Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Leszczyna Olbrzym z Halle
Witam, jak duża rośnie ta leszczyna, chodzi głownie o szerokość korony, bo posadziłem ją nieopodal pergoli z winoroślą i zastanawiam się czy będzie miała w przyszłości wystarczająco miejsca. Ile miejsca powinno się jej zarezerwować? Co ciekawe posadziłem ją rok temu, w tym roku znowu przesadzałem a teraz ma już orzechy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Martwisz się o miejsce dla leszczyny czy dla winorośli? Jeśli chodzi o leszczynę to zależy jak j? chcesz poprowadzić; czy w formie drzewka (jeden pień), czy w formie krzewiastej (kilka pni). Jeśli przypilnujesz i będziesz systematycznie wycinał odrosty, potrafi wyrosnąć dosyć wysoko. U mnie wyrastała ponad 4 metry i na cztery pnie, tworzyła coś w rodzaju parasola i zajmowała sporo miejsca, dobrze rośnie również w półcieniu . Myślę, że jednak będzie przeszkadzać winorośli.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Dzięki za odp, będzie to pojedyncze drzewko nawet zastanawiałem się jak ciąć przewodnik, aby umieścić odpowiednio koronę, ostatecznie nie będę jej skracał, ale przekopać niestety znowu trzeba.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2133
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Leszczyna potrafi urosnąć i na 7 m w górę
Pozdrawiam Lucyna
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Witam
Szukam nazwy tej odmiany orzecha laskowego. Mam sadzonkę z Francji.
Liście czerwone z czasem ciemna zieleń. Orzech średniej wielkości, podłużny z czubeczkiem na końcu o dość miękkiej skorupie. Nie wypada z łupiny która przypomina Corylus maxima, opada razem z nią. Świeży owoc po rozłupaniu ma miąższ otoczony różową skórką, wysuszony brązowieje, widać na zdjęciu.
Może ktoś go posiada i wie jak się nazywa ta odmiana.
Szukam nazwy tej odmiany orzecha laskowego. Mam sadzonkę z Francji.
Liście czerwone z czasem ciemna zieleń. Orzech średniej wielkości, podłużny z czubeczkiem na końcu o dość miękkiej skorupie. Nie wypada z łupiny która przypomina Corylus maxima, opada razem z nią. Świeży owoc po rozłupaniu ma miąższ otoczony różową skórką, wysuszony brązowieje, widać na zdjęciu.
Może ktoś go posiada i wie jak się nazywa ta odmiana.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Zdjęcie z netu, prawda? Kolory mogą być przekłamane. Poza tym na moje oko owocniki w zielonej okrywie dość mocno się różnią od tych bez. Jedyna odmiana, która miała czerwonawą gładką świeżą skórkę - widziałem - to '???????? ???????' https://www.kamelia-gardens.ru/catalog/ ... l/nid/5834
- szkodnikk
- 200p
- Posty: 252
- Od: 2 sty 2014, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Końskie
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Zdjęcie jest z neta. Ale żadnego przekłamania na nim nie ma.
Zrywałem takie orzechy z leszczyn i świeże wyglądają dokładnie tak samo.
Nie wiem czy jest ta leszczyna samopylna bo próbowałem kilka razy otrzymać siewki z nasion i za każdym razem wschodziły zielone.
Teraz mam dwie sadzonki wykopane z odrostów korzeniowych, jak zaowocują to się chętnie podzielę fotkami i jakimiś roślinkami z odrostów.
Zrywałem takie orzechy z leszczyn i świeże wyglądają dokładnie tak samo.
Nie wiem czy jest ta leszczyna samopylna bo próbowałem kilka razy otrzymać siewki z nasion i za każdym razem wschodziły zielone.
Teraz mam dwie sadzonki wykopane z odrostów korzeniowych, jak zaowocują to się chętnie podzielę fotkami i jakimiś roślinkami z odrostów.
Jacek
Oczka w głowie
Oczka w głowie
-
- 200p
- Posty: 447
- Od: 11 lip 2014, o 12:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Jaka odmiana o dużych owocach? Oczywiście odporność na mróz też ważna.
Mam tę moc - Sylwek
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Cześć,
Wpadł mi właśnie do głowy pomysł, żeby zostać ulubieńcem okolicznych wiewiórek i w zacienionym miejscu posadzić 40 metrów żywopłotu z leszczyny.
Jaka odmiana będzie najlepsza do tego celu? Chciałbym uzyskać wysokość ok. 2-2,5 m.
Wpadł mi właśnie do głowy pomysł, żeby zostać ulubieńcem okolicznych wiewiórek i w zacienionym miejscu posadzić 40 metrów żywopłotu z leszczyny.
Jaka odmiana będzie najlepsza do tego celu? Chciałbym uzyskać wysokość ok. 2-2,5 m.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Nie wiem jak się nazywa ale też to mam od dawna.szkodnikk pisze:Witam
Szukam nazwy tej odmiany orzecha laskowego. Mam sadzonkę z Francji.
