Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
fonfel
50p
50p
Posty: 71
Od: 3 maja 2015, o 02:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Leszczyna Olbrzym z Halle

Post »

Witam, jak duża rośnie ta leszczyna, chodzi głownie o szerokość korony, bo posadziłem ją nieopodal pergoli z winoroślą i zastanawiam się czy będzie miała w przyszłości wystarczająco miejsca. Ile miejsca powinno się jej zarezerwować? Co ciekawe posadziłem ją rok temu, w tym roku znowu przesadzałem a teraz ma już orzechy.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)

Post »

Martwisz się o miejsce dla leszczyny czy dla winorośli? Jeśli chodzi o leszczynę to zależy jak j? chcesz poprowadzić; czy w formie drzewka (jeden pień), czy w formie krzewiastej (kilka pni). Jeśli przypilnujesz i będziesz systematycznie wycinał odrosty, potrafi wyrosnąć dosyć wysoko. U mnie wyrastała ponad 4 metry i na cztery pnie, tworzyła coś w rodzaju parasola i zajmowała sporo miejsca, dobrze rośnie również w półcieniu . Myślę, że jednak będzie przeszkadzać winorośli.
Pozdrawiam! Gienia.
fonfel
50p
50p
Posty: 71
Od: 3 maja 2015, o 02:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)

Post »

Dzięki za odp, będzie to pojedyncze drzewko nawet zastanawiałem się jak ciąć przewodnik, aby umieścić odpowiednio koronę, ostatecznie nie będę jej skracał, ale przekopać niestety znowu trzeba.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2094
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)

Post »

Leszczyna potrafi urosnąć i na 7 m w górę ;:224
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
szkodnikk
200p
200p
Posty: 251
Od: 2 sty 2014, o 10:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Końskie

Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)

Post »

Witam
Szukam nazwy tej odmiany orzecha laskowego. Mam sadzonkę z Francji.

Obrazek

Liście czerwone z czasem ciemna zieleń. Orzech średniej wielkości, podłużny z czubeczkiem na końcu o dość miękkiej skorupie. Nie wypada z łupiny która przypomina Corylus maxima, opada razem z nią. Świeży owoc po rozłupaniu ma miąższ otoczony różową skórką, wysuszony brązowieje, widać na zdjęciu.
Może ktoś go posiada i wie jak się nazywa ta odmiana.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)

Post »

Zdjęcie z netu, prawda? Kolory mogą być przekłamane. Poza tym na moje oko owocniki w zielonej okrywie dość mocno się różnią od tych bez. Jedyna odmiana, która miała czerwonawą gładką świeżą skórkę - widziałem - to '???????? ???????' https://www.kamelia-gardens.ru/catalog/ ... l/nid/5834
Awatar użytkownika
szkodnikk
200p
200p
Posty: 251
Od: 2 sty 2014, o 10:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Końskie

Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)

Post »

Zdjęcie jest z neta. Ale żadnego przekłamania na nim nie ma.
Zrywałem takie orzechy z leszczyn i świeże wyglądają dokładnie tak samo.
Nie wiem czy jest ta leszczyna samopylna bo próbowałem kilka razy otrzymać siewki z nasion i za każdym razem wschodziły zielone.
Teraz mam dwie sadzonki wykopane z odrostów korzeniowych, jak zaowocują to się chętnie podzielę fotkami i jakimiś roślinkami z odrostów.
SylwesterK6
200p
200p
Posty: 447
Od: 11 lip 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)

Post »

Jaka odmiana o dużych owocach? Oczywiście odporność na mróz też ważna.
Mam tę moc - Sylwek
doc_kr
200p
200p
Posty: 210
Od: 5 kwie 2012, o 01:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Ojcowa

Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)

Post »

Cześć,

Wpadł mi właśnie do głowy pomysł, żeby zostać ulubieńcem okolicznych wiewiórek i w zacienionym miejscu posadzić 40 metrów żywopłotu z leszczyny.
Jaka odmiana będzie najlepsza do tego celu? Chciałbym uzyskać wysokość ok. 2-2,5 m.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 677
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)

Post »

szkodnikk pisze:Witam
Szukam nazwy tej odmiany orzecha laskowego. Mam sadzonkę z Francji.

