Orzech czarny - jak rozmnożyć

[Behelit]

Mariuszz1982 liczę, że podzielisz się wrażeniami z nalewki z niedojrzałych orzechów, bo ja na takowe przez najbliższych kilka lat nie mam co liczyć, a ciekawi mnie czy wyjdzie lepsza niż z włoskich. Drzewo z którego zbieram dojrzałe orzechy, najniższe gałęzie ma może na wysokości 5 m, więc szansa na nalewkę z zielonych to tylko jeśli w lipcu nie przejdzie przez nie jakieś tornado. Podjąłem się próby zrobienia nalewki z dojrzałych coś ala "orzechy po krzyżacku", jednak podczas łupania 2 dziadki odmówiły posłuszeństwa, ale pół litrowego słoika udało się zgromadzić . Jeśli chodzi o smak to po przypomnieniu sobie go podczas łupania wiem, że są bardzo dobre, z ciekawym posmakiem i nawet jedzone ze "skórką" mało gorzkie wręcz nawet słodkawe. Jeśli chodzi o przyszłe sadzonki to orzechy stratyfikuje w piwnicy z piaskiem i trocinami, co z nich wyjdzie okaże się na wiosnę.