Truskawki na agrotkaninie
Re: Uprawa truskawki na agrotkaninie
Dodam coś od siebie - może pomoże - choć sam nie wiem.
Miałem podobny problem jak zakładałem mały sad przydomowy (link w stopce - na zdjęciach widać o co chodzi).
Pomyślałem sobie, żeby ograniczyć chwasty i przede wszystkim ułatwić koszenie i zrobić rzędy na agro.
Wszystko wyszło fajnie - jednak też pojawił się problem z podwiewaniem w pierwszym sezonie - i to solidny problem.
Na szczęście u mnie nie zwiewało dalej bo zatrzymywało się na pniach drzewek (wtedy jeszcze cienkich patykach - okulantach) - ale to i tak psuło wygłąd.
Ja to rozwiązałem ustawiając dosyć gęsto starą kostkę brukową - nadal lekko podwiewałe między nią- ale nie podrywało do góry bo całość ściślej przylegała i były mniejsze szczeliny pod agro.
Teraz to już nie jest żaden problem bo trawnik pomiędzy pasami agro urósł i na krawędziach materiału nawet go częściowo przerósł więc nie ma gdzie i jak podwiewać.
Natomiast ja nie o tym a o prostym narzędziu, które mi wtedy (jak miałem problem) pokazał kolega - niestety w moim przypadku to było już po tym jak poznosiłem te wszystkie kostki i nie chciało mi się tego poprawiać jak i tak widziałem, że kostka działą.
To "narzędzie" wyglądem przypominało nożyk do krojenia pizzy tylko, że krawędź nie była ostra a stępiona. Takie kółko na patyku.
Działanie miało polegać na tym, że jedzie się tym po krawędzi agrotkaniny przy granicy z międzyrzędziem dociskając dosyć mocno.
Powoduke to wciśnięcie kawałka pod ziemię (nacinając ją a nie przecinając tkaniny). POwinno to być ok 1-2 cm od krawędzi. Dobrze jak tkanina jest mocno i równo naciągnięta a ziemia w tym czasie miękka (najlepiej lekko wilgotna).
Widziałem działanie tego na próbnym kawałku i rzeczywiście to działało - ale (jak pisałem) u mnie już był po fakcie - jednak zapamiętałem sobie to rozwiązanie może się przyda na przyszłość.
Może byłaby to jakaś alternatywa do kopania wzdłuż po całości.
Miałem podobny problem jak zakładałem mały sad przydomowy (link w stopce - na zdjęciach widać o co chodzi).
Pomyślałem sobie, żeby ograniczyć chwasty i przede wszystkim ułatwić koszenie i zrobić rzędy na agro.
Wszystko wyszło fajnie - jednak też pojawił się problem z podwiewaniem w pierwszym sezonie - i to solidny problem.
Na szczęście u mnie nie zwiewało dalej bo zatrzymywało się na pniach drzewek (wtedy jeszcze cienkich patykach - okulantach) - ale to i tak psuło wygłąd.
Ja to rozwiązałem ustawiając dosyć gęsto starą kostkę brukową - nadal lekko podwiewałe między nią- ale nie podrywało do góry bo całość ściślej przylegała i były mniejsze szczeliny pod agro.
Teraz to już nie jest żaden problem bo trawnik pomiędzy pasami agro urósł i na krawędziach materiału nawet go częściowo przerósł więc nie ma gdzie i jak podwiewać.
Natomiast ja nie o tym a o prostym narzędziu, które mi wtedy (jak miałem problem) pokazał kolega - niestety w moim przypadku to było już po tym jak poznosiłem te wszystkie kostki i nie chciało mi się tego poprawiać jak i tak widziałem, że kostka działą.
To "narzędzie" wyglądem przypominało nożyk do krojenia pizzy tylko, że krawędź nie była ostra a stępiona. Takie kółko na patyku.
Działanie miało polegać na tym, że jedzie się tym po krawędzi agrotkaniny przy granicy z międzyrzędziem dociskając dosyć mocno.