Obrazek

Liście czerwone z czasem ciemna zieleń. Orzech średniej wielkości, podłużny z czubeczkiem na końcu o dość miękkiej skorupie. Nie wypada z łupiny która przypomina Corylus maxima, opada razem z nią. Świeży owoc po rozłupaniu ma miąższ otoczony różową skórką, wysuszony brązowieje, widać na zdjęciu.
Może ktoś go posiada i wie jak się nazywa ta odmiana.
Nie wiem jak się nazywa ale też to mam od dawna.
U mnie jest to totalne badziewie. Orzechy są w miarę smaczne, ale jest jeden problem. Ta leszczyna przynajmniej u mnie jest w 90% robaczywa. Co z tego, że jest plenna, bo są nawet po 10 orzechów kiście jak czasem jest nawet 10 robaczywych!I te robaki to są takie ogromne jak kluski!
W życiu bym drugi raz tego nie posadził! ;:185
Obok jest Barceloński i wcale nie robaczywieje. :uszy
Tego cudaka czerwonego mama dostał od koleżanki, na początku było to czerwonolistne, potem się zrobiło zielone i tak teraz ma trochę czerwieni i trochę zieleni. Do czasu owocowania rosło sobie, gdy zauważyłem, że wszystko ma robaczywe to mama sobie dopiero przypomniała dlaczego koleżanka jej dała ten krzak. ;:223
Otóż u niej mąż wykarczował wszystkie te leszczyny, bo były ciągle robaczywe! ;:14
Ale mama liczyła, że to taki teren był, bo koleżanka mieszka 20km od nas w strefie podmiejskiej.
Ale się kazało, że to nie miejsce jest trefne, ale odmiana leszczyny. ;:124
Szkoda czasu na ten krzak, nic na nim nie skorzystasz. Lepiej posadzić Barceloński albo nawet Olbrzyma z Halle. ;:215
Witam, jestem Adam.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)

Post »

Przypominasz mi moja siostrę, jak tylko na śliwie pojawiły się zgniłe śliwki , natychmiast szła pod topór. I tak było przez chyba 20 lat. W końcu dała się przekonać, że drzewka muszą być chronione opryskami. Zamiast walczyć ze szkodnikiem walczysz z leszczyna. :roll:
Wystarczy przypilnować oprysków przez dwa lata i zdecydowanie ograniczysz populacje słonkowca orzechowca.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 677
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)

Post »

Chyba sobie żartujesz? ;:223 Jak mam pryskać to wolę od razu w sklepie kupić, bo tam też są pryskane. No chyba że Ty wolisz pryskane. :tan
Ja wolę posadzić odmianę która będzie problemem dla szkodnika, taką co ma dla niego niedogodny okres wegetacji, co orzech ma mocną grubą łupinę....
Po co walczyć z naturą chemią jak można naturę trochę przechytrzyć. ;:170
Tak samo ludzie walczyli z malinami, aż ktoś mądry wymyślił Polanę i po problemie robaczywienia malin. ;:224
Poza tym te orzechy czerwone wcale nie są tak dobre, bo ta skórka na nich jest gorzka i trzeba ją ściągać. Dopiero ususzone tracą ten gorzki posmak. Dlatego ta leszczyna nie jest wg.mnie warta uprawy chyba, że dla wędkarzy, bo na te słomkowce to można niezłego leszcza wyjąć.
Ja generalnie omijam chemię jak tylko można, i tak dość tego ludzie łykają w jedzeniu aby jeszcze sobie własne uprawy zatruwać. ;:214
Witam, jestem Adam.
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)

Post »

Ja generalnie omijam chemię jak tylko można, i tak dość tego ludzie łykają w jedzeniu aby jeszcze sobie własne uprawy zatruwać. ;:214
No tak, i dlatego lepiej kupić to co jest pryskane co tydzień, niż wyhodować swoje co pryskane jest zapobiegawczo 1-2 razy w roku względnie nieszkodliwymi środkami w optymalnych dawkach najczęściej w stanie bezowocowym.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”