Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
felipe
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 15 mar 2013, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: głogów ( dolnośląskie)

Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Post »

Witam

Chciałem podzielić się z forumowiczami moimi doświadczeniami w uprawie figowca nabytego na Allegro. Roślinka sprzedawana jest jako Ficus Carica Freezmaster II czyli ?udoskonalona?, jeszcze bardziej odporna na zimową pogodę odmiana Freezmastera I.

Oto opis sprzedającego :

Figa karyjska najnowszej holenderskiej odmiany Freezmaster II (odmiana pochodząca od Brown Turkey)jak ze zdjęcia nr 3.Owoce w różnych fazach dojrzałości na zdjęciach pozostałych.Wybarwienie owoców zależne jest od nasłonecznienia.Na zdjęciach dwóch ostatnich owoce o mniejszej masie od tych letnich zbierane pod koniec grudnia już w fazie bezlistnej rośliny.

Freezmaster II jest ulepszeniem pierwszej holenderskiej mrozoodpornej odmiany figi karyjskiej Freezmaster
wywodzącej się z hodowli wsobnej najbardziej mrozoodpornej odmiany figi "Brown Turkey" .Freezmaster został został z niej wyodrębniony w stacji doświadczalnej pod Alsmeer i niedługo po 2000r wprowadzony do sprzedaży masowej, która do tej pory odnosi komercyjny sukces. Pierwsza wersja uprawiana w gruncie rodziła owoce i zdążały one dojrzeć przed zimą jednak były o około połowę mniejsze i nie były aż tak aromatyczne. Posiadały także mniej atrakcyjne wybarwienie. Pierwsza generacja rośnie od bardzo wielu lat na dworze w ogrodzie botanicznym PAN w Powsinie pod Warszawą.

Freezmaster?y rosnące w Polsce w gruncie zrzucają liście na zimę w tym samym okresie co dęby i brzozy a mrozoodporność do -36 st czyni je praktycznie nieśmiertelnymi przynajmniej w strefie 6B która zajmuje ogromną większość obszarów Polski.

Freezmaster?y są w 100% partenokarpiczne, oznacza to że nie potrzebują tak jak niemal wszystkie inne odmiany błonkówek ani innych fig do konieczności zapylenia, ponieważ owoce powstają wskutek partenogenezy inicjowanej hormonalnie przez samą roślinę(jak u winogron bezpestkowych). Dodatkowym atutem tego procesu jest całkowity brak łupin nasiennych, tak denerwujących podczas jedzenia owoców z odmian wysokotowarowych, chrupiących w zęby jak piach podczas jedzenia.

Wymagania: Freezmaster II w odróżnieniu od odmian wysokotowarowych jest rośliną karłowatą. Posiada krótkie międzywęźla i zwarty pokrój, ponieważ owoce zawiązują się za każdym liściem, a więc jest ich tyle ile liści, to cały stworzony w wyniku fotosyntezy cukier magazynowany jest w owocach i roślina niechętnie przez to rośnie w górę. Otóż to ? osiąga niewielkie rozmiary w granicach 2,5 wysokości max, a przy tym wydajnie plonuje, bo została wyhodowana i opracowana drogą wieloletnich selekcji tak aby można ją było także uprawiać w pojemnikach.

Uprawa w gruncie wymaga miejsca słonecznego, najlepiej osłoniętego od wiatrów. Idealne wydaje się posadzenie od południowej strony budynku lub płotu, gleba musi być obojętna lub lekko zasadowa. Nie lubi ziemi torfowej, chyba że silnie się ją odkwasi. Na wszystkim innym rośnie perfekcyjnie, nawet w samym piachu, podobnie jak jej kuzynki z Chorwacji czy Rumunii które są ruderalnymi chwastami.

Nie jest konieczne nawet nawożenie, oczywiście stosujemy lekkie jeśli zależy nam na dużych przyrostach i owocach. Zasadniczo wymagania figi w gruncie nie różnią się niczym od wymagań winogron w gruncie, są takie że praktycznie nie ma ich wcale- oba gatunki nadają się świetnie do uprawy gdzie nie wyrośnie praktycznie żadna roślina uprawna.