Powoduke to wciśnięcie kawałka pod ziemię (nacinając ją a nie przecinając tkaniny). POwinno to być ok 1-2 cm od krawędzi. Dobrze jak tkanina jest mocno i równo naciągnięta a ziemia w tym czasie miękka (najlepiej lekko wilgotna).
Widziałem działanie tego na próbnym kawałku i rzeczywiście to działało - ale (jak pisałem) u mnie już był po fakcie - jednak zapamiętałem sobie to rozwiązanie może się przyda na przyszłość.
Może byłaby to jakaś alternatywa do kopania wzdłuż po całości.
Re: Uprawa truskawki na agrotkaninie
Dzięki za rade, tez pomyslalem wlasnie o czyms podobnym aby np zrobic coś np z pręta aby robiło mi szpare wzdłuż tkaniny i tylko bym ją dociskal i przydeptal. Twoj pomysł super ale obawiam sie ze juz ziemia nie bedzie mięciutka i świeza. Dobry pomysl pomysle o tym jak będę dosadzal
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8663
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Uprawa truskawki na agrotkaninie
Tak wygląda moje mocowanie do agro .
Re: Uprawa truskawki na agrotkaninie
Mam w ksztalcie L bardzo podobne z 200 szt ale większosc kołkow
Re: Uprawa truskawki na agrotkaninie
Też takie miałem na początku. Niby ok ale mają jedną wadę - jeśli nie da wystarczająco gęsto i wiatr może dostać się pod materiał między nimi to podrywając materiał przecina go ładnie na tym drugie. Oczywiście tym łatwiej im krótsza jest ta część drutu, ktoś dociska materiał.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8663
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Uprawa truskawki na agrotkaninie
U mnie niczego nie przecieły , może drut u Ciebie był za cienki albo agro za cienka .
Wad u siebie nie zauważyłam . Jak wyciągałam z ziemi to musiałam użyć sporej
siły . Robiłam tak jak okrywałam podwójną warstwą , tzn czarną agro i na przed
wiośniu dokładałam białą włókninę .
Wad u siebie nie zauważyłam . Jak wyciągałam z ziemi to musiałam użyć sporej
siły . Robiłam tak jak okrywałam podwójną warstwą , tzn czarną agro i na przed
wiośniu dokładałam białą włókninę .
Re: Uprawa truskawki na agrotkaninie
Anula a jaka białą agrowłóknine byś mogła polecić na wiosenne przymrozki ? Jaka gramatura? Aby wytrzymała kilka lat?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8663
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Uprawa truskawki na agrotkaninie
Ja tylko część okrywam , by rozciągnąć dojrzewanie w czasie .
Okrywam już od początku marca a nawet wcześniej . Jak zdejmuję
włókninę to widzę ze dwa tygodnie różnicy między tymi nie przykrywanymi .
Odkrywam jak zaczynają kwitnąć , ale włókninę zostawiam na zagonach ,
na czas przymrozków. Daję nawet podwójną zimową 50 .
Ariadnę w ubiegłym roku zbierałam około , 20 maja . Ona nawet nie
w pełni wybarwiona jest słodka .
Okrywam już od początku marca a nawet wcześniej . Jak zdejmuję
włókninę to widzę ze dwa tygodnie różnicy między tymi nie przykrywanymi .
Odkrywam jak zaczynają kwitnąć , ale włókninę zostawiam na zagonach ,
na czas przymrozków. Daję nawet podwójną zimową 50 .
Ariadnę w ubiegłym roku zbierałam około , 20 maja . Ona nawet nie
w pełni wybarwiona jest słodka .
Re: Uprawa truskawki na agrotkaninie
Heja u mnie też niczego nie podrywało. Przykładałem kamieniami polnymi wielkości pięści i kostką brukową. Nawet na złączeniu materiału nic nie podwiewało przy tych osławionych orkanach . Z jednej strony, zagonek ma jakieś 8x5m, położyłem deskę. Efekt jest naprawdę zadowalający. Teski mi nie latają po działce jak wieje
Re: Uprawa truskawki na agrotkaninie
Cześć, Mam około 10 arów truskawki na agrotkaninie. W związku z przyjściem wiosny, chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób usuwacie zimowe liście, które nie były skoszone na zimę. Z tego co czytałem dużo plantatorów wygrabuje stare liście, ale czy nie lepszy byłoby wycięcie/skoszenie ich w jakiś sposób?
