Winorośle i winogrona cz. 3
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Winorośl nie musi być prowadzona zgodnie z konkretną formą, najważniejsze to to żeby z ziemi nie wychodził gąszcz gałęzi tylko jeden dwa pędy, no i nie hodujemy metrów starego drewna. Przy starej zapuszczonej winorośli najlepiej zostawić jeden ładny pień, który ma najniżej świeżą tegoroczną łozę, wszystko powyżej wyciąć. Jeżeli stare drewno sięga wyżej niż 2 metry to trzeba liczyć na to, że za rok wybiją niżej jakieś świeże pędy.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Piotrze poradżjurek16a pisze:Zauważyłem że niektóre odmiany same pozbywają się dolnych liści, oraz górnym ograniczają wzrost( krótkie węzły, małe listki)
Czy tym odmianom też skracać latorośla i pobudzać do wystrzału pasierbów?
Dolne obsuszone liście zrywam i zbieram, przez to zapobiegam (ograniczam) chorobom.
per aspera ad astra
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
jurek16a - ogławianie nie służy pobudzeniu wzrostu pasierbów, ale może to spowodować jeżeli zrobisz to za wcześnie. Winorośl jeżeli ma dobrze rozwinięte korzenie, a jednocześnie jest prawidłowo obciążona owocowaniem hamuje ze wzrostem pod koniec sierpnia. Sama nie zrzuca dolnych liści, ale często usychają z braku składników odżywczych kierowanych na rozwój nowych przyrostów i jagód przy jednoczesnym deficycie ogólnym spowodowanym owocowaniem. Liście dolne też często są schorowane jako najstarsze wtedy kiedy nie jest prowadzona odpowiednia profilaktyka.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Dziękuję!Winogrodek pisze:jurek16a - ogławianie nie służy pobudzeniu wzrostu pasierbów, ale może to spowodować jeżeli zrobisz to za wcześnie. Winorośl jeżeli ma dobrze rozwinięte korzenie, a jednocześnie jest prawidłowo obciążona owocowaniem hamuje ze wzrostem pod koniec sierpnia. Sama nie zrzuca dolnych liści, ale często usychają z braku składników odżywczych kierowanych na rozwój nowych przyrostów i jagód przy jednoczesnym deficycie ogólnym spowodowanym owocowaniem. Liście dolne też często są schorowane jako najstarsze wtedy kiedy nie jest prowadzona odpowiednia profilaktyka.
Miałem na myśli suche liście dolne które same opadają, odsłaniając grona.
Być może spowodowane zbyt ubogą profilaktyką- staram się ograniczać opryski do minimum.
Roślina musi się uodparniać, są młode jak je nauczę oprysków to się rozleniwi i będzie oczekiwać coraz więcej oprysków.
Jak chce żyć to niech walczy z choróbskami.
Ja pomagam odpowiednim cięciem, nie zagęszczam krzewów
Jak padnie, no cóż sobie la vi
per aspera ad astra
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Liście jak ludzie również po prostu się starzeją. Zasychanie i obumieranie dolnych liści to normalne zjawisko. Ja ogławianie latorośli i ciecie pasierbów zaczynam praktycznie zawsze w lipcu. Wzrost krzewów mam zwykle bardzo silny i gdybym czekał do sierpnia to przy już nieco sfatygowanych słupkach pewnie zakończyło by się to katastrofą. Jeżeli latorośla bardzo wyraźnie skracają międzywęźla, szczególnie w górnej części, to nie jest to normalne. Jednym z powodów może być np zawirusowanie. No nie wiem ? Odniosę się jeszcze do oprysków. Coroczne systematyczne ( z głowa) stosowanie oprysków połączone ze starannym usuwaniem jesienią zbędnych części krzewów, zapewnia to, że presja chorób w każdym kolejnym roku jest zdecydowanie mniejsza. W teorię o wzroście odporności winorośli mniej pryskanych raczej nie wierzę. Wierze, a raczej wiem z praktyki, że gdy krzew wchodzi w zimowanie zdrowy, to w kolejnym roku wymaga dużo mniejszej ochrony ... i koło się zamyka.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Piotrze- wierzę i ufam Ci względem profilaktyki, oraz właściwego,czyli lużnego prowadzenia krzewu, mądrze obciążonego.
Natomiast jak ciąłem zielone w zeszłym roku wg. zaleceń, niekoniecznie Twych, nie mogłem opanować buszu pasierbów.
Doszło do tego że pasierby wyrastały z pasierbów. Może to zależy od zasobności ziemi?
W tym roku zwiększyłem ilość liści na latoroślach do kilkunasyu- jest o niebo lepiej a może to inny " rok" ?
Natomiast jak ciąłem zielone w zeszłym roku wg. zaleceń, niekoniecznie Twych, nie mogłem opanować buszu pasierbów.