Owoce wchodzą w dojrzałość około 20 sierpnia i zbiera się je nierzadko aż do Bożego Narodzenia. Gdy liście opadną, owoce nadal są na krzakach i jeszcze dojrzewają jeśli nie ma mrozów. Figa uprawiana w gruncie zwykle wypuszcza pierwsze młode pędy po ok 20 maja zatem nie ma szans na ich uszkodzenie przez wiosenne przymrozki.

Uprawa w pojemniku ma ten plus że roślinę można wnieść z chłodu do ciepłego miejsca w domu już w marcu, i pierwszymi dojrzałymi owocami delektować się nawet już od końca maja. Nie dorasta do olbrzymich rozmiarów więc może sobie stać na tarasie, balkonie czy w ogrodzie i pełnić funkcje ozdobne. Figi nie są roślinami o dużych wymaganiach na wodę, jednak w uprawie doniczkowej latem gdy przygrzeje w czerwcu, lipcu nierzadko podlewa się nawet co 2-3 dni, w gruncie tylko w trakcie długotrwałej suszy.

Ponieważ figi zrzucają liście na zimę i nie wymagają w tym okresie dostępu światła można je trzymać gdziekolwiek na zewnątrz lub wewnątrz, byleby temperatura nie była niższa od -36st i wyższa od 12st, żeby roślina nie puszczała pędów zimą i nie wyciągała się.



Bla bla bla? wszystko to prawda, co do odmiany to ja osobiście patrzę na nią z przymrużeniem oka? buszując po Internecie nie znalazłem ani jednej wzmianki o takowej odmianie, więc zakładam, że jest to jakaś odmiana karłowata ?jakoś? tam znosząca chłodny klimat. Pod uwagę biorę też opcję, że rzeczywiście jest to jakiś nowy klon wyhodowany przez pomysłowych rodaków lub jakąś inną nacje? nie wgłębiam się w pochodzenie tej odmiany, nazywajmy ją po prostu freezmaster i tyle.

W temacie będę się starał zaprezentować poszczególne etapy rozwoju roślinki wrzucając co jakiś czas fotki i opisy. Ogólnie plan jest taki? roślinka będzie docelowo rosła sobie w ziemi bez donicy, jednak przez pierwsze lata (jeżeli przeżyje pierwsze zimy) w donicy (od małej 5l do 100l) i będzie wkopana w ziemi. Po tym jak donica 100l będzie już za mała (po 3-4 latach) całość bez donicy wkopie się do ziemi. Roślinkę będę formował w formę drzewka, czyli jeden główny pień i na wysokości około 1m rozwidlenie na 4 konary. Oczywiście wszystko na działeczce, jest ona aż 14km za moim miastem więc temperatury będą mogły zahartować naszego bohatera? i oto właśnie chodzi, w tym roku jedna z moich fig zimowała w takich warunkach przy temperaturach -15 stopni (inny temat założę jeżeli przeżyje zimę).

Roślinkę na razie trzymam w robocie w chłodnym pomieszczeniu (około 15-20 stopni). Nie pamiętam kiedy dokładnie do mnie trafiła, było to w każdym razie na początku marca, dzisiaj po 2 tygodniach ma już 3 w miarę duże listki i jedno można o niej powiedzieć na pewno? rośnie bardzo szybko, zresztą jak każda figa. Dzisiaj roślinkę przerzuciłem do większej donicy (chyba 10litrów) nie ruszając jej korzeni, ziemia to piach i torf w stosunku 1:1.

W takich warunkach jak teraz daję fidze rosnąć nie skupiając się czy sobie odpoczywa czy wchodzi w okres silnej wegetacji, po prostu sobie rośnie, dzisiaj dosypałem jej troszeczkę nawozu, bo widzę, że i tak bez niego rośnie bardzo szybko i silnie, zresztą za tydzień ma przyjść odwilż więc i tak czy siak zacznie rosnąć na całego.

To tyle na razie, mam nadzieję, że ktoś dopnie się do tematu opisując wrażenia z hodowli własnego Freezmastera, a na pewno takie osoby są, widać to po ilości sprzedanych na aukcji roślinkach.

Tu fotki, pierwsza przedstawia roślinkę zaraz po otrzymaniu od sprzedawcy (z aukcji ? zapomniałem zrobić swoją), druga zrobiona tydzień temu jeszcze w doniczce od sprzedawcy, trzecia już po przesadzeniu.

