Borówka brusznica
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka brusznica
Mam problem z wypieleniem paru borówek.
Może ktoś ma pomysł jak wypielić trawę wrośniętą w brusznicę? Aby wyrwać chwast musiałabym wyrwać też borówkę. Mam wrażenie, że ta trawa ma silniejsze korzenie niż borówka.
Pomyślałam o pomalowaniu roztworem randapu za pomocą pędzelka. Czy może ktoś już tego próbował?
I jak by to zniosła borówka?
A może jakiś inny pomysł?
Borówki właśnie kwitną. Sporo później niż u MartisM. Najwięcej kwiatów ma Sanna.
Może ktoś ma pomysł jak wypielić trawę wrośniętą w brusznicę? Aby wyrwać chwast musiałabym wyrwać też borówkę. Mam wrażenie, że ta trawa ma silniejsze korzenie niż borówka.
Pomyślałam o pomalowaniu roztworem randapu za pomocą pędzelka. Czy może ktoś już tego próbował?
I jak by to zniosła borówka?
A może jakiś inny pomysł?
Borówki właśnie kwitną. Sporo później niż u MartisM. Najwięcej kwiatów ma Sanna.
Pozdrawiam
Beata
Beata
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka brusznica
Rabata borówkowa część 7 - parę zdjęć borówek w oczekiwaniu na owocowanie.
Pokazywałam na zeszłej stronie borówkę, która walczyła o życie po przejściach po posadzeniu w 2015. Tutaj (prawy dolny róg zdjęcia) widać, że się pozbierała i powoli rośnie. Brusznice są jednak bardzo odporne.
Runo bielawskie bardzo silnie rośnie.
I takie tam grzyby kolonizujące rabatę. Chyba jest mikoryza, ale czy ta właściwa dla borówek też?
Pokazywałam na zeszłej stronie borówkę, która walczyła o życie po przejściach po posadzeniu w 2015. Tutaj (prawy dolny róg zdjęcia) widać, że się pozbierała i powoli rośnie. Brusznice są jednak bardzo odporne.
Runo bielawskie bardzo silnie rośnie.
I takie tam grzyby kolonizujące rabatę. Chyba jest mikoryza, ale czy ta właściwa dla borówek też?
Pozdrawiam
Beata
Beata
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka brusznica
Rabata borówkowa - część 8 - inwazja szkodników na brusznicach
Na początku lipca brusznice rosły zdrowo a po tygodniowej nieobecności na Kaszubach znalazłam takie coś na liściach.
Małe, prawie czarne owady, trochę pajęczyny i posklejane poczerniałe górne liście borówek z nekrozą. Myślałam, że to może jakiś rodzaj mszyc ale trudno rozpoznać bo bardzo małe.
Zerwałam wszystkie zmienione liście.
Czy może ktoś rozpozna szkodnika? Jak to zwalczyć? Pelikano i KaLo, może coś wymyślicie?
Na początku lipca brusznice rosły zdrowo a po tygodniowej nieobecności na Kaszubach znalazłam takie coś na liściach.
Małe, prawie czarne owady, trochę pajęczyny i posklejane poczerniałe górne liście borówek z nekrozą. Myślałam, że to może jakiś rodzaj mszyc ale trudno rozpoznać bo bardzo małe.
Zerwałam wszystkie zmienione liście.
Czy może ktoś rozpozna szkodnika? Jak to zwalczyć? Pelikano i KaLo, może coś wymyślicie?
Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Borówka brusznica
Miałaś na myśli owady czy odchody?Bea_znad_morza pisze:Małe, prawie czarne owady, trochę pajęczyny i posklejane poczerniałe górne liście borówek z nekrozą...
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka brusznica
W środku liści były małe owady. Zbyt małe, żeby się im przyjrzeć nie mając szkła powiększającego, ale z całą pewnością żywe bo się poruszały. Myślałam, że to jakieś czarne mszyce (?) ale nie pasuje mi to do tej pajęczyny i tych czarnych grudek (odchodów?).
Nie mam niestety zdjęcia owada bo aparat nie dał rady. I nie pomyślałam żeby je zachować.
Natomiast same liście wyglądały strasznie. Na każdym krzaku po kilka młodych liści zaatakowanych na wierzchołkach.
Zerwałam wszystkie porażone liście i tydzień później już nie było widać nowych. Ale boję się, że to paskudztwo gdzieś się czai i znowu zaatakuje. Szukałam informacji o szkodnikach brusznicy ale na razie bezskutecznie. Nie jest to popularna roślina.
Nie mam niestety zdjęcia owada bo aparat nie dał rady. I nie pomyślałam żeby je zachować.
Natomiast same liście wyglądały strasznie. Na każdym krzaku po kilka młodych liści zaatakowanych na wierzchołkach.
Zerwałam wszystkie porażone liście i tydzień później już nie było widać nowych. Ale boję się, że to paskudztwo gdzieś się czai i znowu zaatakuje. Szukałam informacji o szkodnikach brusznicy ale na razie bezskutecznie. Nie jest to popularna roślina.
Pozdrawiam
Beata
Beata
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka brusznica
Rabata borówkowa część 9 - jesienne podsumowanie drugiego sezonu na Kaszubach.
Brusznice sporo urosły od posadzenia w 2015 roku.
Wrzesień 2015:
Sierpień 2016:
Sierpień 2017 (podobne ujęcie jak powyżej):
Odległości pomiędzy borówkami mogłyby być większe niż zalecane 30 cm.
W tym roku brusznice pięknie kwitły wiosną, ale nie zawiązały prawie wcale owoców. Nie wiem jaki był powód: pogoda, przenawożenie, zbyt małe nawożenie, brak zapylaczy, czy też jeszcze były zbyt młode? Skupiły się na rośnięciu i tworzeniu rozłogów. Na zdjęciu Koralle (po lewej) i brusznica kupiona jako Red Pearl (po prawej), która nie powinna tworzyć rozłogów.
Poprawiły się jesienią. Zakwitły ponownie i zaczęły owocować. Nie wiem kiedy można je będzie zebrać. Oby nie dojrzały już po zakończeniu sezonu działkowego
Pelikano, czy może wiesz jaka plaga dopadła moje borówki latem? Odpisałeś powyżej, ale niestety post widzę pusty
Brusznice sporo urosły od posadzenia w 2015 roku.
Wrzesień 2015:
Sierpień 2016:
Sierpień 2017 (podobne ujęcie jak powyżej):
Odległości pomiędzy borówkami mogłyby być większe niż zalecane 30 cm.
W tym roku brusznice pięknie kwitły wiosną, ale nie zawiązały prawie wcale owoców. Nie wiem jaki był powód: pogoda, przenawożenie, zbyt małe nawożenie, brak zapylaczy, czy też jeszcze były zbyt młode? Skupiły się na rośnięciu i tworzeniu rozłogów. Na zdjęciu Koralle (po lewej) i brusznica kupiona jako Red Pearl (po prawej), która nie powinna tworzyć rozłogów.
Poprawiły się jesienią. Zakwitły ponownie i zaczęły owocować. Nie wiem kiedy można je będzie zebrać. Oby nie dojrzały już po zakończeniu sezonu działkowego
Pelikano, czy może wiesz jaka plaga dopadła moje borówki latem? Odpisałeś powyżej, ale niestety post widzę pusty
Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Borówka brusznica
Bea-znad-morza, Beatko możesz podpowiedzieć, gdzie zamawiałaś borówkę brusznicę Sanna. Od dłuższego czasu szukam tej odmiany i niestety nikt oficjalnie nie ma jej w sprzedaży.
Pozdrawiam, Zosia
-
- 200p
- Posty: 301
- Od: 10 gru 2014, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby, 6b
Re: Borówka brusznica
Sofijo,
Kupiłam ją w szkółce roślin jagodowych znajdującej się w Brzezinach w woj. łódzkim. Chwalą się, że mają wyłączność na rozmnażanie 3 odmian borówki.
Jest sklep internetowy oraz sprzedają na Allegro. Poszukaj w googlach: rosliny.net.
Nie wiem czy jeszcze jest dostępna Sanna, ale warto zapytać. Ja czekam aż w ofercie pojawi się Linnea.
Link do sklepu (jeśli można):
https://rosliny.net/kategoria-produktu/ ... brusznicy/
Kupiłam ją w szkółce roślin jagodowych znajdującej się w Brzezinach w woj. łódzkim. Chwalą się, że mają wyłączność na rozmnażanie 3 odmian borówki.
Jest sklep internetowy oraz sprzedają na Allegro. Poszukaj w googlach: rosliny.net.
Nie wiem czy jeszcze jest dostępna Sanna, ale warto zapytać. Ja czekam aż w ofercie pojawi się Linnea.
Link do sklepu (jeśli można):
https://rosliny.net/kategoria-produktu/ ... brusznicy/
Pozdrawiam
Beata
Beata
Re: Borówka brusznica
Beatko, dzięki za informacje, ale niestety w tej szkółce widzę, że też jest niedostępna. Spróbuje zadzwonić w poniedziałek i podpytam czy będą mieli jeszcze w tym roku w sprzedaży.
Pozdrawiam, Zosia
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Borówka brusznica
Doczekam owoców czy nie
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem