Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2852
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Przepraszam teraz dopatrzyłem się srebrzystej kory, a suche liście wydały się być krótkopędami... to grab
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Oczywiście, że wyciąć i to z zapasem. Jest to siedlisko patogenów. W martwym drewnie bytują grzyby, które mogą zarażać rany na tym i innych drzewach.
- kaktusowe
- 50p
- Posty: 80
- Od: 26 lut 2016, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle/Goszyce
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Ernest, czy miałbyś chwilę żeby poradzić mi jak przyciąć 3-5letnie drzewa owocowe? Mam ich chyba 5 (gruszkax2, orzech, czereśnia, jabłońx2) Porobiłam zdjęcia i chętnie się nimi podzielę Pozdrawiam
Na końcu zawsze jest dobrze, jeśli nie jest to znaczy że to jeszcze nie koniec
Wiejskie życie u Anetki
Wiejskie życie u Anetki
- kaktusowe
- 50p
- Posty: 80
- Od: 26 lut 2016, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle/Goszyce
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
To może ktoś inny chciałby się wypowiedzieć i poradzić? :kwiatek:
Grusza. Trzylatka. Niestety w pierwszym roku podgryzana przez sierściucha ze zdjęcia poniżej. Została zabezpieczona i piesowi się odwidziało
Czereśnia. Trzylatka. W pierwszym roku zjadana przez stado mrówek. Opryski pomagały dosłownie jeden dzień, ale w drugim roku ruszyła
Orzech. Czterolatek. Ze dwa lata prawie wcale nie rósł. W tamtym roku ruszył jak dziki i wygląda jak dzikus. Trzeba go jakoś ukrócić?
Leszczyna. Rośnie sobie sama od jakiś 4-5lat. Chciałabym ją jakoś uformować, ale czy to konieczne?
I ostatnie moje zmartwienie. Jak dobrze pamiętam to chyba też czereśnia. Przycinana co roku zgodnie ze wskazówkami, ale ciągle jakaś taka gęsta, czy tak ma być?
Takie coś zaczęło jej się dziać. Smarowana pastą co roku i nie wiem jak jeszcze mogę pomóc?
Będę wdzięczna za każdą pomoc.
Grusza. Trzylatka. Niestety w pierwszym roku podgryzana przez sierściucha ze zdjęcia poniżej. Została zabezpieczona i piesowi się odwidziało
Czereśnia. Trzylatka. W pierwszym roku zjadana przez stado mrówek. Opryski pomagały dosłownie jeden dzień, ale w drugim roku ruszyła
Orzech. Czterolatek. Ze dwa lata prawie wcale nie rósł. W tamtym roku ruszył jak dziki i wygląda jak dzikus. Trzeba go jakoś ukrócić?
Leszczyna. Rośnie sobie sama od jakiś 4-5lat. Chciałabym ją jakoś uformować, ale czy to konieczne?
I ostatnie moje zmartwienie. Jak dobrze pamiętam to chyba też czereśnia. Przycinana co roku zgodnie ze wskazówkami, ale ciągle jakaś taka gęsta, czy tak ma być?
Takie coś zaczęło jej się dziać. Smarowana pastą co roku i nie wiem jak jeszcze mogę pomóc?
Będę wdzięczna za każdą pomoc.
Na końcu zawsze jest dobrze, jeśli nie jest to znaczy że to jeszcze nie koniec
Wiejskie życie u Anetki
Wiejskie życie u Anetki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2852
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
kaktusowe ja bym zrobił w ten sposób, który opisałem na dole nie koniecznie musisz słuchać ;)
Podkrzesać gruszę ma nisko osadzoną koronę i później konary będą przeszkadzać, zdecydować się na któryś przewodnik, jak wybrałem mocniejszy, tylko nie wiew dokładnie skąd wyrasta.
Orzech tak jak rok temu chciałem go mocno obciąć tak po sezonie przy tym zostaje. Głosuję za zostawieniem tego pięknego mocnego niższego przewodnika
Podkrzesać gruszę ma nisko osadzoną koronę i później konary będą przeszkadzać, zdecydować się na któryś przewodnik, jak wybrałem mocniejszy, tylko nie wiew dokładnie skąd wyrasta.