Doszło do tego że pasierby wyrastały z pasierbów. Może to zależy od zasobności ziemi?
W tym roku zwiększyłem ilość liści na latoroślach do kilkunasyu- jest o niebo lepiej a może to inny " rok" ?
per aspera ad astra
- lucas070707
- 100p
- Posty: 187
- Od: 10 wrz 2012, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Dokładnie to samo miałem w tym roku. Dość wcześnie zacząłem obrywać pasierby i niedawno (na niedługo przed wybarwianiem się gron) doczekałem się pasierbów z pasierbów oraz dodatkowo kwiatów na nich. Podejrzewam, że zasobność gleby ma coś z tym wspólnego, gdyż jesienią poprzedniego roku krzew został zasilony sporą ilością obornika.jurek16a pisze:Doszło do tego że pasierby wyrastały z pasierbów. Może to zależy od zasobności ziemi?
W tym roku zwiększyłem ilość liści na latoroślach do kilkunasyu- jest o niebo lepiej a może to inny " rok" ?
Zawsze zostawiam po 5-7 liści za ostatnim gronem i 1-2 na pasierbach (o ile nie usuwam ich całkiem). W przyszłym roku planuję ciąć trochę "słabiej".
- santana51
- 500p
- Posty: 634
- Od: 13 maja 2012, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Na moim MF też zaczęły pojawiać się kwiaty, jak jest tego przyczyna ?
- Pozdrawiam Jurek
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Kochani, proszę o pomoc.
W miejscu, gdzie według mojego przekonania rosła winorośl o ciemnych owocach pojawiły się w tym roku jasne grona. Co najśmieszniejsze, nikt z nas nie pamięta, żeby w tym miejscu za naszej kadencji (3 lata) była jakaś jasna winorośl.
Czy nie owocowała dotychczas? Możliwe, bo w pierwszym roku robiła za dżunglę liści (jak widać na zdjęciach), a w kolejnych była dwuetapowo przycinana.
Jeśli to możliwe, chciałabym wiedzieć, co to za odmiana, bo smak ma iście niebiański, aromatyczny i słodki, choć przecież jeszcze nie jest w pełni dojrzała.
Stara jakaś na pewno, bo rośnie na grubaśnych drągach!
Tak wyglądała kolejno: wrzesień 2010, sierpień 2011 (czy mogła nie owocować przez to ogromne zagęszczenie?)
A tak wygląda teraz (po drodze, jesienią 2011 i w 2012 było ostre cięcie)
W miejscu, gdzie według mojego przekonania rosła winorośl o ciemnych owocach pojawiły się w tym roku jasne grona. Co najśmieszniejsze, nikt z nas nie pamięta, żeby w tym miejscu za naszej kadencji (3 lata) była jakaś jasna winorośl.
Czy nie owocowała dotychczas? Możliwe, bo w pierwszym roku robiła za dżunglę liści (jak widać na zdjęciach), a w kolejnych była dwuetapowo przycinana.
Jeśli to możliwe, chciałabym wiedzieć, co to za odmiana, bo smak ma iście niebiański, aromatyczny i słodki, choć przecież jeszcze nie jest w pełni dojrzała.
Stara jakaś na pewno, bo rośnie na grubaśnych drągach!
Tak wyglądała kolejno: wrzesień 2010, sierpień 2011 (czy mogła nie owocować przez to ogromne zagęszczenie?)
A tak wygląda teraz (po drodze, jesienią 2011 i w 2012 było ostre cięcie)
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
To chyba Iza Zaliwska, smak ma jakby jabłkowy.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2789
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Dziękuję bardzo, poczytałam i chyba się zgadza. Pyszniutka jest
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1654
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
ja już jestem po pierwszych konsumpcjach
Mam winogron x nazwy bo to "spadek" -był na działce jak kupiłam ją..
W 1 roku był okropny!!
Już miałam go wykopać... ale w następnym podrzuciłam mg i okazał się super smaczny
Obecnie ma takie grona..
Te wczoraj zjedzone zostały
Mam winogron x nazwy bo to "spadek" -był na działce jak kupiłam ją..
W 1 roku był okropny!!
Już miałam go wykopać... ale w następnym podrzuciłam mg i okazał się super smaczny
Obecnie ma takie grona..
Te wczoraj zjedzone zostały
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- andrew54
- 500p
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Winorośle i winogrona cz. 3
Każdy ma swoje gusta,ja zdecydowanie wolę tego typu smaki:Rusalka pisze:ja już jestem po pierwszych konsumpcjach
Mam winogron x nazwy bo to "spadek" -był na działce jak kupiłam ją..
W 1 roku był okropny!!Już miałam go wykopać... ale w następnym podrzuciłam mg i okazał się super smaczny
Obecnie ma takie grona..
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8bd ... 7b705.html