Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka - część 1

[Dolnoslonzok]

W środę zakwitł Elbling, a wczoraj o poranku zakwitły ostatnie odmiany: Traminer, Gewurztraminer, Veltliner, Portugieser Bleu i Cabernet Sauvignon. Triumf Alzacji zawiązał grona, a Chasselas i Pinot Blanc przekwitają i zawiązują grona.

[Dolnoslonzok]

Kończy się kwitnienie i trwa zawiązywanie gron. Po upalnym dniu wczoraj późnym wieczorem przeszły burze z wiatrem, które szły między Odrą a Austrią. Przez chwilę, dosłownie przez minutę padał grad. O poranku żadnych strat. Grad był chwilowy i mały.
Przykładowe dla całej uprawy: Pinot Blanc, Pinot Meunier i Pinot Noir.

[Dolnoslonzok]

Niestety, ale rutyna gubi również winiarza. W czwartek rano wykonywałem oprysk węglanem potasu. Zawsze sprawdzam i przestrzegam określonego stężenia. Tym razem ki diabeł, que diable. Przygotowałem 30 l roztworu i okazało się, że przedawkowałem stężenie. Zamiast 0,5% użyłem 2,5%, co spaliło liście, koronki i 3/4 gron. Nie będzie winobrania, nie będzie nastawu, zostanie jedynie tyle gron, by ich posmakować oraz dokonać kolejnych pomiarów parametrów potwierdzających przydatność moich starych odmian winorośli. Jesteśmy rok do tyłu.
P. S.
Nie łamię się, a ten sezon spożytkuję na opanowanie ekologii w uprawie, wyprowadzanie formy gobelet oraz przygotowanie terenu pod jesienno-zimowe nasadzenia.

[Jarzab]

Przeciwko grzybom ?
Może by przetestować oprysk drożdżami nast razem ?

[Dolnoslonzok]

Zawsze stosuję siarkę i węglan potasu w odpowiednich proporcjach i to wielokrotnie. Zawsze sprawdzam rano przed wyjściem do ogrodu tabelkę, którą mam w zapiskach. Tym razem doprawdy nie wiem, co się stało. Zrzucam to na karb zakończenia roku szkolnego i zmęczenia nim, był naprawdę ciężki.

[garom]

Powodzenia w reanimacji winnicy Michale, jak to mówią ,że nie myli się ten kto nic nie robi.

[Igala]

Kurcze, szkoda ale te upały i zmęczenie nie jednego wyprowadziły na manowce. Dobrze że przynajmniej cos zostało do degustacji. Nic tylko sie upić zeszłorocznym winem A ta twoja prywatna i cudna Prowansja niech ukoi twój smutek

[Dolnoslonzok]

Igo i Romanie, serdecznie Wam dziękuję za słowa otuchy. Uprawa odbudowuje się, poparzone liście usychają, część ocalałych gron niedługo wejdzie w fazę wybarwiania i dojrzewania, zatem nie poddajemy się. Kolejny oprysk regenerującą Biogardeną po niedzieli. Szkoda, że nie będzie nastawu, ale za to ubiegłoroczny Pinot Blanc i Riesling podnosi na duchu. ;)
P.S.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

[Jarzab]

Skoro nawet NASA potrafi się rypnąć z jednostkami w wielo milionowych projektach, to co dopiero takie małe żuczki jak my.

[Dolnoslonzok]

Nie mamy kompleksów wobec NASA. ;)
Śląsk, od Raciborza i Cieszyna po Zieloną Górę i Zgorzelec, to dawne ziemie austriackie pozostające pod panowaniem Habsburgów przez około 200 lat, od XVI do prawie połowy XVIII w., zatem i takim tradycjom jestem wierny (w domu mojej prababci do II W. Ś. wisiał portret Franza Josefa, a wojsko austriackie uważała za najpiękniejsze). Szprycer, czyli białe wino z wodą gazowaną (proporcje 1:1 lub zależnie od woli, a tę drugą proporcję wolę ). Taki napój uprzyjemnia pracę w ogrodzie w tak wspaniały dzień. Dzisiejszy szprycer jest z własnego Pinot Blanc, ale wkrótce spróbuję z mojego Rieslinga 2018. Można dodać cytrynę i lawendę. Polecam.

[Dolnoslonzok]

W piątek wybarwianie rozpoczęła austriacka Rosa. Zazwyczaj pierwszą z odmian był Alzatczyk z Brzegu, czyli domniemany Oberlin Noir. W tym roku jednak będzie drugi w kolejności, podobnie jak Triumf Alzacji.



W piątek również skończyłem usuwanie gron spalonych węglanem potasu i tych, na których widoczny był mączniak prawdziwy. Dokładne usuwanie wiosną "flag shots" jest niezwykle ważne. Na pocieszenie zostało po parę gron każdej z odmian, w tym Pinot Blanc:

[Jarzab]

Lawenda - dodajesz liście czy kwiaty, a może oba ?
Niedawno znalazłem zastosowanie dla mięty ogrodowej. Miała zostać eksterminowana ale zostanie. Herbata z niej w te upały to coś niesamowitego.

[Dolnoslonzok]

Żona dodaje lawendę w formie kwiatów lub liści do wody mineralnej, zatem i do szprycera ją podajemy w ten sposób. Dlaczego chciałeś pozbyć się mięty? Podejrzewam, że była zbyt ekspansywna w ogrodzie ?