Orzech tak jak rok temu chciałem go mocno obciąć tak po sezonie przy tym zostaje. Głosuję za zostawieniem tego pięknego mocnego niższego przewodnika
- kaktusowe
- 50p
- Posty: 80
- Od: 26 lut 2016, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle/Goszyce
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Dzięki Kamil Cierpliwie poczekam na opinię o reszcie drzewek, póki co, pogoda nie pozwala na żadne prace. Zimno, mroźno, dzisiaj u nas -15
Na końcu zawsze jest dobrze, jeśli nie jest to znaczy że to jeszcze nie koniec
Wiejskie życie u Anetki
Wiejskie życie u Anetki
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Witam
W tym roku jesienią posadziłem kilka drzew owocowych koło domu, nie bardzo jeszcze się na tym znam a nie chciałbym w pierwszych latach żle te drzewka powyprowadzać, co do okulantów jabłoni to nie ma problemów ale mam kilka drzewek, które już teraz nie wiem jak przyciąć. Pomoże ktoś?
Grusza
Sliwa (wegierka dobrowicka)
Jablon jester
Sliwa (amers)
jablon alwa
Sa jeszcze dwa orzechy wloskie bardzo male drzewka jeszcze, niestety przepadly gdzies zdjecia, jak genarnie ciac orzecha w pierwszych latach?
Z gory dziekuje i pozdrawiam
W tym roku jesienią posadziłem kilka drzew owocowych koło domu, nie bardzo jeszcze się na tym znam a nie chciałbym w pierwszych latach żle te drzewka powyprowadzać, co do okulantów jabłoni to nie ma problemów ale mam kilka drzewek, które już teraz nie wiem jak przyciąć. Pomoże ktoś?
Grusza
Sliwa (wegierka dobrowicka)
Jablon jester
Sliwa (amers)
jablon alwa
Sa jeszcze dwa orzechy wloskie bardzo male drzewka jeszcze, niestety przepadly gdzies zdjecia, jak genarnie ciac orzecha w pierwszych latach?
Z gory dziekuje i pozdrawiam
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
gustdelf to wszystko zależy od Ciebie, czy chcesz wysokie drzewa czy raczej niższe nie wiem ale mam wrażenie, że wszystkie drzewka mają przykryte ziemią miejsce szczepienia ? (no chyba, że nie były szczepione na innych podkładkach) miejsce szczepienia powinno być odsłonięte, żeby nie zaczęło wypuszczać ze starej podkładki Jeśli chodzi o jabłonki to obciął bym na wiosnę wszystko co jest po bokach i zostawił sam przewodnik, który też bym skrócił (zależy jak wysokie chcesz mieć drzewo) powinien ładnie wypuścić boczne pędy.
Ja bym to widział tak (aczkolwiek niech może jeszcze jakiś ekspert potwierdzi ):
Ja bym to widział tak (aczkolwiek niech może jeszcze jakiś ekspert potwierdzi ):
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Drzewka sa zakopczykowane powyżej miejsc szczepień żeby ochronić te miejsca przed przemarznięciem, przed ruszeniem wegetacji kopczyki będą rozsunięte. Dzięki za wskazanie cięć.
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Pamiętaj, że jak tniesz boczne gałęzie, to zawsze nad oczkiem skierowanym na zewnątrz
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 4 lis 2015, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 100 km na wschód od Wawy
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Mam problem może ktoś coś podpowie.
Otóż moje drzewko trochę mnie zaskoczyło ja nie przypilnowałem i wyszła lipa.
W czerwonym kole problem. Po cięciu się gałęzie rozeszły w boki ale żadna do góry.
Pytanie za 100 punktów mam nadzieje, że zrozumiale zadam.
Czy jak przytnę w obrębie tego pomarańczowego kółka to mimo, że nie widać żadnego pąka, który mógłby przyjąć rolę przewodnika to czy z jakiś niewidocznych pąków śpiących coś się z tego wyrodzi i ruszy do góry czy różnie może być ?
Otóż moje drzewko trochę mnie zaskoczyło ja nie przypilnowałem i wyszła lipa.
W czerwonym kole problem. Po cięciu się gałęzie rozeszły w boki ale żadna do góry.
Pytanie za 100 punktów mam nadzieje, że zrozumiale zadam.
Czy jak przytnę w obrębie tego pomarańczowego kółka to mimo, że nie widać żadnego pąka, który mógłby przyjąć rolę przewodnika to czy z jakiś niewidocznych pąków śpiących coś się z tego wyrodzi i ruszy do góry czy różnie może być ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2852
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Drzewa owocowe - cięcie Cz.II
Jaki kąt jest pomiędzy pniem a tymi najwyższymi 3 gałązkami i czy rana się goi? Jeśli duży i rana zabliźnia się to ja bym zostawił, gdyż wyszło coś na kształt korony kotłowej, sam zamierzam tak prowadzić jabłonie podobno taka forma korony osłabia wzrost, a owoce są ładnie doświetlone. Najczęściej taka korona stosowana jest u drzew pestkowych.google