Winorośle i winogrona cz. 3

Drzewa owocowe
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

McMArchewka pisze: Czy zatem wie ktoś co to za choroba :?:
To nie choroba,to przędziorki.Teraz jest ich pora,żerują na młodych listach i wysysają soki.Walka z nimi nie jest łatwa.Większość środków nie działa na wszystkie stadia ich rozwoju i populacje się odnawiają.Ja na przedwiośniu stosuję oprysk myjący Siarkolem który znacznie ogranicza ich stadia zimujące.To co zostanie dobijam akaracydami.
emalia112 pisze: Czy te paskudne kikuty odciac?
Nie ma to wielkiego znaczenia kiedy je wytniesz.Najważniejsze że roślina ma inne pąki z których się rozwija.
emalia112 pisze: Wygląda na to , ze pien bedzie bardzo krótki czy istnieje możliwosc podniesienia go? np w przyszłym roku na wiosne zostawienie dłuższej łozy i usuniecie najniższych pąków?
Oczywiście.
emalia112 pisze: Cz rośliny nawozic/ziemia raczej dobra/?
Jeśli pod korzeń nie dałeś obornika to warto byłoby je zasilić.Do połowy czerwca można stosować nawozy azotowe.
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

andrew54 Dziękuję, wczoraj jeszcze zauważyłem takie białe nitki na spodzie liści, więc też myślę, że to przędziorki. Będę walczyć :!:
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

Białe nitki to może być sprawa odmianowa. Niektóre odmiany mają taki futerko. Przędziorki wytwarzają delikatną pajęczynke jak się ich troche namnoży.
A więc podumowując przędziorków szuka się lupą a nie na pajęczynke.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

Ewidentnie widać na tych liściach czarne końcówki po uszkodzeniach mrozowych. Faktem jest też to, że aktywność roztoczy w ostatnich dniach bardzo wzrosła. W sytuacji gdy są wątpliwości lepiej zrobić oprysk na przędziorki.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

To nie przędziorki tylko Calepitrimerus vitis, szpeciel ,którego wraz z sazdonkami markety przywiozły z zachodu. https://www.google.pl/search?q=calepitr ... Q&biw=1310& .Zobaczycie tam obrazki identyczne jak moje. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
http://www.agromanual.cz/cz/atlas/skudc ... evovy.html Przędziorek przy tym szpecielu to jak koń przy kocie. I tyle w tym temacie.
ps.
kilka lat temu, szkodnik ten był omawiany: http://www.winogrona.hostings.pl/module ... highlight=
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

kaLo pisze:To nie przędziorki tylko Calepitrimerus vitis, szpeciel ,którego wraz z sazdonkami markety przywiozły z zachodu.
W Twoim przypadku to bardzo prawdopodobne.Nie wrzucałbym jednak wszystkich podobnych uszkodzeń do jednego worka.Tak czy siak obydwa roztocza zwalcza się tymi samymi środkami.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

'Bardzo prawdopodobne'???Widziałeś zdjęcia zrobione przeze mnie i te z sieci?
W języku angielskim choroba ta jest nazywana: Grape leaf rust mite; co można przetłumaczyć- rdza winorośli.Wcześniej pisałem ,że ten szkodnik wygląda jak pordzewiacz śliwowy.W linku,który podałem wcześniej: http://www.al.gov.bc.ca/cropprot/grapei ... t_mite.htm napisali,że wczesne objawy żerowania tego szpeciela wyglądają jak uszkodzenia mrozowe (post emalia112). W linku tym napisali też,że potrzebny jest mikroskop aby zobaczyć tego szkodnika,do przędziorka wystarczy lupa o pow.3-5X.Jezeli pod w/w szkłem powiększającym nie widać małych pajączków ,a uszkodzenia wyglądają jak w moim poprzednim poście to z 99% pewnością można stwierdzić że to jest to bydlę! Obrazek
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

andrew54 pisze: W Twoim przypadku to bardzo prawdopodobne.
kaLo pisze:'Bardzo prawdopodobne'??? Jezeli pod w/w szkłem powiększającym nie widać małych pajączków ,a uszkodzenia wyglądają jak w moim poprzednim poście to z 99% pewnością można stwierdzić że to jest to bydlę!
Widzisz w tych stwierdzeniach jakąś zasadniczą różnicę?Jeśli czytałbyś uważnie forum to wiedziałbyś że wcześniej sugerowałem że te uszkodzenia mogły spowodować u Ciebie te roztocza.To że one u Ciebie występują nie oznacza że one zaatakowały winorośla w całej Polsce i wszyscy mają z nimi problemy.Uszkodzenia powodowane przez roztocza są podobne,trudno je rozróźnić i każdy przypadek należy rozpatrywać oddzielnie .
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

