Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Moja borówka różowa rośnie dopiero pierwszy sezon. Ale nie ma teraz ani jednego listka. Podobnie jak inne borówki.
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Prawdopodobnie masz jakąś inną odmianę. Pink lemonade ma specyficzne liście.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Moja w tym roku grzecznie zrzuciła liście przed nadejściem zimy.
Pozdrawiam Lucyna
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Jedyne co 'zrobiłam inaczej' to to, że sezon był bardzo gorący i suchy i borówki miały mniej wody niż dwa lata temu. Oczywiście lałam pod krzaki wiadra wody ale nie zawsze dostały kwasku cytrynowego; czasem była sama woda z wodociągu
Nie wiem, czy któraś z tych rzeczy może mieść wpływ. Nie dopuściłam do przesuszenia ziemi pod borówkami ani do zbytniego wzrostu pH.
Nie wiem, czy któraś z tych rzeczy może mieść wpływ. Nie dopuściłam do przesuszenia ziemi pod borówkami ani do zbytniego wzrostu pH.
Pozdrawiam Lucyna
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Z tego co napisałaś to rzeczywiście trudno stwierdzić. Moją w tym roku owinąłem na zimę i jak dwa tygodnie temu zajrzałem jak się czuje, to prawie wszystkie liście opadły. Na jesieni opryskałem ja trzy razy miksturą na szybsze drewnienie pędów. Na wiosnę okaże się czy coś pomogło
Pozdrawiam. Jacek
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Jak tam Wasze lemoniadki? Moja w tym roku zaszalała z ilością pąków kwiatowych. Jeśli nie przyjdzie przymrozek i ich nie zetnie, spodziewam się w tym roku "klęski urodzaju"
Pozdrawiam Lucyna
- Jarowo
- 200p
- Posty: 267
- Od: 9 maja 2016, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
To może je przykryj, będą większe szanse że będą owoce.
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Powiedzcie mi proszę ona jest przedstawiana do uprawy w donicy, czy to ma sens w ogóle ? Jak plonuje?
Pozdrawiam, Werka
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
U mnie to wielkie krzaczysko, średnio ją widzę w donicy
Pozdrawiam Lucyna
-
- 200p
- Posty: 333
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Borówka różowa 'Pink Lemonade'
Wszystko zależy od możliwości/warunków. Ja uprawiałam Pink Lemonade w donicy parę lat i nawet doczekałam się jagódek. Oczywiście wzrost jest dużo wolniejszy niż w gruncie, więc i mniejszy plon, ale jak nie ma innej możliwości to lepsze to niż nic. Do tej pory mam wiśnie i czereśnie w donicach, i co roku owocują. Oczywiście wzrost jest bardzo powolny, a plon jest dużo mniejsz niż w gruncie, ale jak nie masz gdzie posadzić to dobre i to:)
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona