Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
A były na zime kopczyki do miejsca szczepienia?
Taki zabieg zmniejsza ryzyko przemarznięcia młodego systemu korzeniowego w takie zimy jak miniona (bezśnieżne).
Taki zabieg zmniejsza ryzyko przemarznięcia młodego systemu korzeniowego w takie zimy jak miniona (bezśnieżne).
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 27 lis 2011, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Chrzanowa k/Krakowa
Re: Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
U mnie to samo stało się z 2 letnią gruszą tj. czarne liście.
Poza tym ni z tego ni z owego uschła mi 10 letnia, piękna śliwka węgierka.
Wszytko poszło pod topór i do ognia.
Poza tym ni z tego ni z owego uschła mi 10 letnia, piękna śliwka węgierka.
Wszytko poszło pod topór i do ognia.
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
Moje mają 25 latSpace99 pisze:A były na zime kopczyki do miejsca szczepienia?
Taki zabieg zmniejsza ryzyko przemarznięcia młodego systemu korzeniowego w takie zimy jak miniona (bezśnieżne).
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Re: Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
Przypuszczalnie zmarzły.Proszę złamać galązkę i "obedrzeć ze skóry". Jeśli pod korą jest warstwa brązowa, to znaczy , że zmarzła miazga. Można ratować cieniowaniem i intensywnym podlewaniem / ale nie zalaniem/. Może dadzą się uratować, jeśli nie za bardzo przemarzły. Gdy następna zima będzie łagodna - jest szansa.Jeśli ostra - to już koniec.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
U mnie podobnie wyglada kilkunastoletnia śliwka (miała być węgierka, ale ma małe podłuzne słodkie sliweczki zółto-rózowe). Wyglada jak uschnięta, a miała juz zawiazane owoce. Po bliższym przyjrzeniu się zauważyłam mnóstwo zielonych mszyc, tylko nie mam pewności czy to one sa główną przyczyną czy też zaatakowały osłabione czym innym drzewko. Co ciekawe w kilku miejscach zauważyłam świeże listki. Obcięłam to, co całkiem uschło, opryskałam całość Decisem (tylko to miałam pod reką) i zaczekam co dalej będzie. Padła mi tez 4 letnia morela, ale w jej przypadku to chyba wina mrozu - kora tuż nad miejscem szczepienia spróchniała na 3/4 obwodu i biedulka ledwie zipie, chyba pójdzie do odstrzału zreszta i tak nie udało jej sie jeszcze owocować.
Dorota
Re: Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
Uzupełnienie : pomijając szkodniki i choroby - dodatkowo lub samoistnie zalanie w ub.roku lub wiosną korzeni.Obumarły włośniki i drobne korzenie. Ratowanie - oprócz powyższych rad- dodatkowo opryski słabym roztworem nawozu azotowego - jednak nie później niż do końca czerwca.kalenia pisze:Przypuszczalnie zmarzły.Proszę złamać galązkę i "obedrzeć ze skóry". Jeśli pod korą jest warstwa brązowa, to znaczy , że zmarzła miazga. Można ratować cieniowaniem i intensywnym podlewaniem / ale nie zalaniem/. Może dadzą się uratować, jeśli nie za bardzo przemarzły. Gdy następna zima będzie łagodna - jest szansa.Jeśli ostra - to już koniec.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2972
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
Tak późna reakcja na przemrożenie?
Mnie w tym roku przymarzły brzoskwinie, to po zimie po prostu nie wypuściły liści na części konarów i nie wypuściły kwiatów na całym drzewie. Wycięliśmy suche gałęzie, pozostałe jak wypuściły listki tak do tej pory nic złego się nie dzieje (tzn opanowały mszyce ale już pokropione jednodniowa gnojówka z pokrzyw i za parę dni powtórka kropienia).
Mnie w tym roku przymarzły brzoskwinie, to po zimie po prostu nie wypuściły liści na części konarów i nie wypuściły kwiatów na całym drzewie. Wycięliśmy suche gałęzie, pozostałe jak wypuściły listki tak do tej pory nic złego się nie dzieje (tzn opanowały mszyce ale już pokropione jednodniowa gnojówka z pokrzyw i za parę dni powtórka kropienia).
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 18 lip 2011, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
U mnie to samo. wiśnia miala śliczne zielone listki. Nagle zaczęły więdnąć i zasychać.
