Borówka różowa 'Pink Lemonade'
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2094
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
W zeszłym roku moja jedynaczka (obok rosną tradycyjne borówki wysokie) miała sporo pąków ale zostały częściowo uszkodzone przez wiosenne przymrozki. Owoców było dosyć dużo.
W tym roku pąków kwiatowych jest istny wysyp. Jeśli nie chwyci przymrozek i owoców będzie tyle, na ile wskazują pąki, potwierdzi się teza o samopylności.
W tym roku pąków kwiatowych jest istny wysyp. Jeśli nie chwyci przymrozek i owoców będzie tyle, na ile wskazują pąki, potwierdzi się teza o samopylności.
Pozdrawiam Lucyna
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
U mnie podobna sytuacja, bardzo dużo pąków kwiatowych a mało liściowych i dotyczy to wszystkich odmian, nie tylko pink lemonade.
Na niektórych wręcz trudno się doszukać liściowych aż martwię się o przyszłość swoich krzaków.
Na niektórych wręcz trudno się doszukać liściowych aż martwię się o przyszłość swoich krzaków.
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Ja też mam wysyp kwiatów, ale co za dużo to niezdrowo i będę przerzedzał dla zachowania równowagi.
Pozdrawiam. Jacek
- Jarowo
- 200p
- Posty: 266
- Od: 9 maja 2016, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Poczekaj jeszcze trochę, może przymrozek zrobi to za Ciebie
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
To prawda, jeszcze nic nie wiadomo co spsoci pogoda.
Pozdrawiam. Jacek
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1379
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Na ten tydzień planowałem zakup i sadzenie borówek, szukam odmian i brałem pod uwagę jako dosyć oryginalną tę z niniejszego wątku, po Waszych postach już wiem, że szkoda na nią miejsca.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Pozdrawiam. Jacek
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2094
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 5 lip 2015, o 15:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Moja 'Pink Lemonade' nie chce owocować. Wprawdzie rośnie w półcieniu, ale obok są dwa krzaki zwykłej borówki amerykańskiej i nie mają takich problemów z plonowaniem. Nie przemarzła, bo od dwóch lat zim u nas brak i nawet róż praktycznie nie okrywam. Rzeczywiście - ma mnóstwo liści nawet teraz, w lutym. Dużo urosła, kwitła - a jakże! - owoc znalazłam jesienią jeden. Był słodki i smaczny, smakował mi bardziej niż jagody typowej borówki amerykańskiej. Niesforny krzew jest u mnie już chyba trzeci albo czwarty rok. Nigdzie nie można znaleźć tych odmian wymienianych jako zapylacze. Czy wasze owocujące borówki rosną w pełnym słońcu? Ile lat potrzebowały na zadomowienie?
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Warto by spróbować w czasie kwitnienia opryskać borem i wapniem, oba pierwiastki pomagają w kiełkowaniu pyłku.
Pozdrawiam. Jacek
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 5 lip 2015, o 15:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Dziękuje za poradę, ale przyjrzałam się niedawno dokładniej borówkom i widzę, że o ile pozostałe już kwitną, to 'Pink Lemonade' nie ma jeszcze rozwiniętych pączków kwiatowych. Chyba muszę dokupić jakąś późną odmianę borówki amerykańskiej (wytypowałam do kupna 'Darrow') - może to coś pomoże?