Stare odmiany drzew owocowych

[garom]

Tez pamiętam takie jabłka u mojego dziadka w ogrodzie, drobne soczyste, kwaskowate, z śnieżnobiałym miąższem i dojrzewające na początku wrześnią z ogromną liczbą owoców. Na swoje potrzeby sklasyfikowałem je sobie jako Titówkę, ale nie upieram się na 100% ,że wskazana powyżej odmiana to właśnie ona.

[tasiu]

To jest to w paski, świeżo po przekrojeniu. Zebrałem z ziemi, bo spada ich sporo. Wydaje mi się że jak zawieje to spadają.

Dojrzewają w środku września, bliżej października. Słodkie to chyba nie są- raczej kwaskowate, lekko mączyste bym powiedział.

[gienia2000]

Cześć.
Mam pytanie o rozmiar drzew jabłoni. Zakładając, że wszystkie rosną na siewce antonówki, na tej samej klasie ziemi. 40 cm czarna żyzna gleba poniżej iły. Mam rozstaw 7,5 x 10 m. Chcę tak ustawić drzewa aby mniejsze upchnąć pomiędzy większe. Chodzi o Kosztelę, Alwę, Szarą Renetę i Beforest. Może ktoś pomoże ustawić je w szeregu od największego do najmniejszego?

[garom]

Skoro są drzewka na tej samej podkładce więc i rozmiary będą mieć podobne lub nawet identyczne (zakładając,że mają te same warunki do wzrostu). To właśnie podkładka decyduje o sile wzrostu i odżywianiu drzewka. Co innego gdy drzewka są na własnych korzeniach, wtedy decydują o wzroście już same odmiany. W necie można znaleźć porównanie siły wzrostu drzewek w zależności od zastosowanej podkładki, poszukaj a na pewno znajdziesz.

[gienia2000]

Pozwolę się nie zgodzić z tą opinią. Słabo rosnące drzewko będzie mniejsze niż te silnie rosnące na tej samej podkładce. Właśnie o tę różnicę w wypadku wskazanych drzew pytam.

[garom]

Hm, no cóż, ja mam akurat wszystkie te odmiany szczepione na Antonówce S i nie widzę póki co różnicy we wzroście. Tyle tylko,że mam je od 2015 roku więc dopiero za jakieś 10 lat może zauważę jakąś różnicę (jeśli dożyję?).

[gienia2000]

Tu zgoda. One są silnie lub bardzo silnie rosnące. Liczę, że ktoś może powiedzieć, które będą trochę większe, a które trochę mniejsze. Chodzi mi o to aby dobrze wykorzystać rozstaw i nie sadzić największych obok siebie. Po przeczytaniu wielu opisów stawiałbym, że Kosztela będzie największa, potem Beforest, następnie Alwa i Szara Reneta. Ale każdy opis jest niestety inny i często sprzeczny. Kosztelę znam i obserwuję od 40 lat, ale Beforest, Alwa i Szara Reneta nie wiem jak wyglądają w wieku "dorosłym"

[bendkos]

Jeżeli mogę lekko skomplikować z tego co wyczytałem w książkach o szkółkarstwie wpływ podkładki nie zależy tylko od jej rodzaju ale tez od miejsca szczepienia i im wyżej tym większy wpływ podkładki np, może być różnica jeżeli jabłoń na podkładce skarlającej będzie zaszczepiona zaraz nad ziemia albo np na wysokości 1,5m to ta druga będzie mniejsza ale to ciekawostka podejrzewam, że obecnie w szkółkach występuje jeden standard szczepienia i tylko jak ktoś sam się w to bawi powinien to brać pod uwagę.

[garom]

Potwierdzam zależność między wysokością szczepienia a wzrostem drzewka. Miałem czereśnię Van zaczepioną na Ptasiej na wysokości około 120 cm i urosła mi tylko do 4 metrów. Niestety szkółkarze nie chcą szczepić wysoko stąd potem mamy drzewa wysokie (przynajmniej szczepione na Ptasiej czy na Antonówce).

[MENA515]

Kochani, czy gdzieś jeszcze można dostać, w sensie kupić , stare odmiany min jabłoni? Na podkładkach możliwie najbardziej umożliwiających uzyskanie dawnego smaku owoców? Wiem że dość istotne jest na jakiej podkładce rośnie dana odmiana.
Drugie pytanie, czy są dostępne jakieś odmiany jabłoni, renklod, brzoskwiń, które są nie tylko w miarę odporne nie tylko na mróz ale dadzą radę owocować bez oprysków? Pytam , ponieważ w ogóle się na tym nie znam a z ogrodu wypadło mi parę drzewek i szukam nowych do nasadzeń.
Ostatnia sprawa- szukam wiśni sokówki, ciemnej. Dawno temu mieliśmy takie wiśnie, jak byłam mała. Owoce czarne, w smaku kwaśne, ale soki były z nich rewelacyjne. Wiem, że te tematy są wałkowane, szukałam czegoś w wyszukiwarce, ale ciężko z tych wszystkich postów wyłapać ważne dla mnie odmiany, wszystko już mi się miesza. A zapewne wśród Was są osoby z doświadczeniem i wiedzą, które coś podpowiedzą.
Generalnie wiśnie mają być na soki.

[KamilK02]

MENA515 może by warto było się wybrać do instytutu do kolekcji, o ile wpuszczają, bo z instytucjami to ciężka sprawa... Bardzo dobre opinie są o szkółce w Żłobiźnie. Mają różnorodną ofertę, ale drzewa są na silnie rosnących podkładkach. Z odmian pancernych to Charłamowska, (pomijam kwestię smaku bo taki sobie), Wealthy jest pancerny i można go przetrzymać. Z wczesnych Suislepper, ale musi mieć cały czas wilgotno w ziemi.
Z wiśniami to jest trochę problem, bo Łutówka wymaga dużo opieki i oprysków, ale plenna węgierskie kiepskawo w naszym kraju owocują. Sabina, Lucyna potężne drzewa(może w miejscu wyhodowania się udadzą?). Northstar podatna na moniliozę.

[MENA515]

MENA515 może by warto było się wybrać do instytutu do kolekcji, o ile wpuszczają, bo z instytucjami to ciężka sprawa... Bardzo dobre opinie są o szkółce w Żłobiźnie. M

Bardzo dziękuję, oferta Żłobizny bardzo ciekawa. Rzeczywiście drzewa zazwyczaj silnie rosnące. Niestety, chyba w końcu lata będzie pełna oferta. Na pewno skorzystam

[KamilK02]

Małgorzatki jako dodatkowy wsad do kompotu z papierówek. Faworyta jeszcze nie myśli o dojrzewaniu, a te już się ulęgają