Czereśnia 'Biała Maria'

[Lex]

Witam,

No właśnie, czy ktoś z szanownych forumowiczów miał szanse skosztowania owocu tej czereśni? Czy to może tak samo biała odmiana jak Yeti sprzedawana przez naszego ulubionego sprzedawcę z Lusowa?

Pozdrawiam serdecznie

[Suszek]

Czy miałeś jakieś negatywne doświadczenia z nimi. Pytam bo wyczuwam ironię w Twoim poście. A zastanawiałem się w perspektywie nad tą czereśnią właśnie ze względu na to że jest biała (żona bardzo chciała mieć białą czereśnię).

Dodam że w zeszłym roku kupiłem u nich morelę Compactę i dotychczas byłem zadowolony z tego zakupu. Dodali jeszcze gratis więc w ogóle pomyślałem super. Tylko znów - mi zależało na tej compakcie - a już raz dostałem ze sklepu internetowego (nie od nich) zupełnie inne drzewko niż chciałem i wolałbym się nie rozczarować...

P.S. Mam wrażenie, że są dosyć twórczy pod względem nazw, ja dostałem w gratisie Węgierkę Damastyńską i w wyniku internetowej eksploracji doszedłem do wniosku, że to węgierka zwykła raczej jest (lub lokalna odmiana tejże).

P.S. 2 Swoją drogą czy Biała Maria, to nie jest ich autorski wynalazek?

[tytuseee]

A od kiedy mieli to jakąś odmianę Yeti?
Kupują od kilku lat i nigdy takiej odmiany nie posiadali.
Jak na razie wszystko się sprawdza jeśli chodzi o odmiany, a Marie Białą opisywałem już kiedyś(jest to nowa krajowa odmiana) - pokazując nawet zdjęcie owoców. Faktycznie jej owoce są w porównania do innych znanych mi odmian o żółtej skórce(bez rumieńca) większe i smaczniejsze.
Zdjęcie jeszcze nie dojrzałej(ale już słodkiej) odmiany Maria Biała

[Suszek]

Na ich stronie nie znalazłem informacji o tym co ją zapyla (i vice versa, choć to mniejszy problem)- Tytuseee jakie masz w tej kwestii doświadczenia?

[tytuseee]

Rośnie koło kilku odmian czereśni - między innymi: Kordia, Sunburst, Lapins, Van.
Należy pamiętać, że Sunburst czy Lapins, są dobrymi zapylaczami.

[kubaborowy]

Wydaję mi się że Lex użył tutaj aluzji porównując odmianę biała maria do czegoś czego nie ma czyli Yeti.Nie chodziło mu o to że odmiana czereśni Yeti istnieje a wyraził wątpliwość co do istnienia odmiany White Maria

[Lex]

Witam,

co prawda Prima Aprilis już dawno minął to dawno się tak nie ubawiłem, jak po przeczytaniu odpowiedzi do tego postu. Oczywiście chodziło mi o to czy ta Biała Maria to nie takie Yeti, a nie odmiana Yeti Yeti, czyli każdy o tym słyszał, ale nikt na własne oczy nie widział. Dzięki tytusee za odpowiedz, czy owoce naprawdę są tak duże jak opisują na stronie, tzn. 13+ gram? Z tego co widzę na obrazku są to raczej zółte czereśnie a nie białe. Chyba, ze dopiero dojrzewają. Co do zgodności odmian zakupionych w Lusowie, to powiem, ze niektóre są naprawdę poprzekręcane i ok. 25% drzewek nie jest tym czym być powinna. Ostatnio zamiast sliwomoreli dostałem reknlodę ulenę. Ja rozpoznałem od razu po pakach, złe co jeśli ktoś się nie zna? Poczeka z parę lat i będzie bardzo zawiedziony.

Dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam serdecznie

[tytuseee]

Trochę zbyt szybko przeczytał, albo zabrakło mi w pierwszym poście słowa "takie".
Tak owoce są większe od znanych mi odmian o jasnej skórce(bez rumieńca), trudno powiedzieć jakiego są ciężaru, czy wielkości. Są to młode drzewka i dopiero zaczynają owocować(nie obojętna jest też ich pielęgnacja), tak więc dopiero w późniejszym czasie będę mógł się przyjrzeć dokładniej. W opisie jest napisane duże(no, duże są), ale 13+ gramów? Ja widziałem jedynie na zdjęciu informacje o wielkości trzymanych owoców i było napisane 12 gramów, i na ręce wyglądają na bardzo duże owoce.
Osobiście jak na razie wszystkie odmiany się sprawdzają. Co do tej śliwo-moreli to jak dobrze pamiętam pokazywać zdjęcia i wygląda na śliwo-morelę, chyba że było to jeszcze jakieś inne drzewo, ale nie o tym tema więc kończę.

Ps. Pod wieczór postaram się dołączyć inne zdjęcie wymienionej odmiany.

[Lex]

Witam,

czy ktos z forumowiczow ma moze w swojej kolekcji te odmiane czeresnia Biała Maria i moze sie podzielic obserwacjami na jej temat? Bardzo mi zalezy na niej ale niestety chyba jest juz nie do dostania u Jagodzinskich.

Pozdrawiam serdecznie

[Slawko888]

Marię Białą kupiłem o ile dobrze pamietam w szkółce Lusowo. Obecnie ma chyba 7 lat. Zwykle owocowała słabo, ale w ubiegłym sezonie pierwszy raz obficie. Powodem tak słabego owocowania była bardzo duża ilość zrzucanych zawiązków. Zrzucała je zdecydowanie później niż, np. Rivan czy Burlat, które posiadam. Natomiast bezpośrednio po kwitnieniu zawiazuje owoce bardzo dobrze.
Mam ją szczepioną na podkladce colt i od początku rosła bardzo silnie.
Kwitnienie należy do nieco późniejszych.
Owoc duży, z zielonego robi się jasno-bladożółty. Bez żadnego rumieńca. Szypułka długa. Wyczuwa się minimalną goryczkę w smaku i ogólnie smak oceniam jako bardzo dobry. Owoce nie gniją i u mnie również nie pękają, ale od wiatru mają czasami brązowawe obicia na skórce. Trzeba pamiętać o ochronie chemicznej, bo owoce robaczywieją, u mnie prawie w 100%.
Nie wiem dlaczego zawiązki opadają tak masowo. Dzieje się to, gdy są już całkiem duże. Może to efekt powtarzającej się corocznie suszy lub niepełnego zapylenia. Nie znalazłem wiarygodnych informacji, co do zapylaczy. Jednak posiadam też gatunki uchodzące za dobre zapylacze, jak Lapins czy Bütnerę więc...
Opis Marii Białej i ukraińskiej Dacznicy (Letniskowej) czasami wydaje się dokładnie taki sam, a innym razem tę drugą opisują w taki sposób, że nie całkiem pasuje do Marii Białej.
Więc nie wiem jak to dokładnie jest z tą Marią... Jakie jest jej pochodzenie i w ogóle, że tak powiem, kim ona jest na prawdę.
U mnie w Zachodniopomorskim jest dojrzała około 7 - 10 lipca, ale myślę, że mogłaby spokojnie wisieć na drzewie co najmniej tydzień dłużej. Jest też wtedy bardziej słodka.
Jednak wbrew opisom dotyczącym takich jasnych czereśni, to u mnie szpaki ją zjadają wiec zrywam ją trochę wcześniej. Fakt jest taki, że szpaki dość późno orientują się, że Maria Biała ma smaczne owoce, ale jak już odkryją ten skarb, to zjadają ją tak samo, jak te z czerwonymi owocami.