OK,pamiętam co pisałeś .Dziwne jednak jest to żeby tak długo po przymrozkach 'wychodziły' uszkodzenia mrozowe,i to wciąż na młodych przyrostach.Zastanowiło mnie to i dlatego zacząłem szukać innych przyczyn takich uszkodzeń.
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

Jak już rozprawisz się z tym dziadostwem to napisz czym to zwalczyłeś.U mnie na razie tego nie zaobserwowałem ale niewykluczone że w przyszłości CV się pojawi.A może już jest tylko oprysk na przędziorki je ubija :roll: Ponoć na CV Magus także działa.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

Wczoraj wieczorem pryskałem Magusem ,bo nic innego pod ręką nie było.Mlode liście były podziurawione.
GRUPY AKARYCYDÓW DO ZWALCZANIA ROZTOCZY SZKODLIWYCH ORAZ SELEKTYWNOŚĆ PREPARATÓW DLA ROZTOCZY DRAPIEŻNYCH
Obrazek

+ ? zwalcza/ A ? Pordzewiacz jabłoniowy/ B ? Pordzewiacz śliwowy/ C ? Wzdymacz gruszowy/ s ? preparat selektywny/ n ? preparat nieselektywny/ c ? preparat częściowo selektywny
(źródło: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=957 )

Są też nowocześniejsze Ś.O.R. oparte na abamektynie (Acaramik 018 EC,Vertimec 018 EC,Agro Abamektyna 018 EC,Vertigo 018 EC),ale cena dla działkowicza jest zaporowa 10O zł/0,25 l -dawka na 500 l oprysku.
Awatar użytkownika
andrew54
500p
500p
Posty: 595
Od: 10 mar 2010, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

Roztocza ostatnio bardzo się uaktywniły.CV,przędziorki,szpeciele.Ludzie mają z nimi duże problemy,w sieci roi się od zdjęć z uszkodzeniami liści.Dopiero teraz wychodzi jak ważny jest wiosną oprysk myjący siarką.Pomijanie go niesie za sobą ryzyko licznego występowania tych szkodników na winorośli i nie tylko.W skrajnych przypadkach kończy się to poważnymi uszkodzeniami i utratą plonu.
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

No, a co z tymi co myli Siarkolem i "płaczą" ze mają dziurawe liście? Tylko Wam się wydaje, że rozwiązaliście problem.
Były już przerabiane przędziorki, szpeciele różnej maści, chrząszcze ... i pewnie można by te uszkodzenia jeszcze czemuś innemu dopisać. Zwracam jednak uwagę, na jeden fakt, a mianowicie praktycznie wszyscy to mamy na różnych odmianach i nieco dziwi mnie ta plaga tego... no nie wiem czego? Jednocześnie jednak nie wszędzie to obserwuję tzn mam na myśli różne stanowiska. Np na bardzo podatnej na wszystko starej nn vv , na ścianie budynku ani śladu uszkodzeń. Przymrozek też jej na tej ścianie nawet nie dotknął. Zaraz po fali przymrozków usuwałem u siebie praktycznie wszystko co nosiło ślady uszkodzeń. Usunąłem prawie wszystko, ale nie wszystko. To co było ładnie rozwinięte i tylko lekko "przypalone", a w szczególności koronka wyglądała na żywą, zostawiłem. Mam trochę więcej wolnego czasu, chodzę między krzewami kilkanaście razy dziennie i znam je praktycznie na pamięć. Stwierdzam na tej podstawie, że u mnie te dziurawe liście maja właśnie te odmiany i te latorośla które przeżyły przymrozki ale widać było, że cierpią. Tak sobie rozważam pryskać na roztocza, czy nie...i pójdę chyba na całość, i nie będę pryskał. Z dnia na dzień mam wrażenie, że kolejne rozwijające się liście wyglądają lepiej. Wielu z nas zraszało i jak twierdzą wyszli bez strat. Ciekawi mnie na jak u Nich wyglądają liście?

Na zdjęciach poniżej koronka z młodymi listkami Seneci i trzy kolejne liście licząc od koronki w dół. Ta latoroś jest z tych "cierpiących"




Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”