Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7461
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
Artur, mam identyczny problem z odmiana Hannonmaki,( forma krzaczasta), fotki w drugim wątku. Obcięłam większość gałązek bo owoce przestały rosnąć. A liście uschły bardzo szybko, tak z dnia na dzień. Jak zauważyłam ten problem , akurat miałam w opryskiwaczu score, Bo opryskiwalam jabłonie, przeciwko rdzy. Prysnelam, może dlatego młode przyrosty są Ok. Ale i tak owoce nie nadają się do jedzenia.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
Gieniu, Arturze czy pędy mają czarny, wyjedzony rdzeń? Identycznie zasychają pędy porzeczek zaatakowane przez przeziernika porzeczkowego. Chociaż u siebie się z tym jeszcze nie spotkałem to atakuje też agresty.
Re: Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
Kalo co z tym zrobić, by uratować na przyszły sezon? Czy do wycięcia?kaLo pisze:To właśnie mączniak amerykański agrestu vel mączniak prawdziwy nazywany od lat przez szerokie rzesze działkowiczów, sadowników i winogrodników "prawdziwkiem" w odróżnieniu od mączniaka rzekomego.
Dziwne jest to, że zwykle atak zaczyna się od najmłodszych przyrostów, dopiero potem wchodzi na owoce. Może to jakaś nowa mutacja?
Pozdrawiam, Werka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
Najpewniejszym sposobem to posadzenie odmian odpornych. Jeżeli ktoś ma jakąś starą i cenną odmianę i chce ją zachować to niestety trzeba użyć chemii. Przykładowy, pierwszy z brzegu artykuł.
http://www.sadyogrody.pl/agrotechnika/1 ... ,1980.html
Żeby nie było tak różowo to mój odporny na mączniaka Mucurines ma inną przypadłość. Owoce takie opadają, mają sfermentowany posmak. Jak na razie nie wiem co to jest, grzybek czy może jakiś szkodnik nadgryzł ? Miąższ w tym miejscu jest twardy i nie daje sie oddzielić od skórki.
http://www.sadyogrody.pl/agrotechnika/1 ... ,1980.html
Żeby nie było tak różowo to mój odporny na mączniaka Mucurines ma inną przypadłość. Owoce takie opadają, mają sfermentowany posmak. Jak na razie nie wiem co to jest, grzybek czy może jakiś szkodnik nadgryzł ? Miąższ w tym miejscu jest twardy i nie daje sie oddzielić od skórki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7461
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
Wprawdzie już nie mogę odciętych gałazek sprawdzić bo w tej chwili wróciłam do Branchburga, ale pamietam jak wyglada ta część, ktora została przy krzaku, ten kikut - jest ok, żywy, jasny, zdrowy. Pamiętam, bo tym kikutkom się przygladałam.kaLo pisze:Gieniu, Arturze czy pędy mają czarny, wyjedzony rdzeń? Identycznie zasychają pędy porzeczek zaatakowane przez przeziernika porzeczkowego. Chociaż u siebie się z tym jeszcze nie spotkałem to atakuje też agresty.
Pozdrawiam! Gienia.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2254
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
Może to werticylioza, mam podobnie i właśnie to podejrzewam tym bardziej ze truskawki też zasychają
Z kilkunastu krzewów zostały trzy, w pierwszym sezonie zasycha jedna gałąź w następnym kolejna, a potem to już z górki i krzewu nie ma
Z kilkunastu krzewów zostały trzy, w pierwszym sezonie zasycha jedna gałąź w następnym kolejna, a potem to już z górki i krzewu nie ma
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
Re: Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
Kalo to ogródek działkowy który odziedziczylismy, odkąd byłam dzieckiem te krzaki tam były czyli są jakieś 23 lata na pewno jeśli nie więcej, a przyznam, że nie mam zielonego pojęcia o chorobach krzaków owocowych i ozdobnych...
Pozdrawiam, Werka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
To musisz odrobić lekcje w temacie amerykańskiego mączniaka agrestu. . Artykułów jest co nie miara.
- cynia
- 200p
- Posty: 326
- Od: 26 lis 2008, o 00:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kieleckie/łódzkie
Re: Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
Na forum też jest temat dot. tej choroby viewtopic.php?f=17&t=13710
Pozdrawia cynia
Re: Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
Co dolega mojemu agrestowi NN? Już drugi rok z rzędu ma takie oto objawy jak na fotce i jak z tym walczyć?
Pozdrawiam Józef
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
Miałem to samo na szczepionym. Nawożenie potasem pomogło na rok, następnie usechł jeden pęd, potem drugi a potem zobaczyłem, że próchnieje miejsce szczepienia. Mocno podkopałem z jednej strony, położyłem i przysypałem pozostałość koronki ziemią. Puścił korzenie i teraz mam w formie krzewu.
Deficyt potasu może być również spowodowany zbyt dużą zawartością wapnia.
Re: Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
Mój też jest szczepiony i co roku praktycznie tak wygląda, wcześniej nie zwracałem na to uwagi.Trzy lata temu był przesadzony z sąsiedniej działki jako dwuletni krzew. Oprócz niego mam jeszcze trzy krzaczaste jeden to Biały Triumph a pozostałe dwa to NN z Kauflandu o b. dużych owocach, te są zdrowe , wszystkie nawożone jednakowo nawozem ROSASOL NPK 8-17-41, czyli potasu nie powinno im brakować.
Pozdrawiam Józef
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Agrest pienny - uprawa, problemy, choroby, szkodniki
W takim razie są kłopoty z odżywieniem korony przez cienki pieniek albo jakieś przewężenie w miejscu szczepienia. Pozostaje nawożenie dolistne i radykalna redukcja wielkości. Pewnie problem pojawia się zawsze w czasie wzrostu owoców?