Poprzednie liście po sezonie letnim skosiłem kosiarką ogrodową spalinową z koszem, ale teraz zastanawiam się czy nie zniszczę już nowych młodych liści, które się wykształciły. Chciałbym już ruszyć z przygotowaniami do sezonu, (usuwanie starych liści, nawożenie, opryski, itp) wiem, że jeszcze jest dosyć wcześnie, ale mam przygotowaną flizelinę, do przykrycia plantacji w celu zabezpieczenia jej przeciw niskim temperaturom.
Tutaj chciałbym się dowiedzieć dodatkowo czy flizelinę, lepiej rozłożyć bezpośrednio na krzakach, czy może na jakimś "stelażu" rozłożyć ponad krzakami?
Bardzo proszę o podpowiedź.
W razie pytań chętnie na nie odpowiem.
Postaram się niedługo dodać zdjęcia plantacji.
Pozdrawiam
Paweł
Poprzednie liście po sezonie letnim skosiłem kosiarką ogrodową spalinową z koszem, ale teraz zastanawiam się czy nie zniszczę już nowych młodych liści, które się wykształciły. Chciałbym już ruszyć z przygotowaniami do sezonu, (usuwanie starych liści, nawożenie, opryski, itp) wiem, że jeszcze jest dosyć wcześnie, ale mam przygotowaną flizelinę, do przykrycia plantacji w celu zabezpieczenia jej przeciw niskim temperaturom.
Tutaj chciałbym się dowiedzieć dodatkowo czy flizelinę, lepiej rozłożyć bezpośrednio na krzakach, czy może na jakimś "stelażu" rozłożyć ponad krzakami?
Bardzo proszę o podpowiedź.
W razie pytań chętnie na nie odpowiem.
Postaram się niedługo dodać zdjęcia plantacji.
Pozdrawiam
Paweł
Jak rozmnożyć truskawki na agrotkaninie?
w jaki sposób ukorzennić rozłogi na agrotkaninie?
Re: Jak rozmnożyć truskawki na agrotkaninie?
Hej ja robiłem w ten sposób, że wsadzałem w doniczki P9 i zostawiałem na pępowinie już tak. Oczywiście po zbiorach. W czasie zbiorów, wszystko odcinałem. Taka "pępowina" ma tą zaletę, że Ci flanca nie uschnie przy braku deszczu. Ma jesień są już fajne duże krzaki.Oskarek pisze:w jaki sposób ukorzennić rozłogi na agrotkaninie?
- radekcezar
- 100p
- Posty: 125
- Od: 28 mar 2014, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leżajska
Truskawki - stanowisko
Witam
Noszę się zamiarem posadzenia truskawek, na własny użytek . W tej chwili stanowisko zostało nawiezione dość dużą ilością obornika z pod krów. Sadzonki myślę posadzić na agro-włókninie. Nie wiem czy posadzić je teraz na jesień, a może poczekać na wiosnę, żeby gleba siadła i obornik uległ częściowemu rozłożeniu.
Za podpowiedzi z góry bardzo dziękuję
Pozdrawiam
Radek
Noszę się zamiarem posadzenia truskawek, na własny użytek . W tej chwili stanowisko zostało nawiezione dość dużą ilością obornika z pod krów. Sadzonki myślę posadzić na agro-włókninie. Nie wiem czy posadzić je teraz na jesień, a może poczekać na wiosnę, żeby gleba siadła i obornik uległ częściowemu rozłożeniu.
Za podpowiedzi z góry bardzo dziękuję
Pozdrawiam
Radek
Jak ktoś trafi szóstkę w Totka, to niech mi kupi Hondę CBF 1000, lub w ostateczności CBF 600 S
Ten sprzęt śni mi się po nocach.
Ten sprzęt śni mi się po nocach.