ObrazekObrazek
Obrazek

Pozdrawiam
felipe
d***kracja: mówisz, co chcesz, robisz, co ci każą.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3683
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Post »

Ja też taką nabyłem. Wystartowała w domu jak szalona. W maju idzie na podwórko. Kilka owoców zostawiłem, tak na próbę.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Zatorzanin
100p
100p
Posty: 187
Od: 7 wrz 2012, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zator, Małopolska

Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Post »

Dołączam do ekipy posiadaczy tej odmiany. Zakupiłem ją około 3 tygodnie temu. Po przyjściu miała dwa owoce - jeden nadpsuty, drugi odpadł sam kilka dni temu. Roślinę w sobotę przesadziłem do takiej donicy jak felipe, rozwój liści też mam podobny. Trzymam ją na parapecie w domu. Przesadziłem w ziemię składającą się z piasku, kompostu, ziemi z działki.
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
Awatar użytkownika
felipe
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 15 mar 2013, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: głogów ( dolnośląskie)

Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Post »

Czyli mamy już 3 osoby, no to fajnie. Mam nadzieję, że będziemy mogli wspólnie dzielić się doświadczeniem. U mojej pojawił się kolejny liść, co ciekawe - roślinka się nie wyciąga, masakra jak szybko rośnie... a dzień coraz dłuższy...

pozdrawiam
d***kracja: mówisz, co chcesz, robisz, co ci każą.
shuger
50p
50p
Posty: 90
Od: 20 wrz 2010, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Post »

Zachęcony odpornością do -36`C także zdecydowałem się na zakup figi. Dziś przyszła sadzoneczka. Jest piękna! póki co widać , że silna i zdrowa a na niej aż 8 owoców! i teraz mam dylemat czy je zostawić czy poobrywać. W pierwszej kolejności zabieram się za przesadzenie do większej doniczki.
Docelowo mam zamiar ją posadzić na stałe w gruncie, skoro mrozoodporna...Oby wytrzymała, pierwszy rok na pewno pod solidnym okryciem agrowłókniną a później jak będzie większa mam nadzieję że da sobie radę z okryciem śnieżnym.
A jak będzie z owocowaniem zobaczymy, do odważnych świat należy.
Na pewno dam znać jak sobie radzi co by nie rzec w podgórskim klimacie na blisko 600m.n.p.m. :)
Awatar użytkownika
felipe
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 15 mar 2013, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: głogów ( dolnośląskie)

Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Post »

shuger pisze:a na niej aż 8 owoców! i teraz mam dylemat czy je zostawić czy poobrywać
według mnie należy poobrywać, skoro roslinka nie ma liści, nie ma też jak dostarczyć składników odżywczych owocom, tym bardziej teraz, kiedy słońca nie ma jeszcze tyle co latem... chociaż mogę się mylić...

pozdrawiam
d***kracja: mówisz, co chcesz, robisz, co ci każą.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3683
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Post »

Wstawiam dzisiejsze foto. Figa stoi na ganku.
Obrazek
Czeka na eksmisję na dwór.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 852
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Post »

shuger pisze:Zachęcony odpornością do -36`C także zdecydowałem się na zakup figi.
Docelowo mam zamiar ją posadzić na stałe w gruncie, skoro mrozoodporna...Oby wytrzymała, pierwszy rok na pewno pod solidnym okryciem agrowłókniną a później jak będzie większa mam nadzieję że da sobie radę z okryciem śnieżnym.
Jakim okryciem? A jak będzie miała 2 m wysokości?
Nie to , żebym się czepiał, ale nie będziesz się bał zaryzykować, że ją stracisz?
Pozdrawiam
Tomek
shuger
50p
50p
Posty: 90
Od: 20 wrz 2010, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Post »

