Długowieczność drzew owocowych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1067
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Długowieczność drzew owocowych
Gdzieś czytałem, że w Chinach jest ogromna stara jabłoń. Trzeba ośmiu ludzi żeby objąć jej pień. Rośnie w jakimś buddyjskim klasztorze. Według mnichów ma ok. 1200 lat. Nie wiem na ile to prawda. Natomiast widziałem na własne oczy zdjęcie jabłoni bonsai z pałacu cesarskiego w Japonii ( jakieś z pół metra wysokości ) , nawet miała trzy jabłka. więc drzewo owocowe! Wiek? Bez kitu 800 lat. W wyjątkowych przypadkach drzewa owocowe mogą żyć dużo dłużej niż średnia.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Długowieczność drzew owocowych
Skąd takie dane? Nawet przy idealnej pielęgnacji, każde drzewo ma swoje bariery fizjologiczne..
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4513
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Długowieczność drzew owocowych
Jabłoń z Biedruska to Aporta (Cesarz Aleksander) http://www.lp.wi.pl/assets/files/90%20d ... zwykle.pdf strona 236.
Czy ktoś potrafi ocenić, ile średnio żyją jabłonie na podkładkach półkarłowych? Mam trzy takie, posadzone jakieś 22 lata temu.
Czy ktoś potrafi ocenić, ile średnio żyją jabłonie na podkładkach półkarłowych? Mam trzy takie, posadzone jakieś 22 lata temu.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Długowieczność drzew owocowych
Na półkarłowych? W zależności od odmiany powinno się to zamknąć w zakresie 30-50 lat. Przy odpowiednim prowadzeniu pewnie troszkę dłużej.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4513
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Długowieczność drzew owocowych
Zapytałam, bo mam trzy Antonówki półkarłowe i ciekawa byłam, za ile lat orientacyjnie będę musiała posadzić kolejną (na Antonówce ).
W temacie starych drzew, warto zobaczyć ten link, grubszej jabłoni nie widziałam: https://www.facebook.com/dobrareneta/po ... 5824808918
W temacie starych drzew, warto zobaczyć ten link, grubszej jabłoni nie widziałam: https://www.facebook.com/dobrareneta/po ... 5824808918
Re: Długowieczność drzew owocowych
Ciekawe znalezisko. W sumie cieszy mnie fakt, że są takie jeszcze okazy drzew w Polsce.
niech no tylko zakwitną jabłonie
niech no tylko zakwitną jabłonie
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Długowieczność drzew owocowych
Podobna w rozmiarach, blisko osiemdziesięcioletnia jabłoń, rośnie w ogrodzie mojej babci, gdzie posadziła ją jej matka, przesadzając z przydrożnego rowu. Zapraszam na Śląsk. Przydrożne drzewa, czy w starych sadach i te w gospodarstwach wiejskich potrafią zaimponować wielkością.
Re: Długowieczność drzew owocowych
W dzisiejszych czasach większość drzew jest tak sztucznie wypędzana by było to jak największe drzewko + do tego mnóstwo szkodników które nowe odmiany nie radzą sobie z odpornością i bez pryskania nie maja szans przezwyciężyć szkodniki . Karłowe podkładki np pod jabłoń M9 średnio 17 lat ale to i tak rekordy zazwyczaj
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 620
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Długowieczność drzew owocowych
Z tego co wiem to morele długo żyją , a na pewno 35 lat a może 40 tylko nie wiem czy w tym wieku co roku owocują jak kwiaty nie przemarzną .
Re: Długowieczność drzew owocowych
Piękny widok
Patrząc na takie krajobrazy i historię ich powstania a to co się dzieje obecnie stwierdzam, że jednak kiedyś byli ludzie mądrzejsi
Patrząc na takie krajobrazy i historię ich powstania a to co się dzieje obecnie stwierdzam, że jednak kiedyś byli ludzie mądrzejsi
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 100p
- Posty: 139
- Od: 13 kwie 2015, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
Re: Długowieczność drzew owocowych
Camellia, ciekawy materiał. W Małopolsce na Pogórzu też istniał zwyczaj sadzenia drzew owocowych przy drogach. Nie jeden raz, jeżdżąc rowerem na południe od Tarnowa korzystałem z darmowego bufetu
Za to na Słowacji, głównie na południu, spotkałem się z wielokilometrowymi nasadzeniami orzechów włoskich. We wrześniu i październiku przyciągają masę zbieraczy, dając im chyba niezły zarobek.
Za to na Słowacji, głównie na południu, spotkałem się z wielokilometrowymi nasadzeniami orzechów włoskich. We wrześniu i październiku przyciągają masę zbieraczy, dając im chyba niezły zarobek.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 4 maja 2017, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Długowieczność drzew owocowych
Czesc,
kupilam dzialke na ktorej znajduje sie sad - poprzednia wlascicielka twierdzi, ze jablonie sadzil jej dziadek ponad 100 lat temu. Od wielu lat jablonki sa nieprzycinane, ale mimo to owocuja. Czy to mozliwe, zeby byly one tak stare? Sa bardzo zaniedbane, niektore maja bardzo male owoce ( ale smaczne i bardzo liczne), inne z kolei maja duze, ale raczej kwasne owoce. Czy myslicie, ze udaloby sie je doprowadzic do dobrego stanu? Jestem laikiem w tym temacie, ale mam duzo zapalu Chcialabym tez ustalic, co to za odmiany, ale przejrzalam juz wiele atlasow i nie jestem w stanie tego okreslic.
Jabloni jest 8 i kazda jest inna.
Z gory dziekuje za jakiekolwiek podpowiedzi.
kupilam dzialke na ktorej znajduje sie sad - poprzednia wlascicielka twierdzi, ze jablonie sadzil jej dziadek ponad 100 lat temu. Od wielu lat jablonki sa nieprzycinane, ale mimo to owocuja. Czy to mozliwe, zeby byly one tak stare? Sa bardzo zaniedbane, niektore maja bardzo male owoce ( ale smaczne i bardzo liczne), inne z kolei maja duze, ale raczej kwasne owoce. Czy myslicie, ze udaloby sie je doprowadzic do dobrego stanu? Jestem laikiem w tym temacie, ale mam duzo zapalu Chcialabym tez ustalic, co to za odmiany, ale przejrzalam juz wiele atlasow i nie jestem w stanie tego okreslic.
Jabloni jest 8 i kazda jest inna.
Z gory dziekuje za jakiekolwiek podpowiedzi.