Malina czarna 'Bristol'

Drzewa owocowe
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina czarna 'Bristol'

Post »

Wiosną widziałam w Leroy Merlin. W zeszłym roku i dwa lata temu też mieli :)
Pride
50p
50p
Posty: 60
Od: 7 lut 2018, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina czarna 'Bristol'

Post »

Ja kupowałem na allegro u tego użytkownika malinę Black Jewel.
Sadzonki przyszły bardzo ładne, już w pierwszym roku po posadzeniu miałem owoce, a w tej chwili malinia pięknie się rozrosła.
Wystarczy wpisać na allegro : Malina Czarna BLACK JEWEL 50cm / PRODUCENT
Użytkownik to: OGRODinternetowy
barciu29
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 20 wrz 2016, o 10:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina czarna 'Bristol'

Post »

Chętnie oddam za darmo sadzonki maliny Bristol w doniczce P9. Odbiór własny, lub pokrycie kosztów wysyłki.

Jeśli ktoś jest chętny to niech pisze na priv.
Awatar użytkownika
Ogrodnik88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1427
Od: 17 cze 2010, o 22:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Malina czarna 'Bristol'

Post »

Jak smakują czarne maliny?
Planuje trochę posadzić bo podobno są dużo mniej chorowite niż czerwone i żółte a do tego są dużo bogatsze w witaminy i inne zdrowotne składniki.
Faktycznie są takie mało problemowe?
Pride
50p
50p
Posty: 60
Od: 7 lut 2018, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina czarna 'Bristol'

Post »

Według mnie w smaku są bardzo dobre :) co do bezproblemowosci to nie pomogę, pierwszy raz będą u mnie zimowały :roll:
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina czarna 'Bristol'

Post »

A ja po 3 latach uprawy jestem zdania, że czarna malina nie jest warta uprawy. Ja swoje kilka sztuk Bristol i Black Jewel wywalam aktualnie pod płot, bo szkoda mi na nią słonecznej miejscówki, posadzę tam coś smaczniejszego :) Mnie czarne maliny w ogóle nie smakują, owoce są małe, a większą część owocu zajmują nasiona. Są plenne i to bardzo, ale nawet nie mam ochoty ich zjadać, wolę zwykłe, czerwone lub żółte, słodkie, soczyste, pachnące, a czarne tym zwykłym nawet do pięt nie dorastają :wink:

Chociaż z tych dwóch czarnych odmian Bristol jest ciut lepszy, Black Jewel, to w ogóle porażka.


Obrazek
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 800
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Malina czarna 'Bristol'

Post »

Te owoce w ręku są niedojrzałe.

Żeby czarna malina miała większe, bardziej "mięsiste", owoce trzeba dodatkowo wiosną ciąć pędy żeby ograniczyć nadmierne owocowanie.
Pozdrawiam,

J
mkgrr
100p
100p
Posty: 121
Od: 7 mar 2015, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Malina czarna 'Bristol'

Post »

Co do czarnych malin mam takie samo zdanie jak Amanita. Ani ja ani moje dzieci nie przepadamy za smakiem czarnej maliny. Bristol ma kolce, Black jewel jest pozbawiona tej przypadłości.
W tym sezonie pierwszy raz owocowała mi jeżyna. Zdecydowanie moje kubki smakowe preferują jeżynę. (lepszy smak, większe owoce itd) Z tego powodu czarne maliny karczuję aby zrobić miejsce dla jeżyny.
Czerwone i żółte maliny (powtarzające) u mnie rosną bez problemu. Dzieci uwielbiają żółte maliny, żona czerwone.
Pozdrawiam Serdecznie
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3705
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Malina czarna 'Bristol'

Post »

Drobnieją z braku odpowiedniego przycinania. Mimo tego, owoce są mniejsze od czerwonych. Jeden krzak w zupełności wystarczy, tak dla koloru.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 800
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Malina czarna 'Bristol'

Post »

seedkris pisze:... tak dla koloru.
Dokładnie, ja mam wszystkie 5 kolorów.

Oprócz bezpośredniego zjadania wykorzystuję maliny jako surowiec do nalewek.
Żółte maliny dają słodycz i aromat a czarne i fioletowe poprawiają kolor.

Wracając do cięcia, pisałem już o tym kilkukrotnie, ale dla przypomnienia:
1) tegoroczne pędy warto skrócić do długości 1,0-1,5m. Wtedy z kilku górnych pąków wybiją pędy boczne (bez tego czarna czy fioletowa malina potrafią wypuścić pędy i po ponad 3 m).
2) wiosną następnego roku te boczne pędy skracamy do 25-30 cm. Dzięki temu ograniczmy owocowanie ale owoce które wyrosną są znacznie większe (rzeczywiście mniejsze niż nowszych odmian o czerwonych bądź żółtych owocach).

Podobne cięcie warto stosować też u jeżyn.

Jak dla mnie olbrzymią zaletą malin czarnych i fioletowych (Glen Coe) jest brak odrostów korzeniowych. Rosną tam gdzie się je posadzi a nie rozłażą się po całym ogrodzie.

Piszę to na podstawie 25 letniego doświadczenia z 'Bristolem'.
Pozdrawiam,

J
Awatar użytkownika
Halski
200p
200p
Posty: 274
Od: 26 maja 2012, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Puław

Re: Malina czarna 'Bristol'

Post »

A kiedy trzeba skrócić tegoroczne pędy, jesienią?
Zapraszam do komentowania: Przydomowy sad
leff
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 800
Od: 21 sty 2008, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dębe Wlk.

Re: Malina czarna 'Bristol'

Post »

Pierwsze przycięcie zaraz po tym jak przerosną zakładaną wysokość (czyli np. jeżeli chcesz mieć pęd wysokości ok 120 cm to przycinasz na tej wysokości jak ma np. 130 cm). Może to być pod koniec czerwca lub w lipcu. Po przycięciu wyrośnie kilka 3-5(7) pędów które wiosną następnego roku skracasz do długości 25-30 cm.
Jeżeli przytniesz niżej - istnieje duża szansa że te boczne pędy będą na tyle długie że dorosną do ziemi i można je ukorzenić (odkłady wierzchołkowe).
Pozdrawiam,

J
szukacz
200p
200p
Posty: 397
Od: 27 sty 2016, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina czarna 'Bristol'

Post »

Ogrodnik88 pisze:Jak smakują czarne maliny?
Planuje trochę posadzić bo podobno są dużo mniej chorowite niż czerwone i żółte a do tego są dużo bogatsze w witaminy i inne zdrowotne składniki.
Faktycznie są takie mało problemowe?
Miałem je trzy sezony owocowania, cięć szczegółowych nie robiłem i wierzę w to że mogą poprawić jakość tych owoców.
Nie było chętnych na konsumpcję tych owoców, smak ni to ni owo. Posadziłem za to winorośl, bo mi wchodziło to miejsce w rządek, a w miejsce gdzie miały być winorośle posadziłem jeżynę, na razie jedną, ale będzie więcej. Boski owoc, na sok, dżem, a w pełni dojrzałe zjadam w "locie". Sok z jeżyn robię w parowniku, a z reszty nie do końca "odsoczonych" dżem - metodą przeciskania przez sito. Wywalam tylko pestki i trochę skórek.
Przy okazji zakupu tych czarnych malin zakupiłem czarną porzeczkę, i tylko z powodu tych porzeczek nie żałuję wydanych pieniędzy.
Możliwe że te maliny będą smaczniejsze na terenach górskich w znacznie zimniejszym i wilgotniejszym klimacie od nizin.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”