Liście czerwone z czasem ciemna zieleń. Orzech średniej wielkości, podłużny z czubeczkiem na końcu o dość miękkiej skorupie. Nie wypada z łupiny która przypomina Corylus maxima, opada razem z nią. Świeży owoc po rozłupaniu ma miąższ otoczony różową skórką, wysuszony brązowieje, widać na zdjęciu.
Może ktoś go posiada i wie jak się nazywa ta odmiana.
U mnie jest to totalne badziewie. Orzechy są w miarę smaczne, ale jest jeden problem. Ta leszczyna przynajmniej u mnie jest w 90% robaczywa. Co z tego, że jest plenna, bo są nawet po 10 orzechów kiście jak czasem jest nawet 10 robaczywych!I te robaki to są takie ogromne jak kluski!
W życiu bym drugi raz tego nie posadził!
Obok jest Barceloński i wcale nie robaczywieje.
Tego cudaka czerwonego mama dostał od koleżanki, na początku było to czerwonolistne, potem się zrobiło zielone i tak teraz ma trochę czerwieni i trochę zieleni. Do czasu owocowania rosło sobie, gdy zauważyłem, że wszystko ma robaczywe to mama sobie dopiero przypomniała dlaczego koleżanka jej dała ten krzak.
Otóż u niej mąż wykarczował wszystkie te leszczyny, bo były ciągle robaczywe!
Ale mama liczyła, że to taki teren był, bo koleżanka mieszka 20km od nas w strefie podmiejskiej.
Ale się kazało, że to nie miejsce jest trefne, ale odmiana leszczyny.
Szkoda czasu na ten krzak, nic na nim nie skorzystasz. Lepiej posadzić Barceloński albo nawet Olbrzyma z Halle.
Witam, jestem Adam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Przypominasz mi moja siostrę, jak tylko na śliwie pojawiły się zgniłe śliwki , natychmiast szła pod topór. I tak było przez chyba 20 lat. W końcu dała się przekonać, że drzewka muszą być chronione opryskami. Zamiast walczyć ze szkodnikiem walczysz z leszczyna.
Wystarczy przypilnować oprysków przez dwa lata i zdecydowanie ograniczysz populacje słonkowca orzechowca.
Wystarczy przypilnować oprysków przez dwa lata i zdecydowanie ograniczysz populacje słonkowca orzechowca.
Pozdrawiam! Gienia.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
Chyba sobie żartujesz? Jak mam pryskać to wolę od razu w sklepie kupić, bo tam też są pryskane. No chyba że Ty wolisz pryskane.
Ja wolę posadzić odmianę która będzie problemem dla szkodnika, taką co ma dla niego niedogodny okres wegetacji, co orzech ma mocną grubą łupinę....
Po co walczyć z naturą chemią jak można naturę trochę przechytrzyć.
Tak samo ludzie walczyli z malinami, aż ktoś mądry wymyślił Polanę i po problemie robaczywienia malin.
Poza tym te orzechy czerwone wcale nie są tak dobre, bo ta skórka na nich jest gorzka i trzeba ją ściągać. Dopiero ususzone tracą ten gorzki posmak. Dlatego ta leszczyna nie jest wg.mnie warta uprawy chyba, że dla wędkarzy, bo na te słomkowce to można niezłego leszcza wyjąć.
Ja generalnie omijam chemię jak tylko można, i tak dość tego ludzie łykają w jedzeniu aby jeszcze sobie własne uprawy zatruwać.
Ja wolę posadzić odmianę która będzie problemem dla szkodnika, taką co ma dla niego niedogodny okres wegetacji, co orzech ma mocną grubą łupinę....
Po co walczyć z naturą chemią jak można naturę trochę przechytrzyć.
Tak samo ludzie walczyli z malinami, aż ktoś mądry wymyślił Polanę i po problemie robaczywienia malin.
Poza tym te orzechy czerwone wcale nie są tak dobre, bo ta skórka na nich jest gorzka i trzeba ją ściągać. Dopiero ususzone tracą ten gorzki posmak. Dlatego ta leszczyna nie jest wg.mnie warta uprawy chyba, że dla wędkarzy, bo na te słomkowce to można niezłego leszcza wyjąć.
Ja generalnie omijam chemię jak tylko można, i tak dość tego ludzie łykają w jedzeniu aby jeszcze sobie własne uprawy zatruwać.
Witam, jestem Adam.
Re: Leszczyna pospolita/orzech laskowy( Corylus avellana)
No tak, i dlatego lepiej kupić to co jest pryskane co tydzień, niż wyhodować swoje co pryskane jest zapobiegawczo 1-2 razy w roku względnie nieszkodliwymi środkami w optymalnych dawkach najczęściej w stanie bezowocowym.Ja generalnie omijam chemię jak tylko można, i tak dość tego ludzie łykają w jedzeniu aby jeszcze sobie własne uprawy zatruwać.