy zostawić część i czy będą owocować czy powysadzać bo będą przeszkadzać starszym krzaczkom ? Żółte i polki mam od 2 lat , polany dłużej ale tylko niektóre krzaki owocują . Proszę o poradę Dziękuję .A i tak przy okazji czym można dobrze nawieźć maliny ? Tak bardziej ekologicznie ? Czy nawóz z guano dobry ?

[logan18]

Witaj,

Czy wiesz, że maliny powinno się ciąć tuż po owocowaniu przy samej ziemi ?

[Dorotuu]

Tak , były obcięte :)to są nowe odrosty bodajże w promilu metr czy dwa od malin . I jest ich bardzo dużo . Wcześniej przy polanie tez były odrosty ale było mniej . Więc starałam sie żeby było w 2 rzędach , ale teraz nie wiem co z nimi robić , Z jednej strony chciałabym żeby było wiecej , ale z drugiej strony za mało miejsca ..

[logan18]

Więc jeżeli rośliny nadmiernie się krzewią to najlepiej usunąć część pędów. Zaczekaj z tym do maja, kiedy będą już miały kilkanaście cm.

[x-p-11]

Czy wiesz, że maliny powinno się ciąć tuż po owocowaniu przy samej ziemi ?

to akurat nie jest konieczne.

Dorotuu jeśli chcesz ograniczyć to przejedź głęboko ostrym szpadlem wzdłuż nasadzeń ale tak żebyś czułą, że przecinasz korzenie. I wszystkie te odrosty, które rosną poza 'strefą chcianej maliny , postaraj się wyrwać z korzeniami. Wewnątrz tzw strefy chcianej możesz wyłamać część wyrastających młodych pędów - te najsłabsze i te gdzie się zrobił busz. Jak z krzewu będzie wyrastać 6-7 grubych zdrowych pędów to malin będziesz miec do oporu.

Podlej gnojówką z obornika, potem ja polecam podsypanie np hydrocomplexem. O nawożeniu tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5148750

[Dorotuu]

Dzięki a może być obornik suszony ? z świeżym problem trochu , nie ma skąd ..a hydrocomplex troszkę za drogi teraz dla mnie . Coś dobrego i niedrogiego i w naturalnego byłoby jeszcze ? A tak jeszcze myślę do odrostów , jakbym zostawiła te silniejsze , czy jakbym wykopała je np za miesiąc i dała komuś to byłyby dobre ? owocowałyby ? Już niestety nie pamiętam tych odrostów z moich starszych malin .A i tak się zastanawiam , te moje starsze maliny polany na początku ( parę lat temu ) ładnie owocowały ale już z 2 -3 lata w pewnym miejscu nie chcą owocować . Nawożone trochę . Za mało ? czy za ciemno bo drzewa urosły i im zaciemniają ? Bo parę krzaków w podobnym wieku są obok i owocują .A że mam Małego żarłoka owocowego to tych owoców chciałabym jak najwięcej .

[x-p-11]

Pewnie że może byc suszony. Z 2 kg ci starczy. Zalej go w wiadrze wodą (ok 10l), żeby sie porządnie rozmoczył, a potem podlej - ze 2 litry gnojówy na wiadro wody. Podlej tak ze dwa razy w odstępie ok 10 dni. Więcej nie dawaj bo przeazotujesz
Potem jak bedą się pokazywać pąki kwiatowe to powinnać dać jakiś bogaty nawóz głównie z potasem. Coś w tym stylu o NPK ....
W ramach pomocy prosze podać skład proponowanego nawozu a nie przekierowywać forumowiczów do różnych portali./KaRo

Jak wykopiesz za miesiąc to już będą duże pędy, może z tego nic już nie być, za późno. Chyba teraz ostatni gwizdek. No i maliny trzeba podlewać, i lubią słońce. Przede wszystkim przerzedź je.

[Dorotuu]

Dzięki oj to mocno przerzedzić muszę bo w tym roku odrosty oszalały .

[Dorotuu]

A jeszcze mam pytanko odnośnie tej gnojówki, czy może być obornik kurzy ? tylko taki był . Rozcieńczyłam mniej niż 2 litry na 10 litrów , może być ? I ile ma tak stać ? Czy od razu rozcieńczać i podlewać ? Dzięki

[x-p-11]

Dorotuu może być. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że kurzy ma trochę więcej azotu ale to nie apteka
Suchy namoczyć musisz - przynajmniej na dobę, zobacz czy nastepnego dnia jest już 'miękka' breja, a potem rób tak jak ci wyżej napisałem - wymieszaj i od razu wlej ze 2 litry brei do konewki i dopełnij wodą. Wymieszaj i podlej

[annodomini]

Dorotuu, zostaw te odrosty. Jak rosły tak długo, to mogą wytrzymać do jesieni. Wtedy wykop - odetnij od rośliny matecznej i albo powiększ swoje szpalery (mówisz, że masz malinożercę w domu), albo rozdaj ludziom. Niech sobie posadzą i też korzystają z dobrodziejstw natury. Wykopiesz teraz, to albo wyrzucisz albo spalisz.

[x-p-11]

Dokładnie jak piszesz annodomini. w dodatku jeśli to dobra, zdowa odmiana to naprawdę aż żal do pieca wrzucać.

[mkrakus]

Witam, jak się domyślam nie jest to sadzonka zrobiona z pędu zdrewniałego, więc jak otrzymać taką sadzonkę? Wiem, że są robione masowo, interesuje mnie jak otrzymuje się materiał na przygotowanie takiej sadzonki. Z góry dziękuję za info!