Hmmm obawa na pewno będzie. Tutaj należy postawić pytanie o wiarygodność podawanej przez sprzedawcę odporności na mróz do -36`C...
Z drugiej jednak strony biorąc pod uwagę fakt jak czytałem (nie wiem ile w tym prawdy) szybkiej regeneracji ogólnie fig nawet od korzenia, to myślę, że nawet gdyby obmarzła (w którymś roku, zakładam raz na parę lat) to odbije w najgorszym razie od korzenia.
Klimat w którym będzie rosła raczej z pokrywą śnieżną nie ma problemu, więc przy większych mrozach zapewne będzie przysypana w jakiejś części śniegiem a śnieg jak wiadomo to dobry izolator i chroni dobrze przed mrozem przynajmniej część korzeniową.
Na najbliższą zimę planuję ją solidnie okryć bo i niewielkich rozmiarów będzie.
Jeśli okaże się że "bardzo obmarza" to będę się zastanawiał co w kolejnych latach, oby nie zmarzła całkowicie to myślę że będzie ok...
póki co nie mam doświadczenia z figami i każda porada jest mile widziana ;)
martin79
200p
200p
Posty: 346
Od: 30 sty 2012, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Post »

No to proszę państwa ja mam ją w gruncie pierwszą zimę. Jak tylko zrobi się cieplej zdam wam relację. Okryta była tylko bryła korzeniowa, to w ramach eksperymentu. Najniższa temperatura tej zimy jaka była u mnie to -19.
To i owo opuncjowo Marcina
Awatar użytkownika
felipe
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 15 mar 2013, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: głogów ( dolnośląskie)

Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Post »

martin79 pisze:No to proszę państwa ja mam ją w gruncie pierwszą zimę. Jak tylko zrobi się cieplej zdam wam relację. Okryta była tylko bryła korzeniowa, to w ramach eksperymentu. Najniższa temperatura tej zimy jaka była u mnie to -19.
można wiedzieć kiedy była wsadzona do ziemi, mówimy o freezmasterze z portalu aukcyjnego?
tomekb1 pisze: Jakim okryciem? A jak będzie miała 2 m wysokości?
Nie to , żebym się czepiał, ale nie będziesz się bał zaryzykować, że ją stracisz?
moja figa brigiotto nero ma prawie 1,8m wysokości i cała jest okryta, to nie problem, wystarczy trochę chęci i dostęp do dużej ilości agrowłókniny, a co do ryzyka... no cóż, właśnie o to chodzi by poczuć tą głęboką ciekawość co wyjdzie wiosną z tej włókniny... może być pozytywna niespodzianka a może i rozczarowanie, "kto nie ryzykuje ten nie je" zwykło się kiedyś mawiać. A dodam, że tej zimy była ona pierwszy raz gruntowana w donicy i długa zima naprawdę wystawiła ją na próbę.

Fajnie, że tyle osób dołączyło się do tematu, właśnie po to go założyłem by dzielić się doświadczeniami, widzę, że jest na forum mało tego typu tematyki, a to źle, na zachodzie zauważyłem, że uprawa takiej egzotyki jak figa to normalka - u nas mam nadzieję, że się to zmieni.

pozdrawiam
d***kracja: mówisz, co chcesz, robisz, co ci każą.
shuger
50p
50p
Posty: 90
Od: 20 wrz 2010, o 15:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Post »

Sądzicie że nie da rady bez okrycia? zobaczymy jakie efekty będzie miał martin79...
Awatar użytkownika
felipe
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 15 mar 2013, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: głogów ( dolnośląskie)

Re: Figa Figowiec Ficus Carica Freezmaster II - relacje z uprawy

Post »

wszyscy macie racje, ja swoje figi planuję przykrywać tylko przez pierwsze 2,3 lata (10m szerokiej agrowłókniny), później jak będzie miała 2-3 metry, mam nadzieje, że poradzi sobie bez okrycia sama - im będzie starsza, tym krócej będzie pod przykryciem.

Widzicie, temat okrywania fig w naszym klimacie maglowałem już tyle razy (na youtube jest multum filmików jak to robić i o co chodzi), że wszystko sprowadza się do jednego problemu: odporne są na mróz tylko rośliny zahartowane oraz takie, których pędy są mocno zdrewniałe.

Wobec tego nawet jak roślina będzie już miała formę drzewa 2-4 metrowego to nowe jednoroczne pędy bez okrycia i tak zostaną porażone przez mróz, więc aby je uratować musielibyśmy okrywać je każdy z osobna lub całe drzewko, a tu już musimy dysponować włókniną o wymiarach przynajmniej 5x5m.

Jakie z tego wnioski, roślinę trzeba zahartować przez pierwsze kilka lat, później już tylko dbać o pędy niezdrewniałe.

pozdrawiam
d***kracja: mówisz, co chcesz, robisz, co ci każą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”