Winorośle i winogrona cz. 3

Drzewa owocowe
Zablokowany
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2425
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

A co stosujecie w zamian za Siarkol , którego już nie można kupić ? - Tiotar 800SC ?
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

Ja to stosuję od 2 lat, w sklepie powiedziano mi, że to również siarkol.
Pozdrawiam Ewa
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2425
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

W jakim stężeniu stosujecie THIOVIT JET 80 WG który jest zarejestrowany jako nawóz ale to czysta siarka w przypadku oprysku na mączniaka prawdziwego i stosować go profilaktycznie - kiedy ?
gosiaesz
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 26 mar 2013, o 18:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

Dzień dobry :heja Mam pytanie dotyczące ściółkowania winorośli. Mam ścianę winorośli ( ponad 20-metrowy szpaler) zasadzony ( trochę nietypowo) dla okrycia brzydkiego muru sąsiada. Wszędzie czytam,że winorośle kochaja wapno, czyli wysokie pH. A ja od 5-6 lat ściółkuję je korą z drzew iglastych, czyli zakwaszam glebę i nie zauważyłam żeby to szkodziło roslinom. Nie chorują w ogóle, rodzą dużo winogron ( w zeszłym roku zebralismy 66 kg na wino - zważone po odszypułkowaniu). Mam jakąś mało smaczną odmianę - granatowe niewielkie winogrona, jeśli lato jest b. słoneczne to nawet dość słodkie. Czyli katuję te moje winorośle czy jednak nie??????
Awatar użytkownika
WacekJ
200p
200p
Posty: 291
Od: 22 maja 2011, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

" Większość odmian winorośli polecanych do uprawy w Polsce wymaga odczynu gleby w granicach pH 6,5-7,2.
Ze znanych odmian wyjątek stanowi 'Aurora', która wymaga niższego pH (ok. 5,5), a przy wyższym pH wykazuje objawy niedoboru magnezu."
http://www.winnica.golesz.pl/stanowisko ... nnice.html
Uprawiając znaną nam wszystkim granatową odmianę winorośli katujesz Siebie - winorośl skoro owocuje i nie pokazuje tego dziwnym kolorem liści (chloroza) jest zadowolona . :wink:
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

gosiaesz pisze:Mam jakąś mało smaczną odmianę - granatowe niewielkie winogrona, ...
Tu udzieliłaś sobie odpowiedzi. Wymagania (również glebowe) wzrastają wprost proporcjonalnie z jakością. Oczywiście jest to pewne uproszczenie, ale generalnie tak jest. Kora drzew iglastych jest dobra pod borówki, ale nie pod winorośl.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
gosiaesz
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 26 mar 2013, o 18:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

" Wymagania (również glebowe) wzrastają wprost proporcjonalnie z jakością. Oczywiście jest to pewne uproszczenie, ale generalnie tak jest. "
Nie bardzo rozumiem... Moje niewielkie granatowe winogrona zamieniłyby się w pyszne i wielkie po zapewnieniu korzystniejszego pH gleby???? :?:
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

"Winoroślowe chwasty" czują się dobrze prawie wszędzie. Tak należy rozumieć moja poprzednią wypowiedź. Bardziej wymagająca odmiana na systematycznie zakwaszanej glebie po prostu nie będzie chciała rosnąć.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
gosiaesz
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 26 mar 2013, o 18:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

Dzięki za odpowiedzi. :) A co do katowania siebie winogronami nienajlepszej jakości to problem jest złożony. Otóż najbardziej zależy mi jednak na zakryciu brzydkiego muru sasiada w okresie letnim. I teraz rozrośnięte winogrona spełniają to oczekiwanie. A przy tym nie chorują, nie wymarzają ( nawet w bardzo ostre zimy) - a to wielkie plusy. Oczywiście, wpadłam na to, żeby podmienić mało smaczne ( choć w miejscu nasłonecznionym nad tarasem o ekspozycji południowej - są bardzo dobre) winogrona na smaczniejsze. Jednak chcę zrobić to płynnie. Nie chciałabym znów podziwiać okropnego muru... Trzy lata temu zaczęłam dosadzać lepszą, ciemną odmianę ( niestety nie znam nazwy), ale trochę to idzie opornie. Z 6-7 krzaczków przetrwały pierwszą b. mroźną zimę tylko trzy ( ale za to rorosły się już bardzo ładnie choć są ściółkowane korą). Zaczęłam się zastanawiać, czy przyczyną nie jest również brak miejsca - dosadzałam w końcu miedzy rozrośniętymi 6-7- letnimi winoroślami... Dlatego 1,5 roku temu 6 krzaczków białej odmiany ( też nie znam nazwy, bo otrzymałam je w prezencie) wsadziłam przy innej ścianie ( ekspozycja południowa) i świetnie rosną. Jeśli eksperyment z 6 krzaczkami się powiedzie to postanowiłam wykopać co trzeci-czwarty stary krzak i w te miejsca dosadzić lepsze odmiany... I w nastepnym roku kolejne wymieniać i kolejne... Tyle tytułem wyjaśnienia... :D
Awatar użytkownika
groch8888
100p
100p
Posty: 142
Od: 24 lut 2012, o 09:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

Skusiłam się dzisiaj na zakup "Biedronkowej" sadzonki winorośli odmiany Kerling w ładnej wysokiej doniczce... Zaraz po powrocie chciałam ją wkopać ale zdębiałam- okazała się dość marna, kawałek patyka z nie wytworzonymi korzonkami - czy to ma szansę się przyjąć ?
Pozdrawiam Veronica
Winogrodek
200p
200p
Posty: 388
Od: 14 gru 2010, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowe Mazowsze

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

Najlepiej idź i oddaj im ( oczywiście zarządaj zwrotu pieniędzy ). Coś co ma liście ( zakładam, że ma ) i nie ma korzeni ma ma znikome szanse ma przeżycie. A jeżeli nie ma ani korzeni, ani pędów zielonych to dla mnie jest jakis przekręt - to nie jest sadzonka, a patyk w ziemi
Bartnik
100p
100p
Posty: 114
Od: 9 kwie 2011, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

Posadź i powinno się przyjąć do jesieni, wszystko zależy od gleby i stanowiska. Ziemia i słońce robią cuda, szczególnie wśród winorośli, to jest owoc inny niż wszystkie, bo doskonale rośnie w miejscach gdzie za bardzo nawet trawa rosnąć nie chce. Kiedyś znajomy likwidował winogrona z pod garażu, wiec je uciąłem, a że nie miałem łopaty to je wyrwałem z ziemi i posadziłem na swojej ziemi, winogrona bezproblemu się przejęły. Jedyny problem z tymi winoroślami z biedronki to może być nasz klimat, bo wiele winogron po prostu będzie potrzebować masę oprysków na wszelkie choroby, a wtedy to moim zdaniem nie ma sensu, bo nie dość że sama chemia to i koszty ogromne. Lepiej sadzić winogrona na nasze warunki, tak jak robią na Morawach.(klimat podobny do naszego)
Awatar użytkownika
WacekJ
200p
200p
Posty: 291
Od: 22 maja 2011, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Winorośle i winogrona cz. 3

Post »

groch8888 pisze:Skusiłam się dzisiaj na zakup "Biedronkowej" sadzonki winorośli odmiany Kerling
Vitis vinifera mocno podatna na mączniaka rzekomego.

http://www.winogrona.org/index.php?title=Kerling
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”