Byla sadzona na jesień ale puścila duzo liści, więc nie zmarzla. Dużo ja podlewalam w te upały. A jak ja zalalam to czy da sie uratować?
Byla sadzona na jesień ale puścila duzo liści, więc nie zmarzla. Dużo ja podlewalam w te upały. A jak ja zalalam to czy da sie uratować?
Re: Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
I u mnie podobnie 2 morele 5letnie i 2 letnia czereśnia kwitły liście puściły i nagle zaczęły usychać
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
Nie wierzę, że przemarznięte normalnie ruszyły, rosły kilka tygodni, a teraz usychają i to nawet 25-letnie drzewa. Przyczyna musi być inna.aska73 pisze:aguskac Nie wierzysz, że przymarzły?
U mnie więdną i zasychają pędy i liście na wiśni, ale to ewidentna monilioza
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
Global warming trochę ludzi rozpuścił...
Drzewa przemarzają, taka natura co wrażliwszych odmian, dodajmy 'nowoczesne' podkładki - a korzenie są wrażliwsze z natury rzeczy, normalnie w ziemi jest ciepło. Tym razem śniegu nie było, a gleba też sucha, przez co mniej trzyma ciepło. Mrozy przyszły późno, drzewa zahartowane nie były. Jednak jest też druga kwestia - drzewa chore, szczególnie na bakteriozę, moniliozę, jakisi wirus - są także wielokrotnie wrażliwsze na mróz. Np zdrowa morela czy czereśnia przetrwa -30, z bakteriozą może nie wytrzymać - 15. I objawy też są właśnie takie, kwitnie, liście ruszają, po czym zamierają nagle hurtem.
Pąki na drzewie ruszą (jeśli tylko żywe), a potem liście zaczynaja pobierać wodę - tymczasem zmarznięte korzenie nie dostarczą albo uszkodzony pień nie przetransportuje. Na dodatek ziemia nadal sucha, do tego upał.
Itp, itd. et caetera... I szlus.
Mogą być różne przyczyny zamierania drzew, ale o najbardziej oczywistej zapominać nie ma powodu.
Przemarznięte drzewa można ratować skracając silnie korony (nawet ogławiając drzewo kompletnie) w nadziei że wtedy nastarczy dla liści i przeżyje. Także ograniczać parowanie (cieniować, chronic przed wiatrem, agrowłóknina itp)
Przynajmniej jabłonie i grusze, bo z czereśnią czy morelą nadzieja nie za wielka.
Drzewa przemarzają, taka natura co wrażliwszych odmian, dodajmy 'nowoczesne' podkładki - a korzenie są wrażliwsze z natury rzeczy, normalnie w ziemi jest ciepło. Tym razem śniegu nie było, a gleba też sucha, przez co mniej trzyma ciepło. Mrozy przyszły późno, drzewa zahartowane nie były. Jednak jest też druga kwestia - drzewa chore, szczególnie na bakteriozę, moniliozę, jakisi wirus - są także wielokrotnie wrażliwsze na mróz. Np zdrowa morela czy czereśnia przetrwa -30, z bakteriozą może nie wytrzymać - 15. I objawy też są właśnie takie, kwitnie, liście ruszają, po czym zamierają nagle hurtem.
Pąki na drzewie ruszą (jeśli tylko żywe), a potem liście zaczynaja pobierać wodę - tymczasem zmarznięte korzenie nie dostarczą albo uszkodzony pień nie przetransportuje. Na dodatek ziemia nadal sucha, do tego upał.
Itp, itd. et caetera... I szlus.
Mogą być różne przyczyny zamierania drzew, ale o najbardziej oczywistej zapominać nie ma powodu.
Przemarznięte drzewa można ratować skracając silnie korony (nawet ogławiając drzewo kompletnie) w nadziei że wtedy nastarczy dla liści i przeżyje. Także ograniczać parowanie (cieniować, chronic przed wiatrem, agrowłóknina itp)
Przynajmniej jabłonie i grusze, bo z czereśnią czy morelą nadzieja nie za wielka.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 18 lip 2011, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
To co nikt nie zna odpowiedzi?
Boję sie, że wiśnia obok zarazi się od tej chorej!
Boję sie, że wiśnia obok zarazi się od tej chorej!
Re: Dlaczego drzewka usychają? Pomocy!
No jak nikt przecież powiedziane było że pomarzły...